Kandydaci do Nagrody za Hucpę


Liat Collins 2021-06-14

Przywódca Hamasu, Ismail Hanija, niesiony podczas wizyty w Ain el Hilweh, palestyńskim obozie w Libanie we wrześniu 2020 roku.(zdjęcie: AZIZ TAHER/REUTERS)

Przywódca Hamasu, Ismail Hanija, niesiony podczas wizyty w Ain el Hilweh, palestyńskim obozie w Libanie we wrześniu 2020 roku.

(zdjęcie: AZIZ TAHER/REUTERS)



Często rozważałam, czy nie ogłosić okazjonalnej “Nagrody za Wyjątkową Hucpę”, ale jest tak bogaty wybór, że trudno byłoby zdecydować, kto ma zająć najwyższe miejsce na podium. Być może, zamiast robić to tylko okazjonalnie, powinnam zamienić to w regularne wydarzenie. Jak często powinno się to odbywać? Co trzy miesiące – jak obowiązkowa dyskusja Rady Bezpieczeństwa ONZ o Izraelu (i tylko o Izraelu). Lub może powinnam ogłosić, że będzie to doroczne wydarzenie – dla uczczenia decyzji Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych z 27 maja, by stworzyć permanentną “Komisję dochodzeniową” w sprawie działań Izraela po bezczelności jaką Izrael okazał broniąc się w Operacji Strażnik Murów w zeszłym miesiącu.

Mogłabym ograniczyć to do momentów tuż po regularnym gradzie rakiet odpalanych przez Hamas z Gazy, kiedy najgłośniej skarżą się, że są ofiarami. Potrzebowałabym więcej niż to, na co pozwalają ograniczenia cotygodniowych artykułów, gdybym miała włączyć każdy akt ekoterroryzmu, takie jak balony zapalające, które w każdym tygodniu przelatują nad granicą i podpalają zachodnią część zalesionej pustyni Negew.

 

Klasyczna definicja hucpy, jak ją sformułował Leo Rosten, brzmi: “Ta cecha, jaką reprezentuje człowiek, który zabił swoją matkę i ojca i jako okoliczność łagodzącą przywołuje przed sądem to, że jest sierotą”.

 

Faworytem do Nagrody za Hucpę musi być przywódca Hamasu, Ismail Hanija. Stanowi on właściwie osobną kategorię, jest poza konkurencją. Mogłabym mu nawet dać nagrodę za osiągnięcia całego życia. Kiedy w zeszłym tygodniu natrafiłam na informacje, że jego 17-letnia siostrzenica jest leczona od ponad miesiąca w szpitalu Ichilov w Tel Awiwie, części Centrum Medycznego Sourasky Medical Center, musiałam to przeczytać dwa razy.

 

Sprawdziłam datę doniesienia w N12 Ohada Hemo, który pierwszy podał tę informację, żeby upewnić się, że patrzę na coś z tego roku. Następnie uszczypnęłam się, żeby być pewna, że nie śnię. 

 

Nie był to produkt mojej wyobraźni. Była to powtórka z wojny z Gazą w 2014 roku. Hemo napisał, że nastolatka była hospitalizowana podczas Operacji Strażnik Murów w zeszłym miesiącu. Podczas gdy ponad 4000 rakiet i pocisków moździerzowych spadało na Izrael z Gazy dzięki naszej uprzejmości wobec Haniji i jego przyjaciół, przeszczepiano jej szpik kostny w Tel Awiwie.  

 

Próba ratowania życia siostrzenicy masowego mordercy, podczas gdy on nadal próbuje cię zabić, zamienia przysięgę Hipokratesa w groteskę. Oczywiście, nastolatka nie ponosi winy za czyny swojego wujka, ale dostarczyciele terroryzmu nie powinni spodziewać się, że ich rodziny będą korzystać z medycznej turystyki.

 

Nawiasem mówiąc, podczas tej miniwojny byłam w kontakcie z zaprzyjaźnionym lekarzem, który mieszka w Aszkelonie. W pewnym momencie powiedział mi, że nie może wyjść z domu i dotrzeć do szpitala, by leczyć pacjentów – a i tak pacjenci byli podobnie jak on uwięzieni w swoich domach z powodu ciężkiego ognia rakietowego. 

 

A jak już jesteśmy przy temacie uwięzienia, to chciałam powiedzieć tylko, że jest absurdum leczenie krewnej przywódcy Hamasu w izraelskim szpitalu, podczas gdy Hamas trzyma w uwięzieniu w Gazie dwóch izraelskich cywilów, w tym chorego umysłowo Averę Mengistu, który przeszedł granicę ponad sześć lat temu i nie widziano go od tego czasu. Nie widział go nawet Czerwony Krzyż. Hamas przetrzymuje także ciała dwóch zabitych żołnierzy IDF, których ciała porwano w 2014 roku podczas Operacji Ochronny Brzeg. I pamiętajcie, zabito ich i porwano ich ciała przez tunel terroru podczas zawieszenia broni wynegocjowanego pod auspicjami ONZ.  

 

Szczypanie się, by sprawdzić czy to rzeczywistość, nie bolało tak bardzo jak sama rzeczywistość. Przeżywaliśmy już to wszystko wcześniej. W listopadzie 2014 roku, kilka miesięcy po zakończeniu Operacji Ochronny Brzeg (chociaż ostrzeliwanie rakietami i ataki terrorystyczne trwały nadal) dowiedziałam się, że córka i wnuczka Haniji także niedawno otrzymały najlepsze możliwe leczenie w centrum medycznym w Tel Awiwie, a jego teściowa była leczona w Jerozolimie, w szpitalu  Augusty Victorii; siostra wysokiego rangą funkcjonariusza Hamasu, Moussy Abu Marzouka, otrzymała terapię na raka w Izraelu, a Amina, żona przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmouda Abbasa, miała u nas operację kolana. Główny palestyński negocjator, Saeb Erekat, zmarł na COVID-19 w zeszłym roku, po przeniesieniu go w krytycznym stanie do Centrum Medycznego Hadassah w Jerozolimie, gdzie dokonano wszystkiego, co w ludzkiej mocy, by go tylko uratować.

 

Przez cały ten czas, podczas gdy przywódcy Hamasu i Autonomii Palestyńskiej szukali medycznej pomocy dla swoich bliskich w izraelskich szpitalach, ich zwolennicy na całym globie wzywali do bojkotu Izraela – wezwania, które stały się jeszcze bardziej złowrogie podczas ostatniej miniwojny.

 

Dla spotęgowania hucpy Hamasu Jahja Sinwar, przywódca tej terrorystycznej organizacji w Gazie, napomknął w tym tygodniu, że chce zwolnienia 1111 więźniów z izraelskich więzień w zamian za dwóch izraelskich cywilów i zwłoki dwóch żołnierzy.

 

Powiedzmy to wyraźnie, Gaza nie użyje zwolnionych więźniów, by w magiczny sposób zamienić Gazę w nową Australię. Kiedy Izrael całkowicie wycofał się ze Strefy Gazy w 2005 roku Palestyńczycy nie optowali za modelem sukcesu Singapuru. Hamas nie ukrywa, że woli model Państwa Islamskiego.   

 

Organizacja Narodów Zjednoczonych ma bardzo dużą szansę na wygranie Nagrody za Wyjątkową Hucpę. Kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ co trzy miesiące wysłuchuje raportu o działaniach Izraela, jest to sposób nieustannego podtrzymywania wizerunku Izraela jako agresora (nie ofiary) na porządku dnia i w opinii publicznej.    

 

27 maja Norweg, Tor Wennesland, specjalny koordynator ONZ procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, powiedział temu forum:

 

“W końcu, to brak przysłowiowego ‘światła na końcu tunelu’ – politycznego horyzontu – po dziesięcioleciach konfliktu jest tym, co zabija nadzieję i dostarcza przestrzeni dla tych, których nie interesuje trwały pokój.  

 

Tylko przez negocjacje, które zakończą okupację i stworzą realne rozwiązanie w postaci dwóch państw na bazie rezolucji ONZ, międzynarodowego prawa i wzajemnego zrozumienia, z Jerozolimą jako stolicą obu państw, możemy mieć nadzieję na doprowadzenie do definitywnego końca tych bezsensownych i kosztownych cykli przemocy”.

 

To nie jest tylko hucpa. To są niebezpieczne pobożne życzenia. Hamas przysiągł, że zniszczy Izrael. Nie będzie pokoju na świecie, jeśli islamistyczna organizacja terrorystyczna (nich niebiosa bronią) dostanie kontrolę nad Jerozolimą lub choćby częścią Jerozolimy. Oczekiwanie nagród za wystrzelenie rakiet na Święte Miasto jest czymś więcej niż tylko bezczelnością. Przysłowiowe “światło w tunelu” jest w tym wypadku tunelem terroru.

 

Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych także ma permanentny punkt porządku obrad (punkt 7), by monitorować “sytuację praw człowieka w Palestynie i innych okupowanych terytoriach arabskich”. (Izraelczycy albo nie są uważani za ludzi, albo nie mają praw.) 27 maja, na specjalnej sesji, Rada zagłosowała w stosunku 24-9, by stale prowadzić dochodzenie wobec Izraela w sprawie zbrodni wojennych i wezwała do embargo na broń dla żydowskiego państwa. Dochodzenie zacznie się od wydarzeń z 13 kwietnia, by włączyć sprawę dzielnicy Jerozolimy, Szejk Dżarrah, gdzie kilka palestyńskich rodzin stoi przed groźbą eksmisji za odmowę płacenia czynszu żydowskiemu właścicielowi nieruchomości, jak również starcia na Wzgórzu Świątynnym, gdzie arabscy uczestnicy rozruchów rzucali kamieniami i koktajlami mołotowa na izraelską policję, która odpowiedziała metodami powszechnie stosowanymi podczas kontroli rozruchów.  

 

Hillel Neuer z UN Watch zwrócił się do specjalnej sesji pod przewodnictwem Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, Michelle Bachelet, mówiąc:

 

“Stworzono Organizację Narodów Zjednoczonych, by zapobiegać wojnom. Niemniej dzisiejsza jednostronna sesja i dochodzenia ze z góry ustalonym wynikiem, jakie proponuje, osiągnie odwrotność – ponieważ one właśnie są celem tej wojny…

 

Pani Przewodnicząca, czy ONZ nie ma za zadanie obronę ofiar terroryzmu i rasizmu?”

 

Odchodzący prezydent, Reuven Rivlin, wydał oświadczenie na temat decyzji Rady Praw Człowieka ONZ:

 

“Świat stanął na głowie. Zamiast usłyszenia wolnego świata, wyraźnie potępiającego  terrorystyczną organizację Hamas i jej przywódców, Rada Praw Człowieka podejmuje niewytłumaczalną decyzję przeciwko izraelskim obywatelom, którzy byli pod zbrodniczym ogniem tysięcy pocisków wystrzelonych na niewinnych cywilów”.  

 

W marcu tego roku Międzynarodowy Trybunał Karny otworzył formalne śledztwo w sprawie działań Izraela w Operacji Ochronny Brzeg w 2014 roku. Izrael leczy Gazńczyków w izraelskich szpitalach i dostarcza im elektryczność i humanitarną pomoc także, kiedy jest pod atakiem rakietowym z Gazy. W zamian, obok napaści zbrojnej, otrzymuje potępienia i wojnę prawną.

 

Słowo “hucpa” wydaje się zbyt słabe.

 

Chutzpah Prize contenders

Jerusalem Post, 3 czerwca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.