Społeczeństwo, które nie może dyskutować o wpływie ideologii trans na dzieci, nie jest demokracją


Jonathan S. Tobin 2021-03-06

Dr Rachel Levine
Dr Rachel Levine

Krytycy zaatakowali Senatora Randa Paula (R-Ky.) za to, że pytał dr Rachel Levine, nominowaną przez Bidena na wiceministra zdrowia, o jej poglądy w sprawie używania leków lub operacji chirurgicznych, by zapobiec dojrzewaniu dzieci transpłciowych. AP


Czy powinno się dawać dzieciom zmieniające życie terapie, by pomóc im w zmianie jednej płci na drugą, włącznie z blokerami dojrzewania i zmieniającymi płeć operacjami chirurgicznymi? Czy lekarzy należy zachęcać, by pozwalali nieletnim na dokonywanie wyboru, który zablokuje ich fizyczny rozwój i możliwość posiadania dzieci, kiedy dorosną? Czy istnieją dowody, że robienie tego nie powoduje więcej szkód niż dobra?


To są poważne medyczne i etyczne kwestie, które w odpowiedzialnym i wrażliwym społeczeństwie wywołałyby ożywioną debatę. Przecież nie chodzi tu o dorosłych, którzy mogą żyć, jak chcą, ale o dobro dzieci, o coś, co powinno wykraczać poza wszystkie ideologie i politykę.  


Ale Ameryka w 2021 roku nie jest takim społeczeństwem.


W ostatnich latach akceptacja tych, którzy definiują siebie jako transpłciowi, rozprzestrzeniła się szeroko. Jest to zgodne z libertariańskimi instynktami większości Amerykanów.


Inne żądania – na przykład, zmiany języka i zastąpienia biologicznej płci subiektywną tożsamością gender -  spotkały się z większym oporem. Zaimki stały się lingwistycznym polem minowym politycznej poprawności. Stwierdzenie zwykłej rzeczywistości, że tylko kobiety menstruują, wystarcza, by anulowano cię jako “transfobkę”, nawet jeśli jesteś autorką najukochańszej serii książek wszechczasów, jak się tego dowiedziała J.K. Rowling. Aktywiści i tłuszcza online potępia jako bigotów tych, którzy bronią praw kobiet w sporcie do konkurowania między sobą, a nie z biologicznymi mężczyznami.  


Jednak pchanie nieletnich do akceptowania terapii, które na zawsze zmienią ich ciała i ich życie zanim będą wystarczająco dorośli, by dokonać takiego wyboru, jest zupełnie inną sprawą.


Dr Rachel Levine, wybrana przez prezydenta Bidena na wiceministrę zdrowia, argumentuje, że tożsamość transpłciowa jest wykuta w kamieniu w bardzo młodym wieku. Wczesne interwencje, mówi Levine, mogą zapobiec przechodzeniu przez “niewłaściwe dojrzewanie”, jak również obniżyć ryzyko samobójstwa.


Według opinii znacznej części środowiska medycznego – i anegdotycznych wyznań tych, którzy przeszli taką terapię i żałowali tego – jest to złe podejście. A w sytuacji, w której nie uważamy, że nieletni mają prawo do wyrażenia legalnej zgody na stosunek seksualny i na wiele innych rzeczy, jest szaleństwem zachęcanie dzieci do poddania się takim terapiom. Przynajmniej nie bez zgody rodziców. Na przesłuchaniu przed zatwierdzeniem jej nominacji  Levine odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy rodzice powinni mieć prawo odmowy pozwolenia na płciową tranzycję ich dzieci.


W naszej przebudzonej kulturze krytykowanie lub choćby zadawanie pytań o stanowisko Levine jest jednak całkowicie zabronione.


W zeszłym tygodniu Amazon, miejsce sprzedaży olbrzymiej większości książek, usunął książkę Ryana T. Andersona z 2018 roku, When Harry Became Sally ze swoich cyfrowych zasobów. Amazon, który pełen zadowolenia sprzeda ci Mein Kampf Adolfa Hitlera i antysemickie majaczenia Louisa Farrakhana, uważa, że naukowy traktat o transpłciowości przekracza granicę, jakiej nie przekracza nawet nawoływanie do masowego morderstwa.  


Podobnie, wiele publikacji odmawia recenzowania, a Amazon zakazał reklamowania książki  Abigail Shrier Irreversible Damage: The Transgender Craze Seducing Our Daughters z powodu trzeźwego ostrzeżenia autorki, że wiele młodych dziewcząt, które starają się zostać mężczyznami, padło ofiarą zbiorowego szaleństwa.  


Nawet pochodzącym z wyboru ustawodawcom nie wolno kwestionować ideologii gender. Na posłuchaniu kandydatki na wiceministrę senator Rand Paul (R-Ky.), który sam jest lekarzem, miał czelność zapytać Levine, co sądzi o użyciu terapii hormonalnej lub interwencji chirurgicznej, by okaleczyć lub nie dopuścić do dojrzewania naszych dzieci w imię ułatwienia ich tranzycji do innej płci.


Levine, pierwsza transpłciowa osoba nominowana na tak wysoki urząd, wypowiadała się pozytywnie o takich kontrowersyjnych terapiach. Demokraci i ich sojusznicy w liberalnych mediach potępili Paula jako niegodziwego nienawistnika za samo postawienie pytania.  


Jeśli wolne społeczeństwo ma znaczyć cokolwiek, powinno znaczyć, że możliwe jest debatowanie spornych kwestii, co do których nie zgadzają się rozsądni ludzie (i eksperci). Doszliśmy jednak do punktu, w którym każda debata o takiej terapii dla dzieci jest blokowana. To nie tylko jest nieetyczne i szkodliwe dla dzieci – ale także niezgodne z demokracją i amerykańskimi ideałami.


A society that can’t debate trans ideology’s effects on kids isn’t a democracy

New York Post, 1 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.