Trzeba przestać milczeć


Qanta Ahmed 2014-04-15


Dla milionów kobiet na całym świecie możliwości rzeczywistego przeżycia seksualnego są brutalnie wycięte, często przed osiągnięciem wieku dojrzewania, przez okaleczanie genitaliów kobiecych, koszmarny akt, który dotyka rocznie 125 milionów kobiet.

Obraz seksualnie wyzwolonej kobiety Zachodu w kulturze popularnej jest równie mityczny, jak dosłowny. Nawet nasze udawane orgazmy zostają kanonizowane – kto nie pamięta, jak Sally elektryzuje Harry’ego w słynnej scenie obiadowej?  Ale dla milionów kobiet na całym świecie możliwości rzeczywistego przeżycia seksualnego są brutalnie wycięte, często przed osiągnięciem wieku dojrzewania, przez okaleczanie genitaliów kobiecych, koszmarny akt, który dotyka rocznie 125 milionów kobiet.


Światowa Organizacja Zdrowia podaje cztery kategorie okaleczania/cięcia genitaliów kobiecych (FGM/C) – klitoridektomię; wycięcie (zmiennej ilości kobiecej tkanki narządów rodnych); infibulację (wycięcie łechtaczki i warg sromowych oraz zszycie krawędzi sromu, by nie dopuścić do stosunku seksualnego) i wreszcie okaleczenie wychodzące jeszcze dalej poza tę klasyfikację.


Wbrew zakorzenionym przekonaniom nie ma żadnych korzyści zdrowotnych tych procedur. Są one wykonywane z przyczyn kulturowych, często w imię islamu, chociaż Koran nie zawiera takiego nakazu, a zdrowa seksualność jest wręcz sławiona w islamie.


Fahima Haszim
Fahima Haszim

Nowy film dokumentalny Honor Diaries analizuje okaleczanie genitaliów kobiecych w kontekście przemocy skierowanej przeciwko kobietom w imię honoru. Widzowie dowiadują się o działalności Fahimy Haszim z Sudanu, która chroni potencjalne ofiary FGM/C. Widzimy, jak prowadzi negocjacje z rodzicami, którzy - bez wsparcia - żądaliby okaleczenia córek dla zachowania honoru rodziny, z powodu źle pojętych wartości czystości oraz szans na zamążpójście ich córek i innych kobiecych krewnych.


Nie dziwi, że Honor Diaries już uderzył w czułe miejsce, wywołując w niektórych wypadkach fałszywe zarzuty islamofobii. W Stanach Zjednoczonych pewne grupy muzułmańskie spowodowały zakazanie pokazu tego filmu na trzech uniwersytetach. Choć takie akcje mogą mieć motywy polityczne, przemoc w imię honoru, a szczególnie FGM/C, wywołują ostro odczuwany, kolektywny wstyd. Ta praktyka jest tak haniebna, że my, jako społeczeństwo, czy to muzułmańska większość, czy muzułmańska diaspora, czy nie-muzułmańscy ludzie Zachodu, całkiem dosłownie nie potrafimy zaakceptować prawdy.


Praktykuję medycynę od 23 lat, dwukrotnie w społeczeństwach muzułmańskich. Leczyłam pacjentów w Rijadh w Arabii Saudyjskiej, muzułmańskiej teokracji, i Whitechapel we wschodnim Londynie, domu największej populacji muzułmanów bengalskich poza Bangladeszem. W obu tych społecznościach leczyłam muzułmanów trzymających się odmian najbardziej ortodoksyjnego islamu w czasach dzisiejszych, których cechą charakterystyczną jest głęboko nie-islamskie ujarzmienie kobiet. Centralne dla tego ujarzmienia jest ciało kobiece, które było – zarówno w Londynie, jak w Rijadzie – nośnikiem honoru rodziny.


Niemniej, choć byłam już doświadczonym lekarzem, kiedy pracowałam w Rijadzie, jeszcze nie spotkałam kobiety z FGM/C. Pewnego dnia, właśnie gdy kończyłam przyjmowanie pacjentki na oddział intensywnej opieki, podeszła do mnie jedna z pielęgniarek, Mary, wyniszczona słońcem Afrykanerka z Johannesburga.


 “Ona była wycięta”.


Patrzyłam na nią tępo, nie rozumiejąc.


“Właśnie założyłam jej cewnik. Jest wycięta – tam na dole”.


Wreszcie zrozumiałam: moja pacjentka była ofiarą FGM/C. Pytając mnie, czy chcę potwierdzić jej spostrzeżenie, Mary zaproponowała, bym zbadała genitalia pacjentki. Wzdrygnęłam się z instynktowną awersją i nie byłam w stanie zmusić się do obejrzenia jej blizn.


Teraz, z większą dojrzałością i większą praktyką medyczną, rozumiem, jak bardzo powodował mną wstyd. Jako lekarz nie byłam zdolna do spojrzenia na jej okaleczenie. W mojej ponad dwudziestoletniej praktyce nie pamiętam, żebym kiedykolwiek odmówiła zobaczenia ran i blizn jakiegokolwiek innego pacjenta. Na ciałach moich pacjentów badałam i zapisywałam blizny po torturach, po zabójstwach, wypadkach drogowych, katastrofalnych oparzeniach, świadomych samookaleczaniach. Mogłam patrzeć na to wszystko, ale nie mogłam patrzeć na FGM/C.


FGM/C najczęściej spotyka się w grupach etnicznych z ponad 28 narodów afrykańskich. Dane z 2008 r. pokazują, że dziewięć kobiet na dziesięć z Dżibuti, Egiptu, Gwinei, Mali, Północnego Sudanu, Sierra Leone i Somali zostało poddane FGM/C. Moja saudyjska pacjentka była jedną z wielu kobiet na Bliskim Wschodzie i w Azji, które są zmuszane do FGM/C.


Wszyscy, lekarze i wszyscy  inni, muszą zrozumieć, że FGM/C jest odebraniem dziewczynce lub kobiecie jest przyszłości jako istoty seksualnej. Kilkoma brutalnymi cięciami wymazuje się jej seksualną tożsamość. Nigdy już nie będzie cała. Choć wiele kobiecych reakcji seksualnych jest psychologicznej natury, gdzie reakcje emocjonalnie są przetwarzane przez  złożone neuroprzekaźniki, bez nienaruszonej łechtaczki niemal cała seksualna satysfakcja kobieca jest nieobecna. Z pewnością może nadal występować orgazm pochwowy, służący pochwyceniu penisa podczas stosunku i nakierowaniu spermy do czekającego jajeczka, ale przy braku warg sromowych, nie może nastąpić śluzówkowe obrzmienie (które zarówno zachęca do penetracji, jak stanowi bodziec kobiecego pożądania).


Przy najbardziej skrajnych formach FGM/C, kiedy zaszywa się otwór pochwowy, menstruacja, penetracja i poród są bolesne i zagrożone poważnymi komplikacjami. Kobiety często nie kontrolują czynności fizjologicznych i mogą dostać upokarzających przetok, łączących jelita z układem moczopłciowym – kał i mocz mogą wydostawać się przez pochwę, co daje kobiecie nieustanne poczucie nieczystości i bardzo rzeczywiste infekcje.


FGM/C jest wycięciem trzonu tożsamości kobiety, pozostawiając zaledwie część jej potencjalnej osobowości. Kobieta lub dziewczyna zostają de facto uprzedmiotowione, zamienione w pojemnik dla męskiej satysfakcji. Kobiecość staje się tylko instrumentem prokreacji.


W miarę, jak migracje stają się coraz powszechniejsze, społeczności w diasporze, które przybywają do krajów zachodnich, kontynuują tę praktykę. Wzrasta więc częstość występowania FGM/C wśród imigrantów w Norwegii, Australii, Kanadzie, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Rodziny imigrantów, często podróżujące podczas wakacji letnich do krajów ojczystych wraz ze swoimi małymi córkami, dokonują tam tej procedury z wielkim zagrożeniem zakażenia, wykrwawienia i śmierci, kiedy nie jest to dokonywane przez lekarzy. Szkolne wakacje stają się „sezonem cięć”.


Prawo jest najsilniejszym środkiem odstraszającym od FGM/C. Pierwszym krajem, który ustanowił prawo zabraniające FGM/C, była Szwecja, penalizując tę praktykę w 1982 r. Inne kraje zachodnie poszły w ślady Szwecji. Jest to rzecz niesłychanie istotna; ustawodawstwo dostarcza okazji do podnoszenia świadomości i wzmacnia pozycję kobiet, które są w społeczeństwie zabraniającym tej praktyki i odmawiającej jej rzekomej normalności. Wynikiem ustawodawstwa europejskiego było pociągnięcie do odpowiedzialności karnej w ponad 45 wypadkach, i niemal we wszystkich był wyrok skazujący. Dzięki tym prawom i naszej odmowie, jako społeczeństw Zachodu, normalizowania FGM/C , dziewczynki i kobiety otrzymały wreszcie możliwość pozostania fizycznie i seksualnie w całości.


Kobiety Zachodu i nasi oddani męscy zwolennicy żyjący w demokracji, gdzie prawa człowieka są chronione, są w wyjątkowej pozycji, by wywrzeć wpływ na integralność seksualną setek milionów kobiet i dziewcząt. Spoczywa na nas odpowiedzialność i musimy działać niezwłocznie. Możemy położyć kres „sezonowi cięć”.


Aby to zrobić, musimy dawać świadectwo ich cierpieniu, musimy stać się ich głosem i musimy chronić ich córki i wnuczki, jak gdyby były naszymi własnymi. Honor Diaries, film, który powinna zobaczyć każda kobieta i dziewczyna, jest ważnym narzędziem w naszej zbrojowni, kiedy stajemy do walki z „sezonem cięć”. Nasz film i ruch nim zainspirowany służą prawdziwemu honorowi tych kobiet i dziewczynek i mogą pomóc w przywróceniu przyszłych pokoleń do pełnej godności nienaruszonej kobiecości i inspirować każdą dziewczynkę. Dołącz do ruchu Honor Diaries, by wygnać FGM/C. Pora wyciąć tę praktykę  - nie tylko z naszego społeczeństwa, ale z całego świata. Choć początkowo wiele  spośród nas, tak jak ja, może bać się spotkania z bolesną rzeczywistością, w jakiś sposób musimy znaleźć odwagę i – jak pokazała Meg Ryan we wspomnianej w pierwszym akapicie scenie obiadowej  – jeśli potrafimy czasem udawać orgazm, razem możemy go również ocalić.


Female genital mutilation as the cutting season approaches end the silence

Independent, 10 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Qanta Ahmed


Profesor medycyny, zatrudniona w State University of New York (Stony Brook). Autorka słynnej książki 'In the Land of Invisible Women' (Sourcebooks 2008), przez kilka lat pracowała w Arabii Saudyjskiej, od 2009 roku prowadzi swój blog przy Huffington Post gdzie zajmuje się głównie politycznym islamem, Bliskim Wschodem i terroryzmem. Jest i pierwszym lekarzem, i pierwszą Muzułmanką, która została zaproszona do programu Fundacji Templetona dla dziennikarzy. Pochodzi z Pakistanu.