Między bojkotami a rękawicą rzuconą przez Gazę


Liat Collins 2021-10-22


Wełniane rękawice Berniego Sandersa były w styczniu tego roku sensacją na inauguracji prezydenta Joego Bidena. Całymi tygodniami memy senatora Vermontu siedzącego z pokerową twarzą, w zimowym płaszczu i w za dużych rękawicach rządziły wirtualnym światem. Ten obraz wrócił do mnie w tym tygodniu, kiedy dowiedziałam się, że strój z „rękawicami Berniego” jest popularny na Halloween. 

 

Sanders nawiedza mnie – i to nie w postaci ikony Halloween. Kiedy chodzi o Izrael, ten postępowy Demokrata, który sam chciał być prezydentem, zdejmuje rękawiczki. A może raczej zamienia je na rękawice bokserskie.


W zeszłym tygodniu senator Sanders podniósł moralną równoważność na nowy poziom. Jest niewiarygodne, jak pozowanie na bezstronność może ujawnić głębię stronniczości. W liście do lidera większości w Senacie, Chucka Schumera (D-New York), Sanders uwarunkował swoje poparcie dla miliarda dolarów pomocy Izraelowi w uzupełnieniu przeciwrakietowego systemu obronnego Żelazna Kopuła podobną sumą środków pomocowych dla Gazy.

 

W liście podobno napisał: “Jeśli celem tego dodatkowego finansowania jest pomoc Izraelowi w uzupełnieniu zapasów dla Żelaznej Kopuły po wojnie, jaka miała miejsce w maju, byłoby brakiem odpowiedzialności, gdybyśmy równocześnie nie zajęli się olbrzymimi zniszczeniami i cierpieniami, jakie ta wojna spowodowała Palestyńczykom w Gazie. Tak jak popieramy prawo ludności Izraela do życia w pokoju i bezpieczeństwie, tak samo musimy to robić również wobec Palestyńczyków”.

 

To może brzmieć sprawiedliwie – jeśli tylko ignorujesz fakty. Jak dotąd, nie ma żadnych oznak, że Gaza wydaje środki pomocowe, jakie otrzymuje, na budowę lub odbudowę domów, na miejsca pracy, na szkoły itd. Wręcz przeciwnie, rozległy system tuneli i tysiące rakiet wystrzelonych na Izrael są wyraźnymi sygnałami, gdzie można znaleźć priorytety reżimu Hamasu w Strefie Gazy. 

 

Wręczenie Hamasowi kolejnego miliarda dolarów nie spowoduje, że złoży broń, raczej zachęci do podejmowania dalszych ataków. Hamas nie jest karany za wystrzelenie 4500 rakiet i moździerzy na Izrael podczas 11-dniowej wojny w Maju, jest nagradzany. Pozbawione rękawiczek ręce Sandersa zbroją ruch terrorystyczny. Sanders wyciąga oskarżycielski palec wskazujący na Izrael, a przywódca Hamasu, Jahja Sinwar, kładzie palec na spuście.

 

Zaniepokojona czytelniczka skierowała moją uwagę na raport MEMRI (Middle East Media Research Institute) z przetłumaczonym końcowym oświadczeniem konferencji Hamasu “Obietnica życia przyszłego – Palestyna po wyzwoleniu” z 30 września 2021. Podczas gdy 10. Doroczna Konferencja „Jerusalem Post”, która w tym tygodniu odbywała się w Muzeum Tolerancji,  wielokrotnie nawiązywała do tematu rozwijania silniejszych i głębszych związków regionalnych dla dobra wszystkich, konferencja Hamasu koncentrowała się na tym, co robić po zniszczeniu żydowskiego państwa.

 

W przesłaniu do uczestników konferencji, które odczytał członek biura politycznego Hamasu, Kamal Abu Aoun, przywódca Hamasu, Al-Sinwar, podkreślił (według tłumaczenia MEMRI), że „sponsorujemy tę konferencję, ponieważ jest zgodna z naszą oceną, że zwycięstwo jest bliskie” i że “pełne wyzwolenie Palestyny od rzeki do morza” jest “sednem strategicznej wizji Hamasu”.

 

Wizją przyszłości Hamasu nie jest idylla pokoju i dobrobytu. Sanders powinien przeczytać ten raport, jeśli chce wiedzieć, co właściwie wspiera.  

 

Wskazówki Hamasu, fundamentalnie islamistyczne w tonie, określają, jak Palestyna w każdym sensie zastąpi “Izrael” (ich cudzysłów), włącznie z miejscem w organach międzynarodowych i jak odziedziczy nie tylko kraj, ale wszystko z nim związane. Gdyby Chinom nie udało się wygnać Tajwanu z ONZ w październiku 1971 roku, mogłabym zbyć ten palestyński cel jako bezsensowną brawurę. (Pięćdziesiąt lat później Chiny nadal zagrażają Tajwanowi.)

 

Nie wierzę, by Hamas był bliski egzystencjalnego zagrożenia Izraela, ale lektura wniosków konferencji Hamasu pokazuje jasno, że będzie nadal próbował. Sinwar, na przykład, przechwala się, że “bitwa Miecz Jerozolimy”, czyli wojna w maju, którą Hamas rozpoczął atakiem rakietowym na Jerozolimę, „nie wybuchła nagle… ruch oporu przygotowywał się do tego przez lata planowania, szkolenia i rozwoju wojskowego i wywiadowczego”.

 

Ci, którzy nie myślą o tym, co naprawdę znaczy hasło “Od Rzeki do Morza Palestyna będzie wolna”, powinni spojrzeć na paragrafy 15 i 16 z konferencji “Obietnica życia przyszłego”  (tłumaczenie MEMRI):

15. “W sprawie żydowskich osadników na palestyńskiej ziemi musi istnieć rozróżnienie w postawie wobec [następujących kategorii]: wojownika, który musi zostać zabity; [Żyda], który ucieka i można go zostawić w spokoju lub ścigać prawnie za jego zbrodnie; i pokojową osobę, która poddaje się i może zostać zintegrowana lub otrzymać czas na wyjazd. To jest sprawa, która wymaga głębokich rozważań i pokazu humanizmu, który zawsze charakteryzował islam”.

 

16. “Wykształceni Żydzi i specjaliści w dziedzinach medycyny, inżynierii, technologii i cywilnego oraz militarnego przemysłu powinni zostać zatrzymani [w Palestynie] przez pewien czas i nie powinno się im pozwolić na wyjazd i zabranie ze sobą wiedzy i doświadczenia, jakie zdobyli żyjąc na naszej ziemi i ciesząc się jej obfitością, podczas gdy my płaciliśmy cenę za to wszystko w poniżeniu, nędzy, chorobie, deprywacji, zabijaniu i aresztach”.

Nikt nie może oskarżyć Hamasu o subtelność lub używanie jedwabnych rękawiczek.



A teraz coś zgubionego w tłumaczeniu. Irlandzka pisarka, Sally Rooney, zdecydowała, że choć jej dwie poprzednie książki były tłumaczone na hebrajski przez Modan Publishing House, nie da im praw do swojej najnowszej książki, Beautiful World, Where Are You [Piękny świecie, gdzie jesteś]. Opiera swoją decyzję na poparciu dla ruchu BDS (bojkoty, dywestycje, sankcje).

 

Po oburzeniu w mediach wyjaśniła, że nie sprzeciwia się temu, by jej książka ukazała się po hebrajsku, ale nie chce użyć izraelskiej firmy. Ponieważ Izrael jest jedynym krajem na świecie, którego narodowym językiem jest hebrajski, można zastanawiać się, kto, jej zdaniem, będzie czytał jej książkę, jeśli znajdzie kogoś, kto ją przetłumaczy.

 

Jak wiele osób zauważyło, Rooney nie ma podobnych skrupułów, jeśli chodzi o tłumaczenie jej prac na chiński dla czytelników w Ludowej Republice, ani na farsi, dla irańskich czytelników w tym bastionie praw człowieka. Istnieje słowo na tego rodzaju pokrętne myślenie. 

 

Piękny świecie, istotnie, gdzie jesteś? Nie można cię znaleźć w bojkotach opartych na ignorancji, płytkich sloganach i oszczerstwach. Kulturalne bojkoty nie czynią świata piękniejszym. Nie zbliżają ludzi. 

 

Brak powieści Rooney po hebrajsku nie jest wielką stratą, ale świadczy o tym, co dzieje się, kiedy kłamstwa o Izraelu jako “apartheidzie”, “kolonialistach”, “okupancie” stają się częścią automatycznego dyskursu. Pisanie powieści jest jedną rzeczą, ale pisanie na nowo historii jest czymś zupełnie innym. Być może Rooney bojkotuje także Biblię, po hebrajsku albo w jakimkolwiek innym języku.

 

Wróćmy teraz do Vermontu, stanie Berniego Sandersa i kwaterze słynnego na cały świat giganta produkcji lodów, Ben & Jerry, (którego obecnym właścicielem jest Unilever). W wywiadzie dla Axios w HBO na początku tego tygodnia współzałożyciel firmy, Ben Cohen, miał moment silnego bólu głowy jak po zbyt szybkim zjedzeniu lodów. Cohen siedział obok swojego partnera z biznesu, Jerry’ego Greenfielda i dziennikarka Alexi McCammond pytała go o decyzję firmy z lipca, by bojkotować izraelskie miejscowości na „Okupowanych Terytoriach Palestyńskich” (jak B&J określają Judeę, Samarię i wschodnią Jerozolimę). 

 

Zapytany, dlaczego firma nadal sprzedaje swoje produkty w amerykańskich stanach o polityce, która nie jest zgodna z wartościami postępowych założycieli firmy lodów - jak Georgia, gdzie ograniczono prawo do głosowania, lub Texas gdzie ograniczono prawo do aborcji – Cohen wpadł w żenujące milczenie – milczenie, które wiele mówiło.  

 

Wreszcie wyjąkał: “Nie wiem. Myślę, że to interesujące pytanie… Myślę, że muszę usiąść i pomyśleć o tym trochę”.

 

Hipokryzja i delegitymizacja Izraela pasują do siebie jak ręka do rękawicy. A bojkoty takie jak Rooney i Bena & Jerry’ego, wspierane przez Sandersa i jemu podobnych, powodują, że Hamas oblizuje się.   

 

Between boycotts and the Gaza gauntlet

Jerusalem Post, 14 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.