Kiedy zostanie zdyskredytowany mit o “szczęśliwym dhimmi”?


Lyn Julius 2021-09-27


Dzisiaj każdy związek z niewolnictwem, jakkolwiek byłby wątły, wystarcza, by z historycznych postaci uczynić persona non grata. Pora traktować dyskryminację i pogardę dla Żydów w krajach arabskich z taką samą powagą.

 

Choć z niepokojem tego oczekiwano, upamiętnienie w ONZ konferencji w Durbanie (Durban IV) zatytułowane “Reparacje, rasowa sprawiedliwość i równość dla ludzi afrykańskiego pochodzenia” impreza okazała się raczej niewypałem.


Może jednak nie trwać długo zanim znajdzie się inny pretekst do zorganizowania festiwalu nienawiści do Izraela. Strategia propagandowa konferencji w Durbanie – przedstawienie jednego narodu (i tylko tego narodu) jako rasistowskiego – pozostaje żywa i z wielką energią jest propagowana na kampusach i w mediach.


Możemy zacząć walczyć z tym przez przedstawienie argumentu, że traktowanie Żydów i Czarnych było niezwykle podobne, co pokazuje niedawno opublikowana książka Poisoning the Wells, pod redakcją Institute for the Study of Global Anti-Semitism and Policy (ISGAP).

 

Rozdział w tej książce pod tytułem Happy Dhimmis, Happy Darkeys: Myths past and present Eunice G. Pollack i Stephen H. Norwood  pokazuje zdumiewające podobieństwo losu Żydów w krajach muzułmańskich i Czarnych na amerykańskim Południu.  

 

Według Pollacka i Norwooda, arabscy przywódcy i ich zachodni zwolennicy szerzą mit o “doskonałej harmonii” i “wzajemnym szacunku między Arabami i Żydami” przez 14 stuleci “koegzystencji” przed założeniem państwa Izrael. Ten “raj” podobno rozbiła inwazja obcej ideologii politycznego syjonizmu, ruchu rzekomo stworzonego przez europejskich Żydów, który nie miał żadnego związku ani znaczenia dla Żydów żyjących w krajach muzułmańskich.


W rzeczywistości jednak Żydzi w krajach muzułmańskich byli traktowani niewiele lepiej niż czarni niewolnicy na plantacjach bawełny na głębokim Południu, twierdzą Pollack i Norwood. Obie grupy uważano za tchórzliwe i służalcze.


Żydzi byli dhimmis według Paktu Omara z VIII wieku. Chociaż wolno im było praktykować własną religię, nie wolno im było bronić się. Musieli płacić haracz w postaci pogłównego, żeby uchronić się przed karą i prześladowaniem

 

Czarnych niewolników uważano za nienadających się do służby wojskowej. Kiedy żołnierze Konfederacji natykali się na czarnych żołnierzy Unii podczas wojny secesyjnej, patrzyli na nich z odrazą; i popełniali wobec nich najgorsze potworności. Rzekome okrutne zachowanie żydowskich żołnierzy we francuskich mundurach wywołało pogrom Żydów przez algierskich muzułmanów z Konstantine w 1834 roku.


Ogólnie w krajach arabskich Żydzi zajmowali najniższy szczebel na drabinie społecznej.


Pollack i Norwood uważają, że Koran ustanowił wzór traktowania “zdradzieckich i przeklętych” Żydów przez Islam po tym, jak wzgardzili rewelacjami Mahometa. Żydowskie plemiona zostały pokonane i mężczyznom obcinano głowy, kobiety gwałcono, grabiono własność i sprzedawano młode kobiety na niewolnice. Zarówno Żydzi, jak Czarni byli ofiarami rytualnych linczów.


Dhimmi
 musieli poddawać się ograniczeniom i upokorzeniom. Rajdy na żydowskie dzielnice w Afryce Północnej powodowały wiele ofiar śmiertelnych, jak również grabieży i gwałtów. Żydów bito pod fałszywymi pretekstami bluźnierstwa lub pijaństwa. Napastnicy, którzy pochodzili ze wszystkich warstw społeczeństwa, rzadko kiedy byli karani. Tam, gdzie panował islam szyicki, “nieczyści” Żydzi mieli zakaz wychodzenia na ulice podczas deszczu, by spływająca z nich woda deszczowa nie zanieczyściła muzułmanów.  

 

Ale zachodni roznosiciele tych mitów – negacjoniści statusu dhimmi — minimalizują niewygodne fakty. Argumentują, że ataki miały miejsce „tylko czasami” lub kiedy Żydzi dokonywali wykroczeń (a więc sami byli sobie winni) i że ataki były kierowane wyłącznie na własność Żydów.

 

Mit o “pokojowej koegzystencji” zainspirowany złotym okresem w średniowiecznej Hiszpanii powstał w XIX wieku i wierzyło w niego wielu ludzi na Zachodzie, włącznie z Żydami. Historyk Heinrich Graetz napisał, że życie w krajach islamu było dla Żydów znacznie lepsze niż w krajach chrześcijaństwa. Młody Benjamin Disraeli twierdził: “Dzieci Iszmaela nagrodziły dzieci Izraela prawami i przywilejami równymi ze swoimi”.


W rzeczywistości, nawet po zlikwidowaniu reguł dhimmi w 1856 roku, prawa trzeba było kupować. Osmanie przejawiali „tolerancję obojętności, jeśli otrzymywali sowitą zapłatę, by to robić” – pisał filosemicki duchowny, James Parkes.

 

Zachodni głosiciele tego mitu uważają, że rządy kolonialne zakłóciły ten szczęśliwy związek. W rzeczywistości, rządy kolonialne uwolniły nie-muzułmańskie mniejszości od statusu dhimmi dały im lepszą edukację i bezpieczeństwo.  

 

Izrael został oskarżony o imperializm po kryzysie Sueskim w 1956 roku, kiedy Izrael połączył siły z Wielką Brytanią i Francja w inwazji na Egipt. Dalsze upolitycznienia nastąpiło, kiedy Izrael stał się siłą „okupacyjną” po wojnie sześciodniowej w 1967 roku.  Poczynając od lat 1950. zachodni intelektualiści byli tak zauroczeni ideologią “trzecioświatowości”, że kiedy tunezyjsko-żydowski pisarz, Albert Memmi przeniósł się do Francji, zdumiały go gratulacje kolegów z lewicy z powodu urodzenia w kraju, w którym nie istnieje rasizm.


Zaprzeczaniu dhimmi odpowiadają dokładnie postawy białych Południowców, którzy uważali siebie za wzór chrześcijańskich wartości i „wysokiej cywilizacji”. Po przegranej sprawie niewolnictwa w amerykańskiej wojnie secesyjnej, posuwali się bardzo daleko w sławieniu “dobrotliwych cech” niewolnictwa. Stosunki pan-niewolnik – mówili – były przyjazne: “Jedyne więzy były więzami czułego zrozumienia, ufności i lojalności”.  

 

Pollack i Norwood twierdzą, że mit “szczęśliwego niewolnika dostarczany przez Południowców jako podstawa uzasadnienia ich “straconej sprawy”, jest analogiczny do mitu „szczęśliwego dhimmi”, jaki przedstawiają Arabowie, by podważyć legitymację istnienia Izraela.

 

Dzisiaj, kiedy obala się pomniki kojarzone z niewolnictwem i każdy jakkolwiek wątły związek z niewolnictwem wystarcza, by z historycznych postaci uczynić persona non grata, mit “szczęśliwego czarnucha” jest wreszcie doszczętnie zdyskredytowany.


Jak długo jeszcze będziemy musieli czekać, aż mit “szczęśliwego dhimmi” zostanie wyrzucony na śmietnik historii?  

 

When will the ‘happy dhimmi’ myth be discredited?

JSN. Org, 23 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska