Sky News zamienia rodzinę terrorystów w niewinne ofiary

Historię tę przedstawiła Jousra Elbagir, korespondentka Sky z Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii]. Zarówno z wersji pisemnej, jak i z wideo dowiadujemy się, że Halima została postrzelona sześć razy. Mówi się nam, że wyszła tylko „kupić żywność” – a „wtedy Izraelczycy do niej strzelali”.

Skąd Jousra Elbagir wie, że babcia została postrzelona sześć razy i padła na kolana, gdy izraelscy żołnierze strzelali do niej, gdy robiła zakupy? Ponieważ dzieci Halimy jej to powiedziały.

Jak zwykle, gdy zaczynasz grzebać w historii dziennikarza Sky News, zdajesz sobie sprawę, że nie ma w nich nic bezstronnego. W 2017 r. Jousra próbował nawet uzasadnić zakaz emisji Wonder Woman w Libanie, ponieważ w tym filmie grała Gal Gadot.

A jej tego typu posty o „najgorszym konflikcie w historii” to po prostu promocja czystej propagandy Hamasu. Jousra Elbagir jest podobno ekspertem od Sudanu (ze wszystkich miejsc na świecie) – nie ma ŻADNEJ WYMÓWKI, nie może powoływać się na ignorancję, jaka jest niezbędna do rozpowszechniania tego typu bzdur.

Ale na pierwszym miejscu postawiłbym jej sprzeciw wobec podpisania przez Sudan Porozumień Abrahamowych, który uzasadnia tym, że postawiłoby to ich po „złej stronie historii”. Jest wyraźnie „zawiedziona”:

Bezstronna? Chyba żartujesz! Jak władze Sky News mogą usprawiedliwić postawienie kogoś takiego – kto wyraźnie ma silne uprzedzenia do Izraela – w roli korespondenta relacjonującego konflikt w Izraelu, to pytanie, na które tylko oni mogą odpowiedzieć. W każdym razie jest teraz korespondentem – więc być może to, co pokazuję dalej, było do przewidzenia.

Sky News i sześć pocisków

Nie wiem dokładnie, co stało się z Halimą Abu Lail, 80-letnią babcią. Wiemy, że zginęła – i prawdopodobnie było to wynikiem kul, które pochodziły z broni IDF. IDF z pewnością było tam w akcji – i doszło do wymiany ognia. Powiedziano nam, że wydarzyło się to, gdy robiła zakupy. Podobnie jak „sześć kul” – wszystko, na czym możemy się oprzeć, to zeznania dwojga jej dzieci.

Jednak gdy tylko spojrzysz na oficjalną wersję. „Sześć kul” w nagłówku Sky News staje się wysoce problematycznym stwierdzeniem. Strona internetowa, która rejestruje wszystkie zgony „męczenników” – mówi o trzech kulach:

Co gorsza – na tej stronie znajduje się tylko jeden link podany jako źródło – prowadzący do artykułu na stronie Wafa.ps, w którym odnotowano tylko dwa postrzały – jeden w klatkę piersiową, drugi w nogę.

Można argumentować, że nie ma sensu spierać się, czy dwie, trzy czy sześć kul zabiło 80-letnią kobietę. Ale jako dziennikarz jestem zainteresowany prawdą – i co ważne – wiarygodnością świadków, których używa się do rozpowszechniania sprawy na całym świecie. Przyjrzyjmy się więc bliżej dwojgu dzieci Halimy – ludziom, na których polegała Jousra Elbagir.

Poznajcie Brata X i Siostrę Y

Nie znamy ich imion, ponieważ odmówili podania ich (dlaczego w głowie dziennikarki Sky News nie zadzwoniły żadne dzwonki alarmowe, przekracza moje pojęcie). Jousra Elbagir tłumaczyła to w swoim artykule twierdzeniem, że powodem był ich strach przed przybyciem Izraelczyków. To w ogóle nie ma sensu. Zdjęcia tych dwojga są niezamazane, a nazwisko matki jest znane. Oznacza to, że albo Jousra Elbagir puściła wodze fantazji, żeby urozmaicić historię, albo łatwo ją zmanipulować tak, żeby napisała bzdury.

Niezależnie od powodu możemy zacząć od tego zdjęcia. Jest ze stycznia 2023 r. i dzieci Halimy zajmują na nim ważne miejsce:

Kobieta z podniesionymi ramionami to córka, z którą przeprowadziła wywiad dziennikarka Sky News. Nad jej prawym ramieniem widać jej brata. Widzimy ich oboje w materiale Elbagir:

To właśnie ci ludzie przedstawili całą opowieść o „sześciu kulach, gdy robiła zakupy”, wokół której Sky News zbudował swój nagłówek. Teraz spójrz jeszcze raz na zdjęcie ze stycznia 2023 r. Nad głową syna ktoś trzyma broń. Inny pistolet widać po prawej stronie zdjęcia. Ostatni pistolet widać na zwłokach niesionych na cmentarz. Zwłoki należą do Ahmada Abu Dżaneida. To syn córki, o którym Sky News mówi nam, że został „zabity” – ale nigdy nie mówi, w jaki sposób.

Dumna rodzina terrorystów

Podczas pogrzebu syna w styczniu 2023 r. matka terrorysty przemawia do kamery. Chwali się, jak bardzo jest dumna ze swojego syna terrorysty i jak zawsze chciał umrzeć jako męczennik. To ta sama córka, która w artykule Sky News mówi, że „dzieci i kobiety w ciąży są zabijane” i „synowie wychodzą z domu i już i nie wracają”. Po prostu zapomniała poinformować (a dziennikarka Sky News nie zadała sobie trudu, aby to sprawdzić), że jej syn - „Ahmad Amer Abu Dżaneid” nie wrócił do domu, ponieważ był terrorystą z Jaskini Lwów zastrzelonym podczas wymiany ognia z Izraelem.

Wiemy na pewno, że to ta rodzina, ponieważ plakaty rozwieszone po śmierci Halimy pomogły nam połączyć całą rodzinę – przypominając ludziom, że zmarła 80-latka była babcią męczennika.

Podczas wywiadu dla Sky News – gdy dowiadujemy się, że 21-letni syn córki nie żyje, na ścianie wiszą zdjęcia słodkiego chłopca:

Inne jego zdjęcia w sieci pokazują nam o wiele wyraźniejszą prawdę:

Wygląda na to, że przygotowali dom dla dziennikarki Sky News, bo gdy matka udziela wywiadów arabskim kanałom – nie ma problemu z pokazywaniem im zdjęć swojego syna z bronią:

Tutaj jest więcej:

Ci ludzie po prostu robią z zachodnich dziennikarzy idiotów i wykorzystują ich do szerzenia kłamstw na całym świecie. Przeglądanie kolekcji zdjęć Mohammeda Abu Dżaneida (brata Ahmada Abu Dżaneida) jest jak sięganie po album ze zdjęciami rodziny terrorystów. Wszyscy mieszkają w Balata (w pobliżu Nablusu) – duchowym domu Brygad Męczenników Al-Aksa – i szybko zdajesz sobie sprawę, że cały klan jest rodziną królewską Brygad Al-Aksa.

Sky News wywraca przyczynowość do góry nogami

Promując tę fikcję, Sky News pozwoliło rodzinie terrorystów odwrócić przyczynowość do góry nogami. Słyszymy od obojga dzieci, że nie mają innego wyjścia, jak tylko stawiać opór – i wiemy to, ponieważ Izraelczycy strzelają do 80-letnich babć 6 razy tylko za to, że idą na zakupy.

To jest czysta proterrorystyczna propaganda. Dostarczana do domów brytyjskich widzów, którzy po prostu nie będą w stanie tego dostrzec. Dlaczego mieliby to kwestionować? Dziennikarze Sky News z pewnością nie mogą być tak naiwni i głupi.

Czy możliwe, że terrorystyczne powiązania tej rodziny – broń i bojówkarze z pewnością są powiązani z tym domem – są powodem, dla którego babcia mogła znaleźć się w ogniu krzyżowym? I czy możemy zapytać – gdyby to była rzeczywiście niewinna rodzina, która odrzuciła przemoc i trzymała terrorystów z dala od swoich domów – czy Halima nadal by żyła?

W którym momencie artykuł Sky News kiedykolwiek zasugerował, że śmierć babci (a nie mamy, poza zeznaniami rodziny terrorystów, żadnych świadków, którzy mogliby wiedzieć, co się naprawdę wydarzyło) – może być w rzeczywistości spowodowana wojowniczą naturą samej rodziny? W żadnym. Jedyne, co robią, to mówią nam, że rodzina jest „lojalna wobec rosnącej bojowości” – całkowicie ukrywając przed publicznością brutalny i fizyczny poziom tej „lojalności”.

Sky News ignoruje drugą ofiarę

Nie dowiedziałbyś się tego z artykułu Sky News, ale tamtego ranka w wymianie ognia była druga ofiara. Nazywał się Kusai Saroudżi. Znalazłem również jego zdjęcie. Po lewej stronie jest jego zdjęcieudostępniane naiwnym obcokrajowcom. Po prawej jest to, które jego rodzina udostępnia na FB wśród znajomych:

Ale to podnosi inną kwestię. Dziwne, że dwie osoby zginęły, a mimo to Sky News informuje tylko o jednej z nich – o starej kobiecie. Zarówno grupa terrorystyczna Hamas, jak i Brygada Męczenników Al-Aksa twierdziły, że drugi zabity to Kusai Saroudżi, był ich członkiem. Dziennikarze Sky News z pewnością wiedzieli, że w tym samym czasie w Balata zginął terrorysta. Więc dlaczego o tym nie wspomnieli? I dlaczego traktowali izraelskie twierdzenia o działalności terrorystycznej jako wątpliwe – skoro ugrupowania terrorystyczne publicznie twierdziły, że zginął wojownik? Czy Sky News postanowił nie mówić o drugiej osobie, ponieważ zepsułoby to historię, którą chcieli opowiedzieć?

I jeszcze jedno. Saroudżi opublikował na swojej osi czasu informację o śmierci Ahmada w styczniu 2023 r. Czy rodziny się znały? Czy mógł być w pobliżu Halimy, kiedy „robiła zakupy”. Nie mam pojęcia – ale z drugiej strony, dziennikarze Sky News też nie mają.

Żyj mieczem, nie bój się – Sky News zadba o relację o tobie

Biorąc pod uwagę powyższe, o wiele bardziej prawdopodobne niż przypadkowa strzelanina na ulicy jest to, że ta rodzina terrorystów sprowadziła łowców terrorystów z IDF do swoich domów lub w ich okolice. Co sprawiło, że to terroryści są odpowiedzialni za wszystko, co wydarzyło się później.

Jestem Żydem, ale jestem zapalonym czytelnikiem, więc pisma Nowego Testamentu są mi znane. Słowa ostrzeżenia z Ewangelii Mateusza 26:52 zostały przekształcone w dobrze znane przysłowie – „kto mieczem wojuje, od miecza ginie”. Znaczenie przysłowia jest jasne i bardzo istotne dla tej historii, ale po około 1950 latach wydaje się, że Sky News chce je przekształcić raz jeszcze. Ich najnowsza oferta sugeruje, że jeśli wojujesz mieczem – nie bój się – i po prostu pozwól Sky News udawać, że jesteś niewinną ofiarą, jeśli coś złego stanie się członkom twojej rodziny.

Prawdziwą tragedią jest to, że to wybielanie klanów terrorystycznych w celu demonizowania Izraela – nie jest dobre dla nikogo. Ten tandetny reportaż kończy się jedynie gloryfikacją i wzmocnieniem tych samych ludzi, którzy niszczą palestyńskie społeczeństwo od środka. To nie są dobrzy ludzie. To ludzie, którzy dbają o to, aby kolejne pokolenie Palestyńczyków w Nablusie dorastało bez nadziei. Dlaczego, u licha, ktokolwiek chciałby, aby wyglądali jak niewinne ofiary, które zostały zmuszone do obrony?

Na to pytanie mogą odpowiedzieć tylko dziennikarze Sky News.

Link do oryginału: https://david-collier.com/sky-news-turn-terrorists-into-innocent-victims/

23 grudnia 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

David Colier – brytyjski badacz i bloger badający antysemityzm w mediach i organizacjach.