Prawda

Czwartek, 18 kwietnia 2024 - 06:05

« Poprzedni Następny »


Rozważania o plemiennej i narodowej lojalności


Vic Rosenthal 2019-09-01


Niedawno zobaczyłem wpis na Facebooku Ryana Bellerose. Ryan jest Indianinem z plemienia Metis, który żyje w Kanadzie, aktywisty na rzecz rdzennych ludów – wszystkich, włącznie z Żydami. Napisał:  

 

Stoję po stronie mojego ludu przed wszystkim innym. Nie doliczyłbym się na palcach jednej ręki tych razy, kiedy stanąłem po stronie nie-Indianina w sporze z Indianinem (Indianin musiał bardzo, bardzo nie mieć racji), i nigdy nie staję przeciwko moim ludziom w sprawach naprawdę ważnych i nigdy nie stanę po stronie kogokolwiek, kto jest przeciwko moim najgłębszym przekonaniom. Dlaczego ludziom tak trudno to zrozumieć?


Rodzina. Klan. Plemię. Naród. Kraj. W tym porządku, żadnych wyjątków, taka powinna być lojalność. Rodzina najpierw, zawsze i wszędzie. 
Wystarczy słów.


Większość ludzi dzisiaj zgodziłaby się co do lojalności wobec swojej rodziny. Co do reszty, to zależy. Kiedy chodziłem do szkoły w latach 1950., uczyliśmy się o Stephenie Decatur Jr., amerykańskim oficerze marynarki i bohaterze wojen przeciwko piratom berberyjskim, który podobno powiedział: „Nasz kraj! … oby zawsze miał rację; ale czy ma rację, czy nie, to nasz kraj”. Przedstawiano to jako godny podziwu przykład patriotyzmu. Później, pod koniec lat 1960., stało się to jednym z wielu przykładów szowinizmu lub dżingoizmu, czymś zupełnie nie godnym podziwu (a po nastaniu nowego tysiąclecia Barry Rubin relacjonował, że wydawało się, jakby edukacja w USA była nastawiona na rozwój dokładnie odwrotnej postawy, że Ameryka nigdy nie ma racji).

 

Od 1945 roku plemienność i nacjonalizm oficjalnie wypadły z łask. O wojny światowe XX wieku obwiniano nacjonalizm. ONZ oraz UE zostały założone, by utrzymać nacjonalizmy w ryzach. W tych ramach stworzono niezliczone międzynarodowe instytucje w celu wymazania lub rozmycia narodowych różnic i granic. Ci, którzy wyrażają uczucia takie jak Bellerose, Decatur i ja, spotykają się z politowaniem za swoją atawistyczną niezdolność zrozumienia równej wartości całej ludzkości, zrozumienia, że każdy ma te same prawa człowieka. Syjonizm, który jest ani mniej, ani więcej jak żydowskim nacjonalizmem, uzyskał złą sławę.

 

Chociaż  koncepcja jednego świata nie pociągała mnie, przynajmniej była konsekwentna. Każdy człowiek miał te same prawa.


Wtedy jednak coś stało się w przestrzeni ideologicznej: pojawił się postkolonializm. Dzięki pisarzom takim jak Franz Fanon i Edward Said (oraz machina wojny psychologicznej KGB) spopularyzowało się myślenie, że chociaż w teorii wszyscy powinni mieć takie same prawa, byt znany kolektywnie jako ”Zachód” lub ”biali”, który przez stulecia systematycznie nadużywał i eksploatował ”Trzeci Świat” lub ”Ludzi Kolorowych”, teraz w imię praw człowieka i sprawiedliwości musi zrekompensować to dawniej skolonizowanym ludom.


Ta rekompensata przyjmuje wiele form, od rzeczywistych pieniężnych reparacji dla potomków niewolników aż do usprawiedliwiania przemocy ze strony ”skolonizowanych” ludów. Ponieważ palestyńscy Arabowie są rzekomo „okupowani” przez izraelskich „osadników-kolonialistów”, wolno im (sami twierdzą błędnie, że pozwala im na to prawo międzynarodowe) stosować wobec nich terror. Kiedy 17-letnia żydowska dziewczyna zostaje zabita zdalnie sterowaną bombą, jak to się zdarzyło w piątek, OWP nie potępi tego czynu, a Hamas będzie go świętował. To jest, jak mówią, ich prawo.


Istotnie, akceptacja zbrodni wojennych popełnianych przez ruchy „uciskanego trzeciego świata”, takie ja Hezbollah, Hamas i inne podobne milicje jest – a raczej, powinna być – skandalem.


W postkolonialnym modelu plemienność i nacjonalizm nadal są anatemą, za wyjątkiem dawniej lub obecnie ”skolonizowanych”, szczególnie dla Arabów palestyńskich, których nacjonalizm – by nie wspomnieć mizoginii, homofobii, antysemityzmu i skrajnej skłonności do przemocy – wszystkie są usprawiedliwiane dziedzictwem kolonialnej przeszłości.


W łagodniejszej postaci postkolonializm leży u podstaw politycznej poprawności, jaka dręczy amerykańskie kampusy. “Ludzie kolorowi” mają prawa ofiar, jakich nie mają „biali”, włącznie z prawem do narzucania segregacji, do decydowania, o jakich tematach wolno dyskutować i kto ma prawo wyrażania o nich opinii, i tak dalej. Naruszenie tych „praw” stanowi „rasizm”, który jest surowo karany ostracyzmem, a często utratą pracy.


Różnica między idealistycznym powojennym naciskiem na prawa człowieka, a erą postkolonialną, która datuje się od mniej więcej lat 1970., jest uderzająca. Język z częstym powoływaniem się na prawa człowieka jest podobny, ale w praktyce korzystanie z tych praw jest ograniczone do faworyzowanych grup. 


Najlepszym przykładem kontrastu między tymi dwoma okresami jest decyzja ONZ z 1947 roku o podziale Mandatu Palestyńskiego w sposób, który miał być sprawiedliwy zarówno dla żydowskich, jak arabskich mieszkańców, kontra późniejsza, stronnicza decyzja ONZ, kiedy w 1975 roku rezolucja 3379 Zgromadzenia Ogólnego zadeklarowała, że syjonizm jest rodzajem rasizmu.


Dzisiaj postkolonializm jest mocno usadowiony w międzynarodowych instytucjach, w świecie akademickim i w mediach. Sprzeczność między naciskiem na prawa człowieka – dla niektórych grup – a odmową samostanowienia dla narodu żydowskiego (którego nigdy i nigdzie nie włącza się do ludzi uważanych za ofiary kolonializmu) jest szczególnie widoczna w Europie. Syjonizm, mimo że rezolucja 3379 została później anulowana przez ONZ, jest nadal uważany przez wielu za „rasizm” , mimo że okiem nie mrugną na palestyński nacjonalizm – co obejmuje jawnie wyrażany zamiar przeprowadzenia czystki etnicznej Żydów w przyszłym państwie palestyńskim.


Nie musi jednak być sprzeczności między prawami człowieka i starszą koncepcją nacjonalizmu. Priorytetowe traktowanie rodziny, klanu, plemienia, narodu i kraju, jak to robi Ryan Bellerose, niekoniecznie oznacza odmawianie praw innym. Można wierzyć, jak to stwierdza Deklaracja Niepodległości Izraela i niedawno uchwalone Prawo Państwa Narodowego, że państwo Izrael jest państwem żydowskim – to jest państwem narodu żydowskiego – bez odmawiania praw obywatelskich nie-Żydom, którzy w nim żyją. To właśnie znaczy być syjonistą.

 

Ci z nas, którzy czują w ten sposób, rozumieją także pojęcie narodowego lub plemiennego honoru i jego znaczenie. Rozumiemy, że być może Izrael miał powód odmówienia prawa wjazdu wrogom kraju, Tlaib and Omar, niezależnie od kalkulacji czy będzie to lepszy, czy gorszy PR niż pozwolenie im na wjazd: narodowy szacunek dla samego siebie.  

 

Uwaga prezydenta Trumpa o żydowskiej lojalności mogła być niesprawiedliwa wobec całej partii Demokratycznej. Mogła pokazywać nieumiejętność stawiania granic, przypisywaną czasem Trumpowi. Z pewnością jednak nie była antysemicka. I nie zaszkodziłoby amerykańskim Żydom zajęcie się introspekcją na ten temat.  

 

Reflections on Tribal and National Loyalty

26 sierpnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Vic Rosenthal


Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Obecnie jest na emeryturze, mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 363 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk