Ten płomienny artykuł przypomina mi nieodżałowaną Orianę Fallaci.
Nawiasem, Dr. Ahmed ma o kurdyjskiej partii PKK całkiem inne zdanie niż Amerykanie, którzy określili ją niedawno jako organizację terrorystyczną. Link do jego artykułu o działalności PKK i innych partii lewicowych w wojnie przeciw IS: http://new-middle-east.blogspot.ca/2014/08/ypg-and-pkk-forcesthe-unsung-heroes-of.html
Kiedy Geert Wilders skrytykował Koran przyrównując go do Main Kampf, wybuchła polityczna burza.
Politycy nie bronią ofiar islamskiej przemocy, usprawiedliwiają muzułmanów, że działali w obronie honoru, że atak był sprowokowany "nieobyczajnym" zachowaniem.
Uległość wobec islamu spowoduje upadek cywilizacji zachodu.
Dzisiaj staliśmy się w UE zakładnikami bo każda krytyka islamu powoduje akty przemocy, politycy idą na ustępstwa wobec protestujących muzułmanów.
Politycy zachodu nie mają odwagi stanąć w obronie prześladowanych, więc ludzie powinni się samodzielnie bronić, organizować publiczne protesty i naciskać na polityków. Islam wypowiedział światu bezwarunkową wojnę i dlatego powinien być osądzony podobnie jak faszyzm po II wojnie światowej.
"Do dnia, w którym imamowie będą sądzeni równie bezwzględnie jak sądzeni byli naziści, ludzie muszą używać własnego rozumu i sumienia, by zrozumieć kwestię Boga, który nakazuje masowe mordy i branie do niewoli. Taki Bóg jest fikcyjną postacią wymyśloną przez psychopatę. Do czasu, kiedy taki dzień nadejdzie, jestem etycznie zobowiązany do bezkompromisowego stawania po stronie ofiar islamskiego faszyzmu i okazywanie braku szacunku dla każdej władzy politycznej, moralnej i religijnej, która jawnie lub skrycie usprawiedliwia zbrodnie przeciwko ludzkości."