Złoty ryż zatwierdzony na Filipinach


Steven Novella 2020-01-07


To jest szybkie uzupełnienie historii o złotym ryżu (złoty ryż jest genetycznie modyfikowanym ryżem z dodanym beta karotenem, prekursorem witaminy A). Pisałem o tym tutajtutaj, a ostatnio tutaj. Przyszła wiadomość, że Filipiny właśnie zatwierdziły złoty ryż jako bezpieczny do konsumpcji ludzkiej i zwierzęcej. USA, Kanada, Australia i Nowa Zelandia już zatwierdziły złoty ryż, ale te zatwierdzenia były symboliczne i żaden z tych krajów w rzeczywistości nie musi go uprawiać. Filipiny są pierwszym krajem, w którym zarówno konsumuje się dużo ryżu, jak ma dużą liczbę osób cierpiących na niedobór witaminy A, który zatwierdził tę uprawę rośliny GMO, co znaczy że rzeczywiście zamierzają uprawiać ją i jeść. Nadal jest jeden krok do zrobienia, zanim ryż będzie uprawiany:

“Filipiński Instytut Badań Ryżu i Międzynarodowy Instytut Badań Ryżu przeprowadzą obecnie próby smakowe, szukając aprobaty farmerów do uprawy komercyjnej tej odmiany”.

To jest dobra wiadomość, zatwierdzanie złotego ryżu powoli posuwa się do przodu mimo zagorzałego sprzeciwu grup anty-GMO.  Jak omawiałem dokładniej we wcześniejszych artykułach, zarówno sprzeciw, jak aprobata wynikają częściowo z tego, że złoty ryż łamie wszystkie typowe hasła propagandowe przeciwko GMO. Ryż został stworzony jako humanitarny projekt, jego jedynym celem jest poprawienie odżywiania najbiedniejszych na świecie dzieci, będzie dostępny bez patentów i bez opłat, i bez restrykcji i nie dotyczy użycia żadnych pestycydów. Nie ma tu kwestii suwerenności farmera, zysków korporacji ani żadnego innego często używanego nonsensu.  


Jedyną groźbą, jaką złoty ryż stanowi, jest groźba dla propagandy przeciwko GMO. To więc stało się częścią samej propagandy – z aktywistami argumentującymi, że złoty ryż jest koniem trojańskim GMO. Więc, jasne: naukowcy uratują miliony biednych dzieci przed ślepotą i śmiercią jako część niecnego spisku podniesienia stopnia akceptacji GMO. Pokazuje to, że kiedy raz utkniesz w spiskowej narracji, może być bardzo trudno się z niej wydostać.

 

Sprawa Filipin przełamuje także kilka ostatnich, naciąganych zastrzeżeń wobec złotego ryżu. Jednym z nich jest, że byłoby lepiej po prostu podawać suplementy ludziom z niedoborami witaminy A. W rzeczywistości jednak już istnieją olbrzymie programy, które to robią. Mimo tych programów nadal istnieje olbrzymi problem niedoborów witaminy A. Programy pomagają, ale problem z tym podejściem polega na tym, że korzyści są krótkoterminowe – musisz stale dostarczać suplementy i trudno jest dotrzeć do najbiedniejszych regionów świata. Na przykład, w 2017 roku dotarto tylko do 62% dzieci, które powinny były otrzymywać suplementy. Korzyść złotego ryżu polega na tym, że jak raz wejdzie do podaży żywności, rozwiązanie podtrzymuje się samo.  

 

Ostatnim być może zastrzeżeniem jest twierdzenie, że złoty ryż nie działa – nie dostarcza wystarczającej ilości beta karotenu, by miało to znaczenie. To jednak jest zwyczajnie błędne, czym zająłem się tutaj. Badanie jest jednak jedną rzeczą, a rzeczywisty świat czymś innym. Wydaje się, że prawdziwą obawą tłumu przeciwników GMO jest to, że złoty ryż będzie działał. Niedobór witaminy A i jego konsekwencje są pod starannym nadzorem Światowej Organizacji Zdrowia. Jeśli złoty ryż szeroko przyjmie się na Filipinach i niedobór witaminy A spadnie na łeb na szyję, wiedzą, że ich gra się skończyła. Właściwie są w sytuacji, w której chcieliby, by złoty ryż zawiódł – by dzieci nadal ślepły i umierały z braku witaminy A, byle tylko wygrać. Sądzę jednak, że wiedzą, że przegrają i dlatego nie chcą, by złoty ryż w ogóle testowano. Chcą poświęcić ubogie dzieci na ołtarzu swojej propagandy przeciwko GMO.


Greenpeace był w centrum tej kontrowersji. Wierni sobie, sprzeciwiają się decyzji Filipin:

Greenpeace, który od dawna prowadzi kampanię przeciwko złotemu ryżowi, poprosił ministerstwo rolnictwa o zmianę decyzji. Według „Philippine Star”, Greenpeace powiedział, że zatwierdzenie jest nieuzasadnione z powodu niekompletnych danych i braku przejrzystości. Te twierdzenia zostały odrzucone przez Dubock.

To pozostanie jako trwała plama na reputacji Greenpeace, czyniąc z niego marginalną grupę ekstremistów.


Faktem jest, że propaganda anty-GMO upadła, choć wielu w społeczeństwie jeszcze się o tym nie dowiedziało. To jest w dalszym ciągu sprawa, gdzie rozziew opinii między społeczeństwem a naukowcami jest największy. Istnieje silny naukowy konsensus, że dostępne obecnie GMO są wszystkie bezpieczne i że nie ma żadnego wewnętrznego niebezpieczeństwa w różnych technologiach uważanych za GMO w porównaniu do innych technologii używanych do tworzenia nowych odmian. Niektóre rozróżnienia są po prostu głupie, jak uważanie upraw opartych na mutacjach za dobre przy równoczesnym demonizowaniu technologii rekombinowania.


Potrzebne nam są dwie rzeczy w dziedzinie popularyzacji nauki. Pierwszą jest zamknięcie przepaści między naukowcami a społeczeństwem. Ale musimy także zapewnić, że polityczni decydenci słyszą poprawną naukową informację. Technologia genetycznych manipulacji jest niezbędnym narzędziem, którego świat potrzebuje, by zająć się rosnącymi wymaganiami żywnościowymi, zmianą klimatyczną i brakami w globalnym odżywaniu. Zabieranie tego narzędzia ze stołu jest niepotrzebne i autodestrukcyjne.  


Golden Rice Approved in Philippines

NeuroLogica Blog, 3 stycznia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.