Listy otwarte do Michnika będą, mam nadzieję, dokumentem historycznym. Czy On sobie zdaje sprawę że jego milczenie, jego brak odpowiedzi na nie będzie także dokumentem historycznym???
Ściana
Z: Romana Kolarzowa
2025-07-25 07:23
Groch o ścianę, przez 12 lat. Ściana jest odporna. I niechby sobie była, gdyby tylko stała.Ale ściana jest bardzo aktywna i ma do tego ambicje edukacyjne. Program ma niewzruszony: trzeba wzruszać i poruszać, zawsze w jedną stronę. Nic to, że nieraz bywa "strasznie i śmiesznie". Nic to, że w ciągu 12. lat wiele się zdarzyło i ze łatwo sprawdzić każdą informację i poszukać danych. Nieważne nawet, że pewne zjawiska mają całkiem klarowne definicje. Liczy się zawartość emocjonalna.
Toteż ze ściany posączyła się wczoraj taka historia:
Wstrząsające? A, owszem; najbardziej przez to, że podane tam dane o "klęsce głodu" nijak nie mają się do tego, jak ta klęska jest definiowana. A jest tak, że o klęsce można mówić wtedy, gdy 20% populacji nie ma dostępu do podstawowego zaopatrzenia i gdy 1/3 małoletnich jest niedożywiona. Jest jeszcze kilka wskaźników - wszystkie one były solidnie omówione w "Listach", a zwyczajowo pomijane w mainstreamie - po cóż kłopotać kochanych czytelników jakimiś liczbami, tabelami i wykresami? Kochanych czytelników trzeba wzruszać, a nie wskaźniki i współczynniki do tego służą. Obrazy nadają się znacznie lepiej.
Można zaczerpnąć z innych mediów:
https://www.instagram.com/reel/DKfGiq2Mv0W/
Niejedyne to źródło; jest jeszcze TikTok:
https://www.tiktok.com/@palestine.com44/video/7524546158367116549
Kobieta, przedstawiająca się jako matka, nie odsłania twarzy. Z jakiegoś powodu jest rozpoznawalna? Ale dlaczego, prosząc o pomoc, dorosła osoba zachowuje anonimowość niemal absolutną, bez wahania natomiast eksponuje małą pacjentkę? Mała pacjentka jest w bardzo złym stanie; opiekunka (matka?) - nie. Strój wprawdzie zapewnia anonimowość, ale nie ukrywa dłoni. To nie są dłonie osoby niedożywionej; to nie są również dłonie osoby, mającej jakiś kontakt z pracą fizyczną. Anonimizujący strój pozwala jednak odczytać zarys ciała; i tyle widać, ze nie jest to osoba smukła - widać to przy ruchu podwijania nóg; widać w zarysie ramion i barków. Coś tu znowu się nie zgadza, łącznie ze scenografią: przytulne, czyste pomieszczenie, zadbany wystrój...
Na koniec wątpliwość największa: najnowsze materiały o gazańskiej klęsce głodu korzystają z tego jednego filmu. A klęska to coś więcej, niż indywidualna historia; ilustracji klęsk jest wiele.
Czytelnicy i użytkownicy SM są już dobrze wytresowani: obraz im wystarczy, o nic nie będą pytać.
Toteż ze ściany posączyła się wczoraj taka historia:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,32120285,nowa-szokujaca-skala-glodu-w-gazie-ludzie-nie-jedli-nic.html#do_w=438&do_v=1371&do_st=RS&do_sid=2274&do_a=2274&s=BoxWiadImg6&do_upid=1371_ti&do_utid=32120285&do_uvid=1753199690219
Wstrząsające? A, owszem; najbardziej przez to, że podane tam dane o "klęsce głodu" nijak nie mają się do tego, jak ta klęska jest definiowana. A jest tak, że o klęsce można mówić wtedy, gdy 20% populacji nie ma dostępu do podstawowego zaopatrzenia i gdy 1/3 małoletnich jest niedożywiona. Jest jeszcze kilka wskaźników - wszystkie one były solidnie omówione w "Listach", a zwyczajowo pomijane w mainstreamie - po cóż kłopotać kochanych czytelników jakimiś liczbami, tabelami i wykresami? Kochanych czytelników trzeba wzruszać, a nie wskaźniki i współczynniki do tego służą. Obrazy nadają się znacznie lepiej.
Można zaczerpnąć z innych mediów:
https://www.instagram.com/reel/DKfGiq2Mv0W/
Niejedyne to źródło; jest jeszcze TikTok:
https://www.tiktok.com/@palestine.com44/video/7524546158367116549
https://www.tiktok.com/@shirleyrose49/video/7529181461577043222
Kobieta, przedstawiająca się jako matka, nie odsłania twarzy. Z jakiegoś powodu jest rozpoznawalna? Ale dlaczego, prosząc o pomoc, dorosła osoba zachowuje anonimowość niemal absolutną, bez wahania natomiast eksponuje małą pacjentkę? Mała pacjentka jest w bardzo złym stanie; opiekunka (matka?) - nie. Strój wprawdzie zapewnia anonimowość, ale nie ukrywa dłoni. To nie są dłonie osoby niedożywionej; to nie są również dłonie osoby, mającej jakiś kontakt z pracą fizyczną. Anonimizujący strój pozwala jednak odczytać zarys ciała; i tyle widać, ze nie jest to osoba smukła - widać to przy ruchu podwijania nóg; widać w zarysie ramion i barków. Coś tu znowu się nie zgadza, łącznie ze scenografią: przytulne, czyste pomieszczenie, zadbany wystrój...
Na koniec wątpliwość największa: najnowsze materiały o gazańskiej klęsce głodu korzystają z tego jednego filmu. A klęska to coś więcej, niż indywidualna historia; ilustracji klęsk jest wiele.
Czytelnicy i użytkownicy SM są już dobrze wytresowani: obraz im wystarczy, o nic nie będą pytać.