Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę


Oren Kessler 2025-07-11

Dym unosi się po ataku w Gazie. (Zdjęcie: Mohammed Ibrahim / Unsplash)
Dym unosi się po ataku w Gazie. (Zdjęcie: Mohammed Ibrahim / Unsplash)

Kilka miesięcy temu opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość, że prezydent USA Donald Trump ogłosił plan wyludnienia, zrównania z ziemią i odbudowy zniszczonej wojną Strefy Gazy.


Wkrótce potem zaprezentował wygenerowane przez AI wideo, na którym popija drinka i zajada się przysmakami morza przy plaży z Elonem Muskiem i półnagim Benjaminem Netanjahu, podczas gdy dolary spadają na dzieci z Gazy. (Izraelscy twórcy klipu później wyjaśnili, że miała to być „satyra” i nie wiedzą, jak materiał trafił do Białego Domu).


Jednak mimo swojej bezczelności, plan amerykańskiego prezydenta nie jest pierwszą próbą supermocarstwa radykalnej przebudowy tego starożytnego miasta po zakończeniu wojny.


Położenie Gazy jako najbardziej wysuniętego na południe miasta wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego sprawiało, że była bramą do Ziemi Świętej dla najeźdźców — od faraonów po Napoleona. Podobnie było w przypadku Brytyjczyków: w 1917 roku miasto stało się areną trzech bitew — pierwszej, drugiej i trzeciej bitwy o Gazę — należących do najcięższych walk w bliskowschodnim teatrze działań I wojny światowej.


Generał Edmund Allenby wkroczył do miasta 9 listopada, w dniu, w którym brytyjska prasa opublikowała deklarację Arthura Balfoura — brytyjskiego ministra spraw zagranicznych — popierającą utworzenie żydowskiej ojczyzny w Palestynie Mandatowej. Miasto, które zastał, było opustoszałą ruiną. Setki budynków zawaliło się, a większość mieszkańców uciekła.


W kolejnych latach władze nowo utworzonego brytyjskiego mandatu w Palestynie opracowały plan odbudowy, rozbudowy i unowocześnienia miasta. Celem projektu było odzyskanie nadmorskich wydm oddzielających Gazę od morza, które zagrażały zarówno ocalałym fragmentom miasta, jak i otaczającym je gruntem rolnym.


Jeszcze ambitniejszym celem było przekształcenie Gazy w nowoczesny kurort i ośrodek handlowy z nowymi dzielnicami, strefami handlowymi, terenami zielonymi, nowoczesną plażą, infrastrukturą i rezerwatami leśnymi.


W 1936 roku główny urbanista Palestyny, Henry Kendall, opublikował ten plan. Nazwał go „Nowa Gaza”.


Ale wybuch Wielkiego Powstania Arabskiego w kwietniu tego roku zatrzymał projekt, a początek II wojny światowej w 1939 roku całkowicie go pogrzebał. Z całej „Nowej Gazy” zrealizowano tylko jeden fragment: dzielnicę na nadbrzeżnych wydmach, którą miejscowi nazwali „Rimal” — czyli „Piaski”.


Henry Kendall – propozycja urbanistyczna „New Gaza Area”, czerwiec 1936 r.<br />(Archiwum Państwowe Izraela)
Henry Kendall – propozycja urbanistyczna „New Gaza Area”, czerwiec 1936 r.
(Archiwum Państwowe Izraela)


Korzenie Gazy sięgają głębiej niż wielu innych miejsc Ziemi Świętej. Miasto zostało założone przez Kananejczyków co najmniej cztery tysiąclecia temu, a w XII w. p.n.e. zasiedlili je Filistyni — tajemniczy Ludzie Morza, najprawdopodobniej pochodzący z Krety.


W biblijnej Księdze Sędziów to w Gazie Samson, bohater Izraela, zostaje uwięziony i ponosi śmierć: „Wtedy Filistyni schwytali go, wyłupili mu oczy i zaprowadzili do Gazy”.


Prorok Amos przepowiadał zagładę miasta: „Poślę ogień na mury Gazy, który strawi jej pałace”. Podobnie prorok Sofoniasz: „Gaza będzie opuszczona, a Aszkelon legnie w gruzach. W południe Aszdod zostanie wyludnione, a Ekron wykorzeniony”.


Przez wieki Gaza przechodziła z rąk do rąk: Egipcjan, Asyryjczyków, Persów, Greków, Machabeuszy i Rzymian. W VII wieku naszej ery pojawili się Arabowie, a w kolejnych epokach miasto znajdowało się pod panowaniem krzyżowców, Fatymidów, Mameluków, a przez dokładnie cztery stulecia (1517–1917) — Osmanów.


Na początku lat 20. XX wieku pierwszy Wysoki Komisarz Palestyny Mandatowej, Herbert Samuel — Żyd i syjonista — reaktywował osmański plan modernizacji miasta. Program rozwoju Gazy przyznał gminie 5 000 dunamów (1 200 akrów) wydm między starą częścią miasta a morzem, z przeznaczeniem pod luksusowe osiedla.


„Udostępnienie terenów przy plaży umożliwiło budowę eleganckiej, nowoczesnej dzielnicy Rimal (Piaski)” — pisał francuski profesor studiów bliskowschodnich Jean-Pierre Filiu, autor jednej z nielicznych kompleksowych historii miasta.


Z Mauritiusa sprowadzono eksperta od leśnictwa, Gilberta Sale’a. Jego zespół testował różne gatunki drzew i krzewów, które miały zatrzymać ruchome wydmy. Najskuteczniejsza okazała się biblijna tamaryszka (słonorośl).


„Planowana jest rozbudowa miasta Gaza” — notował jeden z urzędników Mandatu w Empire Forestry Journal. „Wydmy przy morzu to atrakcyjne miejsce do zamieszkania, a przykład Tel Awiwu — 23 000 mieszkańców, zbudowanego na piasku — pokazuje, co jest możliwe”.


Brytyjscy urzędnicy zaczęli się osiedlać w nowych willach i domach jednorodzinnych w europejskim stylu. Podobnie arabscy kupcy i właściciele ziemscy, co przesunęło ośrodek gospodarczy z centrum starego miasta do Rimal. Osmańska ulica Omar al-Mukhtar została przekształcona w zielony bulwar, który nie ustępował przepychem tym w europejskich metropoliach.


Plan Kendalla z 1936 roku uwzględniał kilka tuzinów punktów — domów już wybudowanych — które miał połączyć z dużą „przestrzenią publiczną”, rezerwatami leśnymi i rolniczymi oraz prostymi drogami prowadzącymi z jednej strony nad morze, a z drugiej — do „Starej Gazy”.


Druga mapa planu Kendalla<br />(Roza El-Eini, Mandated Landscape)

Druga mapa planu Kendalla
(Roza El-Eini, Mandated Landscape)



 

Ale nadszedł czas powstania arabskiego.

„Rekultywacja wydm była kontynuowana na niewielką skalę w Gazie” — zanotował ponuro brytyjski rząd — „ale wszystkie eksperymenty utrudniały zamieszki”.

Członkowie królewskiej komisji badającej przyczyny powstania również interesowali się postępami „Nowej Gazy”. Pytali Lewisa Andrewsa, urzędnika Mandatu i tłumacza arabskiego: „Czy prawdą jest, że planowano zakup wydm w pobliżu Gazy w celu rozwoju miasta lub wsi?”

„O ile wiem” — odpowiedział Andrews — „ten projekt upadł”.

Niecały rok później Andrews został zastrzelony przez zwolenników kaznodziei dżihadystycznego, Izz ad-Dina al-Kassama, którego imieniem Hamas później nazwał swoje „skrzydło militarne”. To nie był ostatni raz, gdy przyszłość Gazy została zaprzepaszczona przez akty terroru w imię Kassama.

W 1948 roku Gaza liczyła 30 000 mieszkańców i była piątym co do wielkości miastem Palestyny Mandatowej (po Tel Awiwie, Jerozolimie, Hajfie i Jaffie) oraz największym czysto arabskim miastem.

Wojna, która wybuchła w tym roku, uczyniła Gazę centrum nowo powstałego arabskiego terytorium — Strefy Gazy — do której trafiło co najmniej 200 000 uchodźców z południowej Palestyny, obecnie w granicach nowo utworzonego państwa Izrael.

W trakcie transformacji Gazy Rimal zachowało swój prestiż. „Rimal to jedyna elitarna dzielnica miasta” — pisał jeden z autorów. Tam mieszkają lekarze, prawnicy, przedsiębiorcy i ich rodziny.

W Rimal znajduje się Gaza Mall (wielomilionowa inwestycja z 2010 r.), hotel i restauracja Roots (popularne wśród zagranicznych dziennikarzy), ekskluzywny klub plażowy ONZ (tylko dla pracowników i dziennikarzy), a także siedziba palestyńskiej Rady Legislacyjnej — opuszczony relikt epoki porozumień z Oslo. Tam również mieści się szpital Shifa, pierwotnie koszary brytyjskie, później zmodernizowane przez architektów z Tel Awiwu.


Dopiero w 2014 roku, po 50-dniowej letniej wojnie, przywódcy Hamasu zaczęli stopniowo przenosić swoje domy, biura i składy broni do Rimal. W kolejnych latach izraelskie media zaczęły informować, że Hamas przejął kontrolę nad dzielnicą.


W 2021 roku Rimal po raz pierwszy doświadczyło nowoczesnej wojny — izraelskie myśliwce uderzyły w dzielnicę podczas ośmiodniowej operacji „Strażnik Murów”. Największy nalot, w pobliżu szpitala Shifa, był najkrwawszym aktem tej wojny — według władz Hamasu zginęły 44 osoby.


Jednak to dopiero obecna wojna przyniosła obrazy Rimal, które rozsławiły Gazę na cały świat.


„Sceny nie do pojęcia — elitarna dzielnica Gazy obrócona w ruinę” — donosiły izraelskie media 10 października 2023 roku, zaledwie trzy dni po masakrze Hamasu w Izraelu.


„Bezprecedensowe bombardowania izraelskie zniszczyły ekskluzywne Rimal — serce Gazy” — pisała AP, dodając, że choć armia nakazała ludności cywilnej ewakuację, wielu mieszkańców zostało z powodu niepewności lub braku bezpiecznego schronienia.


Kluczowe odcinki ulicy Omar al-Mukhtar — centralnej arterii „Nowej Gazy” — zostały zrównane z ziemią.


„Ruina, ruina wszędzie” — pisał jeden z mieszkańców Rimal w mediach społecznościowych po arabsku. „Nie został kamień na kamieniu”.


Żydzi mieszkali w Gazie w różnych epokach od czasów rzymskich. W VI wieku w synagodze w Gazie znajdowała się mozaika przedstawiająca króla Dawida grającego na harfie (obecnie w Muzeum Izraela). (Na początku obecnej wojny żołnierze IDF modlili się w tym miejscu, zanim pobliski budynek został przeznaczony na synagogę.)


W XVII wieku mistyk Natan z Gazy był głównym propagatorem fałszywego mesjasza Sabbataja Cwi, nawet po jego przymusowym przejściu na islam. A na początku XX wieku syjoniści rozważali wykupienie wydm, na których później powstał Rimal.


„Byliśmy zainteresowani ziemiami rządowymi [osmańskimi], długimi na 3–4 kilometry, między Gazą a morzem. Tam planowaliśmy założenie żydowskiej dzielnicy, czegoś na kształt Ahuzat Bajit” — pisał szef Izraelskiej Spółki Rozwoju Gruntów, nawiązując do pierwotnej nazwy Tel Awiwu.


Jednak niewielka społeczność żydowska Gazy przestała istnieć po masakrze w Hebronie w 1929 roku, kiedy zamordowano ponad 60 Żydów — brytyjskie władze ewakuowały wówczas Żydów z Gazy w obawie o ich bezpieczeństwo.


Po wojnie sześciodniowej w 1967 roku, gdy Izrael przejął kontrolę nad Gazą od Egiptu, niektórzy marzyli o odtworzeniu żydowskiej obecności w mieście. W Izraelu wybuchła gorąca debata na temat sensu takiego kroku, ale ostatecznie w wąskim pasie Gazy powstało 21 osiedli — w tym Netzarim, tuż na południe od Rimal.


W 1972 roku przeciwnicy osadnictwa w Gazie zebrali się w kibucu Nir Oz, położonym pół kilometra od granicy. „Wojna jest zbyt poważną sprawą, by pozostawić ją samym generałom — a pokój jest jeszcze bardziej skomplikowany” — pisał organizator konferencji. „Czy rząd realizuje przemyślany plan rozwiązania problemu Strefy Gazy? Wierzymy, że nie”.


„Ilu ludzi w Gazie można ewakuować z powodów 'bezpieczeństwa'?” — pytał. „Musimy uczciwie odpowiedzieć na jedno pytanie: Jaki będzie los Strefy Gazy?”


Autorem tych słów był Oded Lifschitz. Urodził się w czasach Palestyny Mandatowej, jako nastolatek zakładał Nir Oz i mieszkał tam przez całe życie. 7 października został porwany przez Hamas ze swojego domu i wywieziony do Gazy. Jego ciało zwrócono w lutym w ramach zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Miał 83 lata.

Link do oryginału: https://www.futureofjewish.com/p/the-world-keeps-trying-to-rebuild

Future of Jewish, 9 lipca 2025

Tłumaczenie: ChatGPT and me


Oren Kessler,
autor książki Palestine 1936: The Great Revolt and the Roots of the Middle East Conflict.