Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 00:38

« Poprzedni Następny »


Izrael: to nie europejska kolonia


Sherry Sufi 2020-05-02

Stare Miasto, Jerozolima © Sander Crombach. 

Stare Miasto, Jerozolima © Sander Crombach.

 



COVID-19 przeniósł Światową Organizację Zdrowia w światła globalnych reflektorów. 


Odwiedzający jej stronę internetową zauważyli, że plasuje Izrael w Europie a Zachodni Brzeg i Gazę w Azji.

 

Geograficznie Izrael mieści się w Azji. 

 

Niemniej jego tożsamość często dezorientuje zarówno nie-Izraelczyków, jak i Izraelczyków.


Izrael czasami z wyboru sprzymierza się w Europą, jak przy uczestnictwie w Eurowizji. 


Kiedy indziej próbuje sprzymierzyć się z Azją, ale zostaje ponownie odepchnięty do Europy. 

 

Usunięcie izraelskiej drużyny futbolowej z azjatyckich rozgrywek ligowych (AFC) w 1974 roku z powodu nacisków jego sąsiadów jest tu dobrym przykładem. 

 

Mając wybór nie brania udziału w rozgrywkach w ogóle lub grania w lidze europejskiej (UEFA), Izrael w końcu zdecydował się na to drugie.  

 

To pomieszanie przybiera wiele postaci. Najbardziej skrajną z nich jest opowieść, którą antyizraelska zgraja od dawna opowiada globalnej społeczności. 

 

Według tej opowieści, ponieważ to głównie Żydzi z Europy założyli Izrael (1948 r.) ze wsparciem europejskiego mocarstwa kolonialnego – Imperium Brytyjskiego – jest to europejska kolonia na azjatyckiej ziemi.

 

Po pierwsze, Żydzi, którzy zaczęli osiedlać się tam przed powstaniem Izraela od pierwszej aliji (w 1882 r.) i później, ani sami siebie nie uważali za Europejczyków, ani Europejczycy nie uważali ich za Europejczyków. 

 

Byli w każdym calu równie autentycznie bliskowschodni, jak Żydzi, którzy nigdy nie opuścili Bliskiego Wschodu. 

 

Po drugie, każdy sąsiad, z którym Izrael ma wspólną granicę, również został założony przy poparciu europejskich mocarstw kolonialnych - imperiów francuskiego i brytyjskiego. 

 

To nie czyni ich ani trochę mniej legalnym państwami. 

 

Dzisiaj nowoczesny Izrael jest na tej samej ziemi, co starożytny Izrael, który istniał 3000 lat wcześniej pod rządami króla Dawida i króla Salomona. 

 

Jerozolima była jego centrum życia, nauki i działalności.

  

Niemniej argument, że żydowscy wygnańcy wracający z Europy są europejskimi kolonizatorami, brzmi tak zwodniczo logicznie, że gdybyś nie wiedział lepiej, niemal mógłbyś w to uwierzyć.  

 

A nawiasem mówiąc, nie ma nic złego w europejskich koloniach, jedną z nich dumnie nazywam moim domem. Kto nie zgodziłby się, że należą do najbardziej stabilnych, najbardziej pożądanych krajów na świecie.

 

Spójrzcie na Australię, Nową Zelandię, Kanadę i USA.

 

Miliony ludzi z własnej i nieprzymuszonej woli wybrały je na swój dom.

 

To powiedziawszy, nie możemy po prostu nazywać Izraela „europejską kolonią”, ponieważ nią nie jest i udawanie, że jest, podważa jego bogate, starożytne dziedzictwo. 

 

W oczach globalnej społeczności europejski kolonializm istotnie ma piętnującą reputację. Głównym powodem jest postrzegany i rzeczywisty wpływ kolonializmu na rdzenne populacje zdobytych ziem.

 

Poza tym, Europejczycy, którzy osiedlili się w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie i Ameryce, nie mieli żadnych wcześniejszych historycznych i cywilizacyjnych związków z tą ziemią. 

 

Wzięli te ziemie, bo mogli. Tak funkcjonował wówczas świat. Terytorialna ekspansja była globalną normą. 

 

Należy pamiętać, że sąsiedzi Izraela na Bliskim Wschodzie również rozprzestrzenili swoją cywilizację daleko i szeroko poza półwysep, z którego zaczęli.    

  

To był kolonializm, ale nie europejskiej odmiany, więc często się go nie zauważa. 

 

Żydowscy wygnańcy z Europy, którzy zaczęli osiedlać się w ziemi starożytnego Izraela mieli wcześniejsze historyczne i cywilizacyjne związki z tą ziemią. Nie byli kolonizatorami.

 

Gdyby grupa rdzennych Australijczyków żyła poza geograficznymi granicami Australii, ale utrzymała wszystkie swoje tradycje i zachowała swoją tożsamość, nikt nie zaprzeczałby, że ci na wygnaniu są równie rdzennymi Australijczykami, jak ci, którzy nigdy nie opuścili kraju.   


To działa w ten sam sposób dla Żydów na wygnaniu. Są w równym stopniu ludźmi Bliskiego Wschodu, jak ci, którzy nigdy nie opuścili kraju.


Przez twierdzenie, że Izrael jest obcą obecnością na azjatyckiej ziemi, antyizraelska zgraja próbuje nadać sobie moralną legitymację, jaka jest potrzebna, by przyciągnąć globalne poparcie jako pomoc w „dekolonizacji” przez bojkoty i sankcje.

 

Sądząc po nazwie oficjalnego konta Twittera, wydaje się, że Światowa Organizacja Zdrowia kupiła tę narrację.

 

Od kampusów uniwersyteckich do sal Narodów Zjednoczonych, kiedy wrogość do Izraela sięga nowych szczytów, teraz jest idealny czas na wyeliminowanie tego pomieszania, które od tak dawna jest wykorzystywane przez ludzi sprzeciwiających się jego istnieniu. 

 

Jeszcze ważniejsze jest unikanie mylących odpowiedzi.

 

Na przykład, popularny argument (często widywany w mediach społecznościowych), głosi:

 

  • Większość Żydów w dzisiejszym Izraelu nawet nie pochodzi z Europy. 
  • 2/3 pochodzi z innych krajów na Bliskim Wschodzie lub w Afryce Północnej.
  • Mają większy wpływ na izraelską kuchnię i muzykę.  
  • Z tego wynika więc, że Izrael nie może być europejską kolonią. 

 

Przesłanka jest całkowicie poprawna. 

 

Tym Żydom, którzy przybyli do Izraela z sąsiednich krajów, należy się uznanie za ich nieustanne poświęcenia dla żydowskiego państwa przez ich dwujęzyczność i bliskie zrozumienie wrogich sił.

 

Niemniej wniosek ma ukrytą drugą stronę.

 

Przyznaje, że kiedy żydowscy wygnańcy z Europy stanowili większość Żydów w przedpaństwowym Izraelu między pierwszą aliją (1882 r.) a niepodległością (1948 r.), była to europejska kolonia.  

 

Sugeruje również, że jeśli Żydzi z Europy i Ameryki kiedykolwiek staną się większością w Izraelu poprzez masową aliję, znowu uczyni to z Izraela europejską kolonię.

 

To są wprowadzające w błąd implikacje.

 

Więcej Żydów żyje poza Izraelem niż w Izraelu. 

 

¾ światowej populacji Żydów składa się z wygnańców, którzy żyli w Europie i (później), w Ameryce. 

 

Argument taki jak ten powyżej naraża ich tożsamość i status jako rdzennych ludzi Bliskiego Wschodu. 

 

Należy pamiętać, że są równie żydowscy i równie autentycznie bliskowschodni, jak Żydzi gdzie indziej. 

 

Utrzymywali na wygnaniu te same tradycje, co ich współbracia, którzy pozostali na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.

 

Nikt nie zaprzecza, że Parsowie zaratusztrianie, którzy od wieków żyją w Indiach, są rdzennym ludem z Persji (Iranu).


Chociaż nie byli fizycznie obecni na irańskiej ziemi od ponad tysiąca lat, ich historycznemu i cywilizacyjnemu związkowi nie można zaprzeczyć.  


Ten związek pozostanie nienaruszony, jak długo zaratusztrianie będą opierać się staraniom o asymilację i rozpuszczenie w innej cywilizacyjnej tożsamości.  


To samo jest prawdą w wypadku Żydów.


A więc argument w odpowiedzi na antyizraelski pogląd musi być ściślejszy niż ten powyżej. 

 

Wszyscy Żydzi należą do tej samej cywilizacji — Am Israel — wyraźnie semickiej, bliskowschodniej cywilizacji. 

 

Nie ma znaczenia, czy ta „żydowskość” datuje się wstecz o jedno pokolenie, czy o dwadzieścia.

 

Nie ma znaczenia, czy Żyd pochodzi z Litwy, czy z Etiopii, Ameryki czy Maroka, Francji czy Jemenu, Polski czy Iraku.  

 

Każdy Żyd jest częścią Am Israel i Izrael jest jego domem.

 

Tym, co definiuje żydowską cywilizację jako wyraźnie semicką i bliskowschodnią, są jej podstawowe składniki. 

 

Są nimi opowieści o pochodzeniu, zwyczaje, liturgia, rytuały, muzyka, święta, księżycowy kalendarz, prawa kaszrutu, sztuka, architektura, odzież, skoncentrowany na społeczności styl życia i związki z ziemią Izraela.

 

Choć pobożność nie jest wymogiem, to są podstawowe składniki, które długo służyły jako układ nerwowy, trzymający razem wszystkich członków przy, jak to nazywa rabin Jonathan Sacks, „literze zwoju”.

 

Żeby pociągnąć dalej metaforę, ani litera, ani zwój nie są europejskie.

 

Am Israel zaczął się w Hebronie i Jerozolimie — nie w Atenach lub w Rzymie. 

 

Jego pisma święte są po hebrajsku i aramejsku – nie po grecku lub w łacinie.

 

To są semickie, bliskowschodnie języki pisane z prawa do lewa, inaczej niż jakikolwiek język europejski. 

 

Jego opowieści założycielskie są znad Nilu i Eufratu – nie Dunaju lub Renu.  

 

Abraham w Ur (Irak), Mojżesz na Synaju (Egipt), królowie Dawid i Salomon w Jerozolimie (Izrael), Estera and Mordechaj w Persji (Iran). Ta lista ciągnie się dalej. 

 

Starożytni Izraelici nosili turbany, chałaty i szale na głowę. Mieszkali w domach z płaskimi dachami zbudowanymi z glinianych cegieł.  

 

Jedli figi, daktyle, oliwki, soczewice i pitę.  

 

Za każdym razem, kiedy rzeczywiści Europejczycy wchodzili w kontakt z Żydami na ich ojczystej ziemi, wynikiem był antykolonialny opór:

 

  1. Juda Machabeusz vs Grecy (167—160 p.n.e.)
  2. Szymon Bar Kochba vs Rzymianie (132—136 n.e.) 
  3. Menachem Begin vs Brytyjczycy (1939—1948)

 

Żydzi rozproszyli się po świecie – nie z własnego wyboru – ale dlatego, że rzymscy kolonialiści zniszczyli Jerozolimę w 70 roku i wygnali wielką liczbę Żydów w 135 roku.   

 

Kiedy żydowskie społeczności rozeszły się po świecie śródziemnomorskim i innych częściach Bliskiego Wschodu, Babilonia (Irak) stała się centrum żydowskiego nauczania. 

 

Babiloński Talmud, zestawiony w 500 roku n.e., stał się definiującym podręcznikiem instruktażowym dla żydowskiego przetrwania i ciągłości w obcych krajach. 

 

Zawierał przepisy tych podstawowych składników, by kierować społeczności na wygnaniu i uczyć je, jak zachować ich wyraźnie semickie, bliskowschodnie dziedzictwo daleko od domu.

 

Do odrodzenia się Izraela (1948 r.) los narodu żydowskiego spoczywał na łasce obcych władców na Zachodzie i na Wschodzie. 

 

Taki sam był los ich rodzinnego kraju, który przez stulecia ani nie miał żydowskiej większości, ani żydowskiej suwerenności. 

 

Uczeni zgadzają się, że Żydom w Europie wiodło się gorzej niż Żydom, którzy pozostali w innych częściach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. 

 

Poza ludem Romów Żydzi przez stulecia byli jedyną, dużą, nieeuropejską mniejszością na ziemi europejskiej. 

 

Pokolenie za pokoleniem europejscy władcy winili kolektywnie Żydów za ukrzyżowanie. To oskarżenie unieważniono dopiero w 1965 roku.

 

Przymusowe nawracania, tortury, oszczerstwa o mordzie rytualnym i masowe wygnania były normą.  

 

Żydzi zostali wygnani z Anglii (1290), Francji (1306), Węgier (1360), Austrii (1421), Hiszpanii (1492), Portugalii (1497), Neapolu (1510), Mediolanu (1597), Frankfurtu (1614). 

 

Proszę zauważyć jak odległe od siebie są te daty i miejsca, co daje zrozumienie tego, jak szeroko rozprzestrzenione były antyżydowskie uczucia przez stulecia i w różnych częściach Europy.

 

A to jest tylko część listy. Było wiele więcej wygnań niż te wyliczone tutaj.

Od kryzysów ekonomicznych do pandemii – kiedy sprawy przedstawiały się źle, winiono Żydów.

 

Oskarżono ich także o spowodowanie Czarnej Śmierci, która ogarnęła Europę w połowie lat 1300. 

 

Ich wyraźnie bliskowschodnie zwyczaje, takie jak obrzezanie, inicjacja dzieci, swaty, śluby, pogrzeby i skupiony na społeczności styl życia, wśród innych praktyk, społeczeństwo europejskie uznawało za nazbyt egzotyczne.   

 

Żydów zmuszano do życia w enklawach poza dużymi miastami. Nie wolno im było posiadać ziemi ani pracować w normalnych zawodach.  

 

Musieli przystosować swoją odzież, by wyglądała na mniej bliskowschodnią i bardziej europejską. 

 

Tak więc turbany stały się kapeluszami, chałaty płaszczami, a rozmiar nakrycia głów skurczył się. 

 

Poza szalami na głowę żydowskie kobiety zaczęły nosić peruki i kapelusze.

 

Europejscy malarze nadal malowali Żydów z przesadzonymi rysami bliskowschodnimi. 

 

Ta niechęć istniała wszędzie w europejskim społeczeństwie – od pobożnych do świeckich środowisk i wychodziła poza sekciarski podział.

 

Martin Luter wzywał do spalenia żydowskich szkół i synagog i do zakazania rabinom prawa nauczania. 

 

Postrzeganie Żydów przez Europejczyków najlepiej podsumował niemiecki myśliciel, Johann Gottfried Herder, który, choć sam był życzliwie nastawiony wobec Żydów, opisał ich jako  „…azjatycki lud, obcy naszej części świata”.

 

Na tym etapie ogólny obraz jest wystarczająco wyraźny. Życie żydowskich wygnańców w Europie dalece nie było łatwe.

  

Niemniej istnieje tendencja do wskazywania na izolowane przykłady słynnych żydowskich myślicieli, takich jak Spinoza, Freud lub Einstein, między innymi, i mówienia, że Żydzi mieli w Europie łatwe życie.  

 

To jest jak powiedzenie, że sukcesy Oprah Winfrey lub Willa Smitha dowodzą, że Afro-Amerykanie zawsze mieli łatwo w Ameryce. 

 

Społeczności żydowskich wygnańców w całej Europie istotnie wydały tysiące ludzi sukcesu, którzy dali trwały wkład w postęp ludzkości.  

 

Tyle tylko, że ten fakt nie wymazuje rozprzestrzenionej podejrzliwości i wrogości, z jakimi byli traktowani w Europie pokolenie za pokoleniem.

 

W połowie lat 1800. tak zwana „kwestia żydowska” o statusie wygnanych Żydów, stała się przedmiotem jednej z największych debat w społeczeństwie europejskim.   

 

Powodem, dla którego żydowscy myśliciele pod koniec lat 1800. zaczęli zachęcać Żydów do powrotu na Bliski Wschód, było to, że przez niemal 2000 lat na wygnaniu Europa nigdy ich nie zaakceptowała.

 

Nadeszła pora, by Żydzi rządzili Żydami w państwie o żydowskiej większości na tej samej ziemi, gdzie w starożytności istniała wcześniejsza wersja żydowskiego państwa.

 

Ten cel osiągnięto w 1948 roku.

 

Pamiętajcie, Afro-Amerykanie mają bardzo wiele wspólnego z europejskimi Amerykanami, jak wiarę, język i nazwiska brytyjskiego pochodzenia. 

 

Niemniej nadal wybierają swoją tożsamość jako Afrykańscy Amerykanie i globalna społeczność respektuje ich wybór, tak jak powinna.

 

Porównując to do Żydów europejskich – żydowscy wygnańcy w Europie mieli mniej wspólnego z Europejczykami, jak to widzieliśmy wcześniej.

 

Gdyby Żydzi w Europie chcieli łatwego wyjścia, zarzuciliby swoje oddanie podstawowym składnikom swojej tożsamości, zmienili wiarę i asymilowali się, co zakończyłoby tak zwaną „kwestię żydowską”.

 

Zamiast tego ryzykowali życiem, by zachować swoją tożsamość.


Typowe cywilizacje zapewniają swoje przetrwanie i ciągłość w swojej ziemi rodzinnej pod ochroną własnych władców i armii. 

 

Cud Am Israel polega na tym, że potrafił dokonać niemożliwego na obcych ziemiach mimo umyślnych wysiłków wymazania ich tożsamości.  

 

Żydowska cywilizacja nie ma nic wspólnego ani z Europą, ani z kolonializmem. 

 

Żydowskie państwo umieściło siebie z powrotem na mapie świata nie jako bezpośrednia łaska obcych mocarstw, ale w ten sam sposób, w jaki inne skolonizowane narody odzyskały niepodległość. 

 

Antyizraelska kampania przesadza rolę Brytyjczyków w założeniu Izraela, ponieważ pomaga to przedstawiać Izrael jako wynik „brytyjsko-żydowskiej” zmowy, co stanowi sensacyjną teorię spiskową.

 

Pamięta się brytyjskiego ministra spraw zagranicznych, Arthura Balfoura za jego słynną  Deklarację Balfoura (1917), obiecującą żydowski dom narodowy na Bliskim Wschodzie. 

 

Oto mało znany fakt: zaledwie 12 lat wcześniej ten sam Arthur Balfour, będący wówczas premierem, ograniczył Żydom możliwość wjazdu do Wielkiej Brytanii przez Aliens Act (1905)

 

Zrobił to w czasie, kiedy Żydów spotykały szalejące prześladowania w całym imperium rosyjskim.  

Zbyt często Europejczycy, którzy popierali utworzenie państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie, robili to dlatego, że chcieli, by Żydzi wynieśli się z Europy.

 

Mimo początkowej życzliwości Imperium Brytyjskie podczas kolonialnych rządów w przedpaństwowym Izraelu (1920—1948) nigdy nie miało konsekwentnego stanowiska wobec państwa żydowskiego.

 

Gdy wybuchła II wojna światowa, Żydzi próbowali uciekać przed nieuniknioną śmiercią, ale Brytyjczycy wydali Białą Księgę (1939) ograniczając ich możliwość powrotu na Bliski Wschód.   

 

Sześć milionów Żydów, których można było uratować, straciło życie na kontynencie Europy.   

 

Biorąc to wszystko pod uwagę, nic nie może budzić większej odrazy niż uważanie żydowskich wygnańców w Europie za Europejczyków.  

 

Ani oni nie uważają się za Europejczyków, ani Europejczycy nie uważają ich za Europejczyków.   

 

Istnieje tendencja do wiązania tożsamości Izraela z Europą z powodu jego demokracji, wolnej prasy i liberalnych wartości, między innymi.  

 

Pamiętajmy, Japonia, Korea Południowa i Indie mają demokrację, wolną prasę i liberalne wartości. Nic z tego nie czyni z nich Europejczyków. Wszystkie te kraje mają własną wyraźną tożsamość opartą na własnej, odrębnej przeszłości. To samo jest prawdą w odniesieniu do Izraela. 

 

Europa zrobiła więcej dla ludzkości swoimi ideami, wynalazkami i odkryciami niż inne cywilizacje.    

 

Niemniej całkowicie nie zdała egzaminu w kwestii traktowania żydowskiej cywilizacji. 

 

To Europa zaczęła wygnanie w 135 roku n.e., ponieważ chciała wyrzucić Żydów z ich ojczystej ziemi. 

 

To Europa zaczęła „kwestię żydowską” w latach 1800., ponieważ chciała wyrzucić Żydów z Europy.

 

To Europa aż nazbyt często staje po stronie sił zdecydowanych na rozmontowanie jedynego na świecie państwa żydowskiego.

Nie jest rozsądne oczekiwanie, by obecne pokolenie Europejczyków miało poczucie winy za minione pokolenia. 

 

Jest jednak całkowicie uzasadnione oczekiwanie od globalnej społeczności, by wezwała antyizraelską zgraję do natychmiastowego zakończenia jej misji.

 

Pora uznać, że nowoczesny Izrael opiera się na starożytnym Izraelu, który powstał na tej samej ziemi 3000 lat wcześniej pod rządami królów Dawida i Salomona. 

 

Cudowne odrodzenie żydowskiego państwa nie było aktem kolonizacji. 

 

Było tego odwrotnością – aktem dekolonizacji po stuleciach obcych rządów i przywróceniem żydowskiej suwerenności na rodzimej ziemi.   

 

Odrodzenie Izraela nie zakończyło wychodźstwa Żydów.  Nadal więcej Żydów mieszka poza Izraelem niż w nim.

Jednak fakt, że państwo żydowskie znowu istnieje na mapie świata, jest pocieszającą myślą.

Próba przetrwania bez własnego państwa, bez własnego rządu i własnej armii jest eksperymentem z dwoma tysiącami lat porażek.   

Dzisiaj Żydzi na wychodźstwie wiedzą, że jeśli czasy staną się trudne, jest miejsce, które zawsze mogą nazwać domem – jest nim Izrael, który jest na Bliskim Wschodzie, w Azji.

 

Światowa Organizacja Zdrowia może spokojnie uaktualnić swoją stronę internetową i umieścić Izrael tam, gdzie on faktycznie należy i gdzie się znajduje.   

 

Tę wojnę narracji musi się wygrać.


Israel: Not a European colony

Times of Israel, 27 kwietnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sherry Sufi

Australijski pisarz i publicysta. Studiował historię i filozofię, w pracy doktorskiej zajmował się relacjami między językiem a poczuciem tożsamości narodowej.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 364 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Długi historyczny rodowód antysemickich („antysyjonistycznych”) Żydów   Amos   2022-11-13
Netanjahu nadaje treść słowom „Nigdy więcej”, po raz kolejny   Pandavar   2022-11-11
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
Izrael wczoraj i dziś   Koraszewski   2022-11-04
Narracja o „przemocy osadników” i wybory do Knesetu   Blum   2022-10-29
Niebezpieczeństwa państwa Palestyna: wielowymiarowe zagrożenia dla Izraela   Sherman   2022-10-28
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Palestyńczycy i ich język   Rosenthal   2022-09-29
Przed krytykowaniem Izraela USA powinny posprzątać u siebie w domu   Bard   2022-09-26
Antysyjonizm i jego korzenie   Frantzman   2022-09-24
Żydowska historia miasta Betar i fałszerstwo osiedla Battir   Rose   2022-09-23
Aby Izrael był bezpieczny, musi pogrzebać złudzenia Oslo   Glick   2022-09-22
Syjonizm wygrał. Dlaczego więc nadal jest atakowany 125 lat po Bazylei?   Tobin   2022-09-01
Mędzenie nad Hebronem   Tsalic   2022-08-20
Dylemat więźniów   Collins   2022-07-10
Czym jest “Status Quo” na Wzgórzu Świątynnym?   Hirsch   2022-06-24
Dlaczego Izrael jest tak nieudolny w wydalaniu Arabów?   Flatow   2022-06-20
Szawuot, wojna sześciodniowa i żałosny status quo na Wzgórzu Świątynnym   Blum   2022-06-17
Lekcja z prawdopodobnego upadku rządu? Przestańcie martwić się o międzynarodową opinię   Tobin   2022-06-14
Kto jest winien zamieszek w Jerozolimie?   Yemini   2022-06-13
Wojna sześciodniowa z 1967 roku: dlaczego nadal ma znaczenie   Harris   2022-06-06
Nieuczciwość Petera Beinarta wobec Ben Guriona i sprawa „transferu ludności”     2022-05-25
List do “Drogiej Europy”   Rosenthal   2022-05-24
Izrael, Holocaust i błąd logiczny post hoc   Jacoby   2022-05-14
Hamas musi zostać zniszczony   Rosenthal   2022-05-09
Dżihad niejedno ma imię   Ruthie   2022-04-11
Antysyjoniści dla Palestyny dyskutują o izraelskich Mizrachijczykach     2022-03-30
Pytania, które zadają Izraelczycy, kiedy jest kolejny zamach terrorystyczny     2022-03-25
Izrael i lekcje z Wiednia i Ukrainy   Fitzgerald   2022-03-21
Wielki przywilej bycia Żydem   Altabef   2022-02-26
Co naprawdę znaczy syjonizm?   Rosenthal   2022-02-21
Na pogardę nie odpowiadamy prośbą o litość   Rosenthal   2022-02-10
Amnesty zniekształca moją arabską tożsamość i niszczy Izrael   Haddad   2022-02-05
Arabski rasizm i “żydowskie państwo”   Toameh   2022-01-21
Powtarzanie słów “nigdy więcej” w obliczu narastającego antysemityzmu   Lyons   2022-01-16
Dlaczego potrzebują podwójnych standardów wobec przemocy na Zachodnim Brzegu?   Tobin   2021-12-29
Izrael – najlepsze miejsce, żeby być Arabem   Eid   2021-12-28
Myśl o żydowskiej Palestynie: nie dla salonowych Żydów     2021-12-24
Światło przewodnie dla rdzennych narodów   Trotter   2021-12-04
Co przemawia przeciw otworzeniu amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie   Collins   2021-11-25
Syjonizm humanistyczny, czyli dlaczego warto dostrzegać łajdactwo antysyjonizmu   Koraszewski   2021-11-24
Kiedy Palestyna była koszerna   Rose   2021-11-08
Zrozumieć nienawiść do Izraela   Rosenthal   2021-11-03
To jest plemienny konflikt   Rosenthal   2021-10-30
Paragraf międzynarodowej konwencji, który dowodzi, że Human Rights Watch wypacza międzynarodowe prawo przeciwko Izraelowi     2021-10-18
Dlaczego Żydzi tak pospiesznie bronią swoich wrogów?   Julius   2021-10-16
“Syjoniści” uczą syjonizmu   Tsalic   2021-10-07
O samowystarczalności w zakresie obrony   Rosenthal   2021-10-04
Raport ONZ z 1949 roku pokazuje, że Arabowie nie chcieli Jerozolimy – chcieli tylko odebrać ją Żydom     2021-09-28
Kiedy zostanie zdyskredytowany mit o “szczęśliwym dhimmi”?   Julius   2021-09-27
Dlaczego Oslo nadal panuje   Glick   2021-09-23
Izrael i niekończąca się wojna z Gazą   Fitzgerald   2021-09-08
Walczcie wreszcie, do diabła!   Rosenthal   2021-09-05
Sprawa roszczeń: dlaczego Polska ma rację   Leibovitz   2021-08-20
Antysemityzm i żydowskie państwo   Rosenthal   2021-08-19
Co “wszyscy wiedzą”   Rosenthal   2021-08-16
Dla antysemitów Żyd jest Żydem i tylko Żydem   Harris   2021-07-22
Co możemy w tej sprawie zrobić?   Rosenthal   2021-07-17
Naiwna wiara w rozwiązania w postaci dwóch państw   Bard   2021-07-14
Krytycy Izraela są pełni odrazy wobec żydowskiej suwerenności i siły militarnej   Bernstein   2021-07-09
“Ha’aretz” jest wrogiem narodu żydowskiego   Rosenthal   2021-07-08
Apartheid – etykietka i oszczerstwo   Collins   2021-07-06
Syjonizm i demokracja   Rosenthal   2021-07-02
Komu potrzebne jest państwo Izrael?   Rosenthal   2021-07-01
Dlaczego Izrael nie powinien odwoływać jerozolimskiego marszu flag   Meir   2021-06-11
Theodor Herzl żyje, ma się dobrze i mieszka w Nowym Jorku (a także Los Angeles, Paryżu i Londynie)   Friedman   2021-06-08
Etiopscy Żydzi i słoń w antyizraelskim salonie   Frantzman   2021-06-07
Najbardziej niezwykły przykład oszczędzania cywilów w historii wojen     2021-05-28
Zawieszenie broni? Śliska sprawa, kiedy masz do czynienia z Hamasem   Oz   2021-05-23
Dlaczego arabscy posłowie do Knesetu nienawidzą państwa   Rosenthal   2021-04-16
Mansour Abbas i libanizacja Izraela   Kedar   2021-04-11
Nowa, lepsza definicja antysemityzmu     2021-04-03
Narodził się Nowy Kongres Syjonistyczny   Flayton   2021-03-27
Kiedy kulturowe zawłaszczenie i historyczny rewizjonizm są aktami wojny   Glick   2021-03-26
W Izraelu wszyscy Żydzi są rodziną. Nienawistnicy chcieliby z tym skończyć     2021-03-24
Bliski Wschód: Duchy suwerennej przeszłości   Linder Kahn   2021-03-18
Czy Palestyńczycy mogą być w błędzie?   Abdul-Hussain   2021-03-15
Wyjaśnienie Jidyszkajt… po arabsku!   Tsalic   2021-03-12
Izrael potrzebuje Ameryki, ale epoka satelickiego państwa minęła   Tobin   2021-03-11
Co dobre, a co złe dla Żydów i reszty świata?   Koraszewski   2021-03-01
Zrozumieć oszczerstwo B’Tselem o “apartheidzie”   Ini   2021-02-05
Guardian: Izrael jest państwem ”żydowskich suprematystów”, które nie ma prawa istnieć   Levick   2021-01-21
Krytyka oskarżenia Izraela o apartheid przez organizację B’Tselem   Kontorovich   2021-01-16
Pandemia zniszczyła turystykę protestu   Frantzman   2021-01-15
Czy nowy pokój na Bliskim Wschodzie jest wystarczająco zaraźliwy, by rozprzestrzenić się do arabskich Izraelczyków?   Amos   2021-01-05
Być może potencjał dla Porozumień Abrahamowych istniał przez cały czas   Amos   2020-12-18
David Ben Gurion o moralnym argumencie na rzecz żydowskiego państwa w Palestynie z arabską mniejszością   Gurion   2020-12-08
Iran i powrót do jaskini ech   Rosenthal   2020-12-04
Saeb Erekat - bohater palestyńskiej walki o pokój   Koraszewski   2020-11-08
Hej, panie “Wybitny Żydzie Brytyjski”: bądź człowiekiem i powiedz „Przepraszam”   Tsalic   2020-11-03
Czy proizraelska polityka Trumpa ostanie się po wyborach?   Tobin   2020-11-01
Pamiętając premiera Rabina w 25. rocznicę jego zamordowania   Collins   2020-10-25
Czy kiedykolwiek zapanuje pokój?   Frantzman   2020-10-23
Największym wrogiem Palestyńczyków jest archeologia   Flatow   2020-10-22
Co Trump zrobił dla pokoju na Bliskim Wschodzie?     2020-10-13
Honor/hańba i arabskie reakcje na porozumienie Izrael-ZEA     2020-08-26
Czy palestyńskie weto żyje, czy jest martwe?   Glick   2020-08-23
Pierwszy krok w kierunku pokoju?   Koraszewski   2020-08-18
Co byłoby, gdyby nie było “okupacji”? Antysyjoniści z lat 1950. dostarczają odpowiedzi     2020-08-11
Do kogo należy ta ziemia?   Rosenthal   2020-08-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk