Hili, w takich realiach, jakie mamy, pisanie wniosku grantowego to jest zajęcie w Spółdzielni Pracy Daremny Trud. Taki wniosek to całkiem spora książka - musisz mieć nie tylko plan badań, ale i opis - od najkrótszego do zupełnego - co chcesz osiągnąć, jakie planujesz etapy, jakie widzisz czynniki ryzyka oraz pożytki... no i musisz mieć wszystko policzone. Ma to wszystko sens, gdy skuteczność wnioskowania to 25% - 30%. Ale gdy to 5% - 8%, to należy się poważnie zastanowić. Najlepiej pod ładnym krzewem.