Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 03:08

« Poprzedni Następny »


W oparach religijnej magii


Andrzej Koraszewski 2017-10-10


Racjonalizm okazał się utopią. Oświecenie przygasa, a nigdy nie dawało nad Wisłą mocnego światła. Młodość spędziłem w oparach komunistycznego absurdu, jesień życia spędzam w oparach absurdu religijnej i nie tylko religijnej magii, wśród ludzi, którzy żyją w głębokim przekonaniu, że lepiej być uzdrowionym niż wyleczonym i to nawet jeśli to dążenie do uzdrowienia miałoby skończyć się przedwczesną śmiercią. Romantyzm uzdrowienia ma tak  przemożny urok, że utrata rozumu nie wydaje się być stratą, którą warto się przejmować.

Siódmego października 2017 roku na granicach Polski (i nie tylko na granicach, na lotniskach i w innych ustronnych miejscach) setki tysięcy Polaków odmawiało różaniec. Podobno modlono się o wsparcie dla rządu, ale i broniąc naszej wiary przed niewiernymi, a może nawet o to drugie przede wszystkim.


Wśród inicjatorów tych narodowych modłów było wiele pań. Była tam Matka Boska Różańcowa i nasza Gietrzwałdzińska, ale i Fatimska była bardzo aktywna. Duszą tego przedsięwzięcia był jednak podobno reżyser, podobno filmowy, pan Maciej Badasiński. Tenże przyjął na swoje barki sprawy organizacyjne i ze wsparciem logistycznym Episkopatu Polski oraz 22 biskupów diecezjalnych, jak również zarządu kolei żelaznych (które ponoć ciągnącym z różańcami do granic dostarczyły biletów za symboliczną złotówkę), otoczył Polskę modlitewnym murem.   


Jak wcześniej ów reżyser mówił w Telewizji Republika, Warszawa była centrum prostytucji, miasto gnębiło rozprzężenie duchowe i wielkie odejście od wiary, czyli widzieliśmy odrzucenie ręki Boga, która nas chroniła, to zaś ściągnęło na nas drugą wojnę światową.


Iżby uniknąć powtórki tego dramatu, oddać się trzeba było modlitwie różańcowej. 


Bóg jeden wie dlaczego, czytając to doniesienie o przygotowaniach do różańcowego muru obronnego, przypomniałem sobie jedno z ogłoszeń dwóch świetnie polskojęzycznych niedowiarków z wydanej w tej stolicy powszechnego zepsucia książki W oparach absurdu:

Pies tresowany specjalnie do przyjmowania uroków. Przy słowach „na psa urok” piesek bierze natychmiast urok na siebie i wychodzi na czterech łapach (…).

Teraz tak tresowanych psów nigdzie nie można kupić, a słysząc o wielkich „narodowych duchowych manewrach” wątpi człowiek, czy na tę chorobę są jakieś inne terapie prócz pukania w niemalowane drewno i trzykrotnego plucia przez lewe ramię z okrzykiem „na psa urok”.

 

Okazuje się, że narodowe duchowe manewry były już w Roku Pańskim 2016, kiedy to  fundacja Solo Dios Basta, z którą związany jest w/w filmowiec Badasiński Maciej, strzeliła „wielką pokutą”, ściągając na Jasną Górę sto tysięcy luda, czyli jak wówczas głoszono „armię duchową” uzbrojoną w oręż różańca.           

 

Dla socjologa zjawisko ciekawe, bo widać, że nabór do tej armii idzie sprawnie, a ów zapał dziwnie przypomina zapał Konfederatów Barskich. Autor naszego narodowego hymnu, jako młodzieniec zaciągnął się do konfederatów, a pod koniec życia w pamiętnikach pisał:

„Puławskiego, marszałka związkowego, zastałem okrytego obrazami i relikwiami; za jego przykładem, a raczej za mocą opinii, wszyscy te świątobliwe pozawieszali na siebie szyszaki, już i ja dobrym puklerzem różańca i szkaplerza jeszcze od mojego biskupa ze Spisza opatrzony byłem. […] my powiedzmy prawdę, zachowawszy zabobonność naddziadów, zachowaliśmy razem tylko i ich piki z wieku dwunastego na osiemnasty.”

Ponoć rok 2018 ma być rokiem Konfederacji Barskiej, więc te obecne „narodowe duchowe manewry” wydają się być przygotowaniem do wielkiej celebry, a kto wie, czy nie znamionują powtórki jednej z najczarniejszych kart naszej historii.


O tym pierwszym z naszych wspaniałych narodowych powstań Stanisław Mackiewicz pisał:

Od konfederacji barskiej, której nie lubię i nie szanuję, od kiedy bliżej ją poznałem, narodem polskim można najłatwiej rządzić, jeśli się wszystko potępia, za żadną rzeczywistość nie bierze odpowiedzialności, zawsze się apeluje do uczuć niezadowolenia, krytyki, bezwzględnego potępienia. Anglicy mają nad nami tą wielką wyższość, że pytają zawsze: pan krytykuje, a co pan zrobiłby na ich miejscu? - U nas takie pytanie nie jest konieczne. Nasze życie publiczne to ciągła premia za całkowite poczucie nieodpowiedzialności.

Czemu zaglądający darowanej w szkole kobyle historii w zęby, na ten pierwszy narodowy zryw się krzywią? Czy była Konfederacja wojną z rosyjska dominacją, czy raczej wojną domową  w obronie wiary i przeciw reformom stanisławowskim, zmierzającym do silnej armii, lepszego prawa i lepszej oświaty? Rosyjska dominacja była faktem, bo od śmierci Sobieskiego Polska była właściwie ziemią niczyją i kto tylko chciał mógł się w niej panoszyć. Stanisław August, kochanek carycy, ale i reformator, Szkołę Rycerską założył, kodeks praw chciał wprowadzić, co już gniew szlachty i Kościoła wzbudziło i skutecznie się temu oparli, ale tym co dla nich było najgorsze, to pomysł podatków na regularną armię, którą król chciał wprowadzić, na co zgody narodu szlacheckiego ani stanu duchownego być nie mogło. Czy kroplą, która czarę chrześcijańskiego miłosierdzia przelała, było dopominanie się innowierców o prawa obywatelskie? Największy gniew katolickiego narodu spowodowało to, że innowierców poparła w tych łajdackich żądaniach zagranica. Wtedy to zaczęto wzywać do budowy Państwa Katolickiego.


Dziś może to brzmieć dziwnie podobnie do Państwa Islamskiego i faktycznie Konfederacja Barska była ruchem wyłącznie katolickim na rzecz państwa wyłącznie katolickiego. Zaś w historii starannie zamazywano zbrodnie konfederatów, mordy, gwałty i rabunki popełnione na cywilnej ludności innego wyznania niż katolickie. Nie ojczyzna była w tej krwawej jatce ważna, a wiara, nie chrześcijaństwo, a najbardziej wsteczna forma katolicyzmu, nie wolność, a niewola właśnie.    


Przez cztery lata stoczono około 500 bitew i potyczek, z których większość toczyła się między oddziałami polskimi, zginęło nie mniej niż 60 tysięcy ludzi, straszliwych strat materialnych i politycznych nie licząc.


Czy ta ruchawka była pretekstem, jak chcą niektórzy historycy, czy przyczyną rozbiorów? Z pewnością położyła kres próbom reform, skutecznie uniemożliwiając zmianę ustroju i wzmocnienie państwa. Część społeczeństwa odetchnęła z ulgą, kiedy zaborcy przywrócili pokój. Cele inicjatorów zostały osiągnięte. Konfederaci walczyli w „obronie wiary i wolności”, wiary katolickiej i wolności do pozbawiania praw ludzkich i obywatelskich wszystkich, którzy nie byli katolikami i nie należeli do stanu szlacheckiego. Przegrywając byli gotowi wzywać na pomoc Turków, bezgranicznie ufali opiece Matki Boskiej i jedno pewne, modlili się gorliwie, gardząc bezgranicznie rozumem.     


W pewnym sensie nieco tylko zmienione credo Konfederacji Barskiej wyraził w 1993 roku Henryk Goryszewski mówiąc z trybuny sejmowej, że „Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka.” Budując Państwo Katolickie konfederaci oczyścili Polskę z innowierców i pomogli wymazać ją z mapy Europy.


Organizatorzy różańcowej rewolucji październikowej zapewniali, że ta akcja może zmienić bieg historii, nie lekceważyłbym ich optymizmu. Historia nie jeden raz biegła tropem nonsensu. Różańcowy maraton był transmitowany przez Radio Maryja, mecenasami akcji była Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych i Grupa Energa, a poparcie wyraziła pani premier.


Podobno zaangażowanie Episkopatu w "Różaniec do granic" ma na celu kontrolę, aby akcja i jej uczestnicy nie oderwali się od głównego nurtu Kościoła. Ponoć Episkopat uważał, że "ogłaszanie Chrystusa Królem Polski jest niewłaściwe i niepotrzebne”, ale w końcu poszedł za głosem ludu, ponoć żyjemy w XXI wieku, ale to w końcu jeszcze do niczego nie zobowiązuje.




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
8. O rany Piotrek 2017-10-19
7. @Peyotl Andrzej Koraszewski 2017-10-15
6. Do Peyotl Leszek 2017-10-14
5. La Croix zwariował Peyotl 2017-10-14
4. Chyba zostałem Peyotl 2017-10-14
3. Do Moje trzy grosze Leszek 2017-10-12
2. Moje trzy grosze. Lucjan Ferus 2017-10-11
1. Ja jako ateista.......... Piotrek 2017-10-11


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk