Nie wolno zaprzeczać nazistowskim korzeniom arabskiego antysemityzmu


Lyn Julius 2022-02-17


Jaki wpływ miał wielki mufti Jerozolimy, Hadż Amin al-Husseini, na nazistowskie przedsięwzięcie? Według Daniego Dayana, dyrektora Jad Washem, rola muftiego była ograniczona – tak marginalna w istocie, że Dayan odmówił przywrócenia dużego zdjęcia  ze spotkania muftiego z Hitlerem w listopadzie 1941 roku.

 

Zdjęcie od podłogi do sufitu było w Muzeum do remontu budynku w latach 1990. Zaprzeczając początkowo, że zdjęcie w ogóle było w Jad Waszem, Dayan nawet powiedział Haaretz: “Ci, którzy chcą, żebym je ponownie zawiesił, nie są tak naprawdę zainteresowani rolą muftiego w Holocauście, która i tak była ograniczona, ale chcą zaszkodzić dzisiejszemu wizerunkowi Palestyńczyków. Mufti był antysemitą. Ja też czuję do niego odrazę, ale nie zamienię Jad Waszem w narzędzie służące celom niezwiązanym bezpośrednio z badaniem i upamiętnianiem Holocaustu. Hasbara [publiczna dyplomacja] … jest całkowicie nieistotnym aspektem, który nie wejdzie do naszych bram”.


Z pewnością jest prawdą, że mufti był marginalny dla “ostatecznego rozwiązania”. Były izraelski premier Benjamin Netanjahu mylił się, kiedy powiedział w 2018 roku, że mufti „przekonał” Hitlera do unicestwienia Żydów.  

 

Były jednak przypadki, kiedy mufti, o którym wiadomo, że odwiedzał nazistowskie obozy i był w bliskich stosunkach z Himmlerem i von Ribbentropem, okazał się jeszcze skrajniejszy niż naziści. W 1942 roku po zaciekłych protestach muftiego porzucono plan wymiany 10 tysięcy żydowskich dzieci z Polski za niemieckich więźniów cywilnych w Mandacie Palestyńskim.


Dzieci wysłano na śmierć. Muzułmańskie jednostki SS muftiego w byłej Jugosławii zamordowały dziesiątki tysięcy ludzi. Według pamiętników muftiego, Hitler podczas ich słynnego spotkania w listopadzie 1941 roku zobowiązał się, że pozwoli muftiemu rozwiązać problem żydowski na Bliskim Wschodzie. „Żydzi są twoi” – powiedział Hitler.

 

Mufti nie miał przyjemności eksterminowania Żydów w swojej sferze wpływów, ale jego sojusz z nazistami był znacznie bardziej ideologiczny niż pragmatyczny.


Dayan ignoruje nie tyle wpływ muftiego na nazistów, ile jego wpływ na Arabów. A tu miał olbrzymi wpływ i jak twierdzi wielu, nadal ma. Mufti – gdziekolwiek pojawiał się w świecie arabskim – organizował działania przeciwko miejscowym Żydom. Był siłą napędową pronazistowskiego zamachu stanu w Iraku, który doprowadził do Farhud, masakry setek Żydów w czerwcu 1941 roku – co jest dowodem, że antysyjonizm przeszedł w antysemityzm.

 

Po ucieczce do Berlina, gdzie był przez całą wojnę hojnie finansowanym gościem Hitlera, mufti z grupą Arabów przekazywał trującą propagandę przez radio w Zeesen, łącząc antyżydowskie wersety Koranu z nowoczesnymi antyżydowskimi teoriami spiskowymi.


Z różnych przyczyn realpolitik mufti nigdy nie stanął przed sądem w Norymberdze. To znaczy, że w odróżnieniu od Europy, inspirowany przez nazizm antysemityzm nigdy nie został zdyskredytowany w świecie arabskim i muzułmańskim.


Po zakończeniu wojny jednym jej produktem ubocznym była masowa czystka etniczna niemal miliona Żydów z krajów arabskich: państwa Ligi Arabskiej spisały antyżydowskie dekrety niesłychanie przypominające prawa norymberskie, odbierając Żydom prawa i kradnąc ich własność. Nie można nie brać pod uwagę wpływu nazistowskiego podżegania na niepiśmienną, łatwo ulegającą propagandzie arabską populację. W 1945 roku wybuchły pogromy w Egipcie i kosztowały życie 130 Żydów w Libii.   


Twierdzenie, że naziści i ich arabscy sympatycy nie mają żadnego związku z izraelsko-palestyńskim konfliktem, jest historycznym analfabetyzmem. Mufti był, zdaniem uczonego, Matthiasa Kuentzela, zwornikiem między wielką wojną nazistów przeciwko Żydom i małą wojną Arabów przeciwko Izraelowi.

 

Nazizm zainspirował paramilitarne grupy młodzieżowe, takie jak Młody Egipt, i arabskie partie nacjonalistyczne, takie jak Baas i Syryjska Partia Socjalistyczno-Narodowa, które nadal istnieją dzisiaj. Reżim Nassera zatrudniał uchodźców z biura propagandy Goebbelsa, Leopolda von Mildensteina i Johanna van Leersa, wśród innych nazistowskich zbrodniarzy wojennych, by szerzyli zjadliwy antysemityzm w Egipcie. W raporcie CIA z 1956 roku jest stwierdzenie, że Arabów „zahipnotyzowały” ich starania.  


Zarówno nazizm, jak stalinizm podsycały antysemicki antysyjonizm. Arabscy intelektualiści, tacy jak Fijaz Sajegh, który kiedyś był członkiem zainspirowanej przez nazizm Syryjskiej Partii Socjalistyczno-Narodowej, eksportował ich antysemickie ideologie na Zachód. Sajegh powiązał palestyńską walkę z międzynarodową lewicą przez wprowadzenie koncepcji, że syjonizm jest „osadniczym kolonializmem”. Był architektem niesławnej rezolucji ONZ z 1975 roku, że “Syjonizm jest rasizmem”.  

 

Mufti nie był jedynym zwolennikiem nazizmu w świecie arabskim, jak go się czasami przedstawia; naziści cieszyli się olbrzymią popularnością wśród Arabów. Nazywali Hitlera “Muallem” lub “Hadżi Hitler”. Dużą postacią w arabskojęzycznej machinie propagandowej był  Junis Bahri, którego “Głos Arabów” zyskał taką popularność, że BBC po zakończeniu wojny rozpaczała, że musi konkurować z jego programami radiowymi.

 

Gatunek zislamizowanego antysemityzmu, jaki propagował mufti, zyskał jeszcze więcej wpływów po II wojnie światowej. Był główną podstawą filozofii Bractwa Muzułmańskiego i jego odgałęzień, takich jak Hamas. Gdyby w Syrii i północnym Iraku nadal byli jacyś Żydzi podczas ofensywy ISIS w 2014 roku, z pewnością zostaliby zmasakrowani.


Porozumienia Abrahamowe były kluczowe w przełamaniu wrogości wobec Żydów i Izraelczyków, ale świat arabski nadal jest zalany głębokim nurtem antysemityzmu. Żeby zrozumieć teraźniejszość, trzeba rozumieć przeszłość. Ale historia nie jest hasbarą, i źle jej służą krótkowzroczne i europocentryczne błędne pojęcia.

 

The Nazi roots of Arab anti-Semitism must not be denied

JNS. Org, 7 lutego 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Lyn Julius  

 

Dziennikarka, współzałożycielka brytyjskiego stowarzyszenia HARIF, Żydów pochodzących z Północnej Afryki i krajów Bliskiego Wschodu; stowarzyszenia informującego o liczącej trzy tysiące lat historii Żydów na Bliskim Wschodzie i o losie tej mniejszości wyznaniowej i religijnej w XX wieku. Rodzina Lyn Julius pochodzi z Iraku.