List izraelskiego ambasadora jest błędny

Gaza: Egipt zatopił tunele; Izrael pobłaża muzułmańskim łamaniom zawieszenia broni.

List Gilada Erdana poniża Izrael. Jego głównym błędem jest żałosne powtarzanie, że Izrael ma prawo do samoobrony. 

Żaden inny kraj nie mówi ciągle o swoim prawie do samoobrony, ponieważ jest ono niczym innym jak jego prawem do istnienia. W ten sposób, po raz kolejny Izrael podaje w wątpliwość własne istnienie.

 

Słynna jest odmowa Gilada Erdana bicia pokłonów przed Barackiem Obamą. Powiedział jasno, że Izrael nie jest pięćdziesiątym pierwszym stanem Stanów Zjednoczonych. Kraj  istnieje na własnych prawach i nie ma powodu, żeby się z tego tłumaczyć. To było jednak wtedy.

W tym, co „Israel National News” opisuje jako „ostro sformułowany list” do Rady Bezpieczeństwa ONZ, ambasador Erdan potwierdza prawo Izraela do samoobrony. Musimy zapytać, co to znaczy istnieć, jeśli nie ma się prawa do obrony tego istnienia. Rzeczywiście, można argumentować, że prawo do obrony jest warunkiem istnienia, w przeciwnym razie istnienie przepada, zanim jeszcze zostanie ustanowione.

 

Twierdzenie, że Izrael ma prawo do obrony, jest twierdzeniem, że Izrael ma prawo istnieć; twierdzenie, że Izrael ma prawo do istnienia, to pokazanie, że dopuszczasz, aby to istnienie było kwestionowane. Dlatego twierdzenie, że Izrael ma prawo do samoobrony zachęca innych do podważania istnienia IzraelaKażdy kraj, z wyjątkiem Izraela, po prostu broni się, nie czując potrzeby domagania się jakiegokolwiek uznania prawa do obrony. W efekcie, oznacza to, że Izrael przeprasza nie tylko za swoją obronę, ale za samo istnienie.


List ambasadora Erdana rozpoczyna się od uzasadnienia przed organem, który nie jest w najmniejszym stopniu zainteresowany czy działania Izraela są słuszne, czy nie:


Spójrzcie, jak źli są ci terroryści —


Erdan
: Zeszłej nocy, w odpowiedzi na grad ponad 100 ataków rakietowych rozpoczętych w zeszłym tygodniu (2-3 maja) na ludność cywilną w południowym Izraelu, jak również liczne ataki terrorystyczne przeprowadzone na ludność cywilną,


Nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko działać…


Erdan
: IDF rozpoczęło operację „Tarcza i strzała”,


Ale zachowaliśmy szczególną ostrożność, aby zneutralizować tylko naprawdę, naprawdę, naprawdę złych ludzi…


Erdan
: ukierunkowana operacja wymierzona w wysokich rangą członków organizacji terrorystycznej Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) w Strefie Gazy. …Izrael działał w precyzyjny i ograniczony sposób przeciwko wyższym urzędnikom wojskowym w PIJ, którzy byli bezpośrednio odpowiedzialni za umożliwienie ataków i wystrzeliwanie rakiet i pocisków na Izraelczyków,


Mamy uzasadniony powód —


Erdan
: by chronić obywateli Izraela i udaremnić planowane ataki.


Proszę zrozumieć szerszy kontekst. Ta garstka ekstremistów naraża własnych niewinnych cywilów* na niebezpieczeństwo —


Erdan
: [Islamski Dżihad] używa mieszkańców Strefy Gazy jako żywych tarcz – ukrywają swoje rakiety wśród ludności cywilnej, wykorzystują prywatne domy jako pomieszczenia sytuacyjne i strzelają z gęsto zabudowanych obszarów miejskich.


Nie wierzcie nam na słowo. Tak mówią też inni —


Erdan
: Jest to organizacja uznana za terrorystyczną przez Australię, Kanadę, UE, Japonię, Nową Zelandię, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Izrael.


Czy wspomniałem, jak bardzo byliśmy ostrożni i jak bardzo oni są źli? —


Erdan
: Operacja była ukierunkowanym działaniem przeciwko aktywnej infrastrukturze terrorystycznej,


Wystrzelili 100 rakiet, zniszczyli domy prywatne, zmusili nas do ewakuacji kilku miast. To było prawie wystarczająco złe, by stanowić zagrożenie…


Erdan
: co stanowiło bezpośrednie zagrożenie.


Ale proszę, proszę. Nie oznacza to, że zamierzamy rozwiązać ten problem. W rzeczywistości dajemy kategoryczne zapewnienie, że nie jesteśmy zainteresowani rozwiązaniem problemu —


Erdan
: Państwo Izrael nie jest zainteresowane eskalacją.


Tu nie chodzi o rzeczywistą obronę naszego narodu i suwerenności. Nasze energiczne żądanie dotyczy jedynie naszego prawa do tego —


Erdan
: Jednak Izrael ma prawo i obowiązek bronić swojego narodu i suwerenności i będzie nadal energicznie to robić.


Proszę, bądźcie rozsądni. Dajcie nam trochę luzu —


Erdan
: Wzywam Radę Bezpieczeństwa do potępienia masowych ataków rakietowych na izraelską ludność cywilną z Gazy oraz do wspierania Izraela w naszym legalnym prawie do samoobrony.

 

Prawo do istnienia jest nierozerwalnie związane z prawem do obrony. Dlatego, gdy już istnieje, jedynym prawem, do jakiego należy się odwoływać, jest prawo do nie bycia atakowanym. Jest to prawo, którego domaga się każdy kraj. To jest podstawa. To jest punkt zero. Kraj, który wycofuje się z prawa do nie bycia atakowanym na rzecz prawa do samoobrony, ipso facto potwierdza prawo innych do atakowania go. Domagając się tylko prawa do obrony, Izrael sytuuje się poniżej poziomu podstawowego, a następnie rości sobie prawo do tego poziomu podstawowego. Twierdzenie, jakie powinien zawierać list Erdana, jest takie, że nikt nie ma prawa atakować Izraela. Obecnie wygłasza twierdzenie, że Izrael jest mniej państwem niż wszystkie inne państwa.


Kiedy żąda się prawa do nie bycia atakowanym, istnienie choćby jednej rakiety w Gazie, wystrzelonej lub nie, wystawionej lub nie, zmontowanej lub nie, jest wystarczającym powodem do zniszczenia jej i wszystkich, i wszystkiego, co jest z nią związane. Rakieta ta bowiem istnieje tylko w jednym celu, który jej właściciele wyjaśniają przy każdej możliwej okazji. W ten sposób zachowują wiarygodność wobec „umiarkowanej” większości, która tańczy na ulicach za każdym razem, gdy garstka ekstremistów morduje Żyda.


To prawda, że reżim w Gazie brutalnie uciska kontrolowaną przez siebie ludność, ale to nie przekłada się na istnienie podklasy niewinnych, których można wyrwać tyranom i dyktatorom. Izrael jest nadal Izraelem, a Żydzi są nadal Żydami. Dla muzułmanina brutalny przywódca muzułmański jest wciąż lepszy niż Żyd, który ratuje życie twojego dziecka. Nadal pragniesz, by to dziecko, któremu Żyd uratował życie, stało się zamachowcem-samobójcą w Izraelu. Allah nakazuje muzułmaninowi słuchać przywódcy muzułmańskiego, nawet jeśli ten przywódca go uciska. Allah nakazuje muzułmanom wieczną nienawiść do Żydów – „na zawsze” oznacza aż do Dnia Sądu Ostatecznego. Rzadko zdarza się Żyd, który rozumie, że mur musi być z żelaza i dopóki po jego drugiej stronie są muzułmanie, będzie musiał stać wiecznie.


Nic z tego nie umniejsza żadnej z doskonałych akcji prewencyjnych Izraela, zarówno w kraju, jak i za granicą. Jeśli już, to ten krótki esej pokazuje, jak bezproduktywne jest mówienie o „prawie do obrony” w stosunku do zadań polegających na podejmowaniu działań mających na celu zapobieganie atakom. Precedensy istnieją. Wyobraź sobie, że Saddam Husajn zrzucił bombę nuklearną na Izrael, a Izrael zemścił się, bombardując dopiero później obiekt nuklearny, twierdząc, że ma prawo do obrony. To niedorzeczne. Izrael powinien unikać takich głupich słów.


List Gilada Erdana poniża zarówno Izrael, jak i dumny naród żydowski. Jego tragicznym błędem jest żałosne twierdzenie, że Izrael ma prawo do samoobrony. Jednak przywódcy Izraela są zaskoczeni, że inni traktują go tak, jakby nie istniał. Wpisz słowo „Izrael” w polu wyszukiwania w Raporcie Rady Bezpieczeństwa, a „Niezależny. Bezstronny. Informacyjny” raport oferuje: „Golan (Izrael/Syria)”; „Bliski Wschód (Izrael/Palestyna)”; „Bliski Wschód, w tym kwestia palestyńska” i tak dalej, z wyjątkiem rzeczy takich jak „osiedla izraelskie”, kiedy można wspomnieć o Izraelu jako takim. Przypomina to jeden ze znaków drogowych w byłej Niemieckiej Republice Demokratycznej, wskazujący drogę do „Berlin, Hauptstadt der DDR”, aby uniknąć słowa „Ost-Berlin”. Z pewnością wystarczająco dużo ludzi nie uznaje istnienia Izraela, a wielu z nich bardzo chciałoby, aby jego zniszczenie stało się to rzeczywistością. Izrael ich karmi. W ONZ jest pełno takich ludzi, którzy czerpią siłę z naiwnego listu Erdana do nich.


Przez dziesięciolecia polityczni naiwniacy Izraela, jak ich nazywał Ze'ev Żabotyński, poddawali się złudzeniu, że dobrobyt gospodarczy i materialny komfort skłonią ich wroga, muzułmańskich Arabów, do ich akceptacji. Zarówno „wycofanie się” z Gazy, jak i katastrofalne Porozumienia z Oslo są mocnymi aktami oskarżenia tej iluzji. W innej formie ta iluzja utrzymuje, że nienaganne zachowanie moralne ze strony Izraela przekona resztę świata,  że Izrael jest siłą działającą na rzecz dobra. Ale na to jest już o wiele za późno. Trucizna dotarła tam pierwsza. Żadna ilość nienagannego postępowania moralnego ze strony Izraela nie zrobi teraz wrażenia na nikim, kto już utożsamia moralne postępowanie z nienawiścią do Izraela i zabijaniem Żydów. List Erdana z przeprosinami, usprawiedliwieniem, uspokajaniem i błaganiem jest skierowany do ludzi wyjątkowo niewrażliwych na żydowskie przeprosiny, usprawiedliwienie, uspokajanie i błaganie. Pokazuje wrogom Izraela dokładnie ten rodzaj słabości, który utwierdza ich w tym, co robią i zachęca do dalszego działania w przekonaniu, że zwycięstwo wkrótce będzie ich, insza-Allah. A tymczasem Izraelczycy wciąż umierają.


*
 Niewinni cywile: ludzie, którzy radują się, dzielą słodyczami i tańczą na ulicach za każdym razem, gdy jeden z garstki ekstremistów morduje Żyda.


Zdjęcia:


Egipska wieża strażnicza na granicy Gazy, Rafah, Marius Arnesen – Flickr: Watch Tower, Rafa, Gaza/Egypt, CC BY-SA 3.0 no, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11106654

Zużyte łuski rakietowe, Sderot, Marek Peters / www.marek-peters.com Additionally you can support Marek Peters by Flattr. - self-made (http://www.marek-peters.com/fotos/krieg/qassam-raketen/), GFDL 1.2, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5629900

Przedszkole w środkowym Izraelu podczas alarmu rakietowego, Siły Obronne Izraela z Izraela – Operacja Protective Edge, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=34063283

Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, Biały Dom (Pete Souza) / Maison Blanche (Pete Souza) — oficjalne zdjęcia z Białego Domu [1], domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8804907

Bateria Żelaznej Kopuły, Jednostka Rzecznika IDF, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=117478772


Link do oryginału: https://www.murtaddtohuman.org/the-israeli-ambassadors-letter-is-just-plain-wrong/?ref=murtadd-to-human-newsletter

Murtadd to Human, 13 maja 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Anjuli Pandavar

Urodzona w RPA, w muzułmańskiej rodzinie, czarna Brytyjka, pisarka, która porzuciła islam i którą kilka lat temu wyrzucono z jednego z forów dyskusyjnych amerykańskich ateistów pod zarzutem rasizmu, bigoterii i kilku innych grzechów głównych, z których kroplę goryczy przelało jej stwierdzenie, że czarny bandyta to nadal bandyta.


Anjuli Pandavar przedstawia się czasem jako obywatelkę świata. Faktycznie jeździ po świecie, wykłada literaturę angielską, czyta lokalną, pasjonuje się historią, a ta pasja towarzyszy jej od dziecka. Na polskim rynku księgarskim jest dostępna jej książka „Islam. Wiara a człowieczeństwo. Wydana przez wydawnictwo „Stapis” .

 

(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version