Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 19:26

« Poprzedni Następny »


Przypowieść o Janie i Fortepianie


Marcin Kruk 2017-11-21


Ożeszku – wrzasnął Fortepian, a poproszony o zachowanie czystości języka ojczystego, spojrzał z niewinną miną i odwołał się do taktyki znanych użytkowników Twittera: „Psze pana, ja tylko rozmawiałem z moim orzeszkiem laskowym”.


Janie – powiedziałem, ignorując jego ksywkę, Janie, czy słyszysz swoje imię?


Znajdująca się bliżej nas część wirującego tłumu zwolniła ruch i nastawiła uszu. Fortepian patrzył na mnie niepewnie. „Słyszę, psze pana”.


- Słuchaj uważnie – powiedziałem, powtarzając z naciskiem – ja nie. Twoje imię jest nazwą naszej  narodowej wady, powinno być wyhaftowane na sztandarach, jest opowieścią o naszym tchórzostwie, o naszej wiecznej gotowości do ucieczki, o naszym obrzydzeniu do prawdy.


Stojący bliżej uczniowie znieruchomieli. Fortepian patrzył wzrokiem skrzywdzonej ofiary.


- Nie przekleństwo jest problemem – mówiłem dalej - przekleństwem jest problem, to, że każdą rozmowę zamieniamy w kłamstwo.           


- Pan to zaraz wsiada na wysokiego słonia – powiedział Fortepian, zdobywając punkt, czym zyskał uznanie publiczności. Teraz, żeby wzmocnić nadwątlony autorytet, musiałem wyjaśnić gdzie jest pies pogrzebany. 


Przyznałem mu rację że okrzyk był sprawą błahą. Przeklinamy wszyscy, a ucząc się obcych języków powinniśmy się również uczyć przekleństw innych narodów, najpiękniej  przeklinają Rosjanie, to prawdziwi artyści. Przyznasz jednak Janie – mówiłem dalej- że przekleństwa mogą mieć pewną wadę,  mogą wskazywać na trudności w formułowaniu myśli, są jak kłapanie zębami krokodyla.  


Publiczność zaczęła odpływać, Fortepian milczał. Zastanawiałem się teraz, czy opowiedzieć  mu o mojej roli stójkowego. Stojąc podczas przerwy na korytarzu stójkowy ma strzec porządku, by przyszłość narodu nie urwała sobie łbów, nie krzywdziła, ale również by jej język nie wykraczał poza przyjęte w danej epoce normy.  


Skrzywił się Fortepian na określenie „przyszłość narodu” i zapytał o co mi właściwie chodzi. Chodzi mi o to, że zachowałeś się jak polityk, zamiast uśmiechnąć się, powiedzieć, przepraszam i nie wrzeszczeć „ożeszku” na korytarzu, postanowiłeś zdeformować rzeczywistość. I  nie chodzi o to, że próbowałeś zrobić ze mnie idiotę, ale że zachowujesz się jak dorosły, czyli robisz idiotę z siebie, a mnie płacą za to, żeby próbować cię od tego powstrzymać.


E – jęknął Fortepian.  


Zaintrygował mnie i zapytałem w jakim sensie.


- No chyba płacą panu za prowadzenie lekcji.


Nie masz racji, również jako stójkowy, za patrzenie na was podczas przerwy otrzymuję wynagrodzenie za pracę i nie jest to praca lekka.    


Widać było, że teraz Fortepian nie wiedział w jakim sensie, ale ujął to inaczej, wydając z siebie przeciągłe iiiii. Było w tym dźwięku więcej lekceważenie wysiłku niż mojej osoby.


Domyślałem się, że pomyślał - stójkowy, to stójkowy, stoi i patrzy, tyle to on też potrafi. Nie byłem jednak pewien, więc zapytałem, czy myśli, że jak człowiek stoi i patrzy, to nic nie robi? Fortepian przytaknął. I jak takiemu wyjaśnić, że otwieranie jego umysłu to katorga. Przypomniałem sobie opis otwierania konserw przez żołnierzy w czasie pierwszej wojny światowej. Narzędzi do otwierania puszek nie było, puszki były zrobione z grubej blachy i żołnierze otwierali je bagnetami męcząc się okrutnie. Może kiedyś wymyślą narzędzia do otwierania młodych umysłów, chwilowo to jednak SF. Pomyślałem, że należy uwolnić człowieka, bo zmarnuję mu całą przerwę i nie tylko niczego nie wygram, ale nawet nie osiągnę uczciwego kompromisu.


Już miałem powiedzieć, że może iść, kiedy nie wiadomo dlaczego zainteresowało mnie dlaczego wołają na niego Fortepian. Wzruszył ramionami i powiedział, że nie wie. Kłamał, widać było, że kłamie. Nie miałem podstaw do dalszego dochodzenia i puściłem go na wolność. Sprawa nie dawała mi spokoju i zapytałem później naszego nauczyciela muzyki, co o Janie myśli, powiedział, że uzdolniony, gra na saksofonie i że miły, grzeczny chłopak. Oczywiście nie wiedział, dlaczego nazywają go Fortepian. Po kilku dniach, kiedy Jana nie było w pobliżu, podpuściłem chłopaków na rozmowę o tym jak się rodzą ksywki. Opowiadali ze śmiechem różne historie, w końcu zapytałem wprost, jak to było z Fortepianem. No i wyszło, że kłócili się o coś z Tłukiem na szkolnym podwórku, aż w końcu Fortepian wrzasnął: „Pitolisz jak fortepian w orkiestrze dętej”, wszyscy zaczęli się śmiać, Tłuk się wściekł, a Fortepian został Fortepianem.


No tak, tego Fortepian nie mógł mi powiedzieć, przynajmniej nie w sytuacji, w której stójkowy przywołuje go do porządku.

 

Zapowiedź wydawnictwa „Stapis”

 

Za kilka dni nakładem naszego wydawnictwa ukaże się zbiór opowiadań autorstwa Marcina Kruka, których tematem przewodnim jest przede wszystkim krytyka Kościoła, a ich fabuła dzieje się w miejscowym gimnazjum. Bohaterami są uczniowie, nauczyciele oraz księża i katecheci z niewielkiego miasteczka gdzieś w Polsce, których grzechem głównym jest inteligencja lub… jej brak. Błyskotliwe dialogi, niebanalne przemyślenia oraz lekki i dowcipny styl autora sprawiają, że to lektura doskonała na zbliżającą się wielkimi krokami jesienną słotę.


„Grzeszyć inteligencją
wpisuje się w debatę o reformie szkoły, a przede wszystkim o gimnazjach. Marcin Kruk pisze właśnie o młodzieży gimnazjalnej, i to tej ze wsi oraz małych miasteczek, której z wielkich metropolii na ogół się nie dostrzega. To ważny głos w bieżącej dyskusji na temat reformy edukacji.”


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk