Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 09:36

« Poprzedni Następny »


Sprawa roszczeń: dlaczego Polska ma rację


Liel Leibovitz 2021-08-20


Robiąc sobie chwilę przerwy w fatalnym zarządzaniu szybko rozprzestrzeniającym się COVID-19 w kraju, który do niedawna chwalono jako światowego lidera w zwalczaniu pandemii, nowy premier i minister spraw zagranicznych Izraela znaleźli coś innego, o co mogą się strasznie martwić: Polskę.


W zeszłym tygodniu polski parlament uchwalił poprawkę do istniejącego prawa przez ustalenie 30-letniego limitu czasu dla wszystkich spraw dotyczących prób odzyskania utraconej własności, jak również wygaszenie wszystkich roszczeń, których nie rozstrzygnięto ostatecznie przez ostatnie trzydzieści lat. Takie ograniczenia czasowe nie są rzadkością w państwach europejskich, niemniej przywódcy izraelscy uznali polskie prawo za ni mniej ni więcej tylko zaprzeczanie Holocaustowi.


“To jest haniebna decyzja i skandaliczna pogarda wobec pamięci Holocaustu” – powiedział premier Bennett. Jego koalicyjny partner, Jair Lapid, przekuł gniew izraelskiego rządu w czyn, odwołał z Warszawy najwyższego rangą dyplomatę Izraela i poinstruował ambasadora Polski w Izraelu, który właśnie jest na urlopie w swoim rodzinnym kraju, by „pozostał tam do odwołania”.


“Polska - grzmiał Lapid – stała się dzisiaj antydemokratycznym, nieliberalnym krajem, który nie szanuje największej tragedii w historii ludzkości”.


Tak więc minister spraw zagranicznych Izraela nie uważa, że roszczenia do własności po sejsmicznych zmianach, takich jak wielkie wojny, zmiany granic na dużą skalę i inne zmieniające rzeczywistość historyczne wydarzenia, powinny mieć jakieś granice czasowe – ani że kraje mogą mieć prawo (a wręcz moralną odpowiedzialność) do odcięcia przeszłości grubą kreską i zajęcia się zabezpieczaniem szczęścia i dobrobytu ludzie, którzy obecnie tam żyją. Zamiast tego wyobraża sobie pokolenia Żydów wymachujących zardzewiałymi kluczami do ich domów rodzinnych w Krakowie lub w jakimś nieistniejącym już sztetlu i przysięgających, że któregoś dnia odzyskają nieruchomości swoich przodków, które od tego czasu stały się domami innych ludzi, którzy starają się budować przyszłość dla swoich dzieci najlepiej jak potrafią.


Czy to brzmi jak ktoś, kogo dobrze znamy?


Mamy słowo na niekończące się przywiązanie do mitycznych roszczeń do własności z jęczeniem, błaganiem, potępianiem i odwoływaniem się do absurdalnie wypaczających  interpretacji międzynarodowego prawa przy równoczesnym obwinianiu innych ludzi za własne problemy: Palestyńczyk. Ta strategia wiecznego usychania z tęsknoty i odgrywania ofiary, i żądań rekompensaty za krzywdy zadane przez historię zamieniała Palestyńczyków w polityczne ofiary losu dosłownie na każdym zakręcie ich krótkiej i nieszczęsnej kolektywnej historii. Jest więc całkowicie niepojęte, że wysoki rangą izraelski dygnitarz niefrasobliwie  stosuje teraz tę samą zapatrzoną w przeszłość logikę. Jest to tym bardziej zdumiewające, że ten sposób życia jest tym właśnie, co miało zostać zastąpione przez syjonizm.  


Ruch odzyskania żydowskiej ojczyzny nigdy nie koncentrował się na koncepcji, że nasi przodkowie, począwszy od Abrahama, byli właścicielami kawałka nieruchomości w najbardziej obiecanej ziemi; Herzl doprawdy nie był biblistą. Ciągnęło nas do Ziemi Izraela nie z powodu jakichś pożółkłych historycznych aktów własności do jakichś miejsc, ale z powodu tego, że był to tygiel naszego narodu, miejsce kulturowej i historycznej pamięci, która mówiła nam, byśmy zbudowali własny kraj i czynili go raz za razem doskonalszym, bardziej ponadczasowym, bardziej żydowskim. Mówiąc najprościej, kluczową lekcją syjonizmu jest to, że mamy tylko jedną ojczyznę, a nie dziesięć.


Gdyby sensem syjonizmu było niekończące się wysuwanie roszczeń do nieruchomości, dlaczego zatrzymywać się na Izraelu? Powinniśmy teraz, zgodnie z logiką niekończących się zażaleń Lapida, skierować wzrok na Kordobę i Madryt, i zażądać hacjend, w których niegdyś mieszkali nasi przodkowie. Ach, złoty wiek w Hiszpanii! I dlaczego zatrzymywać się tam? A co z Surą i Pumbeditą, babilońskimi domami talmudycznych akademii, które między 589 a 1038 rokiem zrodziły tak wiele z tego, co dzisiaj znamy jako judaizm? Z pewnością tam też mamy roszczenia – jak również w Aleppo. A co z domem Majmonidesa w Kairze?


Czy jakikolwiek zdrowy na umyśle Żyd chce dzisiaj żyć w Iraku i Syrii? Nie. Te kraje należą do ich obywateli. Odwrotną stroną syjonizmu jest to, że Babilonia należy do Babilończyków, tak samo jak dzisiejsza Polska należy do ludzi, którzy dzisiaj nazywają siebie Polakami i którzy są zakorzenienie w polskiej historii, języku i kulturze. Choć przedstawiciele tego kraju mogą czasami mieć ciasne poglądy, mogą być drażliwi i nietaktowni, Polska jest ich krajem, a nie naszym.


Lapid ma zastąpić Bennetta u steru państwa w 2023 roku, co jest częścią porozumienia między ich partiami i każdy, kogo ciekawi, jak przyszły premier żydowskiego państwa może być takim ochoczym ignorantem i nie znać podstawowych koncepcji, które są samym fundamentem żydowskiego narodowego istnienia, powinien zaznajomić się z przemówieniem Lapida wygłoszonym na początku tego lata na  Globalnym Forum Walki z Antysemityzmem. Radykalnie przedefiniowując najstarszą nienawiść świata, Lapid twierdził, że antysemityzm powinien być określeniem stosowanym do każdego rodzaju dyskryminacji każdej marginalizowanej grupy, a nie tylko do Żydów. 

“Pora powiedzieć poprawną rzecz o antysemitach - powiedział. – Antysemici byli nie tylko w getcie w Budapeszcie. Antysemitami byli handlarze niewolników, którzy wrzucali skutych niewolników do morza. Antysemitami byli członkowie plemienia Hutu w Ruandzie, którzy masakrowali Tutsich. Antysemitami są ci muzułmanie, którzy w ostatnim dziesięcioleciu zabili ponad 20 milionów innych muzułmanów. Antysemitami są Państwo Islamskie i Boko Haram”.

Jeśli Lapid istotnie wierzy w ten durny bełkot, to czy nie powinien skupiać swojego gniewu na, powiedzmy, Niemczech, kraju, który rzeczywiście zorganizował i dokonał Holocaustu i który w zeszłym miesiącu odmówił reparacji potomkom dziesiątków tysięcy członków plemion Herero i Nama, których zmasakrował w Namibii w czasie okrutnej kolonizacji na początku XX wieku, proponując zaledwie mizerną inwestycję w rozwój infrastruktury Namibii jako symbol swojej skruchy?  


Niestety, może być inny, bardziej tchórzliwy powód pełnego dumy ataku Lapida na Polaków, powód związany z pragnieniem nowego rządu Izraela zjednania sobie nowej administracji w Waszyngtonie.  


Jak naprawić kurs sympatii do Trumpa, która była sygnaturą w polityce Bibi Netanjahu? Oto możliwość: dołączyć do sekretarza stanu Antony’ego Blinkena w potępianiu Polaków. Warszawa, jak może pamiętacie, gościła byłego premiera Netanjahu wraz z arabskimi i amerykańskimi dyplomatami w 2019 roku na konferencji poświęconej walce z irańskim zagrożeniem. Teraz, kiedy przymilanie się do morderczych mułłów jest ponownie trzonem amerykańskiej polityki bliskowschodniej, pora postawić tych uprzykrzonych Polaków tam, gdzie ich miejsce, w działce zatytułowanej „antysemici”.


Co za hańba. Ale Żydom – w Izraelu, Ameryce i wszędzie indziej – nie wolno przyjmować  tak pokrętnego myślenia. Rzeczywistość jest jasna: Polska, kraj, który wycierpiał jak niewiele innych z powodu bliźniaczego zła nazizmu i komunizmu, ma wszelkie prawo do ustalenia sensownej granicy czasowej na roszczenia ludzi – tak Żydów, jak i nie-Żydów – którzy uważają, że historię trzeba zamrozić w czasie i zmusić do respektowania ich roszczeń do własności, która należy teraz do innych ludzi, którzy na niej pracują i żyją codziennym życiem. Polska ma wszelkie prawa do zapewnienia swoich obywateli, że żądania restytucji będą miały czasową granicę. I ma pełne prawo do oburzenia za przedstawianie jej jako w jakiś sposób centralnego miejsca historycznego, europejskiego antysemityzmu, podczas gdy Niemcy okrzyczane są jako model historycznej skruchy i pokuty, choć w dalszym ciągu obsypują miłością i gotówką dyktaturę, która jawnie neguje Holocaust i płaci za mordowanie Żydów na całym świecie.


Polska ma rację w tym konkretnym starciu, ale, co ważniejsze, Izrael rażąco i boleśnie nie ma racji. Nie powinno się wymieniać żydowskiego cierpienia, na podobieństwo żetonów w kasynie, na tanią walutę, by ją wykorzystać jako stawkę w jakimś wyglądającym na sprytne posunięciu politycznym. Żydowska historia – lub, ściślej, żydowska pamięć – ma sens i znaczenie właśnie dlatego, że zawsze odrzucała takie cwaniackie transakcje. Musimy tę tradycję utrzymać.


This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission.


Why Poland Is Right to End Holocaust Property Claims

Tablet, 18 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Liel Leibovitz

Izraelsko-amerykański pisarz i dziennikarz. Urodził się w Tel Awiwie, mieszka obecnie w Stanach Zjednoczonych, jest publicystą magazynu „Tablet”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 364 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk