|
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.
|
Z Lucjan Ferus
| 2021-04-11
|
3. odp. panu Lucjanowi: albo Bóg albo forsa
| Z Leszek |
2021-04-13 14:15 |
Przypomniał mi Pan to co czasem sam powtarzam w gronie rodzinnym czy przyjaciół przy okazji afer z udziałem duchownych: nie można jednocześnie służyć Bogu i Mamonie. Nie da się tego połączyć. Historia to potwierdza, a konkretnie choćby 2000 lat chrześcijaństwa w odsłonie katolickiej, ale pewnie protestanci i wschodni ortodoksi też mogliby to potwierdzić. Służba mamonie zawsze (to kwestia czasu jak prędko) prowadzi na moralne manowce. Dlatego choćby z tego powodu Kościół nie jest dla mnie wiarygodny i nigdy nie będzie póki forsa będzie na pierwszym planie. Paradoksalnie, bez forsy zostanie zmarginalizowany, bo chrześcijaństwo z powodu wielu sprzeczności - nie wybroni się samo.
Tak swoją drogą czyżby sam Chrystus nie wiedział skąd taka grzeszność rodzaju ludzkiego? Musiał wiedzieć, że taka ich natura. A kto stoi za naturą? Bóg. To kto jest winny? Naprawdę robi się zabawnie, a co gorsza niewielu to widzi. Człowiek jest nieodrodnym synem matki natury, a wilka ponoć zawsze ciągnie do lasu. Co nie znaczy, że to ma usprawiedliwiać złe czyny. W tym kontekście nauki Chrystusa chrześcijanin powinien czytać w ten sposób, że mimo wszystko trzeba się starać. W ogóle temat jest bardzo ciekawy i dochodzi się z czasem do zaskakujących konkluzji co zresztą robi pan od lat w swoich tekstach.
Niech pan napiszę książkę. Materiału ma pan na 10 książek. Mógłbym ją postawić z dumą na półce tuż obok książek p. A. Koraszewskiego, Z. Kosidowoskiego czy Leo Zena :) Nikt chyba tak w naszym pięknym kraju przystępnie nie pisze o religii w kontekście historycznym czy socjologicznym jak pan. Pozdrawiam i dużo zdrowia.
2. Panu Leszkowi
| Z Lucjan Ferus |
2021-04-12 10:46 |
Dziękuję za trafne podsumowanie niektórych aspektów naszej rzeczywistości, szczególnie tych związanych z religiami. Faktycznie, nie są to tanie rzeczy, ale dzięki temu, od początku tej religii aż po dzień dzisiejszy, jej kapłani (i hierarchowie oczywiście!) udowodniają Jezusowi jak bardzo się mylił, twierdząc, że nie można jednocześnie służyć Bogu i Mamonie! Jak widać można i to z jakim sukcesem! Musi mu być głupio w niebie z tego powodu, iż tak bardzo nie doceniał swego przyszłego ziemskiego personelu. A co do pańskich wrażeń z lektury mojego tekstu, że „czyta się go przyjemnie, zwłaszcza takim osobom jak ja – bez stricte teologicznego czy filozoficznego wykształcenia” – czyli też takim osobom jak ja, bo tak się składa, iż ja również takiego wykształcenia nie posiadam. Dlatego staram się te swoje „braki w wykształceniu” (ująłem w cudzysłów, bo aż strach pomyśleć, co pisałbym o religii mając teologiczne wykształcenie!) nadrabiać logicznym myśleniem. Dziękuję za niesłabnące zainteresowanie moimi tekstami i również pozdrawiam, życząc przy okazji zdrowia w tym trudnym czasie pandemii.
1. religia != logika
| Z Leszek |
2021-04-11 12:37 |
No pewnie że od strony logiki (rozumu) to się wszystko kupy nie trzyma. Ludzie znaleźli sobie sposób by przypudrować ten wcale niefajny świat gdzie rządzi reguła zabij albo ciebie zabiją. Sam człowiek w tym kosmicznym habitacie jest jaki jest, bo inny być nie może. Instynkty determinują nasze działanie stąd tak ten świat się kręci. Egoizm, dążenie do hegemonii nad innym, nietolerancja wynikająca z naturalnego strachu przed innym/nowym. Do tego dodajmy zwyczajną głupotę i mamy co mamy. Dwa kroki do przodu i jeden w tył. Czasem stagnacja, bo świat bywa czasem bardziej przerażający niż zwykle. Ale by do tego dojść trzeba wykazać się choć niewielkim trudem intelektualnym. Czytać i rozmyślać. Zadawać pytania jak robią to dzieci. Ludzie mają prawo się oszukiwać jeśli to daje im ulgę i zapewne tak jest z religią. Gorzej jak swoje prawdy narzucają innym, a w dyskusji na argumenty nie mają właściwie nic lepszego do powiedzenia poza tym, że tak im się wydaje. Gorzej jak wszyscy muszą się na to zrzucać ze swoich podatków, bo ta wiara podtrzymywana przed duchowych przewodników to nie jest tania rzecz jak czasem mawiał pan Ferdek ze znanego serialu.
Logika jest wrogiem religii, ale to religii specjalnie nie wadzi, mimo że wszystko wokół nas jest bardzo logicznie i konkretnie skonstruowane. Jedynie my wciąż jeszcze tak mało wiemy. Jednak już wystarczająco dużo by zdawać sobie z tego sprawę.
Pozdrawiam autora. Jak zawsze bardzo klarowny tok rozumowania. Czyta się jak zwykle przyjemnie, zwłaszcza osobom takim jak ja - bez stricte teologicznego czy filozoficznego wykształcenia.
Znalezionych 904 artykuły.
| | |
