"Wyposażyli transportery opancerzone i czołgi w stalowe daszki, które chroniły je przed RPG i innymi pociskami przeciwpancernymi."
Rozbawiło mnie to zdanie (przy całej powadze sytuacji). Śmieszne, że pojazdy pancerne trzeba jeszcze "dopancerzać" w amatorski sposób.
Odpowiedź:
Tak to brzmi zabawnie, ale pozwala zmylić czujniki samosterujących pocisków, genialna sprawa.
Do "rozbawionych
Z: zwyklak
2024-03-25 20:53
Komentarz Pawła pokazuje w jaki sposób ignorant "myśli" o walce w miastach i jego obrzeżach. Owe rozbawienie Pawła jest co najmniej zastanawiające. Przypomnę, że wiele podobnych rozwiązań (dla Pawła śmiesznych i rozweselających) nie tylko pomogło, ale pozwoliło Zydom, już wtedy niepodległym Izraelczykom przetrwać i ocalić niepodległe państwo Izrael. Począwszy od 1948r. kreatywność (w stylu - opisanych przez autorkę artykułu "daszków" - nad ciężkimi pojazdami bojowymi) ludzi Izraela jest ze wszech miar godna uznania i naśladowania.
Od ignoranta do zwyklaka
Z: Paweł
2024-03-31 12:00
Tak, jestem ignorantem i to nie tylko jeśli chodzi o walki w miastach, ale o walki w ogóle.
Cytowane zdanie rozbawiło mnie dlatego, że źle je zrozumiałem. A zrozumiałem je źle dlatego, że jest niejednoznaczne i nie precyzuje w jaki sposób te metalowe daszki chronią pojazdy opancerzone. Ja zrozumiałem to w taki sposób, że jest to jakiś dodatkowy pancerz, który fizycznie chroni pojazdy przed uderzeniem pocisku, a tu chodziło o to, że te daszki utrudniają namierzenie tych pojazdów. Można się śmiać z mojej głupoty, ale doszukiwanie się w tym moim rozbawieniu jakiegoś drugiego dna świadczy o pewnym przewrażliwieniu.
Rozbawiło mnie to zdanie (przy całej powadze sytuacji). Śmieszne, że pojazdy pancerne trzeba jeszcze "dopancerzać" w amatorski sposób.
Odpowiedź:
Tak to brzmi zabawnie, ale pozwala zmylić czujniki samosterujących pocisków, genialna sprawa.
Cytowane zdanie rozbawiło mnie dlatego, że źle je zrozumiałem. A zrozumiałem je źle dlatego, że jest niejednoznaczne i nie precyzuje w jaki sposób te metalowe daszki chronią pojazdy opancerzone. Ja zrozumiałem to w taki sposób, że jest to jakiś dodatkowy pancerz, który fizycznie chroni pojazdy przed uderzeniem pocisku, a tu chodziło o to, że te daszki utrudniają namierzenie tych pojazdów. Można się śmiać z mojej głupoty, ale doszukiwanie się w tym moim rozbawieniu jakiegoś drugiego dna świadczy o pewnym przewrażliwieniu.