EU @eu_eeas ciągle mówi o nieistniejących “granicach sprzed 1967”, skoro explicite nigdy nie miały one być granicami?


Elder of Ziyon 2021-11-10


komunikacie prasowym w poniedziałek (25/10), potępiającym plany Izraela zbudowania domów w Judei i Samarii, UE oświadczyła (podobnie jak to robiła dosłownie setki razy wcześniej) “Unia Europejska konsekwentnie jasno deklarowała, że nie uznaje żadnych zmian granic sprzed 1967 roku, włącznie ze zmianami w Jerozolimie, poza zmianami uzgodnionymi przez obie strony”.

 

UE używała tego zwrotu dosłownie setki razy tak długo, jak długo istnieje w swojej obecnej postaci. Język tutaj jest zaczerpnięty z rezolucji UE 2011 popierającej palestyńską państwowość.


Kiedy pisze się takie rezolucje, są komitety, które spotykają się w ciągu dni lub miesięcy, sprawdzając język, by był tak ścisły, jak to możliwe. 

 

Dlaczego UE ciągle mówi o granicach, które nigdy nie istniały?  

 

  1. Przed 1967 rokiem Izrael istniał za liniami zawieszenia broni z 1949 roku. Te linie nie były – z powodu nalegania Arabów! – granicami. Jordańsko-izraelskie porozumienie mówiło całkowicie wyraźnie: "Linie Demarkacyjne Rozejmu określone w artykułach V i VI niniejszej Umowy są uzgodnione przez Strony bez uszczerbku dla przyszłego rozwoju terytorialnego osiedli lub linii granicznych lub związanych z nią roszczeń jednej ze Stron”.

 

Podobny język znajduje się w porozumieniu Izraela z Egiptem. Zastąpił je jednak izraelsko-egipski traktat pokojowy, który istotnie wyznaczył międzynarodową granicę między nimi.

 

A co z linią między Jordanią a Izraelem?

 

Porozumienie pokojowe z 1994 między tymi krajami wydaje się być zupełnie jasne: 

Aneks I (a)

Wytyczenie i demarkacja międzynarodowej granicy Izrael-Jordania

1. Uzgodniono, że według Artykułu 3 Traktatu międzynarodowa granica między tymi dwoma państwami składa się z następujących odcinków:

 

A. Rzeki Jordan i Jarmouk B. Morze Martwe C. The Emek Ha'arva/Wadi Araba D. Zatoka Akaba


To porozumienie dokonuje dwóch rzeczy: zastępuje porozumienie o zawieszeniu broni z 1949 roku, które jest źródłem mitu o “granicach sprzed 1967 roku”, i definiuje międzynarodową granicę między Izraelem a Jordanią jako rzekę Jordan, Morze Martwe i tak dalej.   

Nie między “Palestyną” a Jordanią – między Izraelem a Jordanią.

 

Jest tam małe zastrzeżenie, które nie wydaje się mieć żadnego prawnego wpływu na rzeczywiste, zdefiniowane granice:

 

Ortofotomapy i mapy obrazu pokazujące linię oddzielającą Jordanię od terytoriów, które przeszły pod panowanie izraelskiego zarządzania wojskowego w 1967 roku, będą miały tę linię zaznaczoną w innej prezentacji i opis będzie miał następujące zastrzeżenie: "Ta linia jest administracyjną granicą między Jordanią a terytorium, które dostało się pod panowanie izraelskiego zarządzania wojskowego w 1967 roku. Każde traktowanie tej linii będzie bez uszczerbku dla statusu terytorium”.

Porozumienie nie mówi, że granica między Izraelem a Jordanią jest sporna. Daje instrukcję, by wszystkie mapy stworzone w oparciu o to porozumienie zawierały język, który mówi, że prawny status Judei i Samarii nie został ustalony. 


Według akceptowanego prawa międzynarodowego, same mapy są na ogół uważane za dowód, ale nie mają prawnej wartości same w sobie. Tekst na mapie nie ma tej samej wagi, co legalne porozumienie, chyba, że jest dołączony jako część samego porozumienia. Tak orzekł Międzynarodowy Trybunał sprawiedliwości w 1986 roku. 


Kluczowym punktem jest to, że nie było żadnej takiej mapy dołączonej do samego porozumienia. Bez tego tekst porozumienia jest jedyną legalną definicją granicy między Izraelem a Jordanią – co znaczy, że według prawa międzynarodowego izraelska granica przebiega tam, gdzie zaczyna się Jordania.   


Jakikolwiek prawny status mają Judea i Samaria, linie rozejmu z 1949 roku nie były prawnymi granicami w 1949 roku i z pewnością nie są nadal po porozumieniu z 1994 roku. 


UE to wie. Ale i tak nazywa linie rozejmu z 1949 roku “granicami” ze względu na to, co okupuje ich głowy.   


Co znaczy, że UE świadomie kłamie o faktach, by pchać własną agendę stworzenia palestyńskiego państwa w granicach, które w żaden sposób nigdy nie istniały.


W każdym innym kontekście byłby to olbrzymi skandal. Kiedy jednak chodzi o Izrael, fakty nie są ważne, a tym, co jest siłą napędową rezolucji UE, są narracje.

 

Why does the EU @eu_eeas keep talking about the nonexistent "pre-1967 borders" when they were explicitly never meant to be borders?

Elder of Ziyon, 28 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska