Bliskowschodni Arab chwali ”niesłychane osiągnięcia” Izraela, krytykuje ”tyrańskie dynastie”


Rami Dabbas 2019-12-31

Technion
Technion

Jako bliskowschodni Arab uważam Izrael za jedyne prawdziwie demokratyczne i naukowe państwo w regionie i chcę wyrazić głęboki podziw dla niesłychanych osiągnięć państwa żydowskiego.


Izraelskie uniwersytety i ośrodki badawcze od lat przewodzą światu w swoich dziedzinach. Weźmy, na przykład, rozwój technologii militarnej. Izrael stworzył zautomatyzowane urządzenia i pojazdy, które obecnie umożliwiają mu prowadzenie działalności wywiadowczej i przeprowadzanie ataków bez narażania życia żołnierzy. Ma także innowacje obronne, takie jak Żelazna Kopuła, zdolne do przechwycenia nawet pocisków moździerzowych.


I, oczywiście, jest dziedzina medycyny, gdzie wkładem Izraela są, między innymi, nowoczesne roboty chirurgiczne. Jeden z moich kolegów, który jest neurochirurgiem, obserwował te urządzenia w działaniu podczas wykonywania operacji na kręgosłupie w Niemczech.


Jest wiele więcej przykładów, ale chodzi mi o podkreślenie faktu, że ten maleńki naród Izraela dokonuje odkryć i tworzy innowacje, używane obecnie w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Jak udało mu się to zrobić i dlaczego żaden z jego arabskich sąsiadów nie może się z nim równać pod tym względem?


Już dziesięciolecia przed odrodzeniem się Izraela jako państwa narodowego, żydowscy przywódcy uznali, że edukacja i nauka muszą być podstawą każdego narodowego przedsięwzięcia i dlatego w 1912 roku założyli Technion – Izraelski Instytut Technologii. W odróżnieniu od tego arabscy przywódcy upierali się, że najpierw musi być państwo i posunęli tę myśl tak daleko, że ignorowali i gnębili własnych intelektualistów, którzy stanowili groźbę dla społecznej ignorancji, niezbędnej, by utrzymać dyktaturę. Dlatego też nie przeznaczali niemal żadnych funduszy na badania naukowe, a zamiast tego pakowali je w armię i religijne instytucje, by zapewnić, że ludzie pozostaną z wypranymi mózgami i w stanie poddaństwa.


To prowadziło do dynastii tyranów, których część widzimy dzisiaj padających w krwawych wojnach domowych. Jednak nawet w „najlepszych” wypadkach, takich jak Arabia Saudyjska, ludzie pozostają przykuci do zacofanych, populistycznych ideologii i doktryn religijnych, które trzymają naród daleko za resztą świata


Wracając do Izraela, Technion nie był pierwszym żydowskim uniwersytetem założonym na długo zanim Żydzi byli w ogóle pewni, że odzyskają swoją starożytną ojczyznę. Założono wiele innych szkół i ośrodków badawczych i żydowscy przywódcy czynili wielkie starania, by przyciągnąć do Ziemi Izraela najlepszych naukowców świata. Na przykład, wkrótce po odrodzeniu się państwa Izrael, stanowisko prezydenta państwa zaproponowano Albertowi Einsteinowi.


Izrael był jednym z pięciu pierwszych krajów na świecie, który rozwinął silny przemysł komputerowy, poczynając od lat 1950. i jest jednym z liderów w świecie awiacji. Nieżyjący już prezydent Izraela, Szimon Peres, wspomniał kiedyś, że jego koledzy śmiali się z niego, kiedy zaproponował stworzenie izraelskiego przemysłu lotniczego. Podobnie jednak jak wielu wczesnych przywódców Izraela, Peres był wizjonerem i Izrael istotnie stał się światowym liderem w tej dziedzinie.  


Patrząc z zewnątrz (jako Arab obserwujący Izrael) wybija się to, że naukowe i technologiczne osiągnięcia Izraela zachodzą poza sferą religijną, to jest, nie kierują nimi religijni przywódcy. Nie znaczy to, że Izrael nie jest społeczeństwem religijnym (chociaż ponad połowa jego populacji określa się jako „świecka” i jest tam wiele mniejszości religijnych, wszystkie zaś są chronione prawem). Wynikiem jest naród, który potrafi przodować w regionie i w świecie w dziedzinach nauki, technologii, przemysłu, rolnictwa i kultury.


„Tragiczna sytuacja”


Nie jest tak, że my, Arabowie, nie mamy naukowców. W rzeczywistości mamy ich miliony, ale pracują głównie nad zachowaniem zacofanego, rasistowskiego i pełnego nienawiści dziedzictwa, kierowani ciężką ręką religijnych udzielnych władców. Nie jest to użyteczne dla nikogo i z pewnością nie daje żadnego wkładu reszcie świata. Kurczowe trzymanie się prowincjonalnych teorii i ideologii z przeszłości jest anatemą dla postępu i nowoczesności. Sytuacja stała się tak tragiczna, że podczas gdy Izraelczycy zwyciężają w niektórych z najpilniejszy kryzysów medycznych ludzkości, ci, którzy nazywają siebie arabskimi „naukowcami”, dyskutują o korzyściach i zaletach moczu wielbłąda. A potem zastanawiają się, dlaczego jesteśmy tak bardzo nierozwinięci. 


Jako bliskowschodni Arab uważam Izrael za jedyne prawdziwie demokratyczne i naukowe państwo w regionie i chcę wyrazić głęboki podziw dla niezwykłych osiągnięć żydowskiego państwa.  


Pierwsza publikacja na łamach ‘Israel Today’.

Middle East Arab Praises Israel’s Incredible Achievements, Blasts Tyrannical Dynasties

United with Israel, 17 grudnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Rami Dabbas

Jordański inżynier i publicysta działający na rzecz pokoju z Izraelem.