Raport Amnesty International o „ludobójstwie” jest średniowiecznym oszczerstwem przeciw Izraelowi
Amnesty International opublikowała 296-stronicowy raport, który ma udowodnić, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Strefie Gazy.
W całym raporcie domniemanie winy jest oczywiste. Każdy „dowód” potwierdzający kłamstwo jest podkreślany jako prawdziwy, a każdy dowód przeciwny jest odrzucany jako nieistotny.
Amnesty próbuje udowodnić w tym raporcie, że Izrael ma zamiar zniszczyć ludność Gazy. Opiera się w dużej mierze na komentarzach polityków bezpośrednio po 7 października i lekceważy wszelkie dowody przeciwne – nawet te wypowiadane w tym samym czasie.
Na przykład prezydent Herzog powiedział: „Musimy zrozumieć, że istnieje państwo, w pewnym sensie państwo, które zbudowało machinę zła tuż za naszym progiem. To cały naród, który jest odpowiedzialny. To nieprawda, ta retoryka o cywilach, że nie są świadomi, nie są zaangażowani. To absolutnie nieprawda. Mogli zrobić powstanie. Mogli walczyć z tym złym reżimem, który przejął Gazę w zamachu stanu, mordując członków ich rodzin, którzy byli w Fatah”. Amnesty fałszywie interpretuje to jako wezwanie Herzoga do ukarania wszystkich cywilów w Gazie, zamiast zauważyć, iż jest to tylko stwierdzenie, że mieszkańcy Gazy są współodpowiedzialni za Hamas i nie są ofiarami Hamasu. Nic, co powiedział, nie kwestionuje ich statusu cywilów. Później, na tej samej konferencji prasowej, gdy reporter poprosił Herzoga o wyjaśnienie, Herzog wyraźnie powiedział, że nie mówi, że cywile są uzasadnionymi celami, dodając później, że w Gazie jest wielu niewinnych cywilów.
Amnesty International stwierdza, że skoro pierwsza część oświadczenia Herzoga została szeroko rozpowszechniona, a wyjaśnienie nie, to on ponosi odpowiedzialność za to, jak świat błędnie zinterpretował jego początkowe, niejednoznaczne oświadczenie, a jego zupełnie jasne wyjaśnienie nie jest istotne.
To tylko jeden przykład oszczerstw Amnesty. Ale tak samo jest w całym raporcie.
Bardzo liczne oświadczenia izraelskich przywódców, że atakują tylko Hamas, Amnesty lekceważy i twierdzi, że to tylko piękne słówka i kłamstwa.
Ten akapit jest typowy dla antysemityzmu Amnesty, który przejawia się w zakładaniu, że każda wypowiedź, która ich zdaniem zgadza się z ich tezą, jest prawdą, a każda, która jej zaprzecza jest kłamstwem:
Amnesty International przyznaje, że na początku militarnej ofensywy izraelscy przedstawiciele definiowali jako cele rozmontowanie militarnego i administracyjnego potencjału Hamasu, dodając do tego następnie uwolnienie zakładników i porwanych. Zatem premier Netanjahu, ówczesny minister obrony Gallant i rzecznicy izraelskiej armii publicznie wyjaśniali przy wielu okazjach, że ofensywa jest skierowana na Hamas, a nie na ludność palestyńską. Jednak wydaje się, że nasilili takie wyjaśnienia tylko po narastających naciskach zachodnich sojuszników Izraela z powodu skali śmierci i zniszczeń wynikającej z tygodni nieustannego bombardowania.
Amnesty kłamie i wie o tym, że kłamie. W tym przypisie mówi, że izraelscy przywódcy wzywali do ataków na oślep na cywilów:
Na przykład 10 października 2023 r. na spotkaniu z izraelskimi żołnierzami rozmieszczonymi w pobliżu Gazy, ówczesny minister obrony Gallant wydawał się podżegać żołnierzy do nieograniczonych ataków: „Zdjąłem wszystkie ograniczenia. Atakujcie wszystko, zdejmijcie rękawice, zabijcie każdego, kto z nami walczy, czy to jeden terrorysta, czy stu. Z powietrza, z lądu, czołgami, buldożerami... wszelkimi środkami. Żadnych kompromisów! Gaza nie wróci do tego, czym była, a Hamas nie będzie istniał. Wyeliminujcie wszystko. To zajmie trochę czasu, nie zajmie to dnia, nie zajmie to tygodnia, zajmie to tygodnie, a może miesiące. Dotrzemy do wszystkich miejsc”.
Oczywiste jest, że Gallantowi chodzi o Hamas. Tak mówi. Ale Amnesty chce to interpretować jako wezwanie do ataków na wszystkich, ponieważ potrafią czytać w jego myślach i rozumieć jego intencje, a jego słowa są nieistotne.
To jest wzór, który powtarza się w całym dokumencie, aż do udawania, że udowadnia się intencję. COGAT poświęca tysiące godzin pracy na koordynację dostaw pomocy, ale Amnesty przedstawia to jako celowe wstrzymywanie pomocy i frustrowanie organizacji pozarządowych z arbitralnych powodów. Kiedy statystyki COGAT przeczą statystykom ONZ, zakłada się, że ONZ ma rację, a COGAT kłamie, a zatem wszystko, co COGAT robi, aby sprowadzić pomoc, jest po prostu gigantycznym wprowadzeniem w błąd, aby ukryć ludobójcze intencje.
To jest „pinkwashing” antysemickiego nastawienia: kiedy Izrael wydaje się robić coś, czego nie powinien, to jest prawda. Kiedy Izrael robi coś, co powinien, to jest to po prostu tuszowanie jego prawdziwego zamiaru czynienia zła. Kiedy Izrael mówi, że zabił ponad 17 tysięcy terrorystów, Amnesty podważa wszystko, co mówi IDF, jednocześnie akceptując liczby Ministerstwa Zdrowia Gazy bez zadawania pytań.
To stałe założenie, że Żydzi zamierzają czynić zło, jest w skrócie antysemityzmem Amnesty. Kiedy zrzucają bomby, robią to nie dlatego, że chcą zniszczyć Hamas lub że mają informacje wywiadowcze, które wskazują na to, że mają prawowity cel. To dlatego, że chcą zabić cywilów z Gazy.
To jest przewodnia myśl raportu: Żydzi kłamią.
Amnesty International traktuje również beztrosko kwestię poziomu dowodów niezbędnych do udowodnienia zamiaru ludobójstwa. Raport cytuje orzeczenie MTS:
MTS orzekł, że „aby wywnioskować istnienie dolus specialis z wzorca zachowania, konieczne i wystarczające jest, aby był to jedyny wniosek, jaki można rozsądnie wyciągnąć z kwestionowanych czynów” , co oznacza, że „zamiar zniszczenia grupy, w całości lub w części, musi być jedynym rozsądnym wnioskiem, jaki można wyciągnąć ze wzorca zachowania” .
Oczywiście, istnieje wiele innych wniosków, które mogłyby wyjaśnić postępowanie Izraela w wojnie, a które nie są ludobójcze. Ponieważ jednak podważa to cały prawny argument Amnesty, podkreślają oni odmienną opinię w innej sprawie:
W odrębnym zdaniu w sprawie Chorwacja przeciwko Serbii sędzia Cançado Trindade argumentował, że MTS „wydaje się narzucić zbyt wysoki próg dla ustalenia winy umyślnej ludobójstwa” oraz że standard dowodowy przyjęty przez większość jest „całkowicie niewystarczający dla ustalenia odpowiedzialności państwa”.
Nagle, MTS nie wystarcza, aby Amnesty mogła udowodnić swoją rację. Nagle zdanie odrębne staje się podstawą do ustalenia przez Amnesty prawa międzynarodowego!
Należy poruszyć jeszcze jedną ważną kwestię: budując swoją argumentację, że Izrael jest winny ludobójstwa, Amnesty musi udowodnić nie tylko zamiar zniszczenia Gazy, ale także, że IDF realizuje ten zamiar. Oczywiście, uważa, że ma mnóstwo dowodów, ale większość z nich polega na badaniu filmów w mediach społecznościowych przedstawiających 18-letnich żołnierzy, którzy mówią głupie rzeczy o Gazańczykach.
Amnesty nie ma pojęcia, jak zarządzana jest armia.
Żołnierze nie mają carte blanche na wybór celów ani na nic strategicznego. IDF potrzebowała całego miesiąca, aby opracować swoją strategię dla Gazy i udoskonalała ją niemal co tydzień, dowiadując się więcej o tym, jak działa Hamas i otrzymując informacje wywiadowcze od pojmanych terrorystów i z ich komputerów. Strategia IDF nie pochodzi z oświadczeń Bena Gvira, jak Amnesty chce, aby uwierzyli jej czytelnicy. Netanjahu i gabinet wojenny pomagają ustalić ogólne zarysy celów wojny, a IDF wprowadza je w życie.
Twierdzenie, że celem wojny IDF jest ludobójstwo, jest po prostu szalone. Armia nie ma nieograniczonej liczby pocisków ani bomb, a to, co ma, jest często bardzo drogie. IDF ma zasady, podręczniki, publikacje etyczne, wykłady, wszystko na temat tego, jak przestrzegać prawa międzynarodowego i jak radzić sobie z nowymi sytuacjami, takimi jak wróg, którego strategią jest celowe ukrywanie się wśród cywilów. Pomysł, że Izrael przeznacza część swojego budżetu wojskowego na mordowanie cywilów - co jest fundamentalną tezą Amnesty - jest czystym, nieskażonym antysemityzmem.
Żołnierze Sił Obronnych Izraela uczą się więcej o rzeczywistych prawach konfliktów zbrojnych niż ktokolwiek, kto napisał ten raport.
Brak dowodu jest dowodem:
Amnesty International zaobserwowała szereg bezpośrednich ataków na ludność cywilną bez wyraźnego celu wojskowego, ataków bez rozróżnienia celów oraz celowego niszczenia obiektów kulturowych i religijnych bez wyraźnej konieczności wojskowej.
Jeśli AI nie ma dowodów na to, że Hamas ukrywał się w danym obszarze – czego ludzie z definicji nie przyznają – Amnesty zakłada, że IDF marnuje drogie inteligentne bomby, aby uderzyć w meczety lub inne miejsca kulturalne w środku wojny. Ponownie, jest to oparte na założeniu o syjonistycznej nikczemności, które przenika cały raport.
Każda strona pokazuje wyraźne uprzedzenia Amnesty. Izraelowi zarzuca się, że nie otwiera większej liczby przejść do Gazy dla dostarczania pomocy, ale także, że nie chroni odpowiednio konwojów z pomocą - mimo że bezpieczeństwo jest głównym powodem nieudostępniania nieograniczonego dostępu. Izrael ma być przeklęty, jeśli coś robi i przeklęty, jeśli tego robi. Tak czy inaczej, jest to dowód na kłamstwo Izraela, a gdy nawet sprzeczne dowody są używane do udowodnienia tej samej tezy, problem leży w teorii, a nie w dowodach.
Pracownicy organizacji humanitarnych są szeroko i anonimowo cytowani na temat trudności w otrzymywaniu środków medycznych. Twierdzą, że izraelskie ograniczenia są arbitralne i kapryśne. A jednak setki ciężarówek środków medycznych i dziesiątki tysięcy palet zostały dostarczone do Gazy w okresie, który raport obejmuje. Amnesty chętnie cytuje tych pracowników - którzy wszyscy mieszkają w Gazie i większość z nich popiera Hamas – ale oni nawet nie próbują tego sprawdzać.
Amnesty cytuje mieszkańca Gazy, który powiedział: „Aby dostać namiot [dla swojej rodziny], musisz zapłacić 3000 NIS [około 827 USD]”. Ale nie pyta dlaczego właściwie za namioty, które są przekazywane Gazie za darmo, trzeba komuś płacić ani kto pobiera te pieniądze. Hamas wykorzystuje pomoc do wzbogacenia się, a Amnesty nie wspomina o tym ani słowem, poza tym, że poddaje w wątpliwość twierdzenia Izraela, że Hamas kradnie pomoc.
Poprzednie kłamstwa (jak twierdzenia, że Gaza jest „okupowana” lub że Izrael jest winny „apartheidu”) są budulcem do udowodnienia, że Izrael jest winny ludobójstwa. To wszystko jest domkiem z kart, który izraelożercy zbudowali, aby dojść do tego punktu.
Wszystko, co zostanie powiedziane przeciwko Izraelowi, będzie uznane za prawdę; wszystko, co zostanie powiedziane w obronie Izraela, będzie uznane za fałsz, dopóki nie zostanie to zweryfikowane przez osoby, które nienawidzą Izraela.
Mógłbym spędzić całe dnie rozkładając ten raport na czynniki pierwsze, strona po stronie. Ale to wystarczy, aby udowodnić, że Amnesty świadomie kłamie i przekręca fakty, że rozpoczęła swoje „badania” nie po to, aby zbadać dowody, ale aby uznać Izrael za winnego od samego początku i że akceptuje tylko dowody, które popierają ten wniosek.
Ten raport nie jest „dochodzeniem w sprawie”. To średniowieczne oszczerstwo o rytuale krwi.
Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/12/amnestys-genocide-report-blood-libel.html
Elder of Ziyon, 4 grudnia 2024
Doatek z tej samej daty:
Widzę wzór: Amnesty tworzy własną definicję “okupacji”, “apartheidu” i ludobójstwa” tylko dla Izraela
Amnesty International zdecydowała się na własną definicję „ludobójstwa” w swoim 296-stronicowym oszczerczym raporcie.
Wspomniałem o tym, ale ich język jest niesamowity:
Jurysprudencja dotycząca zamiaru ludobójstwa ze strony państwa jest bardziej ograniczona. MTS przyjął, że w przypadku braku bezpośredniego dowodu, konkretny zamiar może zostać ustalony pośrednio poprzez wnioskowanie o potrzebach odpowiedzialności państwa i przyjął znaczną część rozumowania trybunałów międzynarodowych. Jednak jego orzeczenia dotyczące wnioskowania o zamiarze można interpretować niezwykle wąsko, w sposób, który potencjalnie wykluczyłby, że państwo ma zamiar ludobójstwa obok jednego lub więcej dodatkowych motywów lub celów w prowadzeniu operacji wojskowych. Jak opisano poniżej, Amnesty International uważa to za zbyt ciasną interpretację jurysprudencji międzynarodowej i taką, która skutecznie uniemożliwiłaby stwierdzenie ludobójstwa w kontekście konfliktu zbrojnego. Organizacja uważa, że Konwencja o ludobójstwie musi być interpretowana w sposób, który zapewnia, że ludobójstwo pozostaje zakazane zarówno w czasie pokoju, jak i wojny, a jurysprudencja MTS nie powinna być interpretowana w sposób skutecznie uniemożliwiający stwierdzenie ludobójstwa w czasie wojny.
Sposób, w jaki Amnesty próbuje to sfałszować, to ciągłe używanie słowa „jurysprudencja” zamiast „prawo międzynarodowe”. Jurysprudencja to wszystko, co mówią prawnicy, a oni mogą wzajemnie sobie zaprzeczać i często sobie zaprzeczają. Amnesty udaje, że istnieje podstawa akceptowanej jurysprudencji, która wspiera jej unikalną interpretację prawa międzynarodowego, ale tak nie jest. Sama Amnesty decyduje, czym jest jurysprudencja i przedstawia ją jako akceptowany fakt prawny.
Według Amnesty International, ustalenie ludobójstwa musi być przeprowadzone „holistycznie”. Oznacza to, że każdy inny przypadek, w którym Amnesty International nagina prawo międzynarodowe wyłącznie przeciwko Izraelowi, musi być rozpatrywany jako część całości:
Jurysprudencja i komentarze powyżej sugerują, że dowody na intencję państwa muszą być rozpatrywane i analizowane holistycznie; muszą być oceniane na podstawie bezpośrednich, kontekstowych i poszlakowych dowodów, obok istnienia wzorca postępowania. Po drugie, kontekst, w którym miała miejsce kampania wojskowa Izraela, musi być częścią tego holistycznego badania. Obejmuje to bezprawną okupację wojskową Okupowanych Terytoriów Palestyńskich, w tym Gazy, i system apartheidu, który narzuca Palestyńczykom.
Tyle tylko, że Amnesty International sama stworzyła nową definicję „apartheidu”, która odnosi się wyłącznie do Izraela.
Stworzyła również własną definicję okupacji, która jest sprzeczna z wcześniejszą jej własną definicją, by zastosować ją wyłącznie do Izraela.
To całkowicie obciąża Amnesty. To jest wyraźny wzór wymyślania definicji prawnych, żeby stosować je tylko do Izraela.
„Holistyczny” pogląd, który Amnesty rzekomo przedstawia jako dowód na „ludobójstwo”, to tak naprawdę domek z kart zbudowany na wcześniejszych kłamstwach Amnesty.
(h/t Mark Goldfeder)
Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/12/i-see-pattern-amnesty-made-up-its-own.html
5 grudnia 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska