Islam jest religią obcinania głów


2014-08-30


Duchowny muzułmański, Hussein bin Mahmoud, znany autor na forach internetowych dżihadu, wyraził swoje poparcie dla obcięcia głowy dziennikarza amerykańskiego Jamesa Foleya przez bojownika Państwa Islamskiego (IS). Bin Mahmoud napisał, że obcinanie głów jest skutecznym sposobem terroryzowania wrogów islamu i podkreślił, że według prawa islamskiego Foley był harbi  tj. nie-muzułmaninem, którego życie nie było chronione porozumieniem. Twierdził następnie, że islam pozwala na takie akty i zachęca do nich, ponieważ islam  jest religią wojny i walki.


Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu, zamieszczonego 21 sierpnia 2014 r. na forum Shumoukh Al-Islam.


"Wszyscy uczeni… zgadzają się w kwestii przyzwolenia na zabijanie niewiernego harbi”  


„Nie wiem, co powiedzieć. Mój umysł jest pełen zdumienia słowami, które czytałem i słyszałem od ludzi, których nie umiem określić!! Miliony muzułmanów zabito, torturowano i wygnano z domów; dziesiątki tysięcy kobiet muzułmańskich doznało pogwałcenia swojego honoru i zostało seksualnie wykorzystanych przez Amerykanów – niemniej ludzie łkają nad chrześcijańskim, amerykańskim niewiernym harbi, który przybył do Państwa Islamskiego, wiedząc doskonale, czym jest Państwo Islamskie i nie zawarł porozumienia o ochronie. Czy żołnierze Państwa Islamskiego mieli poklepać tego amerykańskiego harbi po plecach i uśmiechać się do niego? Wszyscy uczeni, bez wyjątku, zgadzają się w kwestii przyzwolenia na zabijanie niewiernego harbi i zgadzają się, że jego krew i własność są dozwolonym łupem. Większość z nim zgadza się także na przyzwolenie zabicia go, jeśli zostanie wzięty jako jeniec. Skąd więc bierze się to potępienie IS?... Niechaj wszyscy ludzie wiedzą, że kiedy harbi wkracza na ziemię islamu bez zawarcia legalnego porozumienia o ochronie, jego własność, życie i potomstwo są dozwolonym łupem.


Wielu muzułmanów jest pod wpływem fałszywych poglądów i odrażających ideałów Zachodu, które eksportuje się do narodu islamskiego, by go osłabić i zmienić mentalność jego młodzieży, tak aby ta młodzież stała się tchórzliwa i podporządkowana, i porzuciła drogę siły i terroru, tworząc w ten sposób pokolenie, które nie zna walki lub odrąbywania karków. Ostatnio widzieliśmy kilku, którzy są uważani za uczonych, jak mieszali sprawy i oszukiwali naród, zmieniając pojęcia prawa islamskiego, żeby pasowały do planów wrogów. Nie wiemy, czy zrobili to z ignorancji o niektórych zasadach islamu, czy po prostu kłamali...”


"Obcięcie głowy niewiernemu harbi jest błogosławionym aktem, za który muzułmanin zostaje nagrodzony"


„Odrąbanie głowy niewiernemu jest aktem, na który przyzwolenie daje muzułmańska ummah.  Obcięcie głowy niewiernemu harbi jest błogosławionym aktem, za który muzułmanin zostaje nagrodzony. Jedyną rzeczą, co do której uczeni nie są zgodni, jest kwestia przenoszenia głowy z jednego miejsca do drugiego, podróżowania z nią i noszenia jej…”


Bin Mahmoud: Żydzi, chrześcijanie, szyici i alawici, którzy popełnili zbrodnie przeciwko muzułmanom, muszą mieć obcięte głowy


Po wyjaśnieniu, że sprzeciwia się zabijaniu muzułmanów, bin Mahmoud kontynuuje: “Jeśli chodzi o obcinanie głów Żydom, chrześcijanom i alawitom, jak również apostatom szyitom, którzy popełnili zbrodnie przeciwko muzułmanom, muszą być oni terroryzowani, napełnieni strachem i dekapitowani bez żadnego względu. Obcinanie głów jest częścią tradycji Towarzyszy Proroka. W Koranie Allah rozkazał uderzać w karki niewiernych i zachęcał muzułmanów, by to robili. Powiedział w Koranie (47:4): ‘Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po karkach aż zabijecie lub zranicie wielu z nich…’


Ile czytaliśmy hadisów przekazanych przez Towarzyszy Proroka, w których żądają, by uderzył w karki pewnych ludzi, a Prorok nie potępiał uderzania w karki… Uderzanie w karki było dobrze znaną sprawą i nie wywołało żadnego potępienia w epoce Proroka, prawowitych kalifów i ich następców, aż do czasów chrześcijańskiej okupacji ziem muzułmańskich w XX wieku. Ci krzyżowcy walczyli z prawnymi pojęciami islamskimi, wypaczyli religię i przekonali muzułmanów, że ich religia jest religią pokoju, gołębi, miłości i harmonii i że nie ma w niej krwi, zabijania i walki. Muzułmanie pozostawali w tym stanie, aż Allah odrodził tradycję obcinania głów przy pomocy mudżahedina Abu Musaaba Al-Zarkawiego, niechaj Allah ma nad nim miłosierdzie i zaakceptuje go jako męczennika”.


"Islam jest religią rozlewu krwi"



Bin Mahmoud przytacza następnie długą listę tekstów, które jego zdaniem dowodzą, że islam akceptuje dekapitację jako sposób terroryzowania wroga, a następnie podkreśla raz jeszcze, że islam nie jest religią pokoju, ponieważ jej istotą jest dżihad i męczeństwo. Kończy wnioskiem, że „Islam jest religią obcinania głów”:


 "Prawdą jest, że tym, co wypacza wizerunek islamu, nie jest obcinanie głów i terroryzowanie niewiernych, ale raczej ci, którzy chcą by islam szedł śladami Mandeli lub Gandhiego, bez zabijania, walki, brutalności, rozlewu krwi ani uderzania mieczem w głowy i w karki. To nie jest religia Proroka Mahometa syna Abdallaha, który został posłany do walki mieczem aż do Dnia Sądu Ostatecznego. Jedyna sura koraniczna, która jest nazwana od jego imienia, jest także nazywana ‘Surą walki’…


Islam jest religią siły, walki, dżihadu, obcinania głów i rozlewu krwi, nie zaś religią nadstawiania lewego policzka każdemu, kto uderzy cię w prawy. Wręcz przeciwnie, jest to religia łamania ręki, która wyciąga się, żeby upokorzyć muzułmanina. Każdy muzułmanin, który walczy o swoją własność, krew lub honor, jest męczennikiem.



W islamie turystyka znaczy dżihad na rzecz Allaha… Nie ma prawdziwego życia dla jej wyznawców poza dżihadem, a celem jej wojowników jest zginąć za swoją religię…”


Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 5826, 25 sierpnia 2014
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska