Krytyczna teoria rasy i antysemityzm


Adam Levick 2022-11-10


Poniżej znajduje się nieco zmieniona wersja przemówienia wygłoszonego przez  redaktora Camera U.K. Adama Levicka na konferencji inauguracyjnej Londyńskiego Centrum Badań nad Współczesnym Antysemityzmem.)

Krytyczna Teoria Rasy (CRT) jest odgałęzieniem Krytycznych badań Prawa, szkoły teorii krytycznej która rozwinęła się w USA w latach 70. XX wieku, która twierdzi, że prawa są stanowione w celu utrzymania status quo, kodyfikując w ten sposób uprzedzenia wobec zmarginalizowanych grup.


Liderzy CRT, tacy jak Richard Delgado, odrzucają same podstawy liberalizmu: prawa jednostki, teorię równości, rozumowanie prawne, oświeceniowy racjonalizm i neutralne zasady prawa konstytucyjnego.


W swoim epistemologicznym relatywizmie CRT zakłada, że pozycja jednostki w społeczeństwie (rasa, płeć, przywileje itp.) determinuje jej rozumienie świata, i tego co jest prawdą, a co fałszem. Twierdzą, że prawda jest „tworzona”, a nie odkrywana.


W rzeczywistości, CRT uprzywilejowując „prawdy” „uciskanych mniejszości”, zmienia ofiary w rodzaj arystokracji, mniejszości nie tylko otrzymują współczucie, ale otrzymują dodatkową legitymację dla swoich pomysłów i argumentów.


Podczas gdy liberalny uniwersalizm dąży do zmniejszenia znaczenia kategorii tożsamości i do równego traktowania ludzi, CRT (i pokrewne ideologie, takie jak intersekcjonalność i ruch „Różnorodność, równość i włączenie”) obsesyjnie zajmują się takimi kategoriami, próbując dowartościować nie tyle godność jednostek jako jednostek, ile ich godność jako posiadaczy grupowej tożsamości.


CRT zakłada również, że różnice rasowe w wynikach edukacyjnych i ekonomicznych są nie tylko wadą lub cechą, ale ukrytym celem liberalizmu – który manipuluje językiem i historią, promuje „fałszywą” ideę postępu rasowego i wprowadza „daltonistyczne pojęcia równego traktowania” w celu utrzymania białej dominacji we wszystkich sferach społeczeństwa.


Spiskowa natura CRT często wywołuje ideę, że wszyscy lub większość białych podejmuje zbiorowe decyzje o utrzymaniu „białej supremacji” i uciskaniu osób kolorowych.


Krytyczna teoria rasy twierdzi, że rasizm nie jest problemem indywidualnych postaw lub zachowań, ale jest trwałym systemem osadzonym w postawach, języku i instytucjach rządowych, w których wszyscy są socjalizowani.


CRT obejmuje również jednoczynnikowe wyjaśnienie nierówności, które usuwa wszystkie inne alternatywne czynniki różnic, poza systemowym rasizmem.


Biali – którzy są przedstawiani jako jednorodna grupa – są grupą ciemiężców z władzą, podczas gdy Czarni i inni ludzie kolorowi są grupami uciskanymi – manichejski paradygmat, który, jak twierdzi autorka Niamh Jiménez, arbitralnie „dzieli ludzkość na moralnie nieskazitelną klasę świętych grup mniejszościowych i haniebną grupę diabelskich ‘ciemiężców’”.


CRT zakłada, że rasizm istnieje wszędzie – w każdej osobie, instytucji i interakcji – a zadaniem krytycznego teoretyka rasy jest zbadanie, JAK (nie czy) rasizm występuje w każdych okolicznościach. Zawsze trzeba zakładać istnienie rasizmu.


CRT, z powodu odmowy poddania swoich teorii analizie empirycznej i przyjęcia epistemologicznego relatywizmu, jest niefalsyfikowalna. Upierają się, że musisz „wykonać pracę”, pracę, która nigdy się nie kończy, ponieważ nie ma odniesienia do sukcesu. Rasizm jako wieczna, wszechobecna, złowroga „niewidzialna ręka” niesprawiedliwości.


Jak powiedział amerykański prawnik Derek Bell, uważany za jednego z protoplastów CRT: postęp w stosunkach rasowych w Ameryce jest w dużej mierze mirażem, który ma zaciemnić fakt, że biali, świadomie lub nieświadomie, pracują nad zapewnieniem białej dominacji.


CRT jest również wrogo nastawiona do wolności słowa, argumentując, że to, co przedstawia się jako dowód i argument, jest w rzeczywistości kolejnym zatwierdzaniem władzy elity – i że sprawiedliwość wymaga, aby dyskurs publiczny był nierówny, przechylony przeciwko tym, którzy są biali i uprzywilejowani.


Oznacza to ograniczanie ich wolności słowa, stosowanie kastowego systemu ofiar, w którym ci na szczycie muszą ulegać tym, którzy mają większe roszczenia do naprawczej sprawiedliwości.


CRT promuje także wśród czarnych i innych mniejszości rasowych, które uwewnętrzniają jej przesłanie, autodestrukcyjny fatalizm, który zaprzecza ich sprawczości. Są uciskani i jako jednostki nie mogą nic zrobić, aby przezwyciężyć swoje upośledzenie. Reprezentuje to, co Greg Lukinoff i Jonathan Haidt w swojej książce The Coddling of the American Mind opisali jako poznawcze zniekształcenie katastrofizmu.


Krótko mówiąc, CRT jest wewnętrznie nieliberalną ideologią, która podporządkowuje fakty, rozum i staranne rozważania plemiennym namiętnościom.


To oczywiście rodzi główne pytanie: czy Żydzi są biali w ramach tego paradygmatu?


Wydaje się jasne, że w ruchu, który postuluje teorię sprawiedliwości opartą tylko na tym, które grupy mają władzę, a które nie, Żydzi – ze względu na ich względny sukces – nieuchronnie zostaną napiętnowani jako wpływowi i uznani za współwinnych niesprawiedliwości.


Istotnie „zasługa”, według  zwolenników CRT, takich jak Duncan Kennedy, jest jedynie konstrukcją społeczną mającą na celu utrzymanie władzy grup dominujących.


Żydowski sukces – to znaczy sukces pomimo wszelkich przeciwności historycznie uciskanej mniejszości – wydaje się umieszczać Żydów po „złej” stronie, ponieważ obala założenie CRT, że uciskane jednostki nie mogą odnieść sukcesu ze względu na stałość instytucjonalnego rasizmu.  

CRT klasyfikuje Żydów nie jako ofiary czy spadkobierców traumy pokoleniowej, ale jako zamożnych, białych (lub bliskich białym), zasymilowanych kapitalistów. W ramach swojej ideologii, w której rasa i władza stanowią podstawę we wszystkich ludzkich stosunkach, a tym samym rozstrzygają wszelkie roszczenia do bycia ofiarą, Żydzi stają się częścią lub przynajmniej współsprawcą białej hegemonii.


Jak więc w rzeczywistości to równanie moralne wpływa na dyskurs o Żydach, przywilejach i władzy?


Oto jeden konkretny przykład:

Program szkolny w Kalifornii o nazwie Ethnic Studies, zatytułowany „Żydowscy Amerykanie: tożsamość, intersekcjonalność i komplikowanie idei rasy ” instruuje uczniów, że „do dnia dzisiejszego” Żydzi nadal zmieniają swoje imiona (innymi słowy, usuwają oznaczenia etniczne), aby odnieść korzyść z białości.


Jak pisała
 o tej lekcji Pamela Paresky z Żydowskiego Instytutu Wartości Liberalnych:

„W czasach, gdy moralnym imperatywem jest ‘być  mniej  białym’, nie ma bardziej szkodliwej tożsamości niż tej niegdyś bezsilnej grupy mniejszościowej, która zamiast przyłączyć się do walki o rozmontowanie białości, zdecydowała się na nią”.

Sposób zrozumienia Zachodu przez CRT obejmuje również prawdopodobny wynikający z tego antysemityzm:


„Jak być antyrasistą” Ibrama X Kendiego (uproszczona wersja CRT) promuje ideologię, że różnice rasowe w wynikach są z definicji dowodem na systemowy rasizm – bigoterię, którą, odrzucając liberalizm, musi się zwalczać przez „antyrasistowską dyskryminację” wobec „białych” (w tym wobec Żydów) – czyli instytucjonalizację preferencyjnych praktyk opartych na jawnie rasistowskich i (zgodnie z takim rasowym esencjalizmem) antysemickich kryteriach.


Jeśli takie liberalne wyrazy antyrasizmu, jak równość wobec prawa i standardy przyjmowania do szkół i uniwersytetu bez zwracania uwagi na kolor skóry, nie dają równych rezultatów, są one zdaniem Kendiego w rzeczywistości rasistowskie.


Podczas gdy liberalizm poszukuje tradycyjnej sprawiedliwości, zwolennicy CRT poszukują tego, co Thomas Sowell nazywa „kosmiczną sprawiedliwością”, co jest utopijną koncepcją, która żąda nie tylko sprawiedliwego i przejrzystego procesu, ale pożądanego rezultatu, i jest nie do pogodzenia z wolnością osobistą opartą na rządach prawa.


CRT zamienia greckie powiedzenie „charakter jest przeznaczeniem” na „kolor jest przeznaczeniem”.


CRT przedkłada fatalizm i cynizm ponad sprawczość i optymizm liberalizmu.


CRT ma obsesję na punkcie tożsamości, podczas gdy projekt liberalizmu zawsze dążył do wyjścia poza identytaryzm i obsesję na punkcie tego, kim jesteśmy jedynie w wyniku przypadku narodzin.


Zainspirowany przez CRT mit o bliskim białym, białym lub nawet hiper-białym Żydzie pomaga wyjaśnić, dlaczego niektórzy antysyjoniści nieprzyzwoicie określają Izrael jako „państwo białej supremacji”, co prowadzi nas do ważnej obserwacji izraelskiego pisarza Jossiego Kleina Haleviego:

Antysemici zazwyczaj zmieniali Żydów w symbol tego, co dana cywilizacja uważa za najbardziej odrażającą cechę.


We wczesnym chrześcijaństwie Żyd był zabójcą Chrystusa. W komunizmie Żyd był kapitalistą. W nazizmie Żyd był największym skażeniem rasy.


Teraz żyjemy w cywilizacji, w której najbardziej odrażającymi cechami jest rasizm, a więc, proszę, Żydzi stali się „białymi ludźmi”, uciskającymi „ludzi kolorowych”.

Stanowi to, konkluduje Halevi, “klasyczną ciągłość tysięcy lat używania Żyda jako symbolu”.


Co więcej, przesłanie tradycji żydowskiej jest takie, że nikt z nas nie jest zdany na łaskę przymiotów lub cech, które nigdy się nie zmienią. Naszym przesłaniem zawsze było działanie i nadzieja – każdy z nas jest dziełem w toku, nawet królowie i wielcy przywódcy.


CRT unieważnia tę potężną i liberalną ideę – że jesteśmy jednostkami, które mają moc dokonywania zmian w naszym życiu.


Równość wobec prawa, bez względu na klasę, kolor skóry czy wyznanie, nie jest tylko jedyną odpowiedzią, która sprawdziła się dla Żydów, ale dla większego dobra, na dłuższą metę, jest to również jedyne rozwiązanie z jakimkolwiek autorytetem moralnym – jedyna idea, która dowiodła, że jej realizacja daje największe prawdopodobieństwo doprowadzenia do ludzkiego rozkwitu.


Nie jest przypadkiem, że szczególnie Żydzi mają tendencję do prosperowania w społeczeństwach, w których liberalizm jest zapisany w prawie i kulturze obywatelskiej:

Jest to idea, że wszyscy ludzie są stworzeni na obraz Boga, że wolność jest naturalnym, oczywistym prawem, poprzedzającym państwo i wspólnym dla wszystkich jednostek — rewolucyjne idee wywodzące się z Tory, ale wprowadzone na Zachód przez Locke'a, Milla, Monteskiusza i autorów Konstytucji Stanów Zjednoczonych – które oferują jedyną realną ochronę przed rosnącymi zagrożeniami dla wolności żydowskiej i wartości liberalnych, które służą jako bastion przeciwko rasizmowi i tyranii na całym świecie.


Adam Levick’s London Talk on Critical Race Theory and Antisemitism

CAMERA-UK, 31 października 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Adam Levick jest redaktorem Camera U.K.