Palestyńczycy: Dlaczego terroryści popierają masowych morderców


Khaled Abu Toameh 2021-03-20


Podczas gdy wielu Palestyńczyków uważa, że zabity irański dowódca wojskowy, Kasem Solejmani był odpowiedzialny za masakry Palestyńczyków i Arabów, szczególnie w rozdzieranej wojną Syrii, Hamas i Palestyński Islamski Dżihad nadal wychwalają go za popieranie ich antyizraelskiego terroryzmu.


Solejmani, były dowódca Siły Kuds Iranu, został zabity w ataku dronu w Iraku 3 stycznia 2020 roku. Wielu Palestyńczyków i Arabów potępiało Solejmaniego jako “mordercę setek tysięcy kobiet i dzieci” w Syrii, Jemenie i Iraku.  


Wspierane przez Iran Hamas i Islamski Dżihad obchodziły rocznicę jego śmierci przez powieszenie dużych bilboardów ze zdjęciem Solejmaniego w Strefie Gazy. Te dwie terrorystyczne grupy powtarzają, że brakuje im Solejmaniego, którego określiły jako „męczennika Jerozolimy”.


Bilboardy stanowiły prowokację dla wielu Palestyńczyków, włącznie z tymi, którzy żyją w rządzonej przez Hamas Strefie Gazy, ponieważ uważają Solejmaniego za terrorystę i masowego mordercę.


Madżdi al-Mughrabi, Palestyńczyk ze Strefy Gazy, który podobno zerwał plakat z Solejmanim, został aresztowany przez Siły Bezpieczeństwa Wewnętrznego Hamasu.


Komentując wywieszenie plakatów z Solemjanim w Strefie Gazy znany palestyński politolog, dr Ibrahim Hamami, napisał: "Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla wieszania zdjęć Solejmaniego w Gazie i gloryfikowania go. Był zbrodniarzem, który zabijał niewinnych ludzi”.


Abdel Rahman al-Rashed, publicysta saudyjskiej gazety “Asharq al-Awsat”, wyraził oburzenie wobec gloryfikacji Solejmaniego przez Hamas:


"Wiemy, że Hamasowi pozostało niewielu zwolenników w świecie arabskim z powodu jest związków z Iranem, Syrią i Hezbollahem. Ręce Solejmaniego są splamione krwią dziesiątków tysięcy Syryjczyków i Irakijczyków”.


Saudyjski bloger Munther al-Szeich Mubarak wskazał, że podczas gdy Palestyńczycy od dawna palili wizerunki arabskich przywódców i flagi ich krajów, teraz karzą tych, którzy zdzierają zdjęcia mordercy. "Przez lata palili nasze flagi i zdjęcia naszych przywódców, a Hamas niczego w tej sprawie nie robił” - napisał Mubarak .


"Dzisiaj, po zerwaniu zdjęcia Solemjaniego, grupa Bractwa Muzułmańskiego (Hamas) aresztowała człowieka, który zdarł plakat z mordercą. Oni uważają ludzi podobnych do Solejmaniego, [sekretarza generalnego Hezbollahu, Hassana] Nasrallaha, [byłego irańskiego prezydenta, Mahmouda] Ahmadineżada i [tureckiego prezydenta, Recepa Tayyip] Erdogana za bohaterów".


Kassab al-Otaibi, były saudyjski opozycjonista, także komentował aresztowanie Palestyńczyka, który zdarł zdjęcie Solejmaniego, przez zamieszczenie wideo z najazdu Hamasu na dom tego człowieka w mieście Rafah w południowej Strefie Gazy. Aresztowanie,  napisał, jest podobne do działań “irańskich gangów i milicji w Iraku, Syrii, Libanie i Jemenie, gdzie kobiety i dzieci są terroryzowane”.


Ahmad Rahhal, syryjski opozycjonista, napisał:


"Nie dziwię się, że gang Hamasu umieszcza wizerunek Kasema Splejmaniego na ulicach Gazy, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do wad Hamasu. Dziwię się, że nasi  ludzie w Gazie akceptują wizerunek zbrodniarza, który zabił setki tysięcy dzieci i kobiet w Syrii, Jemenie, Iraku i palestyńskim obozie dla uchodźców, Jarmouk [w Syrii]. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że nazywają tego mordercę ‘męczennikiem Jerozolimy’”.


Ewidentnie, Hamasu i Islamskiego Dżihadu nie obchodzą tysiące kobiet i dzieci zabitych w wyniku wojskowej interwencji Iranu w Syrii, Iraku i Jemenie. Te dwie grupy nie dbają o tysiące Palestyńczyków zabitych, rannych i wygnanych z obozu uchodźców Jarmouk w wyniku poparcia Iranu dla reżimu Baszara Asada.  


Dla Hamasu i Islamskiego Dżihadu liczą się pieniądze i broń przychodzące z Iranu. Widzą Solejmaniego jako bohatera z powodu jego roli w zaopatrywaniu grup terroru w Gazie w gotówkę i broń, by kontynuowali dżihad (świętą wojnę) przeciwko Izraelowi i Żydom.  


Niedawno przywódca Hamasu, Mahmoud Zahar ujawnił, że Solejmani podczas pierwszego spotkania w 2006 roku wręczył mu walizkę z 22 milionami dolarów w gotówce.


Warto zanotować, że podczas antyrządowych protestów w Iranie od 2009 roku do listopada 2019 roku Irańczycy skandowali hasła wyrażające sprzeciw wobec finansowania Hamasu i Hezbollahu w czasie, kiedy w Iranie panował kryzys ekonomiczny.  


W raporcie Departamentu Stanu USA napisano, że Iran kontynuował związaną z terroryzmem działalność w 2019 roku, włącznie z wspieraniem Hezbollahu, palestyńskich grup terroru w Gazie i różnych terrorystycznych grup w Syrii, Iraku i na całym Bliskim Wschodzie:


"Iran używał Siły Kuds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC-QF) do wspierania terrorystycznych organizacji, dostarczając przykrywki dla ich tajnych operacji i tworząc niestabilność w regionie. Iran przyznał udział IRGC-QF w konfliktach w Iraku i w Syrii oraz to, że IRGC-QF jest głównym mechanizmem Iranu do kultywowania i wspierania terrorystów za granicą”.


Mułłowie w Iranie nie wydają się jednak nadmiernie zaniepokojeni ostrzeżeniami ze strony USA w sprawie trwającego wsparcia Teheranu dla grup terrorystycznych.  


W niedawnym wywiadzie dla irańskich mediów dowódca Siły Powietrznej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, generał brygady Amir Ali Hażizadeh, potwierdził wsparcie Iranu dla “każdego, kto walczy przeciwko syjonistycznemu reżimowi” i powiedział, że Gaza i Liban są “na pierwszej linii walki i cały ich potencjał rakietowy jest z wsparcia przez Republikę Islamską”.  


"Zamiast dostarczenia ryby lub nauczenia, jak złapać rybę, my nauczyliśmy naszych sojuszników i przyjaciół, jak zrobić haczyk” - powiedział Hażizadeh, dodając, że Hamas i Hezbollah posiadają obecnie nowoczesną technologię produkcji pocisków rakietowych.


Hamas, Islamski Dżihad, Hezbollah i wszystkie milicje Iranu na całym Bliskim Wschodzie mają jeden wspólny cel: unicestwienie Izraela.


Solejmani, człowiek odpowiedzialny za zabicie tysięcy Palestyńczyków i Arabów, jest upamiętniany jako bohater i męczennik przez te grupy terrorystyczne, ponieważ zaopatrywał je w gotówkę i broń. Jego śmierć nie zatrzymała Iranu i nadal udziela on wsparcia Hamasowi, Islamskiemu Dżihadowi, Hezbollahowi i innym grupom terrorystycznym.


Podczas seminarium w Strefie Gazy w pierwszą rocznicę zabicia Solejmaniego przedstawiciele Hamasu i Islamskiego Dżihadu powiedzieli, że jego śmierć była „wielką stratą dla Palestyny i jej [ruchu] oporu”. Następnie wyrazili nadzieję, że odejście Solejmaniego ze sceny nie wpłynie na dalsze wsparcie Iranu dla ich starań, by zlikwidować Izrael i zabić Żydów.


Dlatego też następna administracja USA musi utrzymać nacisk na mułłów w Iranie. Złagodzenie sankcji ośmieli grupy terrorystyczne i ułatwi ich misję prowadzenia dżihadu przeciwko Izraelowi. Marionetki Iranu chcą widzieć unicestwienie Izraela – a jeśli to znaczy sojusz z masowymi mordercami takimi, jak Solejmani, to trudno.  


Palestinians: Why Terrorists Support Mass Murderers

Gatestone Institute, 12 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.