Nazistowska idea „Judy” jest identyczna z antysyjonistycznym pojęciem „Izrael”

Jom HaSzoa to nie tylko pamięć, ale także zapewnienie, że takie okrucieństwa nigdy więcej się nie powtórzą.

 

A jednak na naszych oczach widzimy budowanie fundamentów tego, co już raz się zdarzyło. 

 

Nazistowski antysemityzm polegał nie tylko na rasizmie wobec poszczególnych Żydów jako untermenschen. Demonizowali także Żydów jako naród.

 

A ich propaganda przeciwko narodowi „Judy” jest przerażająco podobna do antyizraelskiej retoryki, która staje się dziś częścią głównego nurtem.

Z United Press, grudzień 1938:

Łańcuchy Judy oplątują Amerykę, głosiły nazistowskie gazety

 

BERLIN, 13 grudnia (UP) – „Voelkischer Beobachter”, oficjalny organ prasowy partii nazistowskiej, uważany za gazetę Hitlera, poświęcił trzy kolumny dzisiejszej pierwszej strony na artykuł redakcyjny twierdzący, że Stany Zjednoczone znajdują się pod żydowskimi rządami – co częściowo wyraża się w „pogadankach przy kominku z Waszyngtonu”.

 

Ludzie tacy jak Henry Morgenthau Jr., sekretarz skarbu, kongresman Samuel Dickenstein (D, N.Y.), Samuel Untermeyer, burmistrz nowego Jorku F.H. LaGuardia i dr Stephen S. Wise są szczególnie atakowani. Twierdzono jednak, że cały Kongres jest pod żydowską dominacją, która trwa od czasów Andrew Jacksona.

 

„Nowy York jest kwaterą główną żydowskiego sztabu generalnego demokratycznych podżegaczy wojennych – napisano w artykule. –  Ten dumny ongiś naród pionierów i bojowników o wolność jest [teraz] opleciony siecią żydowskich pająków, zmęczony i niemal bezwolny. A jednak niejeden raz w swojej burzliwej historii Ameryka znajdowała siłę, by odnaleźć drogę z powrotem z niemal beznadziejnej sytuacji do narodowej siły, wolności i wielkości. Ten, kto zna Amerykę, może wierzyć, że to olbrzymie imperium jest zdolne do ostatniej, decydującej próby sił i rozerwie łańcuchy, które Juda dla niej wykuł”

Czy różni się to czymś od obecnych oskarżeń, że „lobby izraelskie” kontroluje Amerykę? 

 

Określenie „Juda” było używane od pierwszych dni reżimu nazistowskiego. A niektóre zwroty z nazistowskiej propagandy powtarzane są w dzisiejszej antyizraelskiej retoryce.

 

W 1933 roku Hitler częściowo usprawiedliwiał bojkot Żydów – oskarżając „Judę” o rasizm wobec Niemców! (“Dayton Daily News”, 31 marca 1933):

Stary okrzyk wojenny kanclerza Hitlera, że „Żydzi i giełdy rozpoczęły wojnę światową”, powrócił w dzisiejszej proklamacji wydanej przez komitet centralny bojkotu.

 

„Juda wbija Niemcom nóż w plecy tymi samymi metodami, jakie stosował, by dokonać zbrodniczej wojny światowej. Raz jeszcze Juda działa, spotwarzając naród niemiecki jako Hunów i barbarzyńców” – czytamy w proklamacji.

Nie ma różnicy między powiedzeniem „naród Judy jest rasistowski”, a „syjonizm to rasizm”. Współcześni antysemici mogą udawać, że są antynazistami, ale z pewnością naśladują nazistowską retorykę.

 

Jednym z wczesnych haseł nazistowskich, entuzjastycznie przyjętym przez zachodnich antysemitów, było „Zgiń, Juda”. Szybko rozprzestrzeniło się od 1935 roku w Berlinie:

Antyżydowska akcja wznowiona

Berlin, 3 lipca – Wczoraj wieczorem wznowiono antyżydowskie demonstracje w Meukoelln, gdzie młodzież malowała napisy na oknach sklepów. „Żyd”, „Zgiń, Juda” i „Wracaj do Palestyny” - malowano na oknach hebrajskich kupców.

...do Londynu z 1936 roku:

PRZEŚLADOWANIA ŻYDÓW

FASZYŚCI W LONDYNIE

“NIEPOKOJĄCY MOMENT”

                   Londyn, 5 marca

Wypadki prześladowania Żydów w East End w Londynie przez faszystów przedstawił w Izbie Gmin pan Morrison (Lab.). Powiedział, że pewien faszysta, który jest profesjonalnym bokserem, uderzył Żyda i faszyści grozili żydowskiej kobiecie, że jej sklep z kapeluszami zostanie spalony. Nazywali ją „brudną żydowską krową”.

 

Faszyści oznakowywali domy i sklepy napisami „Wracaj do getta” i „Zgiń, Juda”.

Brytyjscy faszyści używali frazy „Zgiń, Juda” [Perish Judah] tak często, że jeszcze w 1943 roku oznaczali żydowskie domy i sklepy inicjałami „PJ” , aby zachęcić innych do niszczenia oznaczonych drzwi i wybijania okien.

 

Hasło „Zgiń, Juda” przekształciło się w dzisiejsze „Śmierć Izraelowi”.

 

Związek między „Judą” a Izraelem widać jeszcze wyraźniej w tym raporcie z 1935 r.:

KILKUNASTU POBITYCH W NOWYCH ANTYŻYDOWSKICH ZAMIESZKACH W BERLINIE

BERLIN, 15 lipca (UP) – Berliński Broadway – Kurfuerstendamm – był sceną gwałtownych demonstracji antyżydowskich dziś wieczorem.

Olbrzymie tłumy zgromadziły się przed kilkoma kawiarniami. Wezwano rezerwy policji.

Zamieszki oznaczają ponowne ożywienie antyżydowskich działań w całym kraju. Są teraz starania, by nie dopuszczać do małżeństw Żydów z aryjczykami. Nazistowska młodzież naklejała plakaty na żydowskie sklepy z napomnieniem:

                                               „Żydzie, wracaj do Judei”

                                               ZATŁOCZONE ULICE

Tłumy wdarły się do kawiarń na Kurfuerstendamm z okrzykami:

                                               „Zgiń, Juda”.

Istnieje wyraźna linia, która prowadzi od nazistowskich wrzasków przeciwko „Judzie” do dzisiejszej obsesyjnej nienawiści do Izraela. Bojkoty Żydów w latach trzydziestych XX wieku nazywane są obecnie BDS. 

 

Wtedy oskarżano Żydów o polityczną kontrolę nad narodami zachodnimi; dzisiaj syjoniści są oskarżani o to samo. 

 

Tłumy krzyczące „Zgiń, Juda” w Berlinie stały się motłochem krzyczącym „Śmierć Izraelowi” i „Śmierć Żydom” – nadal w Berlinie

 

Nie, nie jesteśmy na etapie obozów zagłady. Jesteśmy zaledwie na etapie, na którym Żydzi są mordowani za to, że są Żydami w Izraelu, a niektórzy ludzie Zachodu usprawiedliwiają te ataki terrorystyczne, jak również kładą ideologiczne podstawy, aby takie ataki wyglądały na legalne i moralne. Zachodni antysemici z lat trzydziestych nie musieli przekonywać większej populacji Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych do nienawiści do Żydów – wystarczyło, że skojarzyli Żydów z kradzieżą, złośliwością i żydowską supremacją na tyle, aby przypadkowi obserwatorzy zaczęli w to trochę wierzyć. Byli w stanie zasiać wystarczająco dużo wątpliwości, czy Żydzi są warci wysiłku obrony - kiedy publiczna obrona Żydów mogła narazić na ataki. Chcieli zasiać wątpliwość, czy Żydzi są warci ratowania.

 

Dzisiejsi antysyjoniści twierdzą, że nie są antysemitami. Wiecie, kto jeszcze tak twierdził w 1933 roku? 

 

Naziści.

 

To, że analogia nie jest doskonała, nie oznacza, że jest niepoprawna. Niektórzy mówią, że historia się nie powtarza – ale się rymuje. Podobieństwa między klasycznym antysemityzmem a dzisiejszą obsesyjną nienawiścią do Izraela są oczywiste dla każdego, kto otworzy oczy. Gdyby Izrael nie był pełen Żydów, spotykałby się z mniej więcej z taką samą ogólnoświatową krytyką jak Belgia. 

 

Może nie jesteśmy jeszcze w 1939 roku, ale jesteśmy w tej samej dekadzie. I chociaż dzisiejsi antysemici być może nie budują obozów zagłady, niektórzy z nich budują bombę atomową – z takim samym brakiem reakcji ze strony Zachodu, jak podczas Holokaustu, częściowo z powodu ciągłego strumienia antysemickiej propagandy, która ostatecznie wpływa na przywódców narodowych wystarczająco, by przedkładać bezczynność nad działanie. 

 

„Nigdy więcej” nie powinno być pustym sloganem. Jak dotąd jednak jest pustym sloganem. 

 

The Nazi idea of "Judah" is identical to the anti-Zionist conception of "Israel"

Elder of Ziyon, 18 kwietnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


*Elder of Ziyon - blog amerykańskiego badacza antysemityzmu w mediach i organizacjach. 

(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version