Arabia Saudyjska i ZEA odmawiają poparcia USA przeciwko Rosji, ponieważ USA odmawiają poparcia ich przeciwko Iranowi


Z materiałów MEMRI 2022-03-28


Od wybuchu kryzysu w Ukrainie ZEA i Arabia Saudyjska unikały zajęcia wyraźnego stanowiska w tym konflikcie i poparcia stanowiska USA, ich głównego sojusznika, jak można było od nich oczekiwać. Oficjalne oświadczenia wydane przez oba te kraje były dyplomatycznie sformułowane i wzywały obie strony do rozwiązania swoich różnic przez dialog. To powściągliwe stanowisko było także widoczne w artykułach redakcyjnych państwowych gazet w tych krajach, które powstrzymywały się przed potępieniem Rosji i jej działań. W miarę upływu dni stawało się coraz jaśniejsze, że te dwa kraje odmawiały potępienia Rosji z powodu narastających militarnych i ekonomicznych związków z nią i z powodu oceny, że Rosja prawdopodobnie stanie się wybijającym się mocarstwem w nowym porządku świata, który kształtuje się obecnie.

Arabia Saudyjska i ZEA głosowały za potępieniem Rosji na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ 2 marca 2022 r., ale ZEA wstrzymały się od głosu 25 lutego na Radzie Bezpieczeństwa, co widziano jako akt odmowy stanięcia po stronie USA.   


Innym powodem stanowiska zajętego przez te kraje jest fakt, że ich stosunki z administracją prezydenta USA Joego Bidena były napięte od samego początku, podobnie jak wcześniej ich stosunki z administracją Obamy. Jest tak z powodu postawy Bidena wobec saudyjskiego następcy tronu, księcia Muhammada bin Salmana, a szczególnie z powodu jego łagodnej postawy wobec Iranu i jego starań o podpisanie z Iranem nuklearnego porozumienia, podobnego do tego, który sformułowała administracja Obamy w 2015 r. W miarę jak postępowały rozmowy nuklearne między Iranem a USA w Wiedniu, kiedy strony  podobno zbliżały się do zawarcia umowy, napięcia między USA a państwami Zatoki nieustannie wzrastały. Faktycznie, Arabia Saudyjska i ZEA są coraz bardziej rozczarowane USA, bo uważają, że opuściły one swoich sojuszników i lekceważą narastające zagrożenie dla nich ze strony Iranu.


Widomym znakiem napiętych stosunków tych państw Zatoki z USA jest ich naleganie na zachowanie porozumienia między OPEC+ krajami (wśród których jest Rosja) oraz powstrzymanie się przed zwiększeniem produkcji ropy naftowej. To wywołuje niezadowolenie administracji USA, która chce, by zwiększyły produkcję w nadchodzącym okresie w celu zatrzymania wzrostu cen ropy, co szkodzi gospodarce USA i Europy. Gniew Arabii Saudyjskiej i ZEA na USA ujawnił się 3 marca 2022 r., kiedy ambasador Emiratów w Waszyngtonie, Jousef Al-Otaiba, powiedział w niezwykle szczerej wypowiedzi, że USA i Arabia Saudyjska „przechodzą test stresu." Tego samego dnia amerykańskie pismo “Atlantic” opublikowało wywiad z saudyjskim następcą tronu, Muhammadem bin Salmanem, w którym mówił on bardzo otwarcie o stosunkach swojego kraju z USA. Na przykład, powiedział, że nie interesuje go opinia Bidena o nim i że nikt nie ma prawa ingerować w wewnętrzne sprawy Arabii Saudyjskiej ani niczego jej dyktować. Napomknął również, że Arabia Saudyjska jest gotowa zredukować swoje związki z USA i wzmocnić zamiast tego stosunki z Chinami. Napięcia wzrosły 8 marca, kiedy poinformowano, że bin Salman i następca tronu ZEA, książę Muhammad bin Zajed, odmówili zaakceptowania telefonu od Bidena o podniesieniu produkcji ropy naftowej.


Doniesienia w kolejnych dniach wskazywały na dalsze pogorszenie się stosunków, 15 marca „Wall Street Journal” donosił, że Arabia Saudyjska rozważa akceptowanie chińskiej waluty (yuanów) zamiast dolarów za niektóre dostawy ropy naftowej, co wzmocniłoby chińską walutę i podważyło dominację dolara na globalnym rynku naftowym. 16 marca brytyjski premier Boris Johnson odwiedził Arabię Saudyjską i ZEA w próbie przekonania ich do zwiększenia produkcji ropy, by obniżyć ceny. Dochodzi jednak wiele informacji, że ta wizyta nie była sukcesem i oba kraje wyjaśniły, że będą trzymać się porozumienia OPEC+. Dwa dni później, 18 marca, syryjski prezydent Baszar Al-Assad złożył oficjalną wizytę w ZEA i został ciepło przyjęty. Uważa się tę wizytę jako rodzaj wyzwania wobec USA, które sprzeciwiają się przywróceniu legitymacji Assadowi. Emiracka gazeta “Al-Arab” stwierdziła, że przesłaniem dla USA danym przez tę wizytę jest to, że ZEA formułuje swoje stanowisko w oparciu o własne interesy bez brania pod uwagę opinii Ameryki, tak samo jak Ameryka zajmuje stanowisko w oparciu o własne interesy i bez brania pod uwagę opinii ZEA.


Arabski politolog i postać medialna, 'Abd Al-Bari 'Atwan, redaktor gazety online Raialyoum.com, napisał, że ZEA i Arabia Saudyjska, główni sojusznicy Ameryki w Zatoce, zaczęli buntować się przeciwko jej hegemonii i stopniowo zbliżają się do osi rosyjsko-chińskiej, której wpływy rosną. Ich odmowa zaakceptowania telefonów od Bidena, powiedział, była ni mniej ni więcej jak “policzkiem”, co wskazuje, że te kraje “zaczęły odrzucać amerykańską dominację i opierać swoje stosunki z supermocarstwami, a szczególnie z USA, na zasadzie równości i wzajemnego szacunku, zamiast podporządkowania się i poddania”, jak było dotąd.


Napięte stosunki tych dwóch krajów z USA znalazły także odzwierciedlenie w ich prasie. W artykułach twierdzono, że już od roku Ameryka jest wroga wobec Arabii Saudyjskiej i ZEA, i traktuje je z arogancją i złośliwością, i że te kraje nie są skłonne dłużej tego tolerować. Głównym powodem tych napiętych relacji i odmowy obu krajów stanięcia po stronie USA w ukraińskim kryzysie, napisano w artykułach, było lekceważenie przez Amerykę narastającego zagrożenia, jakie Iran stanowi dla ich bezpieczeństwa, i jej naleganie na kontynuowanie rozmów, by odnowić porozumienie nuklearne z Iranem mimo ich niepokoju. W artykułach twierdzono następnie, że od kiedy Biden objął urząd prezydenta, USA były niepewne i ugłaskujące w swoich kontaktach z Iranem. Jako przykłady wymieniają decyzję odwołania decyzji o określeniu Hutich jako organizacji terrorystycznej, ignorowanie ataków Hutich na Arabię Saudyjską i ZEA, oraz anulowanie umowy o sprzedaży samolotów F-35, obiecanych ZEA przez poprzednią administrację.  


W świetle tego wszystkiego, napisano w artykułach, Arabia Saudyjska i ZEA uważają, że nie mogą dłużej liczyć na USA i umieszczać swoich interesów i bezpieczeństwa w ich rękach, i zaczęły rozwijać silniejsze związki z Rosją i Chinami. USA nie mogą oczekiwać, że będą je popierać i wręcz wezmą udział w ekonomicznej i dyplomatycznej wojnie Ameryki z Rosją, skoro Ameryka odmawia stanięcia po ich stronie przeciwko groźbie, jaką stanowi “Rosja tego regionu” czyli Iran. "[Obrona] interesów [sojuszników] musi być wzajemna lub w ogóle nie powinna istnieć” – napisano.


[Ciąg dalszy tekstu – fragmenty niektórych z tych artykułów – nie jest spolszczony, więc  odsyłamy do angielskiego oryginału: https://www.memri.org/reports/saudi-arabia-uae-refuse-side-us-against-russia-due-us-refusal-side-them-against-iran ]


MEMRI, 21 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska