Neonaziści dążą do wykucia braterskiej więzi z dżihadystami


Steven Stalinsky 2022-01-19


Niedawne wydarzenia pokazały niepokojący trend wśród najbardziej ekstremistycznych grup neonazistów i białych suprematystów: przyjęcie islamskich organizacji terrorystycznych jako modelu i inspiracji. Stało się to zauważalne wraz z ponownym przejęciem Afganistanu przez Taliban w sierpniu 2021 r. i zabiciem amerykańskich żołnierzy w Islamskim Państwie Chorasan (ISIS-K). Widać to było również przy okazji 20. rocznicy 9/11, kiedy neonazistowskie grupy, włącznie ze stowarzyszonymi z Proud Boys, świętowały te ataki.  

W listopadzie 2021r. podczas rozprawy w sprawie zamieszek w Charlottesville oraz poprzedającego je wiecu “Zjednoczyć prawicę” (w której ława przysięgłych przyznała 26 milionów dolarów za wyrządzone szkody), oskarżony, Matthew Heimbach, który w 2017 roku był przywódcą neonazistowskiej i suprematystycznej Traditionalist Worker Party i jest od dawna orędownikiem braterskiej więzi neonazistów z dżihadystami, znalazł się na czołówkach gazet z powodu dowcipkowania na temat Hitlera. Heimbach znany od lat jako żarliwy zwolennik Hezbollahu i Hamasu (uznanych przez USA za organizacje terrorystyczne), powiedział w 2017 r., że modelem dla rekrutacji do jego organizacji są właśnie te dwie grupy.

 

Podczas konfliktu Izraela z Hamasem w maju 2021 r., inne grupy neonazistowskie i białych suprematystów wyraziły poparcie dla Hamasu i Hezbollahu. Te grupy nadal są najgłośniejszymi wielbicielami islamskich terrorystów i kontynuują zamieszczanie online pochwał dla nich. Innym niedawnym przykładem naświetlającym globalny aspekt tej braterskiej więzi: francuski skrajny nacjonalista i kandydat na prezydenta, Yvan Benedetti, przywódca ruchu "Les Nationalistes", na swoim kanale Telegramu wielokrotnie wyrażał entuzjastyczną aprobatę dla Hezbollahu.


Choć w niezliczonych raportach i doniesieniach medialnych omawiano wiele aspektów ostatniego konfliktu w Gazie, pojawiło się i zostało udokumentowane nowe zjawisko poparcia ekstremistów dla palestyńskich grup terrorystycznych i ich sprawy. Wydarzenia w Gazie dały tym na pozór przeciwnym sobie grupom okazję do nawiązania kontaktów, komunikowania się i wpływania wzajem na siebie. (Nazwy tych ekstremistycznych grup – które rozpaczliwie pragną rozgłosu – nie będą tutaj wymienione.)  


Neonaziści i biali suprematyści zamieszczają online bardzo dużo treści z wyrazami solidarności wraz z nienawiścią do Żydów i do Izraela, i, co najbardziej niepokojące, z poparciem dla poglądów zaczerpniętych z nazistowskiej propagandy – włącznie z podziwem dla Hitlera. Ich celem było przygotowanie sceny do przyszłej współpracy – nowej strategii atakowania Żydów na całym świecie – i skorzystali z okazji dostarczonej przez konflikt, by wskoczyć na platformę zjadliwego antysemityzmu i nienawiści do Izraela.


Wpływowi przywódcy tych ruchów wzywali swoich zwolenników nie tylko do znalezienia wspólnej sprawy z palestyńskimi grupami terrorystycznymi, ale do tajnej współpracy z antyizraelską i antysemicką lewicą – której poglądy także znalazły odzwierciedlenie w atakach na Żydów przez Arabów i muzułmanów w USA i innych krajach zachodnich.


Według niektórych z tych przywódców, tan konflikt można także było wykorzystać do wzniecania niezgody w samych antyizraelskich i antysemickich sektorach; jeden z czołowych neonazistów powiedział: „jest naszym zadaniem… namieszanie tyle gówna, ile możliwe”. Zwłaszcza mieszczący się w Kalifornii suprematystyczny “Rise Above Movement” podkreślał, że wykorzystanie konfliktu Gaza-Izrael “jest wspaniałym sposobem wywoływania podziałów” i że używanie każdej sprawy do „powodowania małych pęknięć” jest dobre.


Hashtagi takie jak "#hitlerwasright" [Hitler miał rację] – także szerzone przez lewicowych antysemitów – i "#together" [razem] w postach zachęcających do współpracy z dżihadystami, krążyły online, niektóre z fotografiami nazistowskich funkcjonariuszy z muzułmańskimi przywódcami. W jednym z takich postów na neonazistowskim kanale Telegramu było zdjęcie z 1943 r. szefa SS Heinricha Himmlera z wielkim muftim Jerozolimy, Hadż Aminem Al-Husseinim, wskazując na pragnienie odrodzenia Sojuszu Narodowych Socjalistów – Muzułmanów z czasów II wojny światowej.


Wyrazy solidarności neonazistów i białych suprematystów ze światem arabskim przeciwko Żydom i Izraelowi, włącznie z szeroko rozpowszechnianymi transmisjami na żywo, wideo i zdjęciami z udziału w wiecach w USA i za granicą były częścią tych starań.


Kanał na Telegramie związany z jednym z oskarżonych o rozruchy na Kapitolu w dniu 6 stycznia 2021 r. miał ogłoszenie, że będzie transmitował na żywo propalestyńskie wiece. Idąc z duchem czasu sfilmowano białego suprematystę w koszulce Hezbollahu na antyizraelskim wiecu w Waszyngtonie, jak dawał ręką znak „white power". Jedna z czołowych witryn internetowych białych suprematystów zamieściła także “otwarty list” wysokiego rangą amerykańskiego neonazisty, który błagał o poparcie dla Hamasu.


Wiele postów online nawiązuje do Hitlera i innych nazistów w sprawie Palestyny i zaleca “przezwyciężenie” niechęci do współpracy z Arabami, choć przyznają równocześnie, że nie obchodzą ich Palestyńczycy. Są także wyraźne wezwania do popierania Hamasu, Hezbollahu i innych “wystarczająco silnych”, by “uderzyć w serce naszego wroga”.


Dobrze znany amerykański neonazista i biały suprematysta wzywał swoich czytelników na Telegramie, by popierali “dosłownie jedyny lud dzisiaj”, który aktywnie i fizycznie walczy z Żydami – Palestyńczyków. Dodał: “Jeśli uważasz siebie za wroga światowego żydostwa i chcesz zobaczyć jego zniszczenie, jak możesz nie popierać ich walki?”  


Inna postać, członek-założyciel organizacji białych suprematystów mający  powiązania z wiecem “Zjednoczyć prawicę” z 2017 r., czuł się tak pobudzony nienawiścią do Żydów, że przemówił na wideo do świata arabskiego w doskonałym języku arabskim i argumentował, że Arabowie, neonaziści i biali suprematyści na Zachodzie muszą podać sobie ręce. Inny znany krajowy ekstremista podkreślił, że kryzys w Gazie i wynikająca z tego antysemicka działalność były zbyt dobrą okazją, by ją przepuścić.  


Hamas jest "cool", napisał neonazista i były żołnierz piechoty morskiej z wieloma obserwującymi go na Telegramie. Post pokazywał rakiety wystrzelone na Izrael i świętował , że Żydzi “są bombardowani przez Palestyńczyków”. Radował się, że konflikt z Gazą wprowadza antysemityzm do “głównego nurtu”.


Niedawna dyskusja na prywatnym kanale neonazistowskim na Telegramie, z amerykańskimi i europejskimi członkami (takie międzynarodowe rozmowy i kontakty stają się częste), zawiera uwagi takie jak: "Razem mamy ten sam dżihad" i "oby Hamas zniszczył ich i zamienił ich w popiół". Ta toksyczna braterska więź terrorystów narasta zarówno w USA, jak na całym świecie i funkcjonariusze kontrterroryzmu powinni działać teraz, zanim to zagrożenie wymknie się spod kontroli.


*Steven Stalinsky jest dyrektorem wykonawczym Middle East Middle East Media Research Institute (MEMRI.org). Jest współautorem: Neo-Nazis, White Supremacists Attempt To Revive WWII-Era Nazi-Palestinian Alliance: Gaza Conflict Provides Opportunity For Them To Promote And Actualize 'Final Solution,' With Online And On-The-Ground Efforts, Emerging Support For Terror Groups Hamas And Hizbullah And For Their Shared Mission Of Attacking Jews Worldwide.

 

MEMRI Daily Brief Nr 353, 11 stycznia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska