Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 08:11

« Poprzedni Następny »


Ipso facto omlet z groszkiem


Marcin Kruk 2017-09-19


Nie jest dobrze, ale też nikt nie mówi, że jest dobrze. Różnie mówią, ale tego akurat nie. Atmosfera nie sprzyja, a już w szkole to jakby ludzie w ogóle przestali mówić, bo niby po co i do kogo? Owszem słyszy się czasem, że „takie mamy rzeczpospolite, jakie było młodzieży chowanie”, nie za często jednak, bo trzeba by przyznać, a nikt nie lubi przyznawać. A jakie było młodzieży chowanie, to widać w Internecie, poczytasz przez pięć minut komentarze i patriotyzm siada na miesiąc, a przecież ci, co je piszą, też kiedyś do szkół naszych chodzili. O tych w Sejmie nawet nie mówię, bo to wybrani, a kryteria wyboru też były takie, jakie było młodzieży chowanie. Kto wie, może trzeba sprawę postawić na ostrzu noża? Ale jak, bo almanach mądrych Polaków, to almanach przegranych. Owszem, mówili rzeczy mądre, ale jakby nie mieli do kogo mówić. Błędne koło poniekąd, bo takie rzeczpospolite, jakie młodzieży chowanie i takie młodzieży chowanie, jakie rzeczpospolite i jak tu zacząć na prostą wychodzić?  

Trafi się czasem jakaś siłaczka, ale zaraz idzie na urlop macierzyński. Potrzebna jest loża masońska chętnych do młodzieży chowania – mówię, a kolega pyta, której i obaj wiemy do czego pije. Trudno powiedzieć, od którego końca zacząć. Nie budujesz domu od dachu, a chętnych do kopania fundamentów to za dużo nie ma. Każdy za profesora chce robić, a prawdziwych przedszkolanek jak na lekarstwo. Chcesz mieć dobrych studentów, zacznij dzieci uczyć myślenia w przedszkolu. Takie mamy rzeczpospolite, jakie mamy przedszkola.


Kolega nie był pewien, jemu bardziej gimnazjów szkoda. Chociaż chyba coś wie, bo swojego malucha posłał do prywatnego przedszkola, rezygnując z decyzji o kredycie na dom. A tymczasem nam dyrektora wysłali na zieloną trawkę. Niby proste, jak łączysz dwie szkoły to jeden dyrektor jest w nadmiarze, pozbywasz się tego, któremu młodzieży chowanie bardziej na sercu leży, żeby tradycji stało się zadość i żeby nowej linii partyjnej nie uchybić. Na krótką metę gra o sumie zerowej, na długą takie rzeczpospolite, jacy gracze.


Coś ta ojczyzna jak paskudna treściowa, a piętą achillesową tej teściowej jest przywiązanie do tradycji. Jakie ma być młodzieży chowanie, kiedy Matka Boska jest królową a Rydzyk jej posłańcem? Kolega pyta z niepokojem o nowego wikarego, podobno był już proboszczem i w trybie nagłym w innej parafii wikarym został. Nikt nic nie wie, ale podejrzane. Martwi się kolega, że ten nowy wikary będzie dzieci uczył. Faktycznie wygląda jak ipso facto w złagodzonej formie – powiedziałem zastanawiając się głośno.


Czyli co - zapytał kolega przyglądając mi się podejrzliwie. No wiesz – odpowiedziałem – w normalnym życiu ipso facto, to jakbyś powiedział „siłą rzeczy” lub bardziej formalnie z mocy faktu, a w prawie kanonicznym używa się jako określenie łajdactwa wymagającego kościelnej kary, takiej jak ekskomunika.


Też myślałem, że pewnie jakiś pedofil – mruknął kolega i zainteresował się, skąd wiem jak ipso facto używają w uczonych kręgach wrogów nauki. Historia jest długa, bo był ksiądz w rodzinie, brat dziadka. Dziadek był nauczycielem, a z bratem się kłócił ilekroć się spotkali, więc poduczył się nawet prawa kanonicznego na potrzebę rodzinnych sporów. Czasem mawiał, że nauczyciel jest jak świeca, a ksiądz jak kij z kapturkiem, który świece gasi. 


Kolega zapytał, czy dawniej księży za pedofilię ekskomunikowali? Nie chciałem go wprowadzać w błąd, więc tylko wyraziłem przypuszczenie, że unikali tego ze względu na obawy przed osłabieniem stanu kapłańskiego.


Moralne czy liczebne – zapytał kolega, a ja nie byłem pewien, chociaż pewnie ważniejsze było osłabienie moralne. Ksiądz osoba święta z urzędu, więc grzeszki lepiej schować niż publicznie piętnować. Faktyczne statystyki są jednak tajemnicą, bo to jak przemoc w rodzinie, widzimy czubek góry lodowej.


Stan kapłański wprowadził stan wojenny – orzekł niespodziewanie kolega zamawiając drugie piwo. Teraz ja nie byłem pewien, że rozumiem, ale czekałem cierpliwie na wyjaśnienie. Suweren u nas pobożny, bo takie było młodzieży chowanie, pewnie nie aż tak pobożny jak się niektórym zdaje, ale bardziej pobożny niż trzeba. Tak, czy inaczej żaden kandydat do służenia suwerenowi nie może abstrahować od dawnego młodzieży chowania, iżby stanu duchownego słuchać. Stan duchowny swoje wie i tylko czekał, żeby stan wojenny wprowadzić.


Rydzyk to jeszcze nie cały stan kapłański – powiedziałem trzymając się umiarkowania jak ostatniej deski ratunku, chociaż też wiedziałem, że nie jest dobrze. Już chciałem powiedzieć, że byle do następnych wyborów, ale kolega był tak krytyczny, iż lepiej go było optymizmem nie prowokować. Postanowiłem zmienić temat i opowiedzieć jak mi dziadek opowiedział o ipso facto w prawie kanonicznym. Dziadek był dyrektorem szkoły, wiejskiej szkoły, gdzie młodzieży chowanie powinno być najważniejsze, a nigdy najważniejsze nie było, do „Solidarności” należał i w stanie wojennym wezwali go na przesłuchanie. Sprawa był kłopotliwa, bo Czesi przyjechali i znajomy dziadka chciał im pokazać jak „Solidarność” działa na prowincji. Pewnie ich śledzili, bo przyjechali, pogadali i kilka w godzin później pojechali, a dziadka następnego dnia wzywają na przesłuchanie i wypytują kto, dlaczego i o czym rozmawiali. Więc mówi, że czescy nauczyciele, że rozmawiali o szkole, o uczeniu wiejskich dzieci; pytają kto ich przywiózł, więc mówi, że nauczyciel z Warszawy, co też było prawdą. Na to oni, żeby dokładnie opowiedział cały przebieg wizyty. Dziadek opowiedział, że przyjechali niespodziewanie, że pokazał szkołę, a potem wrócili do domu i rozmawiali o szkole… I co dalej, denerwował się przesłuchujący. No chciałem ich jakoś ugościć – powiedział dziadek - ale w lodówce było tylko mleko i jajka, a w spiżarce puszka groszku, ipso facto omlet z groszkiem.


Jak opowiadał dziadek, milicjant przez chwilę gryzł długopis, a potem powiedział, że nie ma więcej pytań.


O ipso fato w prawie kanonicznym opowiedział mi później, upominając, żeby nie używać łacińskich zwrotów nadaremno i odradzając studia pedagogiczne. Może miał rację, a może nie miał, umierał w wolnej Polsce trochę rozgoryczony, a jego brat wręcz odwrotnie.


Kolega dopił piwo, zapłacił rachunek i żegnając się powiedział: ipso facto omlet z groszkiem, czyli takie mamy rzeczpospolite.                            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk