Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem


Elder of Ziyon 2025-03-13


Aby ograniczyć ryzyko, że pieniądze amerykańskich podatników zostaną przekazane Hamasowi lub innym organizacjom uznanym przez USA za terrorystyczne,
 beneficjenci pomocy przyznanej przez rząd USA [organizacje wdrażające] są zobowiązani do niezwłocznego zgłaszania wszelkich podejrzeń dotyczących przypadków nielegalnego przekazywania środków, oszustw, marnotrawstwa i nadużyć do USAID lub stanu oraz odpowiednich OIG [Office of Inspector General].


Na tym polega „nadzór” – rozdaje się miliardy dolarów, a następnie uprzejmie prosi się odbiorców, aby poinformowali, czy doszło do nadużycia, a jeśli odpowiedzą, że doszło, otrzymają mniej pieniędzy.


Niecałe dwa tygodnie po 7 października prezydent Biden odwiedził Izrael wygłaszając tam  słowa solidarności i wsparcia. Jednym z jego priorytetów było jednak zmuszenie Izraela do umożliwienia wjazdu pomocy humanitarnej do Gazy.

 

Podczas przemówienia w Tel Awiwie próbował uspokoić Izraelczyków:

Ludzie w Strefie Gazy potrzebują jedzenia, wody, lekarstw i schronienia. 

 

Dziś poprosiłem izraelski rząd — z którym miałem spotkanie dziś rano - o zgodę na dostarczenie pomocy humanitarnej ratującej życie cywilom w Gazie. Opierając się na zrozumieniu, że będą inspekcje i że pomoc powinna trafić do cywilów, a nie do Hamasu, Izrael zgodził się na rozpoczęcie transferu pomocy humanitarnej z Egiptu do Gazy.

 

Powiedzmy to jasno: jeśli Hamas przekieruje lub ukradnie pomoc, po raz kolejny udowodni, że nie zależy mu na dobru narodu palestyńskiego i sprawa się skończy. W praktyce — uniemożliwi to społeczności międzynarodowej udzielenie tej pomocy.

Od tego czasu widzieliśmy, że pomoc humanitarna była głównym źródłem dochodu Hamasu, zwłaszcza odkąd Izrael przejął przejście graniczne w Rafah w zeszłym roku. Nie powstrzymało to USA przed wysłaniem ponad 2,1 miliarda dolarów do Gazy.

 

Jak to się stało?

 

W zeszłym tygodniu Gregg Roman z Middle East Forum zeznawał w Kongresie, że znaczna część pomocy z USA ominęła standardową weryfikację USAID z powodu nadzwyczajnej sytuacji. Nie byłem w stanie tego zweryfikować. 

 

Co być może ważniejsze, wskazał, że nawet weryfikacja USAID jest niemal bezużyteczna:

Nadzór jest tak słaby jak domek z kart podczas wichury — jak rozdawanie pieniędzy w ciemnej uliczce z nadzieją, że nie spowoduje to kłopotów. System weryfikacji USAID jest archaiczny, w dużej mierze opiera się na danych zgłaszanych przez samych użytkowników, bez kontroli w czasie rzeczywistym. Głównym beneficjentom powierzono weryfikację własnych podwykonawców, nawet jeśli sami beneficjenci mogą sympatyzować z radykalnymi sprawami. W miejscach takich jak Gaza czy Sudan grupy o ewidentnych powiązaniach ekstremistycznych wślizgują się, ponieważ „strażnicy” nie mają motywacji — ani też ideologicznego pragnienia — by je wykluczyć. To nie są odosobnione przypadki; to nieodłączna cecha zepsutego systemu.

Roman tego nie wymyślił. W lipcu ubiegłego roku inspektor generalny USAID przyjrzał się pomocy dla Gazy i stwierdził, że nie było poważnego nadzoru, który mógłby powstrzymać przed przechwytywaniem jej przez Hamas.

 

Zgodnie z planem nadzoru USAID dla Kongresu, organizacja ta polega na finansowanych przez siebie organizacjach, które powiadamiają ją o przypadkach niewłaściwego wykorzystania pomocy:

Aby ograniczyć ryzyko, że pieniądze amerykańskich podatników zostaną przekazane Hamasowi lub innym organizacjom uznanym przez USA za terrorystyczne, beneficjenci pomocy przyznanej przez rząd USA [organizacje wdrażające] są zobowiązani do niezwłocznego zgłaszania wszelkich podejrzeń dotyczących przypadków nielegalnego przekazywania środków, oszustw, marnotrawstwa i nadużyć do USAID lub stanu oraz odpowiednich OIG [Office of Inspector General].

Na tym polega „nadzór” – rozdaje się miliardy dolarów, a następnie uprzejmie prosi się odbiorców, aby poinformowali, czy doszło do nadużycia, a jeśli odpowiedzą, że doszło, otrzymają mniej pieniędzy.

 

Raport OIC zauważa, że jest jeszcze gorzej, gdy USAID przekazuje ogromne ilości pieniędzy agencjom ONZ, również z poleceniem zgłaszania wszelkich nadużyć. Agencje ONZ prawie nigdy nie zgłaszają niczego podejrzanego. W raporcie OIC jest informacja, że „raportów do OIG o potencjalnie niewłaściwym postępowaniu agencji ONZ zarządzających przyznanymi dla Strefy Gazy pieniędzmi z USAID jest nadal niewiele, co podkreśla wady opieraniu USAID na samoocenie”.

 

Co więcej, podczas gdy USAID opiera się na samoocenie beneficjentów dla zapewnienia, że ich kluczowi członkowie nie są powiązani z terrorystami, polega na tych samych organizacjach, aby zidentyfikować, kim są te kluczowe osoby. Więc jeśli mają skarbnika, powiedzmy, który jest powiązany z LFWP, organizacja musi po prostu pominąć tę osobę na swojej liście „kluczowych osób”. (USAID twierdzi, że próbuje zweryfikować informacje, korzystając z badań w otwartych źródłach).

 

Jeśli chodzi o ONZ, USAID w ogóle nie zadaje takiego pytania. 

Co godne uwagi, rozporządzenie MO 21 USAID zwalnia organizacje ONZ z procesu weryfikacji partnerów USAID . ...USAID twierdzi, że weryfikacja funduszy dla organizacji ONZ różni się od weryfikacji funduszy dla innych typów organizacji wdrażających ze względu na „międzynarodowy charakter, przywileje i immunitety agencji ONZ oraz szczególną naturę naszych relacji, w tym obecność w zarządach niektórych agencji ONZ w celu wpływania na ich politykę i procedury”.

W raporcie zauważono, że niektórzy beneficjenci ukryli swoje powiązania z organizacjami terrorystycznymi, takimi jak Amerykański Uniwersytet w Bejrucie i Norwegian Peoples Aid (musieli zwrócić odpowiednio 700 tys. i 2 mln dolarów). Jednak wymóg weryfikacji nie dotyczy kontrahentów beneficjentów, więc ostatecznie nie ma praktycznie żadnego nadzoru nad tym, jak te miliardy dolarów są wydawane.


W Gazie sytuacja jest prawdopodobnie gorsza niż w innych obszarach gdzie USAID przyznaje fundusze, ponieważ groźby Hamasu zapewnią, że ci beneficjenci będą kłamać. Mieszkają w Gazie i wiedzą, że Hamas ich zabije, jeśli nie zrobią tego, co im każe. 


Administracja Bidena wiedziała o tym raporcie, który pokazywał, że pomoc do Gazy była wysyłana bez żadnego rzeczywistego nadzoru nad tym, jak powstrzymać przekierowanie jej do Hamasu. Mimo to nadal wysyłała setki milionów do Gazy, a USAID nie zmieniła ani jednej procedury. 


Kiedy Izrael mówi, że zatrzymuje wszelką pomoc dla Gazy, robi to, co obiecał Biden, a czego nigdy nie zrobił. 


Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2025/03/biden-promised-aid-would-not-go-to.html

Elder of Ziyon, 5 marca 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska