Z Bagdadu do Gazy: dzisiejszy konflikt jest zakorzeniony w ideologii ery nazistowskiej


Lyn Julius 2021-06-16


Bagdad, 1941. Nagle usłyszeliśmy gorączkowe walenie do drzwi wejściowych. Kiedy moja matka otworzyła drzwi, zobaczyła żydowską kucharkę swojej ciotki, bladą, proszącą, by ją wpuścić: „Byłam w autobusie i muzułmanie wyciągali żydowskich pasażerów i zabijali ich. Powiedziałam, że jestem chrześcijanką”.  


Dwa miesiące wcześniej pronazistowscy oficerowie pod przewodem Raszida Ali al-Ghailaniego, dokonali udanego zamachu stanu w Iraku. Probrytyjski Regent uciekł. Brytyjscy żołnierze wkrótce rozgromili wspieranego przez Niemcy Raszida Alego i jego ludzi – ale oni zdążyli już rozpalić chęć morderstwa i napaści na żydowską “piątą kolumnę”, oskarżaną o kolaborację z Brytyjczykami.


W tym tygodniu mija osiemdziesiąt lat od dnia 1 czerwca 1941 roku, kiedy grupa Żydów po raz pierwszy od tygodni odważyła się wyjść z domu, by powitać powracającego, probrytyjskiego Regenta, tylko po to, by zaatakował ich uzbrojony, arabski tłum. Przerażeni Żydzi zabarykadowali się w swoich domach lub uciekali po płaskich dachach, ratując życie.  


Rozruchy (znane jako “Farhud”, arabskie słowo na “gwałtowne wywłaszczenie”) trwały dwa dni. Co najmniej 180 Żydów zginęło w Bagdadzie i Basrze (prawdziwa liczba może dochodzić do 600), setki odniosły rany i zniszczono 586 żydowskich sklepów; były grabieże, gwałty i okaleczenia. Pełno było relacji o mordowanych niemowlętach i żydowskich pacjentach w szpitalach, którym albo odmawiano leczenia, albo truto. Zwłoki pospiesznie pochowano w masowym grobie.


Żydzi rozpoznawali niektórych napastników – rzeźnika, ogrodnika. Byli jednak także odważni Arabowie, którzy ratowali Żydów.  


Jest wielki znak zapytania w sprawie roli brytyjskiej armii. Obozowała na przedmieściach miasta i opóźniała interwencję, wkraczając do akcji dopiero, kiedy grabieże rozprzestrzeniły się do muzułmańskich dzielnic.  


Żydzi, lojalni i produktywni obywatele, którzy stanowili jedna piątą populacji Bagdadu, nie pamiętali niczego takiego jak Farhud. Zanim jeszcze wyschła krew ofiar, armia i policja ostrzegły Żydów, by nie przedstawiali świadectw przeciwko mordercom i grabieżcom.  


Farhud nie był jednak tylko jeszcze jednym antyżydowskim pogromem.


Inspiracja zamachu stanu i samego Farhudu przyszła od Wielkiego Muftiego Jerozolimy, Hadża Amina al-Husseiniego. Przybył do Iraku w 1939 roku z 400 palestyńskimi emigrantami. Używając nazistowskiej propagandy rozpalili miejscową nienawiść do Żydów.  


Farhud stanowił nieodwracalny rozłam między Żydami i Arabami w Iraku i utorował drogę do ostatecznego zniknięcia liczącej 2600 lat społeczności żydowskiej w zaledwie 10 lat później, po zdobyciu państwowości przez Izrael w 1948 roku. Dziewięćdziesiąt procent społeczności uciekło do Izraela z obawy przed kolejnym Farhudem. Inne “Farhudy” w innych krajach arabskich poszły w ślady irackiego Farhudu, a wynikiem była ucieczka ich żydowskich społeczności, napiętnowanych jako „żydowska mniejszość Palestyny”.   


Dzisiaj w całym świecie arabskim pozostaje zaledwie cztery tysiące Żydów z miliona, jaki żył tam pod koniec lat 1940. Większość wysiedlonych Żydów żyje obecnie w Izraelu, gdzie oni i ich potomkowie stanowią z grubsza połowę żydowskiej populacji.


Powojenne dziedzictwo zislamizowanego antysemityzmu Muftiego trwa w pokrewnej ideologii Bractwa Muzułmańskiego – jak widać w ostatnim wybuchu przemocy między gałęzią Bractwa Muzułmańskiego w Gazie, Hamasem, a Izraelem. 


Polityczny islam jest produktem nazistowskiej ery. Dąży do dokończenia etnicznego czyszczenia Bliskiego Wschodu z Żydów. Dlatego tak szokujący jest widok Zachodu, który traktuje jako moralnie równoważne Izrael, wolną demokrację walczącą o przetrwanie, i Hamas, terrorystyczną organizację, która głosi judeofobię, mizoginię, homofobię i czystki etniczne. Okrzyk powtarzany na propalestyńskich demonstracjach na całym Zachodzie: „Od rzeki do morze Palestyna będzie wolna” jest niczym więcej jak wezwaniem od ludobójstwa: „Palestyna będzie wolna… od Żydów”. 


Tymczasem antysemickie incydenty w Wielkiej Brytanii osiągnęły nowe, rekordowe poziomy. Ci, którzy wiedzą o Farhudzie, doświadczają bardzo dziwnego uczucia déjà vu, kiedy Żydzi w Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie, Niemczech i wielu innych miejscach są obiektem słownych i fizycznych ataków i zastraszania. Przemoc tłuszczy, tradycyjny instrument politycznego przymusu w świecie muzułmańskim, przybyła na Zachód. Lekcją Farhudu jest to, że Żydzi, niezależnie od ich opinii, stanowią uprawniony cel zbiorowej kary.   


From Baghdad to Gaza: today’s conflict is rooted in a Nazi-era ideology

The Article, 2 czerwca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


L
yn Julius  

 

Dziennikarka, współzałożycielka brytyjskiego stowarzyszenia HARIF, Żydów pochodzących z Północnej Afryki i krajów Bliskiego Wschodu; stowarzyszenia informującego o liczącej trzy tysiące lat historii Żydów na Bliskim Wschodzie i o losie tej mniejszości wyznaniowej i religijnej w XX wieku. Rodzina Lyn Julius pochodzi z Iraku.