Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 03:47

« Poprzedni Następny »


Dyplomatyczne deklaracje i fakty w terenie


Liat Collins 2019-11-24

Pojazdy na drodze w Dolinie Jordanu (zdjęcie: AMMAR AWAD/REUTERS)
Pojazdy na drodze w Dolinie Jordanu (zdjęcie: AMMAR AWAD/REUTERS)

Są czerwone linie, są czarne linie i – jeśli chodzi o Izrael – jest zielona linia. Oświadczenie sekretarza stanu USA, Mike’a Pompeo, że: „Zakładanie izraelskich cywilnych osiedli na Zachodnim Brzegu nie jest per se niezgodne z prawem międzynarodowym”, było mile widzianą deklaracją. Poglądy na  „Terytoria” mogą być sporne bez tego, by osiedla były nielegalne.

 

Pompeo nie powiedział niczego nowego – takie właśnie było stanowisko USA do czasu zmiany polityki przez prezydenta Jimmy’ego Cartera w 1978 roku. Pompeo powiedział także, że administracja Reagana uważała, iż nie było w „osiedlach” niczego prawnie nielegalnego. 


Mówię o Zachodnim Brzegu czyli o Judei i Samarii – co jest ich hebrajskimi nazwami od czasów biblijnych. I wolę mówić o społecznościach zamiast o „osiedlach” – bo tym są: społecznościami składającymi się z żywych ludzi.

 

W sierpniu Izrael obchodził dziewięćdziesięciolecie masakry w Hebronie, w której Arabowie zabili 67 Żydów i społeczność żydowska została zmuszona do opuszczenia tego świętego miasta po życiu w tym miejscu przez niezliczone pokolenia. Również społeczności Gusz Ecjon ucierpiały z powodu morderczych zamieszek arabskich, które były wymierzone w Żydów w 1929 i 1933 roku – na długo zanim narodziło się państwo Izrael. W 1948 roku padły broniące się przed napastnikami kibuce Gusz Ecjon; Żydów, którzy poddali się, zmasakrowano. Te społeczności odrodziły się po 1967 roku. To są miejsca, o których międzynarodowa społeczność twierdzi, że są nielegalnie okupowane.

 

Kiedy uderzasz w osiedla – dosłownie i w przenośni – to nie cegły i kamienie odnoszą rany, ale ich mieszkańcy. Oddzielanie ”osadników” od innych Izraelczyków – jak gdyby byli jakąś odrębną, podludzką rasą – czyni z nich cel terrorystycznych ataków i w perwersyjny sposób wydaje się dawać tak zwanemu oświeconemu światu usprawiedliwienie dla terroru.

 

Jedyną rzeczą, której to nie robi, jak zauważył Pompeo, to w żaden sposób nie przyczynia się do zawsze nieosiągalnego pokoju w regionie. Przeszkodą dla pokoju nie są żydowskie społeczności za linią zawieszenia broni po wojnie arabsko-izraelskiej w 1948 roku, ale uparte twierdzenia Palestyńczyków, że Żydzi nie mają prawa tam mieszkać. Jaki to będzie rodzaj pokoju, skoro wymaga usunięcia około 600 tysięcy Żydów i tylko Żydów? Jakie pokrętne myślenie potrafi zamienić to w cokolwiek innego niż to, czym jest – czystką etniczną?

 

W głównym nurcie izraelskiego społeczeństwa istnieje powszechna zgoda, że wskrzeszone społeczności Gusz Ecjon, miast takich Ariel, Givat Ze’ev i Ma’aleh Adumim, społeczności w Dolinie Jordanu i wielu innych mają i powinny pozostać.To samo dotyczy dzielnic Jerozolimy, takich jak French Hill, Ramot, Gilo, Har Homa, Pisgat Zeev, Neveh Yaacov, Stare Miasto i innych.

 

Przedstawienie stanowiska administracji Trumpa przez Pompeo odbyło się w dobrze wybranym momencie nie tyle z politycznego punktu widzenia – chociaż byli tacy, którzy automatycznie przypisali to albo politycznym i prawnym problemom Benjamina Netanjahu, albo problemom samego Trumpa, albo jednemu i drugiemu. Przyszło w dobrym czasie, ponieważ nastąpiło po serii antyizraelskich posunięć w ONZ i UE.

 

Strzałem Baracka Obamy na samym końcu jego prezydentury w grudniu 2016 roku była odmowa zawetowania Rezolucji 2334 Rady Bezpieczeństwa ONZ uznającej palestyńskie prawo do wszystkich części Jerozolimy leżących za linią zawieszenia broni z 1949 roku (za zieloną linią). To dałoby Palestyńczykom kontrolę między innymi nad Dzielnicą Żydowską na Starym Mieście, Ścianą Zachodnią i Wzgórzem Świątynnym.

 

W zeszłym tygodniu w ONZ wszystko szło starym utartym torem. Wśród serii propalestyńskich rezolucji zaaprobowanych w piątek, 15 listopada, ONZ dała wstępną aprobatę rezolucji, którą nazywa Wzgórze Świątynne tylko jego muzułmańską nazwą - Haram al-Szarif, raz jeszcze ignorując żydowskie związki z najświętszym miejscem judaizmu.

 

Zatwierdzono także pierwszy etap przedłużenia mandatu dla UNRWA, bez wspominania skandalu korupcyjnego, który zmusił do rezygnacji w tym miesiącu jej dyrektora generalnego, Pierre’a Krahenbuhla; bez słowa o podżeganiu w podręcznikach szkolnych UNRWA; a przede wszystkim bez uznania absurdu, że Palestyńczycy mogą przekazywać status uchodźcy kolejnym pokoleniom na wieczność – także tym, którzy żyją w miejscach, gdzie mają obywatelstwo i prawo głosowania.

 

Tymczasem Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w zeszłym tygodniu, że słowo „osiedle” musi figurować na nalepkach towarów izraelskich wyprodukowanych we wschodniej Jerozolimie, na Wzgórzach Golan i w „osiedlach na Zachodnim Brzegu”. To nie tyle jest oznakowaniem produktów, co oznakowaniem ludzi – Żydów.

 

Istnieje pewien gatunek ludzi zaangażowanych – często z daleka – w ratowanie Izraela przed nim samym. Jak napisał w tym tygodniu Herb Keinon w „Jerusalem Post”, zwrot „nielegalne osiedla izraelskie” używany jest automatycznie. Dlatego właśnie oświadczenie Pompeo jest ważne, by – jeśli już nic innego – wskazywać, że te słowa nie są prawdą. Jest inny sposób patrzenia na sprawy. Pora na zmianę dyplomatycznego paradygmatu.

 

Istnieje podobna, automatyczna reakcja, według której są tylko dwa możliwe rozwiązania izraelsko-palestyńskiego konfliktu” rozwiązanie w postaci dwóch państw lub rozwiązanie w postaci jednego państwa. Wspomnienie opcji jednego państwa nieodmiennie przychodzi z ostrzeżeniem, że to znaczyłoby, że Izrael utraci albo swój żydowski, albo demokratyczny charakter.  

 

Podobnie jak zwrot „nielegalne osiedla”, powiedzenie „albo opcja dwóch państw, albo jednego” powtarza się bezmyślnie od wielu lat. Chociaż oświadczenie Pompeo nie wyjaśnia, jak to stare-nowe stanowisko będzie odzwierciedlone w planie pokojowym Trumpa (jeśli kiedykolwiek zostanie on ujawniony) wydaje się, że jest to część nowego sposobu niekonwencjonalnego myślenia. Uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela, izraelskiej suwerenności na Golanie i obcięcie funduszy dla UNRWA są częścią tego samego przewartościowania.  

 

Bezmyślne powtarzanie mantry „jedno państwo lub dwa państwa” donikąd nas nie doprowadziło, pora zatem na bardziej kreatywne myślenie także w tej sprawie: być może przez ponowne zbadanie opcji jordańskiej – przyznanie, że większość ludności królestwa Haszymidów definiuje się jako Palestyńczycy i że Palestyńczycy z ”Zachodniego Brzegu” są mówiącymi po arabsku sunnickimi muzułmanami. Jordania zaanektowała ten obszar w 1950 roku, chociaż uznały to tylko dwa kraje. Palestyńczycy nigdy tam nie rządzili (ani nawet przez długi czas nie uważali się za Palestyńczyków). „Zachodni Brzeg” jest zachodnim brzegiem rzeki Jordan; dla Izraela jest wschodnim brzegiem.  

 

Izrael otrzymał w zeszłym tygodniu dobrą wiadomość, kiedy minister spraw zagranicznych Wysp Owczych, Jenis av Rana oznajmił, że otworzy biuro dyplomatyczne w Jerozolimie, uznając ją jako stolicę Izraela. Populacja Wysp Owczych może być maleńka – zaledwie 50 tysięcy – ale wielu ich mieszkańców otwarcie popiera Izrael, głównie z powodu głębokich przekonań chrześcijańskich. Jeden z tamtejszych czytelników z radością zwrócił moją uwagę na tę decyzję. Przeniesienie biura do Jerozolimy podobno odrzuciła duńska premier, Mette Frederiksen (wzywając równocześnie Izrael do dania pełnej niepodległości Palestyńczykom). Paradoksalnie mimo obietnicy dania Wyspom Owczym i Grenlandii  większej autonomii w sprawach zagranicznych, Dania nadal ma ostateczną kontrolę nad obydwoma krajami.

 

Reakcje na oświadczenie Pompeo wiele mówiły: na przykład, Turcja okupuje północny Cypr i niedawno zajęła części Syrii, to jednak nie powstrzymało ministra spraw zagranicznych, Mevluta Cavusoglu przed napisaniem na Twitterze: “Żadne państwo nie jest ponad prawem międzynarodowym. Deklaracje w stylu fait accompli nie będą miały żadnego znaczenia, jeśli chodzi o prawo międzynarodowe”.


Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riad Malki, powiedział: „Państwo Palestyna potępia w najmocniejszych słowach bezprawne stanowisko administracji USA w sprawie nielegalnych osiedli Izraela na okupowanych terytoriach państwa Palestyna, które ogłosił sekretarz stanu, Mike Pompeo”.

 

“Państwo Palestyna” jest jedynym krajem na świecie, które twierdzi zarówno, że jest państwem, jak że składa się z uchodźców. To jest osobliwa fanaberia.

 

Każdy z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - Rosja, Chiny, USA, Wielka Brytania i Francja – jest wplątany w jakieś spory terytorialne. Na świecie jest około 200 sporów terytorialnych. Niemniej, kiedy chodzi o Izrael, świat wie, że tylko wysiedlenie Żydów może być słuszne.

 

Oświadczenie Pompeo było mile widziane, ale jest także dzwonkiem alarmowym: Izrael nie powinien polegać ani na Trumpie, ani na żadnym zagranicznym przywódcy dla określania własnej przyszłości. Kraj musi określać własną politykę. Izrael musi zdecydować, gdzie nakreślić własne linie.

 

Diplomatic declarations and facts on the ground

Jerusalem Post, 22 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Papierek lakmusowy kuba 2019-11-24


Syjonizm

Znalezionych 363 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk