Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 06:34

« Poprzedni Następny »


Nocne polucje wiceministra nieprawości


Marcin Kruk 2019-06-15


Dalej uważasz, że wybór opozycji to lepsza opcja dla Polski niż PiS – zapytał mnie na ulicy zaprzyjaźniony ojciec jednego z uczniów. Mój uśmiech odczytał jako niepewność, więc dodał z mało skrywaną ironią i udawanym współczuciem: „Sam nie wiem, czy brakuje wam szabel, twarzy, czy programu?”

Przestałem się uśmiechać i postanowiłem się zastanowić. Uderzył w czuły punkt i nie bardzo wiedziałem, czy zacząć od przyznania mu racji, czy przejść do ataku. Przyznać rację, to wystawić go na pokuszenie opowiadania wspólnym znajomym o swojej victorii, nie przyznać racji też źle, bo kto wie, czy po mnie nie widać, że się z nim po części zgadzam. Czas pokaże – powiedziałem, starając się nadać mojej wypowiedzi optymistyczny ton.


Chyba czuł, że może iść za ciosem bo stwierdził, że cokolwiek dziś opozycja robi, to obraca się przeciwko niej. Zapytałem go, co ma na myśli, wiec zaczał wymieniać, skandal wokół Srebrnej, film Sekielskich, teraz ten Falenta. Nic PiS-owi nie szkodzi, słupki im rosną.


Powiedziałem, że do wyborów jeszcze trochę czasu, ale czułem, że mnie zaczyna irytować. Niedowiarek, na proboszczu suchej nitki nie zostawia, dla kariery tego PiS-u chyba nie popiera, bo ma własny warsztat i do polityki też się nie garnie. W końcu zapytałem, co go do tego Kaczyńskiego ciągnie? Roześmiał się i powiedział, że właściwie nic, ale nic się nie stanie jak porządzą jeszcze cztery lata.


- Jak to – zapytałem – naprawdę nie wiesz co się stane?


Powiedział, że nie wie i dodał, że ja też tak naprawdę nie wiem. Wyraził opinię, że krzyki opozycji niczego nie zmienią, może nawet wręcz przeciwnie, mogą umocnić szańce obozu władzy, bo elektorat jak nie doświadczy, to nie usłyszy, a to co słyszy, to mu się wcale nie podoba.


Stwierdziłem, że elektorat to ludzie i że każdy głos się liczy, chciałem go nawet zapytać, czy będzie głosował na PiS, ale doszedłem do wniosku, że nie bardzo wypada, więc wróciłem do pytania, co go właściwie do tego towarzystwa przekonało?


Odpowiedział, że do PiS-u nic go nie przekonało i że wcale nie jest pewien, czy pójdzie na wybory, bo nie ma papugi.


Papugi - powtórzyłem cokolwiek zdziwiony.


- Losowy wybór byłby pewnie mądrzejszy niż przemyślany, chociaż kilka partii bym zdyskwalifikował przed losowaniem.


- I PiS byś zostawił?


- PiS bym zostawił – powiedział patrząc na mnie zaczepnie.


Moje możliwości reagowania były ograniczone stosunkiem zależności służbowej, ostateczne ojciec ucznia nie powinien być potraktowany nazbyt obcesowo, a już uduszenie jest całkowicie niewskazane. 


Pożegnałem człowieka tłumacząc się pilnymi zajęciami. Sprawa jednak nie dawała mi spokoju. Wieczorem zajrzałem na stronę fejsbuka jego syna. Nie zawierała przykuwających uwagę treści, raczej przeciwnie. Z wyjątkiem jednej, przez chwile przyglądałem się pseudoreklamie.”Punkt sezonowej wymiany myśli. Ceny preferencyjne”. Nawet dość profesjonalnie zrobiona, wpisana w szyld jakiegoś sklepu.


Jak widać, niedaleko pada jabłko od jabłoni. Jaki ojciec taki syn. Pomyślałem, że ci, co marzą o zwycięstwach, są rozbici, a ci, co liczą na profity, są dobrze zorganizowani. Są jeszcze inni, ale ci mogą zostać w domach zniesmaczeni jednymi i drugimi.   


Wracając następnego dnia do domu spotkałem panią Halinkę, kierowniczkę naszego domu kultury. Ucieszyła się, że mnie widzi i zapytała, czy mógłbym wygłosić wykład w klubie seniora. Zapytałem grzecznościowo o czym, zastanawiając się gorączkowo, jak się wykręcić bez robienia przykrości. No wie pan, odpowiedziała niepewnie, seniorzy to najbardziej lubią słuchać o historii, ale ten wykład, który pan miał w zeszłym roku o wykopaliskach archeologicznych bardzo im się podobał. Dodała, że teraz jest w klubie kilku młodszych seniorów, więc dyskusje są znacznie żywsze. Może coś o szkole i o modzieży – zaproponowała ostrożne. Powiedziałem, że pomyślę, domyślając się, że będę miał od niej telefon jeszcze dziś, a najdalej jutro. Energiczna kobieta, ze skłonnością do molestowania.  


- Co można powiedzieć seniorom o młodzieży – zapytałem wieczorem żony. Ania siedziała w fotelu z świeżo nabytą książką, wyglądała łagodnie i ponętnie, ale zawsze w tym fotelu tak wygląda póki się jej nie przerywa lektury. Podniosła wzrok i powiedziała, że cokolwiek powiem, będę żałował. Nie byłem pewien, czy miała na myśli seniorów, czy naszą dalszą konwersację. Ponownie pochyliła głowę nad książką, więc zostałem z własnymi myślami.


Mógłbym powiedzieć, że młodzi ludzie są różni dziś, tak jak byli różni sto, dwieście i trzysta lat temu. Czy może to seniorow podniecić? Doszedłem do wniosku, że wymagałoby to ode mnie heroicznych wysiłków. Kto wie, może opowieść o niektórych naszych absolwentach mogłaby być nawet barwna, tyle, że oni widzą głównie tych, którzy zostali i których spotykają pijących piwo pod sklepem. Pewnie Ania ma rację, może sprawy młodego pokolenia lepiej nie ruszać, bo starsze nie ma o nim dobrej opinii.


Ciekawe co by powiedzieli, gdybym im opowiedział o karykaturach. Karykatury są sztuką opartą na wiedzy, karykaturzysta musi posiadać wiedzę o symbolach i uprzedzeniach, powinien je wyczuwać, a nawet podzielać, musi się wczuwać w wiedzę masową, rozumieć co masy wiedzą. Jak Rosja to niedźwiedź, jak Żydzi to stary człowiek z zakrzywionym nosem pochylony nad workiem pieniędzy, jak chłop to widły i świna, albo baba to w chuścinie na głowie. Trzeba wiedzieć, co masy wiedzą, to poważna sztuka. Można pokazać trochę karykatur na slajdach. Opowiedzieć, że karykaturzysta musi znać duszę tych, do których apeluje. Pokazać seniorom wielką sztukę, w której arysta nie tylko utożsamia się ze swoimi odbiorcami, pokazuje, że jest z nimi jednością. Mógłbym również pokazać, że sztuka uprawiania polityki jest dziedziną pokrewną, ostatecznie w polityce najważniejszy jest wyborca, bez wyborcy nie ma władzy, a bez władzy nie ma polityki. Więc to jest też sztuka oparta na wiedzy, na głębokiej wiedzy o przesądach i uprzedzeniach, do których trzeba apelować używając prostych symboli.


Zapytałem Ani, czy chce herbaty. Mruknęła w sposób pozwalający się domyśleć, że mogę jej zrobić. Wyszedłem do kuchni z głębokim przekonaniem, że mój pomysł wykładu w klubie seniora jest nazbyt wyuzdany. Opowiadanie o prostocie symboli też ich nie podnieci. Diabli wiedzą, co może podniecić seniorów. Może coś o młodzieży i seksie? Czekając aż się woda zagotuje przypomniał mi się studencki dowcip o tym, jaka jest różnica między nauczycielem a pedofilem? Pedofil naprawdę kocha dzieci. W dzisiejszych czasach publiczne opowiadanie takiego dowcipu byłoby uznane za atak na Kościół. Ciekawe jaki jest rozkład postaw naszych bywalców klubu seniora wobec strojów obecnie dorastających dziewcząt? Uczciwie mówiąc, sam mam chwilami pewne obiekcje, tylko nie wiem, gdzie powinna być granica, z pewnością nie tam, gdzie próbuje ją ustanowić nasza katechetka. Jakieś granice powinny jednak być. Katechetka twierdzi, że dziewczyny nadmiernie podniecają chłopaków. Pewnie nie przychodzi jej do głowy, że kiedy wybucha seksualność, chłopcy są nadmiernie podnieceni w dzień i w nocy, troszkę niezależnie od tego, jak te dziewczyny są ubrane. (Jak to jest z dziewczynami, to nawet nie bardzo wiem, bo nigdy nie byłem dziewczyną.)  O „cierpieniach młodego Wertera” lepiej naszej katechetce  nie opowiadać, bo autor był Niemcem, a ona źle reaguje na tych z Unii Europejskiej.       


Podałem Ani herbatę i zostałem obdarzony uśmiechem. Pomyślałem, że też mam książkę, do której chętnie bym wrócił. Domyślałem się jednak, że pani Halinka nie odpuści. Jeśli seniorzy lubią słuchac o historii, to może jej zaproponować kontakt z naszą historyczką? Chociaż podobno panie niespecjalnie się lubią. Pomyślałem, że mógłbym przygotować coś o historii nauki? To też ich nie podnieci, podszepnęła mi cichutko intuicja.


Popijałem herbatę, przeglądając w myślach listę tematów, o których mógłbym coś powiedzieć bez poświęcania wielu godzin na przygotowanie się. Zajrzałem do wiadomości. Najnowszy sondaż, według którego PiS ma dwukrotną przewagę nad PO. 44 procent. A imię jego czterdzieści i cztery - zakląłem szpetnie, a Ania spojrzała na mnie i wróciła do przerwanej lektury. Wiesław Myśliwski, ile razy go czyta, trudno jej wrócić do niedorzecza zewnętrznego świata.


To może im opowiedzieć o najnowszej historii Turcji, o pobożnym burmistrzu Stambułu, który marzył o potędze własnej i o dawnej świetności osobliwie umiłowanej ojczyzny. O tym jak został premierem, a potem prezydentem, o dziwnym przewrocie wojskowym, który zgniótł zgodnie z planem i o groźnej politycznej dyktaturze? Zauważą analogię, czy się znudzą? Niektorzy mogą się zachwycić.


Sen o potędze prowadzi do nocnych polucji. Kiedy naród idzie marszowym krokiem, młodym łatwiej przepchnąć się do pierwszych szeregów. To polityka oparta na wiedzy, czego chce wódz.


Nocne polucje wiceministra nieprawości o świcie zmnieniają się w polecenia wydawane zaufanym chłopcom. Wcześniej niezdecydowani nie byli pewni, czy jest się o co spierać przy urnach. Potem było już jednak za późno.


Zadzwonił telefon. Tak jak się spodziewałem, dzwoniła pani Helenka. Powiedziałem, że się zgadzam, że nie mam jeszcze pomysłu, ale coś jej zaproponuję w przyszłym tygodniu.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk