W liliowcach lubią się plątać kleszcze. Wiem, ochrona działa, ale one o tym nie wiedzą. A wyciąganie niewielkiego martwego pajęczaka z wnętrza ucha czy spomiędzy wibrysów to zabieg niesympatyczny.
Żbik się ostatnio zdobył na wielką poufałość i pokazał swoje zaciszne i dyskretne legowisko w ogrodzie. Dobrze go wyczułam - on naprawdę czuje się u nas bezpiecznie.