Choroba bananów, GMO i ewolucja produkcji żywności


Isaac Ongu 2017-08-19

Frances Nanziri hopes to get access to GM technology to rescue her diseased banana farm.
Frances Nanziri hopes to get access to GM technology to rescue her diseased banana farm.

Kiedy filmowiec Scott Hamilton Kennedy odwiedził Ugandę, kręcąc swój film Food Evolution chciał zobaczyć skutki bakteryjnej choroby bananów w zwyczajnym gospodarstwie. Kennedy wraz ze swoim zespołem odwiedził Frances Nanziri, właścicielkę małego gospodarstwa, która uprawia banany w małej ugandyjskiej wiosce i boryka się z tą koszmarną chorobą roślin. Widzimy ją w tym filmie jak opowiada o swojej beznadziejnej walce i marzeniu o skutecznym rozwiązaniu tego problemu. To jest odpowiedź na twierdzenia walczących z GMO aktywistów, którzy wmawiają wszystkim, że bakteryjna choroba bananów nie jest już żadnym problemem i że Kennedy to rozdmuchuje w celach propagandowych.

Teraz, w dwa lata po nakręceniu tego filmu, odwiedziłem Nanziri, żeby dowiedzieć się jak wygląda jej gospodarstwo dziś. Co znalazłem?  


Jak zmieniła się sytuacja Nanziri?


Oczywiście nadęci krytycy technik GMO oraz filmu “Food Evolution” podzielają zdanie, że  Nanziri powinna mieć możliwość jedzenia placków ze zdrowych bananów. No cóż, nie ma takiej możliwości. W rzeczywistości bez opartych na GMO rozwiązań, które mogłyby zapobiec chorobie, na jej małej plantacji nie ma dziś ani jednego zdrowego owocu.      


Obraz z filmu “Food Evolution” Scotta Hamiltona Kennedy’ego.
Obraz z filmu “Food Evolution” Scotta Hamiltona Kennedy’ego.

Nieżyjący już ojciec Nanziri, wyłamując się z afrykańskiej kultury, przekazał część swojej ziemi dla Nanziri i jej dwóch sióstr. Siostry powierzyły prowadzenie plantacji Nanziri, licząc na podział zysków. Te nadzieje okazały się jednak płonne ponieważ bakteryjna zaraza dotknęła wszystkie rośliny i kiedy odwiedziłem jej niegdyś pięknie utrzymaną farmę zobaczyłem tylko więdnące liście i skażone banany.


Zbiór bananów okazał się katastrofą. Jej siostry domagają się sprzedaży ziemi, żeby mogły zainwestować pieniądze w bardziej intratne przedsięwzięcie. Jeśli do tego dojdzie, Nanziri zostanie z jednym arem ziemi, z którego nie będzie mogła się utrzymać. Zastanawia się, czy w tej sytuacji nie sprzeda swojej części również. Rozważa możliwość przeniesienia się gdzieś, gdzie jest tania ziemia, gdzie mogłaby dalej robić to, co umie najlepiej – uprawiać banany. To jednak będzie oznaczać przeniesienie się gdzieś daleko i utratę kontaktu z przyjaciółmi.     

 



Chorobę bananów można przezwyciężyć, ale koszty wykraczają daleko poza możliwości drobnego rolnika, czyli większości afrykańskich rolników. Film “Food Evolution” pokazuje również inną właścicielkę plantacji bananów, Emmę Naluyima, która jest weterynarzem i należy do tych, którzy potrafią uchronić swoje bananowce przed chorobą. Ma odpowiednie narzędzia, środki chemiczne i odpowiednią wiedzę dzięki swojemu uniwersyteckiemu wykształceniu.   


Nanziri należy jednak do licznej rzeszy Ugandyjczyków, którzy zarabiają mniej niż jednego dolara dziennie, utrzymując się wyłącznie z tego, co daje ich gospodarstwo. Oczekiwanie, że będzie mogła zapobiegać chorobom roślin tak jak robi to Naluyima jest po prostu nierealistyczne. Kennedy doskonale to rozumiał i zaproponował jej wizytę w ośrodku badawczym, gdzie hoduje się transgeniczne odmiany. Sam widok dorodnych i zdrowych roślin rozjaśnił jej normalnie ściągniętą ciągłą frustracją twarz.


Żeby skutecznie uporać się z chorobą rolnik musi na początek kupić zdrowe rośliny po dolarze za sztukę, kupić chemikalia, wyrwać z korzeniami chore drzewa i spalić je, odkazić ziemię, założyć plantację od zera. Oczywiście Nanziri nie może nawet marzyć o tego rodzaju inwestycji. Kiedy ją odwiedziłem, jej bananowce chorowały, a plantacja wyglądała jak porzucona. Dwa lata temu Kennedy filmował zadbaną plantację, której właścicielka próbowała walczyć z chorobą roślin. Teraz ta walka była już przegrana.     


Gdzie jest prawdziwy problem?


Dla Nanziri problemem są chwilowo jej siostry nalegające na sprzedaż gospodarstwa, które nie przynosi dochodu. Jest tu jednak poważniejszy problem – zwalczający GMO aktywiści i europejskie rządy. Film “Food Evolution” uchwycił prawdziwy problem, z którym borykają się prawdziwi ludzie potrzebujący skutecznych rozwiązań. Globaliści broniący milionom drobnych rolników, takich jak Naziri, dostępu do genetycznie modyfikowanych odmian. Być może mają oni dobre chęci, może tylko nie wiedzą że afrykańscy rolnicy, kiedy ich gospodarstwa nie dają zdrowych owoców, nie mają możliwości kupienia sobie żywności sprowadzanej z innych  kontynentów. Oni mają takie dobre serca, ci aktywiści.     

                                                 

Banana wilt, GMOs and “Food Evolution”: Behind the scenes in Uganda profiling desperate plight of poor farmers

Genetic Literacy Project, 14 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Isaac Ongu


Popularyzator nauki, zajmuje się agronomią i nowymi technologiami w rolnictwie oraz wyzwaniami dla rolnictwa w krajach rozwijających się. Związany z grupą  Genetic Literacy Project