Richard Dawkins pisze do “przyjaciół nauki i rozumu” w Nowej Zelandii


Jerry A. Coyne 2021-12-14


Jak pisałem już poprzednio, w Nowej Zelandii obserwujemy rozwodnienie edukacji w naukach ścisłych od czasu jak coraz bardziej “przebudzony” rząd i władze uniwersytetów zdecydowały, że rdzenny sposób poznania, zwany “mātauranga Māori”, powinien być wykładany na równi z naukami ścisłymi zarówno w liceach, jak na uniwersytetach. Jednak “sposób poznania” Maorysów to mieszanka. Jest tam “praktyczna” wiedza, taka jak sposób ustalanie, które tereny może zalać powódź i jak łapać węgorze, ale jest tu także wiele mitologii i zabobonów, które nowoczesna nauka obaliła. Wśród nich jest kreacjonistyczny pogląd na pochodzenie roślin i zwierząt. Uczenie jednego i drugiego na lekcjach nauk ścisłych jest jak uczenie ewolucyjnej biologii i kreacjonizmu w Ameryce na kursie o ewolucji: jest przepisem na dezorientację i wprowadzanie podziałów społecznych – i jest  przeszkodą dla tych Maorysów, którzy chcą zostać naukowcami.

Oczywiście “mātauranga Māori” powinna być nauczana w akademickim świecie, jako że maoryska kultura jest wszechobecna i wpływowa w Nowej Zelandii. Ale powinno to być w ramach antropologii lub socjologii, a nie nauk ścisłych.


Niedawno siedmioro profesorów z Auckland University napisało list sprzeciwiający się równoprawnemu nauczaniu nauk ścisłych i mātauranga Māori. List, zatytułowany “W obronie nauki” opublikował tygodnik o nazwie “The Listener” i możecie zobaczyć go tutaj. W odpowiedzi Royal Society Nowej Zelandii rozważa ukaranie lub wyrzucenie ze stowarzyszenia dwóch sygnatariuszy, którzy są członkami Royal Society Nowej Zelandii. I wielu ludzi ze świata akademickiego Nowej Zelandii podpisało petycję z wyrazami sprzeciwu wobec treści tego listu (przeczytajcie ten list;  nie jest obraźliwy dla nikogo, kto zachował zdolność myślenia). Dawn Freshwater, prorektorka Auckland University, zwróciła uwagę na list i jego sygnatariuszy, i oświadczyła:

List w numerze pisma “The Listener” z tego tygodnia od siedmiorga spośród naszego akademickiego personelu na temat tego, czy Mātauranga Māori może być nazywana nauką, spowodował znaczne wzburzenie i niepokój wśród naszego personelu, studentów i absolwentów.  


Podczas gdy nauczyciele akademiccy mają swobodę wyrażania swoich poglądów, chcę wyraźnie powiedzieć, że nie reprezentują oni poglądów University of Auckland.

Jak powiedziałem, nie jest jasne czy pani prorektorka ma jakiekolwiek upoważnienie, by oświadczać, jakie są „poglądy University of Auckland”, ani czy istnieją jakiekolwiek oficjalne poglądy w tej sprawie. Jest jasne, że demonizuje profesorów, a równocześnie mówi, że, no cóż, mają prawo do swobody słowa – ale Uniwersytet może ich oficjalnie krytykować, a Royal Society może ich ukarać! Jeśli zaś chodzi o “znaczne wzburzenie i niepokój” na Uniwersytecie, uważam za niedorzeczne odwoływanie się do emocji zamiast do rozumu. Czujesz się, jako Nowozelandczyk, zraniony lub zaniepokojony tym listem? Trudno. Jeśli masz kontrargumenty, wyraź je, zamiast wyrażania swoich emocji.


Reagując na groźbę Royal Society ukarania sygnatariuszy (co zamienia to towarzystwo naukowe w kiepski dowcip), Richard Dawkins napisał list do ówczesnego przewodniczącego Towarzystwa (można zobaczyć ten list tutaj).


Teraz w reakcji na prośbę kilku sygnatariuszy listu Richard zmienił nieco ten tekst, by skierować go do szerszej publiczności, a nie tylko do Royal Society Nowej Zelandii. Właśnie pojawił się w wersji online “The Listener” i będzie wydrukowany w tym tygodniu. Mam pozwolenie na opublikowanie go i znajduje się poniżej. Tytuł, jaki Richard nadał mu, brzmiał: “Drodzy nowozelandzcy przyjaciele nauki i rozumu”, co redaktorzy zmienili w wersji opublikowanej.

NAUKA JEST NAUKĄ


Od kiedy w lipcu podniesiono w listach sprawę mātauranga Māori, narasta globalna reakcja przeciwko niedorzecznemu posunięciu włączenia maoryskiego “sposobu poznania” do programów nauk ścisłych Nowej Zelandii i doprawdy oburzającego zaniechania przez Royal Society Nowej Zelandii wystąpienia w obronie nauki – w końcu, po to właśnie istnieje towarzystwo naukowe.


Royal Society Nowej Zelandii, podobnie jak Royal Society, którego mam zaszczyt być członkiem, ma reprezentować i bronić nauki. Nie “zachodniej” nauki, nie “europejskiej” nauki, nie “białej” nauki, nie „kolonialnej” nauki. Po prostu nauki. Nauka jest nauką i nie ma znaczenia, kto ją uprawia, gdzie, ani w jakiej “tradycji” mogła powstać. Prawdziwa nauka opiera się na dowodach, nie na tradycji; zawiera zabezpieczenia, takie jak recenzje przez specjalistów, powtarzane eksperymenty mające na celu sprawdzanie hipotez, podwójnie ślepe próby, instrumenty do uzupełnienia i potwierdzenia zawodnych zmysłów itd.  


Gdyby “inny” sposób poznania działał, gdyby zadowolił powyższe testy oparcia o dowody, nie byłby “inny”, byłby nauką. Nauka działa. Wysyła pojazdy kosmiczne na planety, tworzy szczepionki przeciwko zarazom, przewiduje zaćmienia z dokładnością  do sekundy, datuje powstanie wszechświata i rekonstruuje życie wymarłych gatunków, takich jak tragicznie wytępiony moa. 


Jeśli Royal Society Nowe Zelandii nie chce stanąć w obronie prawdziwej nauki w waszym kraju, kto to zrobi? Do czego innego jest to towarzystwo? Jaki jest inny powód jego istnienia? Mam nadzieję, że nie uznacie mnie za aroganta, że jako outsider (który właściwie wolałby być Nowozelandczykiem) zachęcam was, byście sprzeciwili się temu nonsensowi i zachęcali do tego innych.  


Richard Dawkins, DSc, FRS
Profesor Emeritus Publicznego Rozumienia Nauki, University of Oxford

Szczególnie podoba mi się zdanie: Gdyby “inny” sposób poznania działał, gdyby zadowolił powyższe testy oparcia o dowody, nie byłby “inny”, byłby nauką. To jest klasyczny Dawkins.


Jeśli jesteś nowozelandzkim naukowcem, który ma odwagę przeciwstawić się nonsensowi rządu, uniwersytetów i Royal Society, bronić rozumu i wartości nauki jako jedynego zinstytucjonalizowanego “sposobu poznania”, apeluję, byś dołączył do Richarda i “Szatańskiej Siódemki”. Tak, wiem, że są prawdziwe groźby represji za obronę dowodów i rozumu. Jeśli będziesz milczeć z obawy przed nimi, nie będę krytykował. Proszę jednak o rozważenie dołączenia do Dawkinsa i “Szatańskich Siedmiu”, bo nauka w Nowej Zelandii stoczy się do rynsztoka.


Richard Dawkins writes to New Zealand’s “friends of science and reason”

Why Evolution Is True, 10 grudnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt" (wydanej również po polsku przez wydawnictwo "Stapis)". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.