Palestyński mówca na konferencji w Detroit: 7 października był najlepszym wydarzeniem w historii politycznej Palestyny. Publiczność bije brawa
W ten weekend odbyła się w Detroit konferencja zatytułowana „Ludowa Konferencja w sprawie Palestyny”.
Podczas jednej z sobotnich sesji zatytułowanej „Palestyński opór i droga do wyzwolenia” wystąpił Abdaljawad Omar, wykładowca na Wydziale Filozofii i Kulturoznawstwa Uniwersytetu Birzeit. Mówił o kilku rzekomych mitach na temat ruchu palestyńskiego. Przy omawianiu czwartego „mitu” ujawnił, że setki osób biorących udział w tej sesji uwielbia 7 października.
Omar wyjaśnił, jak wspaniały jest terroryzm, ponieważ jego zdaniem masakra z 7 października przyniosła Palestyńczykom więcej korzyści politycznych niż cokolwiek innego (jakoś zapominając o Oslo, które po raz pierwszy w historii przyniosło im autonomię).
Powiedział:
Czwarty mit, z którym również chciałbym się uporać, brzmi, że opór nie służy wizerunkowi Palestyny w świecie, a szczególnie opór zbrojny. Jednym z najbardziej rozpowszechnionych ataków na wszelkie formy oporu, zwłaszcza na opór zbrojny, jest twierdzenie, że stosowanie przez Palestyńczyków zbrojnego oporu niszczy możliwość solidarności i plami wizerunek naszego narodu. Mówią, że zmniejsza to nasze szanse na poparcie naszej słusznej sprawy. Należy się zająć tą narracją, powtarzaną nawet przez niektórych naszych intelektualistów.
Po pierwsze, gdyby nie wydarzenia z 7 października, niezależnie od naszych uczuć wobec tych wydarzeń, możliwości polityczne, których jesteśmy obecnie świadkami, nie istniałyby. Wzrost ruchu studenckiego w Stanach Zjednoczonych, w Ameryce Północnej i Europie, żądania wycofania inwestycji i bojkotu instytucji akademickich, uznanie Państwa Palestyńskiego, posunięcia MTK i MTS oraz znaczące zmiany w opinii światowej – nic z tego nie zdarzyło się przez 16 długich lat, mimo współpracy władz palestyńskich z Izraelem. Żaden moment nie otworzył tak wielu drzwi i możliwości politycznych, jak wydarzenia, które miały miejsce po 7 października.
[Oklaski]
Po drugie, dyskurs na temat praw człowieka i bycia ofiarą może jedynie budzić litość. Litość jest kruchym i słabym fundamentem dla budowania ruchów. Nasza siła nie polega na wzbudzaniu litości, ale na inspirowaniu poprzez różne akty oporu… Opór, w tym opór zbrojny, inspiruje… Zatem opór niekoniecznie prowadzi do zszarganego wizerunku Palestyńczyków i wydarzenia minionych 6 miesięcy są tego najlepszym empirycznym dowodem.
Publiczność oklaskująca jego pochwałę 7 października to naprawdę wszystko, co musisz wiedzieć o tym, jak miłujący pokój jest palestyński ruch solidarności także w Ameryce.
Smutne jest to, że Omar nie myli się. Przemoc, morderstwa, gwałty i uprowadzenia Żydów 7 października sprawiły, że Palestyńczycy stali się popularniejsi niż kiedykolwiek wcześniej.
To raczej jest świadectwem siły ogólnoświatowego antysemityzmu niż współczucia dla Palestyńczyków.
Przecież gdyby ludzie nagle tak bardzo zainteresowali się palestyńskimi prawami człowieka, wywieraliby presję na Egipt i Jordanię, by pozwoliły Palestyńczykom z Gazy na ucieczkę, jeśli tego chcą, i protestowaliby przeciwko złemu traktowaniu Palestyńczyków przez Libańczyków i Jordanię. Kiedy nie można winić Żydów, zainteresowanie sprawą Palestyny i wyzwoleniem zanika.
Ale Omar mówi coś więcej. Mówi, że cel uświęca środki. Brawami publiczności oklaskiwano jego uzasadnienie strasznych wydarzeń z 7 października.
To jest najbardziej niemoralna mowa, jaką można sobie wyobrazić. Jest to wezwanie do większej przemocy wobec izraelskich Żydów w imię wyzwolenia Palestyny, a im więcej Żydów zabije się i wykorzysta seksualnie, tym lepsze rezultaty. Samobójcze zamachy bombowe drugiej intifady nie były wystarczająco dobre, ale pogrom z 7 października był wspaniały i prawdopodobnie jeszcze bardziej przerażający akt byłby jeszcze lepszy.
Argument ten jest niemoralny nie tylko ze względu na jawne nawoływanie do atakowania większej liczby Żydów. Gaza jest zniszczona, tysiące palestyńskich cywilów nie żyje, ale dla ludzi takich jak Omar i jego słuchaczy to wszystko jest tego warte, ponieważ doprowadziło do tego, że studenci Columbii i sędziowie w Hadze mówili rzeczy, które są zgodne z ich antyizraelską polityką.
Wiemy już, jak mało obchodzą Hamas ludzie, których miał chronić w Gazie. Ale oklaski, które słyszymy, pokazują, że traktowanie Palestyńczyków przez Hamas jak ludzką zbroję reaktywną i mięso armatnie jest wspierane przez Arabów w USA i ruch propalestyński na całym świecie.
Pomyśl, jak chorym człowiekiem i chorym społeczeństwem trzeba być, żeby popierać poświęcenie tak wielu swoich ludzi dla niejasnych korzyści politycznych.
Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/05/palestinian-speaker-at-detroit.html
Elder of Ziyon, 26 maja 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska