Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 05:01

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Raz jeszcze: czy rasy są tylko społecznym konstruktem bez naukowego lub biologicznego znaczenia?


Jerry A. Coyne 2022-07-28

Zestawienie ras ludzkich z 1962 r., wg taksonomii Carletona Stevensa Coona (prof. Harwardu): kongijska, mongoidalna, australijska, mongoidalna (dżungla amazońska), kaukazoidalna, kadyjska (Afryka Wschodnia).

Zestawienie ras ludzkich z 1962 r., wg taksonomii Carletona Stevensa Coona (prof. Harwardu): kongijska, mongoidalna, australijska, mongoidalna (dżungla amazońska), kaukazoidalna, kadyjska (Afryka Wschodnia).



Wydaje mi się, że każdego dnia słyszę, że „rasy nie mają biologicznej rzeczywistości ani znaczenia; są konstruktami czysto społecznymi”. To stwierdzenie jest mylące, ponieważ nawet prymitywnie określone rasy „biała, czarna, latynoska i wschodnioazjatycka” w USA są, jak pokazuje dzisiejsza publikacja, biologicznie rozróżnialne do tego stopnia, że jeśli spojrzy się na geny nieznanej osoby, jest 99,86% szans na potwierdzenie samozidentyfikowanej „rasy” jako jednej z czterech powyższych grup. Oznacza to, że jeśli zapytasz osobę, z jaką z czterech grup SIRE (self identified race/ethnicity czyli  samo- zidentyfikowana rasa/pochodzenie etniczne) identyfikuje się, a następnie wykonasz dość obszerną analizę genetyczną każdej osoby, okaże się, że grupy te tworzą wielowymiarowe zbitki.


Co ważniejsze, nie ma wielkiej różnicy między SIRE danej osoby, a klastrem genetycznym, do którego należy. Dla ponad 99% osób w próbce w tym badaniu patrzenie na zaledwie 326 odcinków genomu daje dokładne potwierdzenie ich samoidentyfikowania się do danej rasy lub grupy etnicznej.


To z kolei oznacza, że istnieją biologiczne różnice między różnymi SIRE, więc rasa nie może być po prostu „konstruktem społecznym”. Stoi to w bezpośredniej sprzeczności między poglądem na „rasę” skrajnie przebudzonych w oświadczeniu opublikowanym  na łamach „Journal of the American Medical Association”, które omawiałem we wcześniejszym poście:


„Rasa i pochodzenie etniczne są konstruktami społecznymi, bez znaczenia naukowego czy biologicznego.”


Nie, a my od prawie 20 lat wiemy, że to stwierdzenie jest błędne. Oczywiście, jeśli przyjmiemy „znaczenie biologiczne” jako „dane pokazują, że istnieje skończona liczba odrębnych grup o ogromnych różnicach genetycznych”, to jest to stwierdzenie poprawne. Ale nikt już tak nie myśli, z wyjątkiem rasistów lub tych, którzy nie znają współczesnej genetyki.


Znaczenie
 rzeczywistości biologicznej przytaczane w artykułach takich jak ten, o którym dzisiaj dyskutujemy, jest następujące: geny można wykorzystać do diagnozowania biologicznego pochodzenia, które z pewnością jest związane z czyimś SIRE. A zatem „rasy” czy „grupy etniczne” nie są tylko wymyślonymi grupami, ale mówią coś o ewolucyjnym pochodzeniu członków grupy.


Jak powiedziałem, „stara koncepcja” ras jako niewielkiej liczby grup genetycznych, które silnie różnią się genami, jest martwa. Ale nadal istnieją grupy i są grupy w grupach i grupy w grupach w grupach. Tak więc zmienność genetyczna naszego gatunku jest hierarchiczna, jak można się spodziewać, jeśli zmienność między grupami ewoluowała w geograficznie odizolowanych populacjach, między którymi nastąpiło pewne, ale nie całkowite wymieszanie.


Ten pogląd na ludzką zmienność skłania mnie do porzucenia używania słowa „rasa” i używania zamiast tego słowa „etniczność”. W tym artykule będę jednak używał słowa „rasa”, ponieważ odnoszę się do powyższego stwierdzenia JAMA, a także używam własnej diagnozy „rasy” danej osoby.


Podkreślałem to już wcześniej – w sierpniu zeszłego roku. Zacytowałem tam pracę Rosenberga i in. z 2002 roku informującą, że „można wykazać za pomocą danych z wielu genów i miejsc genów oraz algorytmów grupowania, że ludzkość tworzy klastry genetyczne odpowiadające geografii (różnym kontynentom lub subkontynentom), które oczywiście odpowiadają historii ewolucyjnej”. Jak powiedziałem wtedy:

. . . . artykuł Rosenberga i in.,. . . pokazuje, że wyposażenie genetyczne grup ludzkich istotnie koreluje z ich położeniem geograficznym. Na przykład, jeśli zdecydujesz się podzielić ludzką zmienność genetyczną na pięć grup (ile grup wybierzesz jest arbitralne), uzyskasz dość wyraźną granicę między ludźmi z Afryki, z Europy, z Azji Wschodniej, z Oceanii i z obu Ameryk (aby pokazać dalsze grupowanie, jeśli wybierzesz sześć  grup, pojawią się Kalasze z Azji) To jeden z powodów, dla których firmy takie jak 23 And Me nie bankrutują.

To powiązanie lokalizacji ze skupiskami genetycznymi (a te skupiska geograficzne odpowiadają starym „klasycznym” pojęciom rasy) nie jest pozbawione naukowego znaczenia, ponieważ zgrupowania reprezentują historię ludzkiej migracji i izolacji genetycznej. Dlatego w ogóle tworzą się te grupy. Teraz możesz nazwać te grupy „grupami etnicznymi” zamiast „rasami” lub po prostu „grupami geograficznymi” (szczerze mówiąc, można je nazwać prawie wszystkim, chociaż, jak powiedziałem, unikam określenia „rasy”), ale pokazują coś ważnego o historii ludzkości. 

Artykuł Rosenberga i in. został opublikowany dwadzieścia lat temu i od tego czasu jesteśmy w stanie przyjrzeć się większej liczbie genów (potencjalnie całemu genomowi) i użyć większych próbek na mniejszych obszarach. Kiedy to robimy, jesteśmy w stanie zobaczyć gromady w gromadach. Oto odnośnik do artykułu z 2008 roku:

Także w Europie artykuł Novembre et al. informuje, wykorzystując pół miliona miejsc DNA, że 50% osobników można było uplasować w promieniu 310 km od ich pochodzenia, a 90% w promieniu 700 km od ich pochodzenia.  I to tylko w Europie (więcej szczegółów w gazecie). Ponownie odzwierciedla to historię ograniczonego przemieszczania się Europejczyków na przestrzeni pokoleń.

Chciałem zagłębić się w artykuł Tang et al. z 2005 roku. (o czym wspomniałem we wcześniejszym poście), ponieważ koncentruje się na deklarowanej przez siebie rasie lub pochodzeniu etnicznym, a nie na pochodzeniu geograficznym, ale także przygląda się zróżnicowaniu w przestrzeni. Kliknij na link pod zrzutem z ekranu, aby przeczytać artykuł (pdf tutaj).


Tang i in. uzyskali swoje dane z badania nadciśnienia, w którym osoby oddawały krew, a także wskazały swoją deklarowaną rasę jako jedną z czterech wymienionych powyżej grup. Następnie każdą z 3636 osób (wziętych z 15 lokalizacji geograficznych w USA i trzech z Tajwanu) przeanalizowano pod kątem 326 markerów „mikrosatelitarnych” — krótkich, powtarzających się segmentów DNA. (Te segmenty mogą nie wszystkie być niezależne z powodu powiązania genetycznego, ale z pewnością wiele z nich jest niezależnych. Autorzy nie omawiają tej kwestii, która jest istotna, ale nie unieważniająca.)


Tang i in. następnie określili, czy dane o mikrosatelitach podzieliły się na klastry przy użyciu wielu genów i „struktury” algorytmu grupowania — metody stosowanej również przez Rosenberga i in. do pokazania skorelowania zróżnicowania etnicznego z geografią. Pamiętaj, że badanie Tanga i in. zrobiono głównie w populacjach amerykańskich, przy czym każdy SIRE pobrano z kilku miejsc. Jednak geograficzne pobieranie próbek w Stanach Zjednoczonych było ograniczone (np. „Latynosi” pochodzili tylko z jednego miejsca w Teksasie) i jest to potencjalny problem.


Tang i in. rzeczywiście znaleźli klastry przy użyciu analizy wielowymiarowej: oto klastry dla wszystkich lokalizacji i kombinacji SIRE. Należy zauważyć, że istnieją cztery skupienia: po jednym dla samozidentyfikowanych osób rasy kaukaskiej z 6 populacji (u góry po lewej), mieszkańców Azji Wschodniej z 7 populacji (w środku po prawej), Afroamerykanów z 4 populacji (na dole po lewej) i samozidentyfikowanych Latynosów z jednej lokalizacji („K” z hrabstwa Starr w Teksasie). Oczywiście potrzebujemy więcej danych od samozidentyfikowanych Latynosów z innych obszarów, zwłaszcza że „Latynosi” mogą oznaczać wielu różnych przodków.


Klastry są dość wyraźne. Nie tylko są różne, ale prawie idealnie pasują do rasy lub pochodzenia etnicznego, do jakiej przypisuje się dana osoba. Jak zauważają autorzy:

Spośród 3636 badanych o różnej rasie/pochodzeniu etnicznym, tylko 5 (0,14%) wykazało przynależność do klastrów genetycznych różniących się od ich określonej przez nich samych rasy/pochodzenia etnicznego. Z drugiej strony wykryliśmy tylko niewielkie zróżnicowanie genetyczne między różnymi obecnymi lokalizacjami geograficznymi w obrębie każdej grupy rasowej/etniczności. Tak więc pierwotne pochodzenie geograficzne przodków, które jest silnie skorelowane z samookreśloną rasą/pochodzeniem etnicznym – w przeciwieństwie do obecnego miejsca zamieszkania – jest głównym wyznacznikiem struktury genetycznej populacji USA.

Jak powiedziałem wcześniej, istnieje niemal doskonała zgodność między tym, za jaką „rasę” (lub grupę etniczną) Amerykanie uważają się a grupami genetycznymi rozpoznawanymi przez algorytmy klastrowe. Ponieważ są to Amerykanie i bardziej się przemieszczają, genetyka odzwierciedla pochodzenie bardziej niż geografię, jak stwierdzono w badaniu Novembre i in., w Europie pochodzenie geograficzne jest również ważne. Amerykanie przemieszczają się bardziej niż Europejczycy!


Innymi słowy, jednostki w klastrze są bardziej rozproszone geograficznie niż to, co stwierdzili Novembre et al., a więc przynależność do klastra wskazuje na pierwotne pochodzenie, a nie pochodzenie geograficzne. Na przykład członkowie klastra „Azja Wschodnia” pochodzą z Tajwanu, Hawajów i Stanford.


Ale aby pokazać, że w klastrach istnieją inne klastry, tak że „Azjatów wschodnioazjatyckich” nie można uznać za „rasę” w starym sensie tego pojęcia, autorzy powtórzyli analizę klastrów, używając tylko próbki wschodnioazjatyckiej i stwierdzili, że ci, których przodkowie pochodzą z Chin utworzyli klaster różniący się od tych pochodzenia japońskiego. Tego należało się spodziewać, jeśli samoidentyfikujące się pochodzenie etniczne nadal odzwierciedla różnice genetyczne, które wyewoluowały w Azji. Bez wątpienia znajdziesz podobne relacje, jeśli przeprowadzisz podział rasy białej lub Afroamerykanów według lokalizacji ich przodków.


Pokazuje to zatem, że w Stanach Zjednoczonych oraz w ograniczonej próbie populacji, której członkowie sami określili swoją „rasę” jako jedną z czterech grup, grupy te można różnicować za pomocą wielu segmentów genomu. Nie tylko to, ale zróżnicowanie jest na tyle znaczące, że jeśli masz informację genetyczną danej osoby, nie wiedząc nic o niej, możesz zdiagnozować jej „samookreśloną rasę/pochodzenie etniczne” z 99,86% dokładnością.


Wnioski


W Stanach Zjednoczonych — i na świecie, jeśli spojrzysz na badania Rosenberga — czyjaś deklarowana rasa lub rasa zidentyfikowana przez badaczy — nie są konstruktami czysto społecznymi. Pochodzenie etniczne lub rasa generalnie mówią coś o pochodzeniu danej osoby, tak że członkowie tej samej, deklarowanej rasy mają tendencję do grupowania się w ramach wielogenowej analizy.


Proszę zauważyć, że nie oznacza to, że istnieje duże zróżnicowanie genetyczne między samozidentyfikowanymi rasami. Stary wniosek mojego szefa Dicka Lewontina, że istnieje więcej różnic w obrębie grupy etnicznej niż między grupami etnicznymi, pozostaje prawdziwy. Ale przeciętnie jest wystarczająco dużo różnic genetycznych, że jeśli zbierzesz wszystkie geny razem, małe różnice akumulują się wystarczająco, aby umożliwić nam zdiagnozowanie rasy zgodne z samookreśleniem danej osoby. Pamiętaj, że są to „samodeklarowane” grupy, więc nie można powiedzieć, że zostały one narzucone ludziom  przez badaczy. (To oczywiście nie oznacza, że nie są to konstrukcje społeczne. Mogą być w pewnym sensie, ale są to również konstrukcje społeczne zawierające informacje naukowe).


Tak więc ważnym wnioskiem jest to, że „Journal of the American Medical Association” mylił się: jeśli rasy/grupy etniczne można zdiagnozować z ponad 99% dokładnością na podstawie informacji z wielu fragmentów genomu, to stwierdzenie „Rasa i pochodzenie etniczne są konstruktami społecznymi, bez naukowego lub biologicznego znaczenia”  jest po prostu błędne. Rasa i pochodzenie etniczne, nawet zdiagnozowane przez same jednostki, mają naukowe znaczenie biologiczne: mianowicie mówią nam o pochodzeniu danej osoby i skąd prawdopodobnie pochodzili jej przodkowie. Dotyczy to Stanów Zjednoczonych (ta publikacja) lub całego świata (artykuł Rosenberg et al.). Co więcej, jeśli spojrzysz na mniejszą skalę, jak badanie Novembre et al. można nawet zdiagnozować, z jakiej części Europy pochodzili przodkowie Europejczyków (oczywiście nie są to idealne wyniki, ale całkiem dobre).


Nie jest to nowy wniosek, a cytowane przeze mnie artykuły są starsze. Mogą być nowsze, których nie widziałem, ale chętnie założę się, że ich wyniki będą prawie takie same jak powyżej. Chociaż zróżnicowanie genetyczne między grupami nie jest duże, wystarczy, by powiedzieć nam, skąd ludzie pochodzą, potwierdzając, że pochodzenie geograficzne (odzwierciedlające dawną izolację geograficzną) jest źródłem tego, co nazywamy różnicami etnicznymi lub rasowymi.


Po prostu pamiętaj: kiedy słyszysz, że ludzka rasa/pochodzenie etniczne jest konstrukcją czysto społeczną i nie mówi nic o biologii ani o ewolucji, to po prostu jest to błędne.

Nie muszę chyba podkreślać, że te różnice genetyczne w żaden sposób nie wspierają rasizmu, bo nie wiemy nawet, co one oznaczają w odniesieniu do cech indywidualnych. Ale dają nam wgląd w historię ewolucji. A to ma znaczenie naukowe i biologiczne.

________________________

Reference: Tang H, Quertermous T, Rodriguez B, Kardia SL, Zhu X, Brown A, Pankow JS, Province MA, Hunt SC, Boerwinkle E, Schork NJ, Risch NJ. Genetic structure, self-identified race/ethnicity, and confounding in case-control association studies. Am J Hum Genet. 2005 Feb;76(2):268-75.


Once again: are “races” social constructs without scientific or biological meaning?

Why Evolution Is True, 19 lipca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt" (wydanej również po polsku przez wydawnictwo "Stapis)". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Ma odwagę Marek Eyal 2022-07-28







Rezolucja
Hili: Podjęłam jednogłośną rezolucję.
Ja: Jaką? 
Hili: Wiosna ma trwać przez cały rok.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej
Blue line

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej
Blue line

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

TEHRAN (Tasnim) – Dziesiątki rakiet balistycznych wystrzelonych przez Korpus Strażnikow Rewolucji Islamskiej uderzyło w cele na terenie okupowanej Palestyny – donosi Agencja Informacyjna Tasnim. W Izraelu nic o tym nie wiedzą. (Źródło zdjęcia: Tasnim News.)

Napięcie rosło od kilku dni. Zarówno izraelski, jak i amerykański wywiad wiedziały o przygotowaniach Iranu do ataku na Izrael. Wczoraj wieczorem z terenu Iranu wystrzelono serię dronów i rakiet, były pogłoski o wystrzeleniu rakiet supersonicznych, te jednak nie sprawdziły się. Dziś rano wiemy, że atak poszedł z Iranu, Iraku, Jemenu i Syrii. Niemal wszystkie drony i rakiety zostały zestrzelone przed dotarciem do izraelskiej przestrzeni powietrznej. W samym Izraelu w wyniku ataku poważnie ranna jest siedmioletnia beduińska dziewczynka.

Więcej

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Kobieta przy trumnach Żydów zamordowanych w pogromie kieleckim w lipcu 1946 roku. Źródło zdjęcia: US Holocaust Memorial Museum.

Pierwsze znane oszczerstwo o rytuale krwi miało miejsce w 1144 r., kiedy w Norwich w Anglii znaleziono zamordowanego 12-letniego chłopca Williama. Chociaż nie było żadnych dowodów łączących Żydów z tym morderstwem, mnich Thomas z Monmouth odwiedził Norwich cztery lata później i oskarżył Żydów z miasta o torturowanie i zabicie chłopca. Wkrótce po całym kraju rozeszły się oskarżenia o mordy rytualne na dzieciach. Dodatkowe przypadki odnotowano w Anglii i całej Europie w XII i XIII wieku.

Więcej
Blue line

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Bill Clinton, Yitzhak Rabin i Yasser_Arafat przed Białym Domem, 13 września 1993r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Jedną z wielkich nierozwiązanych zagadek XXI wieku jest to, dlaczego – skoro okazało się to tak wielką katastrofą – ktokolwiek, a tym bardziej cała falanga polityków, dyplomatów i „czyniących pokój”, wielokrotnie próbował wynegocjować porozumienie pokojowe między Izraelczykami a Palestyńczykami. Biorąc pod uwagę, że koncepcja opierała na wyrzeczeniu się przez Arafata i Palestyńczyków ich dążenia do zniszczenia Izraela, umożliwiając w ten sposób korzystne dla obu stron rozwiązanie problemu, oraz że Palestyńczycy wyraźnie nie wyrzekli się tego dążenia, ani formalnie, ani w praktyce.  

Więcej

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon


Można zastanawiać się, czy krytyka Izraela ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich nie jest w znacznym stopniu funkcją ich własnych niedociągnięć w etyce wojennej w porównaniu z Izraelem. Przecież każda innowacja, jaką Izrael wymyśla, by zminimalizować liczbę ofiar śmiertelnych wśród cywilów – drony z głośnikami, „pukanie w dach”, obszerne mapy instruujące ludność cywilną, ostrzeganie nawet wtedy, gdy da to przewagę wrogowi, setki tysięcy telefonów wezwania i ulotki – muszą teraz być kopiowane przez wszystkie inne armie, ponieważ nie chcą wyglądać gorzej niż Izrael.

Więcej
Blue line

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Niewiele zdjęć pokazuje lepiej stosunek Zachodu do antyizraelskiego terroru jak to, na którym ewidentnie podpity wiceprezydent Biden, trzymając w objęciach roześmianego dyktatora Autonomii Palestyńskiej, rozmawia z zachwyconym prezydentem Barackiem Obamą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Gdyby sześć miesięcy temu ktoś powiedział mi, że największa od zakończenia drugiej wojny światowej bestialska masakra Żydów spowoduje lawinowy wzrost antysemityzmu na świecie byłbym raczej sceptyczny. Ten fenomen jest zdumiewający. Czy wyjaśnia go skala izraelskiej reakcji na napaść na ich kraj przez ludobójczą armię? Czy umiemy zanalizować reakcje świata? Nasilanie się światowego antysemityzmu obserwujemy od początku tego stulecia. Czy to znaczy, że wcześniej był ten antysemityzm łagodny i nieszkodliwy?

Więcej

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

<span>Zdjęcie zrobione przez IDF 5 listopada 2023r. (https://www.idf.il/146549)</span>

Czy Gazańczycy będą kiedykolwiek w stanie odwrócić katastrofę spowodowaną przez Hamas za dziesięć, sto lat lub kiedykolwiek i osiągnąć taki rodzaj ostatecznego zwycięstwa, jakim Niemcy i Japonia cieszyły się po przegranej II wojnie światowej?

„Potop Al-Aksa” – kryptonim, który Hamas nadał swojemu atakowi na Izrael z 7 października, stał się metaforą, po pierwsze, opisującą zalanie tuneli Hamasu w Gazie, które rzekomo rozważa Izrael. Po drugie, ze względu na zmieniające się przypływy i odpływy kontroli Hamasu nad ludnością Gazy.

Więcej

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne


Augustin Fuentes z pewnością stara się o tytuł Naukowca Roku ds. Sprawiedliwości Społecznej, co udokemtowałem  w wielu postach. Ilekroć pojawia się artykuł o fanatyzmie, rasizmie i seksizmie naukowców, w tym o Darwinie, lub gdy trzeba napisać artykuł wychwalający sprawiedliwość społeczną w nauce, ale który będzie miał niewielki lub żaden wpływ na społeczeństwo, prawdopodobnie znajdziesz tam nazwisko Fuentesa. (Jest profesorem antropologii w Princeton.)
W ramach swojej ostatniej próby wprowadzenia polityki do nauki napisał „e-list” do „Science”. Nie wiedziałem wcześniej o e-Listach, ale stanowią one „forum ciągłej oceny wzajemnej. 

Więcej

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

Zdjęcie z kamery przemysłowej na którym widać jak hamasowcy ciągną izraelskiego zakładnika na korytarzu szpitala. (Źródło: Wikipedia)

„Pozwólmy Hamasowi na wykorzystywanie szpitali do planowania swoich morderczych ataków na państwo żydowskie”. Niewiele osób spoza wewnętrznego kręgu Hamasu powiedziałoby coś takiego na głos. Niewielu ludzi wyraziłoby tak prowojenne, zbrodnicze stanowisko. Nikt, kto chce być uważany za osobę moralną, choć trochę przyzwoitą, nie zaangażowałby się w tak bezczelną apologetykę Hamasu. A jednak w istocie to właśnie mówi zachodnia klasa aktywistów, kiedy wścieka się na Izrael z powodu jego najazdów na szpital Al-Szifa. Mówią, że Izrael powinien się wycofać i pozwolić ludziom, którzy już są w szpitalu – czytaj Hamasowi – robić, co chcą. To postawa proterrorystyczna udająca aktywizm pokojowy.

Więcej

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

Muna Al-Chalili

Autonomia Palestyńska ogłosiła utworzenie nowego rządu w ramach spełnienia amerykańskiego żądania dotyczącego „rewitalizacji” Autonomii Palestyńskiej. Jednak dla AP „rewitalizacja” nie wyklucza religijnego podżegania do terroru i demonizowania Żydów jako „małp i świń”, wspierania terroru i terrorystów lub odrzucania uznania Izraela jako państwa.

Więcej

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Fathi Muhammad z rzeźbą Abu al 'Alaa al Ma'arri, 1944

Słowa cytowane w tytule to słowa ajatollaha Alego Sistaniego, skierowane do kanadyjskiego naukowca, „umiarkowanego muzułmanina”, który był na tyle naiwny, że odbył specjalną podróż do Nadżaf, żeby prosić o dyspensę i móc mówić o islamie w swoich wykładach. Relacja Abdulaziza Sachediny z tej rozmowy ocieka patosem.

Więcej

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Mapa kompleksu szpitala Al Szifa, tak opisana przez brytyjskich wikipedystów: „Mapa przekazana przez Izrael rzekomo militarnego wykorzystania kompleksu szpitala Al Szifa”. (Źródło: Wikipedia)

Operacja IDF na szpital Al Szifa, która rozpoczęła się 18 marca, doprowadziła do aresztowania setek terrorystów i zabicia około 200 osób w starciach i strzelaninach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy terroryści powrócili do szpitala Al Szifa, prawdopodobnie zakładając, że teren szpitala będzie bezpieczny przed drugim izraelskim nalotem po zabezpieczeniu i oczyszczeniu terenu przez Izrael w listopadzie.

Więcej

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Shani Louk, obywatelka izraelsko-niemiecka zamordowana przez Hamas 7 października 2023 r. Źródło: za zgodą Nissima Louka.

Jaki jest obowiązek reportera lub fotografa wiadomości relacjonującego akt terroryzmu lub działań wojennych? Czy chodzi tylko o udokumentowanie tego, co się wydarzyło? A może istnieją jakieś ograniczenia dotyczące tego, co dziennikarz powinien zrobić, żeby zdobyć materiał lub obraz? Jak dziennikarz godzi prawo opinii publicznej do wiedzy i potrzebę dokumentowania momentów, które można uznać za część pierwszego szkicu historii, z innymi względami? Granica pomiędzy byciem  muchą na ścianie obserwującą wydarzenia, w których reporter/fotograf nie jest aktorem, w odróżnieniu od aktywnego uczestnictwa w nich, bywa czasem cienka jak włos. I jest mnóstwo sytuacji, kiedy niełatwo rozpoznać tę granicę.

Więcej
Blue line

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski


Wielu zastanawiało się nad pytaniem, kto i dlaczego głosował w 2016 roku na Donalda Trumpa. Dziś wszystko wskazuje na to, że ta historia może się w listopadzie powtórzyć. W Stanach Zjednoczonych właśnie ukazała się nowa książka, której autorka raz jeszcze próbuje odpowiedzieć na pytanie, co i kogo skłania do takiego wyboru.  

Więcej

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld


Ostrzeżenie!!!


To bardzo niepopularna opinia, która z pewnością rozgniewa wielu ludzi. 


Jedną z rzeczy, która najbardziej niepokoi mnie w tej wojnie, jest fakt, że tak długo trwa likwidowanie Hamasu. 

Po tych wszystkich wojnach, które wygraliśmy z wieloma armiami, a niektóre trwały zaledwie kilka dni, jak to się dzieje, że od tylu miesięcy toczymy wojnę z organizacją terrorystyczną, która nie jest nawet armią?

Czy Armia Obronna Izraela traci przewagę? Czy już straciła? Czy dawna, silna, odważna IDF należy już do przeszłości? 


Nie wiem jak wy, ale mnie ten problem dręczy od miesięcy.

Więcej

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Pius XII, niesiony w lektyce w bazylice Świętego Piotra w Rzymie, 1955r. (Żródło zdjęcia: Wikipedia)  

Wróćmy do tematu. Na pierwszy rzut oka widać, iż mit o upadku ludzi w raju, w swym sensie przypomina mit o Prometeuszu: „Prometeusz wykrada bogom z nieba ogień i daje go ludziom. Czeka go za ten czyn potworna kara, a człowiek dzięki ogniowi staje się panem ziemi i konkurentem bogów". W obu tych mitach człowiek odbiera część władzy nad sobą, staje się mniej zależny od bogów (potem Boga). I w tym tkwi sedno sprawy: uniezależnienie się człowieka od Boga. Za to groziła zawsze największa i najsurowsza kara.

Więcej

Nowe prawo międzynarodowe
tylko dla Izraela
Elder of Ziyon


Międzynarodowe prawo humanitarne (zwane także prawem konfliktów zbrojnych lub prawem wojennym) jest regulowane umowami międzynarodowymi oraz prawem zwyczajowym. Tak jak inne działy prawa, prawo humanitarne wyrosło z ukształtowanych przez wieki zwyczajów międzynarodowych. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Czy Darwin znowu
się myli?
Jerry A.Coyne 

Jesteśmy ofiarami i wszystko
jest usprawiedliwione
Daniel Greenfield

Tygodnik "Economist:
„Samotny Izrael ”
Jeff Jacoby

Globalny antysemityzm
i izolacja Izraela 
Jonathan S. Tobin

Poniedziałkowa tragedia
i historia amerykańskich pomyłek
Elder of Ziyon

Wybiórcze współczucie
czyli tylko dla Palestyńczyków
Hugh Fitzgerald

Czasami gwoździe, koparki,
czasami lalki, wstążki,
Athayde Tonhasca Júnior

Głos Ojca żołnierza,
który zginął w Gazie
Hagai Lober

Palestyńczyk
jak go widzą
Andrzej Koraszewski

Lordowie Haw-Haw
z Hamasu 
Brendan O'Neill

Kiedy zbrodnia
spektakularnie się opłaca
Majid Rafizadeh

Gaza: razzia 
jako wojna polityczna
Amir Taheri

Geneza i paradoksy
teizmu (II)
Lucjan Ferus

Skarga na przemoc wobec
kobiet wynikającą z szariatu
Raymond Ibrahim

Triumf oszczerstwa
o rytuale krwi
Caroline B. Glick

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk