Zawieszenie broni? Śliska sprawa, kiedy masz do czynienia z Hamasem
Kiedy Izraelczycy zaczęli słyszeć pogłoski o rychłym zawieszeniu broni, wielu reagowało w mediach społecznościowych wyrazami poparcia dla dalszej walki aż do rozstrzygającego zwycięstwa Izraela. Na przykład:
Już planowano demonstrację na 23 maja, by uświadomić rządowi, że ludzie rozumieją i popierają potrzebę kontynuowania do czasu, kiedy całkowicie wyeliminuje się zagrożenie ze strony Hamasu:
20 maja około godziny 21, napisałam następujące słowa na mojej stronie Facebooka:
Nie podoba mi się to, co słyszę o zawieszeniu broni. Zupełnie mi się to nie podoba!!
Musimy rzucić Hamas na kolana. Nie mogą mieć wobec nas absolutnie żadnych żądań. Jeśli pozwolimy im na dyktowanie nam CZEGOKOLWIEK, to przegraliśmy i olbrzymie szkody uczynione terrorystycznej infrastrukturze i personelowi nie zdadzą się na nic. Po prostu marnowanie czasu i pieniędzy. Niech podniosą białą flagę.Nie interesuje mnie, co mówi się za zamkniętymi drzwiami. Musi to być jasne dla wszystkich, że próbowali nas zabić – ZNOWU! – i że przegrali – ZNOWU!
Gdyby nasi przywódcy mieszkali w Otef Gaza [miejscowości blisko granicy z Gazą] nie rozważaliby tego zawieszenia ognia i nie rozważaliby zawieszenia ognia w 2014 roku i zajęliby się zapalającymi latawcami i balonami. To jest skandal.
A potem wczoraj, 21 maja o 2 godzinie w nocy, zawieszenie broni, któremu jest przeciwna większość populacji Izraela, weszło w życie. Zamieściłam moją reakcję około 6:30 rano, kiedy obudziłam się do tej ponurej wiadomości:
Jestem przeciwko temu zawieszeniu ognia. I będę jeszcze bardziej przeciwko, jeśli okaże się, że ustąpiliśmy przed żądaniami Hamasu. Nigdy jeszcze nie byłam tak wściekła na nasz rząd jak jestem teraz.
Hamas nadal przetrzymuje zwłoki naszych żołnierzy; Hamas nadal więzi dwóch psychicznie chorych Izraelczyków i nie pozwala na żaden kontakt z rodzinami ani na zweryfikowanie ich sytuacji przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Hamas jest nadal uzbrojony i wkrótce odnowi swój zapas broni. Chcą, by młodzi Arabowie mogli gromadzić kamienie i koktajle Mołotowa w meczecie na Wzgórzu Świątynnym i by izraelska armia nie miała pozwolenia na zaprowadzenie prawa i porządku. Innymi słowy, to jest tylko chwilowa przerwa w działaniach wojennych, w których Izrael pokazał swój potencjał i możliwości technologiczne, ale w jakim celu? Odstraszenia? Wielu wątpi, by to zostało osiągnięte, szczególnie w sytuacji, kiedy prezydent USA, Biden, popiera Iran, który stoi za Hamasem i Hezbollahem.
Kay Wilson, izraelska przewodniczka, autorka książki The Rage Less Travelled i pianistka jazzowa, napisała krótki post z wyjaśnieniem tego, co większość ludzi Zachodu – zarówno tych, którzy byli zaangażowani w negocjacje o zawieszeniu ognia, jak tych, którzy hałaśliwie wyrażają swoje opinie w mediach społecznościowych – wydają się nie rozumieć:
Samer Berany, członek Rady Miejskiej druzyjskiego miasta, Dalijat el-Carmel, napisał:
Co za rozczarowanie! W mediach wrogowie wysławiają [swoje zwycięstwo] i radują się, są zdecydowani spełnić swoją wizję [pozbycia się Izraela], podczas gdy my w Izraelu jesteśmy entuzjastami spokoju. Właśnie osiągnęliśmy spokój i będzie on trwał do następnej rundy [działań wojennych]. Technologicznie przeważająca armia nie może zwyciężyć nad ideologią. Musimy stać się silniejsi pod względem własnej ideologii, bo zadanie rozpoczęte przez Wojnę o Niepodległość – budowanie Ziemi Izraela – nie jest zakończone.
Więcej szczegółów podaje jerozolimska autorka i komentatorka, Zehava Englard Shapiro:
Trudno jest znaleźć izraelskie głosy, czy to na lewicy, czy na prawicy, popierające zawieszenie broni, poza tymi w kraju, którzy chcą, by przestało to być żydowskie państwo.
Osobiście, choć miło jest wiedzieć, że spokojnie prześpię noc i że mogę pójść na zakupy bez groźby, że nagle będę musiała biec do schronu, mam niepokój w duszy. Nie ufam temu “spokojowi”. To jest udawany “spokój”. Jeśli będzie trwać wystarczająco długo, zapomnę o leżącym u podstaw stresie i będę funkcjonować, jakby wszystko było w porządku. Aż znowu zagrzechocze żmija. To nie jest kwestia “jeśli”, ale “kiedy”. I dlatego zastanawiam się, dlaczego nasz rząd nie opiekuje się nami lepiej od czasu, kiedy wyszliśmy z Gazy i otwarły się wrota piekieł.
Ceasefire: A Slippery Thing when Dealing with Hamas
Israeli Diaries, 22 maja 2021
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Sheri Oz
Urodzona w Kanadzie w 1951 roku, w wieku 26 lat wyemigrowała do Izraela, gdzie studiowała rolnictwo, po studiach wróciła do Kanady, studiowała psychologię. W 1986 wróciła do Izraela zajmując się psychoterapią rodzin. Autorka książki Overcoming Childhood Sexual Trauma: A Guide to Breaking Through the Wall of Fear for Practitioners and Survivors