Głosy Irańczyków, rozproszonych w świecie, nie mogą być wysłuchane. Zwracanie na nie uwagi byłoby tej uwagi... odwracaniem. To nie ponury żart, taka jest polityka informacyjna: skoro gdzieś aktorem politycznym jest Izrael, to należy natychmiast uznać jego rolę za bezwarunkowo negatywną i wyciąć kontekst.
W niebyt więc poszło hasło "Zan, Zendegi, Azadi", które rozbrzmiewało nie tylko po zamordowaniu Jiny Mahsy Amini. W niebyt poszła wiedza, latami dostarczana przez tak skądinąd honorowaną jako źródło Amnesty Internatinal. Tamże trafiły statystyki, podające co roku liczbę wykonanych egzekucji - a są to liczby ogłuszające. Jakaś Maryam Rajavi i Narodowa Rada Irańskiego Ruchu Oporu? Co to w ogóle jest?! Tego chciałąby się dowiedzieć od dziennikarzy - ale muszę sobie radzić chałupniczo. Trudne to nie jest: https://www.ncr-iran.org/en/news/iran-resistance/ncri-president-elect-maryam-rajavi-delivers-speech-at-the-european-parliament-on-iran/
Skoro nie jest trudno znaleźć takie źródło, to niekorzystanie z niego o czymś dobitnie świadczy.
W niebyt więc poszło hasło "Zan, Zendegi, Azadi", które rozbrzmiewało nie tylko po zamordowaniu Jiny Mahsy Amini. W niebyt poszła wiedza, latami dostarczana przez tak skądinąd honorowaną jako źródło Amnesty Internatinal. Tamże trafiły statystyki, podające co roku liczbę wykonanych egzekucji - a są to liczby ogłuszające. Jakaś Maryam Rajavi i Narodowa Rada Irańskiego Ruchu Oporu? Co to w ogóle jest?! Tego chciałąby się dowiedzieć od dziennikarzy - ale muszę sobie radzić chałupniczo. Trudne to nie jest: https://www.ncr-iran.org/en/news/iran-resistance/ncri-president-elect-maryam-rajavi-delivers-speech-at-the-european-parliament-on-iran/
Skoro nie jest trudno znaleźć takie źródło, to niekorzystanie z niego o czymś dobitnie świadczy.