Zawieszenie broni? Śliska sprawa, kiedy masz do czynienia z Hamasem


Sheri Oz 2021-05-23


Przeglądanie Twittera i Facebooka pokazuje, że większość świata uważa, że Izrael nie grał fair podczas najnowszej operacji pod kryptonimem Strażnik Murów, więc naciskał na zawieszenie ognia. My mamy Żelazną Kopułę i schrony, a biedni Gazańczycy zaledwie słyszą ostrzegające stuknięcie w dach lub dostają telefon z informacją, że budynek za chwilę zostanie zrównany z ziemią, ponieważ Hamas trzyma w nim terrorystyczną infrastrukturę. Choć więc ratują życie, bo ludzie mają dość czasu na opuszczenie budynku, ich domy zostają zniszczone. Tak właśnie dzieje się, kiedy terroryści prowadzą militarne operacje wśród cywilnej populacji.

Kiedy Izraelczycy zaczęli słyszeć pogłoski o rychłym zawieszeniu broni, wielu reagowało w mediach społecznościowych wyrazami poparcia dla dalszej walki aż do rozstrzygającego zwycięstwa Izraela. Na przykład:


Netanjahu i Gantz:<br />Czy możecie spojrzeć w oczy tej matki i powiedzieć jej – Nigdy więcej!<br />Jeśli nie, to nie jest to zawieszenie ognia, ale haniebne poddanie się terrorowi.
Netanjahu i Gantz:
Czy możecie spojrzeć w oczy tej matki i powiedzieć jej – Nigdy więcej!
Jeśli nie, to nie jest to zawieszenie ognia, ale haniebne poddanie się terrorowi.


Już planowano demonstrację na 23 maja, by uświadomić rządowi, że ludzie rozumieją i popierają potrzebę kontynuowania do czasu, kiedy całkowicie wyeliminuje się zagrożenie ze strony Hamasu:



20 maja około godziny 21, napisałam następujące słowa na mojej stronie Facebooka:

Nie podoba mi się to, co słyszę o zawieszeniu broni. Zupełnie mi się to nie podoba!!
Musimy rzucić Hamas na kolana. Nie mogą mieć wobec nas absolutnie żadnych żądań. Jeśli pozwolimy im na dyktowanie nam CZEGOKOLWIEK, to przegraliśmy i olbrzymie szkody uczynione terrorystycznej infrastrukturze i personelowi nie zdadzą się na nic. Po prostu marnowanie czasu i pieniędzy. Niech podniosą białą flagę.

Nie interesuje mnie, co mówi się za zamkniętymi drzwiami. Musi to być jasne dla wszystkich, że próbowali nas zabić – ZNOWU! – i że przegrali – ZNOWU!

Gdyby nasi przywódcy mieszkali w Otef Gaza [miejscowości blisko granicy z Gazą] nie rozważaliby tego zawieszenia ognia i nie rozważaliby zawieszenia ognia w 2014 roku i zajęliby się zapalającymi latawcami i balonami. To jest skandal.

A potem wczoraj, 21 maja o 2 godzinie w nocy, zawieszenie broni, któremu jest przeciwna większość populacji Izraela, weszło w życie. Zamieściłam moją reakcję około 6:30 rano, kiedy obudziłam się do tej ponurej wiadomości:

Jestem przeciwko temu zawieszeniu ognia. I będę jeszcze bardziej przeciwko, jeśli okaże się, że ustąpiliśmy przed żądaniami Hamasu. Nigdy jeszcze nie byłam tak wściekła na nasz rząd jak jestem teraz.

Hamas nadal przetrzymuje zwłoki naszych żołnierzy; Hamas nadal więzi dwóch psychicznie chorych Izraelczyków i nie pozwala na żaden kontakt z rodzinami ani na zweryfikowanie ich sytuacji przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Hamas jest nadal uzbrojony i wkrótce odnowi swój zapas broni. Chcą, by młodzi Arabowie mogli gromadzić kamienie i koktajle Mołotowa w meczecie na Wzgórzu Świątynnym i by izraelska armia nie miała pozwolenia na zaprowadzenie prawa i porządku. Innymi słowy, to jest tylko chwilowa przerwa w działaniach wojennych, w których Izrael pokazał swój potencjał i możliwości technologiczne, ale w jakim celu? Odstraszenia? Wielu wątpi, by to zostało osiągnięte, szczególnie w sytuacji, kiedy prezydent USA, Biden, popiera Iran, który stoi za Hamasem i Hezbollahem.  

 

Kay Wilson, izraelska przewodniczka, autorka książki The Rage Less Travelled i pianistka jazzowa, napisała krótki post z wyjaśnieniem tego, co większość ludzi Zachodu – zarówno tych, którzy byli zaangażowani w negocjacje o zawieszeniu ognia, jak tych, którzy hałaśliwie wyrażają swoje opinie w mediach społecznościowych – wydają się nie rozumieć:


Każdy człowiek z Zachodu, który próbuje interweniować, by osiągnąć zawieszenie broni, powinien wiedzieć, że:Nie ma arabskiego słowa na “zawieszenie broni”.<br />Jest tylko “hudna”Dżihadysci zgadzają się na “hudna” (ahem *zawieszenie broni) w pewnych sytuacjach, by zyskać czas na ponowne uzbrojenie się przeciwko “Kufar” (heretykom, wrogom).  Zgadzają się na hudna, żeby móc się ponownie uzbroić aż poczują się silniejsi, niezależnie od tego, jak dużo czasu może to zabrać.  Hudna w historii zawsze były zawierane bez bezpośrednich negocjacji z wrogiem – tak samo, jak dzieje się teraz.Od 20 lat jesteśmy pod nieustannymi atakami Hamasu mimo że NIE MA ANI JEDNEGO Żyda w Gazie. Kiedy był przejściowy spokój, to dlatego, że była to hudna,Hudna nie jest i nigdy nie była krokiem ku pokojowi.

Każdy człowiek z Zachodu, który próbuje interweniować, by osiągnąć zawieszenie broni, powinien wiedzieć, że:

Nie ma arabskiego słowa na “zawieszenie broni”.
Jest tylko “hudna”

Dżihadysci zgadzają się na “hudna” (ahem *zawieszenie broni) w pewnych sytuacjach, by zyskać czas na ponowne uzbrojenie się przeciwko “Kufar” (heretykom, wrogom).  

Zgadzają się na hudna, żeby móc się ponownie uzbroić aż poczują się silniejsi, niezależnie od tego, jak dużo czasu może to zabrać.  

Hudna w historii zawsze były zawierane bez bezpośrednich negocjacji z wrogiem – tak samo, jak dzieje się teraz.

Od 20 lat jesteśmy pod nieustannymi atakami Hamasu mimo że NIE MA ANI JEDNEGO Żyda w Gazie. Kiedy był przejściowy spokój, to dlatego, że była to hudna,

Hudna nie jest i nigdy nie była krokiem ku pokojowi.



Samer Berany, członek Rady Miejskiej druzyjskiego miasta, Dalijat el-Carmel, napisał:

Co za rozczarowanie! W mediach wrogowie wysławiają [swoje zwycięstwo] i radują się, są zdecydowani spełnić swoją wizję [pozbycia się Izraela], podczas gdy my w Izraelu jesteśmy entuzjastami spokoju. Właśnie osiągnęliśmy spokój i będzie on trwał do następnej rundy [działań wojennych]. Technologicznie przeważająca armia nie może zwyciężyć nad ideologią. Musimy stać się silniejsi pod względem własnej ideologii, bo zadanie rozpoczęte przez Wojnę o Niepodległość – budowanie Ziemi Izraela – nie jest zakończone.

Więcej szczegółów podaje jerozolimska autorka i komentatorka, Zehava Englard Shapiro:


O tym “zawieszeniu broni”…<br />Wszyscy znamy powody, dla których Izrael zgodził się na „zawieszenie broni”.   <br />Klika Bidena odcięłaby możliwość używania Żelaznej Kopuły, paraliżując Izrael,  uniemożliwiając naszej armii obronę obywateli przed tysiącami rakiet i pocisków wroga, zamieniając społeczeństwo w łatwy cel na łasce terrorystycznych armii u naszych granic.  <br />Demokraci w praktyce pracują w synchronizacji z Hamasem przeciwko Izraelowi. Absolutnie nie ma innego sposobu patrzenia na to. Ktokolwiek nadal uważa, że USA są prawdziwym sojusznikiem Izraela, znajduje się w poważnym stanie ułudy.<br />Te dni minęły. Są skończone. Jest niemal śmieszne jak zagorzali amerykańsko-żydowscy zwolennicy Bidena (szczególnie ci, którzy twierdzą że popierają Izrael) czepiają się jego słabiutkiego oświadczenia, że „Izrael ma prawo bronić się”, a równocześnie grozi naszemu premierowi wstrzymaniem tych właśnie środków, którymi się bronimy.<br />Uwaga: nie potrzebujemy, by jakikolwiek kraj mówił nam, że mamy prawo bronić się. Co za absurdalne oświadczenia. Czy ktokolwiek kwestionuje prawo jakiegokolwiek innego kraju do bronienia się, kiedy jest atakowany? Dość tego nonsensu. Izrael nie musi być nikomu “wdzięczny” za takie zapewnienia. <br />W świetle działań USA przeciwko Izraelowi, co jest nie do zaakceptowania ze strony domniemanego sojusznika, Izrael musi planować swoją przyszłość biorąc to pod uwagę.<br />Musi przestawić zmienne w równaniu i uwolnić się od roli ofiary taktyki silnej ręki.<br />Z całą pewnością przyjdzie następna runda ze strony Hamasu, jak również Hezbollahu. Iran nauczył się cennej lekcji ze swojego najnowszego, zastępczego ataku na Izrael.<br />Mają poparcie Bidena. Otrzymają więcej funduszy w podsypanej dolarami umowie nuklearnej, która przynosi korzyści tylko im.<br />Mają poparcie wielu izraelskich Arabów, którzy jawnie poparli Hamas  na ulicach Israela w tej najnowszej wojnie.<br />Planują następne posunięcie przeciwko Izraelowi i Izrael musi być przygotowany.

O tym “zawieszeniu broni”…


Wszyscy znamy powody, dla których Izrael zgodził się na „zawieszenie broni”.   


Klika Bidena odcięłaby możliwość używania Żelaznej Kopuły, paraliżując Izrael,  uniemożliwiając naszej armii obronę obywateli przed tysiącami rakiet i pocisków wroga, zamieniając społeczeństwo w łatwy cel na łasce terrorystycznych armii u naszych granic.  


Demokraci w praktyce pracują w synchronizacji z Hamasem przeciwko Izraelowi. Absolutnie nie ma innego sposobu patrzenia na to. Ktokolwiek nadal uważa, że USA są prawdziwym sojusznikiem Izraela, znajduje się w poważnym stanie ułudy.


Te dni minęły. Są skończone. Jest niemal śmieszne jak zagorzali amerykańsko-żydowscy zwolennicy Bidena (szczególnie ci, którzy twierdzą że popierają Izrael) czepiają się jego słabiutkiego oświadczenia, że „Izrael ma prawo bronić się”, a równocześnie grozi naszemu premierowi wstrzymaniem tych właśnie środków, którymi się bronimy.


Uwaga: nie potrzebujemy, by jakikolwiek kraj mówił nam, że mamy prawo bronić się. Co za absurdalne oświadczenia. Czy ktokolwiek kwestionuje prawo jakiegokolwiek innego kraju do bronienia się, kiedy jest atakowany? Dość tego nonsensu. Izrael nie musi być nikomu “wdzięczny” za takie zapewnienia. 


W świetle działań USA przeciwko Izraelowi, co jest nie do zaakceptowania ze strony domniemanego sojusznika, Izrael musi planować swoją przyszłość biorąc to pod uwagę.


Musi przestawić zmienne w równaniu i uwolnić się od roli ofiary taktyki silnej ręki.


Z całą pewnością przyjdzie następna runda ze strony Hamasu, jak również Hezbollahu. Iran nauczył się cennej lekcji ze swojego najnowszego, zastępczego ataku na Izrael.


Mają poparcie Bidena. Otrzymają więcej funduszy w podsypanej dolarami umowie nuklearnej, która przynosi korzyści tylko im.


Mają poparcie wielu izraelskich Arabów, którzy jawnie poparli Hamas  na ulicach Israela w tej najnowszej wojnie.


Planują następne posunięcie przeciwko Izraelowi i Izrael musi być przygotowany.



Trudno jest znaleźć izraelskie głosy, czy to na lewicy, czy na prawicy, popierające zawieszenie broni, poza tymi w kraju, którzy chcą, by przestało to być żydowskie państwo.


Osobiście, choć miło jest wiedzieć, że spokojnie prześpię noc i że mogę pójść na zakupy bez groźby, że nagle będę musiała biec do schronu, mam niepokój w duszy. Nie ufam temu “spokojowi”. To jest udawany “spokój”. Jeśli będzie trwać wystarczająco długo, zapomnę o leżącym u podstaw stresie i będę funkcjonować, jakby wszystko było w porządku. Aż znowu zagrzechocze żmija. To nie jest kwestia “jeśli”, ale “kiedy”. I dlatego zastanawiam się, dlaczego nasz rząd nie opiekuje się nami lepiej od czasu, kiedy wyszliśmy z Gazy i otwarły się wrota piekieł.

 

Ceasefire: A Slippery Thing when Dealing with Hamas

Israeli Diaries, 22 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sheri Oz


Urodzona w Kanadzie w 1951 roku, w wieku 26 lat wyemigrowała do Izraela, gdzie studiowała rolnictwo, po studiach wróciła do Kanady, studiowała psychologię. W 1986 wróciła do Izraela zajmując się psychoterapią rodzin. Autorka książki  Overcoming Childhood Sexual Trauma: A Guide to Breaking Through the Wall of Fear for Practitioners and Survivors