Total 5 comments
Amnesty International na usługach.
Z: zwyklak
2024-02-24 07:32
Tak, Amnesty Interntional jest kierowana przez bandę łajdaków wykonującą polityczne zlecenia ciągłego szkalowania Izraela w szczególności. AI jest nie tylko antysemicka. Jest zespół wespół z ONZ izraelofobiczna. W angielskiej wersji Wikipedii przeczytałem długi wpis pod hasłem Alexei Nawalny. Nie ma absolutnie słowa o tym, że AI odebrała status więźnia sumienia Nawalnemu. Wiki przemilcza ten fakt. Pięć razy wspomina-reklamuje AI jako nieugiętą obrończynię Nawalnego. Czyli manipulacja i nieuczciwość wręcz kipi. Szczególnie to widać w zakończeniu całego wpisu gdzie autorzy tworzący wpis do angielskiej wersji Wikipedii cały wpis kończą kolejną wzmianką o tym jak to Amnesty International uznała Akekseja Nawalnego za więźnia sumienia.
Kolejno:
1. "He was recognised by Amnesty International as a prisoner of conscience, and was awarded the Sakharov Prize for his work on human rights."
Trzy akapity niżej ponownie o AI:
2. "In March 2022, Navalny was sentenced to an additional nine years in prison after being found guilty of embezzlement and contempt of court in a new trial described as a sham by Amnesty International;[7][8]"
Kilka akapitów dalej ponownie wpis o AI i nadania statusu wieznia sumienia:
3. In 2017, the European Court of Human Rights ruled that Navalny was unfairly convicted.[261][262] Amnesty International declared Navalny to be a prisoner of conscience and called on the Russian authorities to reease him.[263]"
Kolejne:
4. "The move was condemned by Germany as well as Amnesty International, which, in a statement, said: "The objective is clear: to raze Alexei Navalny's movement to the ground while he languishes in prison."[324]"
Zakończenie wpisu:
5. "Navalny was listed by Amnesty International (AI) as a prisoner of conscience in May 2021, meaning that AI held that Navalny's incarceration was primarily due to his political beliefs.[501]"

W polskiej wersji Wiki tyczącej o Nawalnym AI jest wspomniana raz, po powrocie Nawalnego do Rosji w styczniu 2021 o AI::
"Amnesty International określiło Nawalnego więźniem sumienia i zaapelowało o jego uwolnienie[43]."
Jedno wspomnienie o AI zostawia czytelnika z przekonaniem jaka to AI jest waleczna i wspaniała. Oczywiście również w polskiej Wiki NIE MA wzmianki iż wcześniej AI odebrała Nawalnemu status więźnia sumienia.
Ani w angielskiej, ani w polskiej wersji wikipadii NIE pada stwierdzenie, ze AI kiedykolwiek pozbawiła Nawalnego i odebrała (a odebrala!) Aleksejowi status więźnia sumienia.
Dlaczego piszę o Wikipedii? Wiki jest wysoko pozycjonowana w wyszukiwarce Google, a około 50% użytkowników klika w te pierwsze pozycje "by się dowiedzieć". Dowiadują się o AI ...albo jak zauważa Jerry A. Coine dowiadują się o błędnym z definicji artykule Wiki o "Epigenetyce".
@subject
Z: Hal
2024-02-24 07:30
Jednym widać pisany gigantyzm, innym pozostaje konformizm. Nie wiem, czy heroizm żyjących dla sprawy jest łatwiejszy od heroizmu gotowych umierać za sprawę, ale jest mniej emfatyczny. Męczeństwo to akuratny mit założycielski dla religii. Dla tak zwanego społeczeństwa obywatelskiego?
@subject
Z: Andrzej Koraszewski
2024-02-24 08:11
Żołnierz nie idzie na wojnę, żeby umrzeć, lub zostać kaleką, ryzykuje z nadzieją na przeżycie, bo są sprawy warte tego ryzyka. Podobnie feministki, które walczyły o prawa kobiet, ludzie, którzy walczyli z niewolnictwem, ludzie, którzy walczyli o prawa robotników. Walka o wielkie sprawy wymaga ryzyka, ale nie jest dążeniem do męczeństwa. Przeciwnie.
Kiedy ci ludzie gotowi do ryzyka zwyciężają, pod ich sprawami zaczynają się podpisywać, ci którzy już niczego nie ryzykują, ale zazdroszczą jak Kaczyński tym, którzy byli internowani, jak dzisiejsze zachodnie feministki, szukające swoim wrzaskiem sławy. Dziewczyny, które zdzierają chusty z głów w Iranie nie marzą o tym, żeby je zbiry islamskie zabiły. Ryzykują marząc o wolności. Coś się Panu pomyliło. Kiedy odwaga tanieje, tchórzliwe istoty wyłażą z nor i wrzeszczą o swojej odwadze.
@subject
Z: Hal
2024-02-24 15:02
Pomyliła to się mojej matce jesień życia z wiosną i powiła idiotę po czterdziestce. Ale nawet ja zorientować się, że heroizm podlega inflacji z upływem czasu. W bieżącym (wszysko na to wskazuje superdeterministycznym) universum intencje nie mają znaczenia (de facto nie istnieją). Wszelakoż, for the sake of simplicity, załóżmy, że są relewantne. Co wspólnego ma śmierć żołdaka na polu walki (którego wcielają zazwyczaj "wbrew woli" w kamasze tryby machiny państwowej), "męczeństwo" sufrażystek i abolicjonistów (pierwsze słyszę) oraz śmierć młodych, naiwnych i spragnionych wolności dziewczyn zabitych przez zbirów reżimu w Iranie ze świadomym zrzeczeniem się prawa do rozporządzania własnym metabolizmem poprzez ostentacyjne podarownie tegoż na tacy koneserowi złotych szczotek do wychodka? Chyba, że chodzi tu o jakiś rodzaj zwycięstwa. Jest taki jeden, tu w Polsce szczególnie chodliwy. "Zwycięstwo moralne". Utrzymuję, że bardziej efektywne w walce o ideały (jeśli już kogoś korci, żeby takową prowadzić) z łotrami są strategie z gruntu niemoralne. Choćby bandyckie.
Powiła to powiła
Z: Andrzej Koraszewski
2024-02-24 15:53
Żeby się subject mógł urodzić musiało zginąć wielu „żołdaków”, nie mieli ochoty umierać, ryzykowali życie, żeby zniszczyć nazizm. Nie trzeba znać historii Ameryki i kar za pomoc zbiegłym niewolnikom, wystarczy mieć polonistkę, która wskaże piękny wiersz Norwida ”Na śmierć Johna Browna”. Mógłbym dodać więcej, ale nie chciałbym urazić, ani wyjaśniać dlaczego unikam takich postaci jak subject.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version