Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 11:16

« Poprzedni Następny »


Co możemy w tej sprawie zrobić?


Vic Rosenthal 2021-07-17


Od redakcji „Listów z naszego sadu”


Vic Rosenthal jest obywatelem Izraela, kraju, którego mieszkańcy codziennie słyszą wrzaski ludzi domagających się likwidacji ich kraju; wrzaski dobiegające nie tylko z Teheranu, Ankary czy Islamabadu, ale również ze stolic europejskich i z Waszyngtonu. Oznaczają one otwarcie wyrażany przez jednych zamiar wymordowania mieszkańców Izraela i przyzwolenie na to ze strony mieszkańców krajów demokratycznych. Mieszkańcy Izraela stoją codziennie w obliczu bestialskiego terroru, ostrzeliwania miast i wsi, mordów i podpaleń. Barbarzyńcy zamierzają podpalić świat, a to jest zamiar, który zawsze najlepiej zacząć od Żydów, bo reszta świata znowu przyklaśnie. Rosenthal pisze, że Izrael musi być bardziej bezwzględny. Zwraca się do Żydów, ale wojna z atakiem barbarzyństwa nie jest tylko problemem Izraelczyków, jest problemem każdego, kto widzi jak ukradziono prawa człowieka dla obrony barbarzyństwa i terroru zmierzającego do zniszczenia nie tylko Izraela, ale całej zachodniej cywilizacji.


***

 

W zeszłym tygodniu wyjaśniłem, jak oni to zrobili, jak wrogowie Izraela – Arabowie,  Sowieci, międzynarodowa lewica i inni – zwrócili dużą część Zachodu przeciwko nam. Co możemy w tej sprawie zrobić?

 

Koncentrowałem się na “miękkich” aspektach wojny kognitywnej, takich jak infiltracja szkolnictwa wyższego i międzynarodowych organizacji, takich jak NGO i agencje ONZ, korporacje, na użyciu mediów społecznościowych, na wykorzystywaniu niezadowolenia mniejszości i na poparciu znanych antysemitów (np. Ilhan Omar). Powinniśmy jednak pamiętać, że bardziej kinetyczne działania także mogą mieć głównie kognitywne cele. Europejski terroryzm OWP w latach 1970. utorował drogę do jego przemiany z bandy nikczemnych terrorystów w członka ONZ, a z mordercy i złodzieja Jasera Arafata zrobił „męża stanu”. Ataki 9/11 na USA zmieniły medialny portret arabskich i muzułmańskich obywateli amerykańskich z “miliarderów, zamachowców i tancerek w spelunkach” w ciężko pracujących obywateli, którzy są celem islamofobicznej nienawiści (w przeciwieństwie do Żydów, którzy są dzisiaj znacznie częściej obiektem przestępstw nienawiści).

 

Terroryzm działa na różnych poziomach, ale na najgłębszym, instynktownym, tworzy paraliżujący strach, który rozum – nadal podświadomie – próbuje racjonalizować przez zdystansowanie się od ofiar i identyfikowanie się z terrorystami. „Nie zabijaj mnie, ja jestem po twojej stronie!” – krzyczy sterroryzowany umysł (patrz “Jew for Palestine”).

 

Kontratak musi być planowany, skoordynowany i wycelowany na wszystkie areny – miękkie i twarde – na których jest prowadzona wojna kognitywna przeciwko nam. To jest coś, czego państwo Izrael nigdy nie robiło. Nasze starania w publicznej dyplomacji często można (najbardziej miłosiernie) opisać jako kiepski dowcip, jak kampania reklamująca Izrael jako miejsce turystyki gejowskiej (“Przyjedź do Izraela! Mamy piękne plaże i nie powiesimy cię!”) W najlepszym wypadku są one reakcjami, odpowiadaniem na nikczemne oskarżenia o zbrodnie wojenne, apartheid i inne zdeprawowane zachowania, zazwyczaj na długo po tym, jak szkody już zostały dokonane, I często ignorujemy kognitywne skutki naszych działań lub ich brak.

 

To nie będzie łatwe. Zorganizowane poparcie dla antyizraelskich organizacji (włącznie z tymi, które mają związki z terroryzmem) trwa od dziesięcioleci, z milionami dolarów płynących rocznie ze źródeł takich jak organizacje George’a Sorosa i Unii Europejskiej. Szczególnie media społecznościowe nieustannie zmieniają się i nowe pola bitwy pojawiają się niemal codziennie. Wszędzie, gdzie spojrzysz (np., Wikipedia), widzisz antyizraelskie uprzedzenie. I na każdego proizraelskiego działacza jest dziesięciu lub stu atakujących nas.  

 

Skuteczny kontratak musi składać się z dwóch części: jak mówimy do świata i – co najważniejsze – jak działamy. Rozważmy najpierw drugą część.

 

Istnieją podstawowe ludzkie instynkty, które wyprzedzają idee wyrażone w Karcie ONZ o setki tysięcy lat. Nasze działania muszą wpływać na te instynkty w sposób, który spowoduje, że inni będą nas respektować, a nasi wrogowie będą się nas bać. Nie proponuję, byśmy poszli za przykładem OWP i zaczęli porywać samoloty w Europie, ale nasza odpowiedź na terroryzm i groźby wrogich krajów (np. Iranu) może być zaprojektowana tak, by miała właściwy efekt. Do ludzi apeluje siła. Chcą być po stronie, która jest silniejsza. Mówią o znaczeniu zasad moralnych i prawnych, ale stawiają na zwycięzcę. Nasze działania powinny promieniować siłę i kontrolę, a nawet bezwzględność.  

Na przykład, żaden terrorysta nie powinien przeżyć ataku. Zarówno Izraelczycy, jak inni ostro krytykowali izraelskie siły bezpieczeństwa i osoby, które brały udział w “aferze autobusu 300” w 1984 roku, kiedy rozstrzelano na miejscu po przesłuchaniu dwóch schwytanych terrorystów. Moim zdaniem ta akcja wysłała właściwy komunikat zarówno naszym wrogom – “nie próbuj tego, bo zginiesz” – jak i reszcie świata - “Izrael nie toleruje terroryzmu wobec swoich obywateli”.

 

Nasze bojaźliwe reakcje na Hamas, który przy wielu okazjach zabijał Izraelczyków i który dzisiaj trzyma jako zakładników dwóch izraelskich obywateli i ciała dwóch izraelskich żołnierzy, rzekomo są uzasadnione praktycznymi przyczynami, ale są totalną porażką z punktu widzenia wojny kognitywnej. Kiedy Izrael bombarduje puste instalacje Hamasu po podpaleniach balonami (a nawet po ostrzale rakietowym z Gazy), które spaliły plony i uszkodziły budynki, wysyłamy komunikat, że jesteśmy za słabi, by się bronić. Kiedy nasi obywatele są trzymani w niewoli, a my dostarczamy Strefie Gazy elektryczności i wody, komunikatem jest, że to Hamas sprawuje kontrolę, nie zaś Izrael. Rozumiem nasze ograniczenia, jak je widzi IDF, ale uważam, że nie przywiązują oni wystarczającej wagi do kognitywnych aspektów sprawy.

Niedawno IDF (mimo prośby Departamentu Stanu USA, by tego zaniechać), zburzyła dom  mordercy, terrorysty, obywatela AP, który jest także obywatelem amerykańskim. To było poprawne działanie z kognitywnego punktu widzenia, wysyłające komunikat, że Izrael jest suwerennym państwem, które kontroluje Judeę/Samarię, i które nie toleruje terroryzmu. Z drugiej strony, trwająca obecność nielegalnego beduińskiego osiedla, Chan al-Ahmar, w wyniku nacisków UE i ONZ mówi światu, że Izrael nie kontroluje tej ziemi.  

 

Naszym największym wrogiem jest Iran, którego reżim explicie groził wielokrotnie zniszczeniem nas i pracuje nad wyprodukowaniem broni jądrowej. Oczywiście wiele względów wpływa na wybór najlepszej reakcji, od prewencyjnego uderzenia na jego instalacje nuklearne do kontynuowania kampanii sabotażu, jaką Izrael prowadzi przez ostatnich kilka lat. Z kognitywnego punktu widzenia najlepszym podejściem jest publiczna demonstracja, że Izrael ma siłę, by zniszczyć te instalacje, niezależnie od odległości i ich zabezpieczenia. Mógłby to być olbrzymi atak z powietrza lub tajna akcja, która zostaje ujawniona po wykonaniu. Najgorszym wyborem jest to, że powstrzymujemy się od działania z powodu nacisków ze strony USA.

W miękkiej dziedzinie naszym priorytetem jest zakończenie długiego pasma samodzielnie spowodowanych kognitywnych porażek. Nie ma powodu, dla którego należy pozwalać Izraelczykom na występowanie w roli płatnych agentów dla UE lub międzynarodowej lewicy, jak to jest z B’Tselem i licznymi innymi antypaństwowymi organizacjami. Istnieje słabo egzekwowane prawo, które wymaga od izraelskich NGO, które otrzymują połowę  swojego finansowania od obcych rządów, by informowały o tym pod karą stosunkowo niewielkiej grzywny; ale nawet temu prawu sprzeciwiała się lewica i arabskie partie w Knesecie. Jest absurdem, że tym grupom pozwala się działać w Izraelu. Całe zagraniczne finansowanie – prywatne i publiczne – dla politycznych NGO powinno być zakazane, koniec kropka. Przedstawiciele zagranicznych NGO wrogich wobec Izraela nie powinni być wpuszczani do kraju.

Mówiąc o arabskich partiach, istnieje Prawo Podstawowe, które mówi, że aby ubiegać się o wybór do Knesetu, kandydat lub lista nie mogą “[negować] istnienia Państwa Izrael jako żydowskiego i demokratycznego państwa”. Sąd Najwyższy interpretuje to prawo w niezmiernie elastyczny sposób, a więc Arabowie, którzy to właśnie robią, siedzą w Knesecie. To musi się skończyć.

 

Izrael ma wojskową cenzurę, która czasami powoduje, że wyglądamy na głupków, kiedy zagraniczne publikacje ujawniają szczegóły, których Izraelczykom nie wolno przeczytać ani usłyszeć z własnych mediów, ale równocześnie gazeta „Ha’aretz” może atakować państwo dniem i nocą, często używając materiałów dostarczanych przez finansowane z zagranicy NGO. Zagraniczne ośrodki propagandy używają tego w pełni, dodając: „nawet Izraelczycy przyznają…” To jest nie do zaakceptowania; to graniczy ze zdradą stanu i musi być temu położony kres.

 

Jest miejsce dla tradycyjnej hasbary, wyjaśnienia lub przedstawienia sytuacji z punktu widzenia państwa. Nie jestem pewien, dlaczego każdy ma prawo do opinii i platformę, z której ją głosi, podczas gdy państwo takiego prawa nie ma. Dlaczego nie stworzyć państwowej telewizji, radia, strony internetowej z profesjonalnym personelem, który może odpowiadać natychmiast i poprawnie na fałszywe oskarżenia? Robienie tego porządnie, żeby było zarówno autorytatywne, jak i nie było nudne, będzie kosztowne i będzie wymagało personelu wysokiej jakości, którego nie będzie łatwo znaleźć; ale warto to zrobić.

 

Wiele z tego, co tu proponuję, będzie krytykowane, ponieważ “łamie prawa człowieka” albo jest “niedemokratyczne”, albo coś podobnego. Zgadzam się. Jednak koncepcja, że Izrael musi być wzorem dla całego świata i wcieleniem praw człowieka oraz demokracji, jest błędna. Jest to wyraz antysemickiej idei, że od Żydów musi się zawsze wymagać najwyższych standardów – w rzeczywistości standardów, które są nieustannie podnoszone, a więc zawsze nieosiągalne. Izrael nie jest platońskim ideałem państwa; nie jest nawet Stanami Zjednoczonymi. Jest maleńkim krajem bez żadnej strategicznej głębi, który jest otoczony przez wrogów nieustannie łamiących wszelkie standardy cywilizowanego zachowania. Narodowe przetrwanie jest ważniejsze od praw człowieka – szczególnie kiedy ci, którzy definiują pojęcie praw człowieka, są obojętni (lub gorzej) wobec zagrożonych perspektyw naszego przetrwania.  

 

What We Can Do About It

11 lipca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal


Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  Prowadzi blog: http://abuyehuda.com/


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 357 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk