Total 1 comments
Robota błazna
Z: Romana Kolarzowa
2025-06-25 15:28
Czas chaosu to czas wróżek. Kto się chce parać analizą wedle zasad sztuki, ryzykuje policzenie do ich grona. Nawet dezinformacja musi wyjść z rutyny, a to nie takie proste umiejętnie pomieszać szyki tak, aby robiło to wiarygodne wrażenie.
w związku z tym nie lekceważyłabym Rosji. Najpierw dlatego, że ma bardzo duże doświadczenie w tworzeniu wielkich mistyfikacji i to takich, które przez dekady są traktowane jako fakty społeczne. Po wtóre, ponieważ nawet w epoce mediów społecznościowych na samowolki tam liczyć trudno. Kusi brzytwa Ockhama: Miediediew to błazen, Pieskow to pijak itd. Uproszczenie pozorne, bo gdy przyjdzie wyjaśnić dlaczego nadal sobie tak po pijaku błaznują, skoro mniejsze swawole są bezwzględnie karane, to już trzeba budować dużo większą piramidę niż przy założeniu, że obaj błaznując, wykonują to, co do nich należy.
Załóżmy więc, że Miedwiediew powiedział, co trzeba. Co on właściwie przekazał? W błazeńskim tonie zrobił świństwo wszystkim. Obrońcom irańskiej cnoty (a i samym sferom władzy) zagrał na nosie: no przecież oni tę bombę budowali! szkoda już fatygi na wszechstronne udawanie. Sojusznikom i antagonistom też nie poskąpił: jasne, zawsze się znajdzie ktoś, kto im takie specjały sprzeda.
Normalnie wszyscy by dostali oczopląsu, kto tu najbardziej podejrzany. Ale że to Miedwiediew palnął, to spokojnie, nic się nie dzieje, on tak ma.
Tak ma figura Miedwiediewa, a ona pojawia się po coś. Może dla wzmożenia chaosu (po drugiej stronie też umieją w to grać), może dla ostrzeżenia tych, co trzeba, dla podważenia czyjejś pewności i uśpienia ostrożności kogo innego. Nie dla rozrywki, to akurat pewne.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version