Kary dla „osadników” i pobłażliwość dla terroryzmu Autonomii Palestyńskiej
Pomimo wszystkiego, co dzieje się w Izraelu, Strefie Gazy i Libanie, trzech senatorów amerykańskich, pełniących ważne funkcje, jest oburzonych zachowaniem niektórych żydowskich mieszkańców Judei i Samarii.
Trzech senatorów — Ben Cardin (demokrata z Maryland), przewodniczący komisji; Jack Reed (demokrata z Rhode Island), przewodniczący senackiej Komisji ds. Sił Zbrojnych; i senator Mark Warner (demokrata z Wirginii), przewodniczący senackiej Komisji ds. Wywiadu — wysłało list do sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena i sekretarz skarbu Janet Yellen, wyrażając w nim rosnące zaniepokojenie przemocą osadników wobec palestyńskich cywilów na Zachodnim Brzegu.
Jak wynika z treści listu wysłanego do Blinkena i Yellen, „ekstremistyczni osadnicy nadal eskalują przemoc, której dopuszczają się wobec niewinnych palestyńskich cywilów na Zachodnim Brzegu. Te ataki nie tylko zagrażają destabilizacji i tak już niestabilnego Zachodniego Brzegu, ale także zagrażają nadziejom na wynegocjowany wynik dwupaństwowy i ryzykują rozszerzenie obecnego konfliktu w Strefie Gazy na cały region. Przemoc szkodzi zwykłym Palestyńczykom i podważa bezpieczeństwo Izraela”.
W liście czytamy dalej: „Konieczne jest pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców tej przemocy, a także organizacji, które ich finansują i podżegają. Wzywamy do „podążania za pieniędzmi” i rozważenia sankcji wobec innych sprawców i ich zwolenników…”.
Panowie senatorzy, obwiniacie niewłaściwe osoby.
Kilka dni temu Izraelowi udało się zlikwidować trzech członków Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny w Bejrucie: Muhammeda Nidala Abdel-Aala, przywódcę LFWP w Libanie; Imada Odeha, który kierował biurem wojskowym tego ugrupowania; i Abdula Rahmana Abdela Aala.
Zapytacie pewnie, dlaczego Izrael miałby wziąć na celownik przywódców Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny w Libanie?
Nidal Abdel-Aal zorganizował ataki terrorystyczne i powiązane działania w Judei i Samarii. Kierował również zamachem bombowym na autobus w Beitar Illit 9 marca 2023 r. oraz atakiem z broni palnej z przejeżdżającego pojazdu na skrzyżowaniu Huwara 25 marca 2023 r., podczas którego rannych zostało dwóch żołnierzy Sił Obronnych Izraela.
Zacznijmy od tego, że LFWP nie jest jakąś tajemniczą grupą. Jest drugą co do wielkości frakcją w Autonomii Palestyńskiej i w jej macierzystym organie, Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP). Jest częścią OWP od momentu jej założenia w 1964 r. Przez lata LFWP dokonał niezliczonych odrażających ataków terrorystycznych, w tym porwań samolotów.
Jedno z najbardziej znanych wydarzeń miało miejsce 11 sierpnia 1976 r., gdy dwóch terrorystów z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny obrzuciło granatami i otworzyło ogień z broni maszynowej w kierunku pasażerów terminalu El Al na centralnym lotnisku w Stambule.
LFWP znajduje się na oficjalnej liście amerykańskich grup terrorystycznych. Ale z jakiegoś powodu nie powstrzymało to administracji Bidena przed wznowieniem amerykańskiej pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej, mimo że LFWP pozostaje drugą co do wielkości frakcją w AP.
OWP została zobowiązana przez Porozumienia z Oslo z 1993 r. do działania przeciwko grupom terrorystycznym. Ale przewodniczący OWP-AP Jaser Arafat nigdy nie podjął działań przeciwko LFWP, podobnie jak jego następca Mahmud Abbas. Nie wyrzucił LFWP z OWP-AP. Nie zdelegalizował LFWP. Nigdy nie wysłał sił bezpieczeństwa AP, aby skonfiskowały broń lub zamknęły ich kryjówki.
Gdyby Abbas i AP poważnie podchodzili do walki z terroryzmem, wystąpiliby przeciwko LFWP. Zamiast tego traktowali terrorystów z LFWP jak szanowanych członków i nawet pozwolili im brać udział w nielicznych wyborach, jakie odbyły się pod rządami AP.
Jeśli panowie Cardin, Reed i Warner naprawdę martwią się przemocą „osadników”, która „szkodzi zwykłym Palestyńczykom”, dlaczego nie martwią się w podobny sposób wsparciem AP dla LFWP? A co z naruszeniem przez AP ustawy Taylor Force Act, ponieważ nadal wypłaca pensje i zasiłki uwięzionym terrorystom i ich rodzinom; oba te działania są zakazane przez prawo USA? Czy to nie podważa bezpieczeństwa Izraelczyków w Izraelu i na terytoriach? Ich bezpieczeństwo i ochrona się nie liczą?
Rozpieszczanie, wspieranie i podżeganie LFWP przez AP jest znaczące na wielu poziomach. Narusza to porozumienia z Oslo i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla Izraela. Ale przede wszystkim ważne są relacje AP z LFWP, ponieważ ujawniają prawdziwe oblicze władzy. AP jest reżimem terrorystycznym i należy ją traktować jako taką. Cardin, Reed i Warner powinni kierować swój gniew nie na kilku żydowskich mieszkańców Judei i Samarii, [którzy naruszając prawo pociągani są do odpowiedzialności przez władze izraelskie], ale na przywódców AP, którzy pozwalają szaleć organizacjom terrorystycznym.
Link do oryginału: https://www.jns.org/penalize-settlers-but-let-the-palestinian-authority-get-away-from-its-responsibilities/
JNS Org., 1 października 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Stephen Flatow
Amerykański prawnik, który zainicjował szereg procesów przeciwko Islamskiej Republice Iranu w związku ze sponsorowaniem terroryzmu przez to państwo. Jego córka zginęła w zamachu terrorystycznym w 1995 roku. Wielokrotnie pomagał rządowi USA zidentyfikować organizacje, które pośredniczyły w nielegalnym przekazywaniu pieniędzy do Iranu.