Total 3 comments
Katastrofa klimatyczna już trwa.
Z: Lukasz Zagorski
2023-09-27 07:49
Ocieplenie klimatu przyczynia się do trwającego już, również z innych powodów, masowego wymierania; dużo szybszego niż wszystkie poprzednie. Zmianom klimatycznym zaprzecza dwa - trzy procent naukowców, czyli norma dla poziomu wszelkiego rodzaju zaprzeczaczy. Nie jest niespodzianką, że są wśród nich laureaci Nagrody Nobla. Znane jest na przykład zjawisko choroby noblistów. Poza tym fizycy nie są klimatologami. Wśród klimatologów zaprzeczaczy jest jeszcze mniej niż trzy procent. Nie warto się pocieszać.
Odpowiedź:
Zmiany klimatyczne trwają od wielkiego wybuchu, potop był faktem, Podniósł sie poziom mórz i powstało nowe morze zalewając wczesnych Sumerów. Lektura komentowanego tekstu pozwoliłaby zauważyć, że nie jest to negowanie zmian, a negowanie sensowności obecnej polityki klimatycznej, jak również krytyka mediów, które nie umiejąc czytać raportów i polując na sensację produkjują umysły wystraszone, ale kompletnie nie rozumiejące co czytają. Proponuję ponowna lekturę przed kolejnym komentarzem.
Katastrofa klimatyczna już trwa.
Z: Lukasz Zagorski
2023-09-28 08:56
Odpowiedź na odpowiedź: Przeczytałem artykuł przed skomentowaniem i pragnę zauważyć, że w artykule znajduje się jedno i drugie: zarówno negowanie sensowności obecnej polityki klimatycznej (większość), jak i negowanie samych zmian klimatycznych. Przykłady: „Ponad 1600 naukowców, w tym dwóch fizyków, laureatów Nagrody Nobla, podpisało deklarację stwierdzającą, że „nie ma kryzysu klimatycznego”, „Ocieplenie jest znacznie wolniejsze, niż przewidywano”, „ … znaczna część zmian klimatycznych jest najwyraźniej spowodowana rozbłyskami słonecznymi”. Jak znaczna? Naukowcy informują nas, że znikoma. Autor artykułu nie komentuje jednak tych twierdzeń i nie wiemy, czy się z nimi zgadza. Pozostawia temat niedopowiedziany, ale skoro nie komentuje, to chyba się zgadza. Nawet sam tytuł artykułu brzmi „Kryzys klimatyczny to mistyfikacja”. Mistyfikacja znaczy wprowadzanie w błąd.
Można i należy krytykować politykę klimatyczną bez zaprzeczania istnieniu zmian klimatycznych.
Odpowiedź: Ocieplen ie jest znac znie wolniejsze niz przewidywały raporty (Fakt), nie mówiąc już o tym co bredzioła prasa głównego nuirtu, która szuka wyłączie sensacji. Nazywaniue tego negowaniem zmian klimatycznych jest delikatnie mówiąc błędnym odczytaniem przeczytanego tekstu.
Hmm...
Z: wolkar
2025-02-03 16:14
Za moich dziecięcych lat na Alejach Trzech Wieszczów w Krakowie były usypane pryzmy śniegu o wysokości około dwóch metrów, które pracowicie były rozwożone przez wywrotki, wysypujące śnieg do Wisły (takie małe, jak żuczki STARY). Dzisiaj panuje tu wiosenna aura (przełom stycznia i lutego). W tamtym roku prawdziwa zima dała znać o sobie przez z górą trzy tygodnie - w tym roku było jej około dwa (ale jeszcze ma szanse na poprawienie wyniku), bez temperatur poniżej dziesięciu stopni. Można by zapytać, czy jest to w zgodzie z Naturą, czy jednak człowiek macza w tym swoje paluchy wycinając lasy w każdym zakątku Ziemi, spalając paliwa kopalne uwalniając zgromadzony w nich CO2, prowadząc wojny (ciekawe ile dwutlenku węgla uwalniają palące się bez przerwy składy ropy w UA i RUS? i ich wojenne machiny). Dopóki do zabawy w uwalnianie tego gazu nie włączył się człowiek, zmiany klimatu zachodziły w sposób naturalny, zgodny z kalendarzem samej Przyrody, i trwały setkami, jeśli nie tysiącami lat. Uważam, że jednak za to, co teraz się dzieje: wysychanie zbiorników wodnych, pożary w Kalifornii i niemal apokaliptyczne powodzie w Europie, odpowiada jednak człowiek. Wydaje się, że to przez człowieka został poruszony głaz, który się stacza porywając inne kamienie, że proces ten jest już nie do zatrzymania, i że spowodowała to właśnie ludzka głupota idąca pod rękę z niebywałą chciwością tego durnego stwora. Tak ja to widzę obserwując Świat z perspektywy moich siedemdziesięciu pięciu lat. Ale co ja tam wiem...

Odpowiedź:
"co ja tam wiem" jest w Pana komentarzu najważniejsze. Większość ludzi czerpie swoje informacje z prasy, czyli z najbardziej wątpliwego źródła pod słońcem. Ocieplenie jest faktem. Nie jest prawdą, że w całości spowodowane przez człowieka, a jeszcze w mniejszym stopniu nie jest prawda, że nasze "działania" mogą ten proces zatrzymać. Strategia przeciwdziałania jest fatalna, zamiast przygotowywać się do skutków zmian klimatycznych udajemy, że coś robimy. Zamiast stawki na rozwój zielonej energii, subsydiujemy niewydajną technologię, hamując rozwój, zamiast poważnie dyskutować w oparciu o rzetelne dane, korzystamy z prasowego bełkotu i zajmujemy się "kryzysem klimatycznym". Czyli jak Pan widzi, to hmm jest szalenie istotne, rzekłbym kluczowe.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version