Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej


Khaled Abu Toameh 2023-02-24

Palestyńczycy ścierają się z siłami izraelskimi podczas rajdu na Nablus na Zachodnim Brzegu, 22 lutego 2023 r.(Źródło: Zrzut z ekranu palestyńskiego wideo)

Palestyńczycy ścierają się z siłami izraelskimi podczas rajdu na Nablus na Zachodnim Brzegu, 22 lutego 2023 r.

(Źródło: Zrzut z ekranu palestyńskiego wideo)



Od redakcji "Listów z naszego sadu"
"Polska wyraża głębokie zaniepokojenie utrzymującym się wysokim poziomem przemocy na Zachodnim Brzegu, skutkującym bardzo wysoką liczbą ofiar na przestrzeni ostatniego roku i ostatnich miesięcy. W tym kontekście ze zmartwieniem śledzimy informacje o operacji izrlskich sił bezpieczeństwa w Nablusie, w wyniku której zginęło co najmniej 10 osób, 97 zostało rannych, a ponad 200 ucierpiało w wyniku zastosowania gazu łzawiącego" - oświadczło nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych, cierpiące z powodu śmierci ludzi, którzy chcieli tylko zabijać Żydów. Arab, Khaled Toameh, nie tyle się martwi ile próbuje coś zrozumieć.

                                                       ***
Czas środowej operacji IDF w Nablusie, w której zginęło 10 Palestyńczyków, a dziesiątki innych zostało rannych, nie mógł być gorszy dla Autonomii Palestyńskiej, której przywódcy szybko potępili Izrael i wezwali do międzynarodowej ochrony dla Palestyńczyków.


Wielu Palestyńczyków postrzega tę operację wojskową jako kolejny znak oszukańczej polityki i dwulicowości kierownictwa AP.

 
 

Co gorsza, rajd dodatkowo podważa wiarygodność AP, sprawiając wrażenie części izraelsko-amerykańskiego „spisku” wymierzonego w naród palestyński.


Palestyńska nieufność wobec koordynacji w sprawach bezpieczeństwa między PA a Izraelem


Wielu Palestyńczyków jest przekonanych, że operacja w Nablusie miała miejsce w kontekście trwającej koordynacji działań w sprawach bezpieczeństwa między palestyńskimi siłami bezpieczeństwa a Izraelem.


Wideo przedstawiające pojazd policji palestyńskiej uciekający z obszaru, gdy żołnierze IDF wkroczyli do Nablusu, jest pokazywane przez niektórych Palestyńczyków jako dowód na to, że AP jest w zmowie z Izraelem.


Rajd następuje po kompromisie palestyńsko-izraelskim w sprawie posunięć dyplomatycznych


Rajd spotkał się również z powszechną krytyką decyzji władz Autonomii Palestyńskiej z początku tego tygodnia o wycofaniu projektu rezolucji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, potępiającej Izrael za jego decyzję o zalegalizowaniu osadników i budowie nowych domów w osadach.


Palestyńczycy wraz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi planowali uzyskać rezolucję zdecydowanie potępiającą Izrael za jego działalność osadniczą i „jednostronne działania”.


Według doniesień amerykańskich mediów Axios, decyzja o wycofaniu rezolucji została podjęta w kontekście „porozumienia” osiągniętego między Izraelem a Palestyńczykami.


Podobno w ramach porozumień USA zobowiązały się zaprosić prezydenta AP Mahmuda Abbasa na spotkanie z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu.


Palestyńczycy zobowiązali się ponadto do wznowienia koordynacji w sprawach bezpieczeństwa z Izraelem i rozpoczęcia wdrażania planu bezpieczeństwa przedstawionego przez amerykańskiego koordynatora ds. bezpieczeństwa gen. Broni, Michaela Fenzela, by przywrócić kontrolę PA w Dżeninie i Nablusie.


Decyzja o rezygnacji z propozycji rezolucji w Radzie Bezpieczeństwa rozgniewała wielu Palestyńczyków, którzy oskarżyli przywódców z Ramallah o poddanie się presji USA i Izraela.


Decyzja spotkała się również z ostrą krytyką ze strony siedmiu radykalnych frakcji, których przedstawiciele ostrzegali, że polityka palestyńskich przywódców będzie miała „destrukcyjne konsekwencje” dla narodu palestyńskiego.


W oświadczeniu wydanym na kilka godzin przed izraelską operacją bezpieczeństwa w Nablusie, frakcje, w tym Hamas, Islamski Dżihad i Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, oskarżyły kierownictwo AP o „dalsze sprzedawanie ludziom złudzeń poprzez sprzymierzanie się z amerykańską administracją."


Niektórzy Palestyńczycy twierdzili w środę, że AP nigdy nie przerwała koordynacji działań w zakresie bezpieczeństwa z Izraelem, jak twierdziła pod koniec stycznia.


Wskazali, że operacja w Nablusie była następstwem doniesień, że administracja USA wywierała presję na Autonomię Palestyńską, by rozprawiła się z grupami zbrojnymi na północnym Zachodnim Brzegu.


Inny niedawny raport Axios ujawnił, że wyżsi urzędnicy palestyńscy i izraelscy od prawie dwóch miesięcy prowadzą tajne rozmowy w celu złagodzenia napięć na Zachodnim Brzegu.


Według raportu, sekretarz generalny Komitetu Wykonawczego OWP Hussein al-Szejk i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi prowadzili tajne rozmowy.


Raport ten jest również cytowany przez wielu Palestyńczyków jako dowód, że kierownictwo AP kłamało w sprawie wstrzymania koordynacji w sprawach bezpieczeństwa z Izraelem.


Autonomia Palestyńska nie przedstawiła żadnego wyjaśnienia podjętej w ostatniej chwili decyzji o wycofaniu rezolucji z Rady Bezpieczeństwa. Ponadto ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła doniesieniom o tajnych kanałach rozmów i „porozumieniach” z Izraelem oraz dotyczących wspieranego przez USA planu bezpieczeństwa, mającego na celu pozbycie się grup zbrojnych w Nablusie i Dżeninie.


Milczenie palestyńskich przywódców wzmocniło wśród wielu Palestyńczyków przekonanie, że Abbas i jego najważniejsi współpracownicy oszukują swoich ludzi.


W oczach rosnącej liczby Palestyńczyków kierownictwo AP działa w zmowie z Izraelem i USA przeciwko interesom własnego narodu.


Tymczasem przywódcy AP robią wszystko, co w ich mocy, by ograniczyć szkody, oskarżając Izrael o popełnianie „zbrodni” i „masakr” na Palestyńczykach. „Kolejna masakra popełniona przez okupanta podczas jego agresji na Nablus dziś rano” – skomentował al-Szejk na Twitterze.


W odpowiedzi kilku Palestyńczyków ponownie oskarżyło go o współpracę z Izraelem i zażądało od sił bezpieczeństwa AP uwolnienia Mosaba Sztajeha, agenta Hamasu i jednego z założycieli Jaskini Lwów, który został aresztowany przez Palestyńczyków we wrześniu 2022 roku.


Ataki na al-Szejka, który jest uważany za numer 2 wśród palestyńskich przywódców, odzwierciedlają powszechną niechęć do Abbasa i jego wewnętrznego kręgu. To bardzo dobra wiadomość dla Hamasu i jego sojuszników.


IDF Nablus raid is another nail in the coffin of the Palestinian Authority

Jerusalem Post, 22 lutego 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


*Khaled Abu Toameh 
- urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.