Palestyńskie zabójstwa honorowe tysięcy kobiet i dzieci


Elder of Ziyon 2024-03-07

Mur chroniący Egipt przed uchodźcami z Gazy. (Źródło: Wikipedia)
Mur chroniący Egipt przed uchodźcami z Gazy. (Źródło: Wikipedia)

Rok temu UN Women poinformowała, że „prawie jedna trzecia ludności Ukrainy została zmuszona do opuszczenia swoich domów. Około 60 procent z 7,7 miliona dorosłych przesiedleńców wewnętrznych to kobiety, podczas gdy 90 procent z 5,6 miliona uchodźców, którzy uciekli z Ukrainy, to kobiety i dzieci, co czyni, że jest to jedno z najbardziej związanymi z płcią przesiedleń w naszych czasach”.

Mężczyźni pozostali, by walczyć, a kobiety i dzieci wysłali w bezpieczne miejsce. To właśnie robią normalni ludzie w czasie wojny.

 

Kontrast z Gazą nie może być bardziej wyraźny.

 

Zamiast próbować chronić kobiety i dzieci, Hamas chce, żeby zginęli. Mężczyźni chowają się pod ziemią i zostawiają kobiety i dzieci, aby chroniły ich przed bombami IDF. 

 

A świat arabski jest współwinny tej chorej mentalności. Bez wyjątku wszyscy nalegają, by cywile Gazy zostali zmuszeni do pozostania w Gazie, większość z nich wbrew swojej woli. 

 

Ukraińscy uchodźcy są mile widziani w Czechach, Mołdawii, Polsce, na Węgrzech, w Rumunii i gdzie indziej. Egipt buduje mury i ustawia czołgi, aby powstrzymać uchodźców z Gazy.

 

UNHCR stworzył całą infrastrukturę dla uchodźców z Ukrainy. UNRWA po prostu akceptuje uwięzienie Gazańczyków, nawet nie próbując przenieść ich do innych obszarów działania na Zachodnim Brzegu lub w Jordanii.

 

Muzułmanie uwielbiają wyjaśniać, jak bardzo cenią swoje kobiety, twierdzą że hidżab jest oznaką szacunku i zapewnia kobietom większe bezpieczeństwo (w rzeczywistości tak nie jest). Ale tutaj mamy przykład z prawdziwego świata, w którym kobiety i dzieci mogły przebywać we względnym bezpieczeństwie w sąsiednich państwach arabskich.

 

Nie tylko nikt ich nie chce, ale wmawiają im, że utknięcie w Gazie jest dla ich własnego dobra i że pomaga sprawie palestyńskiej. 

 

Bo wszystko, za co winę można zrzucić na Żydów, jest przez nich uważane za zwycięstwo. 

 

Mentalność ta została tak powszechnie zaakceptowana, że mało kto ją kwestionuje. Palestyńczycy po prostu postępują w ten sposób, Egipcjanie po prostu postępują w ten sposób i Jordańczycy po prostu postępują w ten sposób, a Gazańczyków, którzy się z tym nie zgadzają, należy uciszyć. Organizacje praw człowieka, ONZ i inne organizacje pozarządowe po prostu akceptują fakt, że Palestyńczycy są być może pierwszymi cywilami w historii działań wojennych, którzy zmuszeni są pozostać w strefie działań wojennych i nikt nie obwinia ich sąsiadów mieszkających zaledwie kilka kilometrów dalej za zbudowanie ogromnego muru, żeby ich nie wpuszczać. A ich przywódcy wolą, żeby zginęli, niż żyli gdzie indziej.

 

To jest przeciwieństwo rycerskości. Jest to zabójstwo honorowe na masową skalę, gdzie każdy zabity cywil jest uważany przez Palestyńczyków i ich zwolenników nie za tragedię, ale za pozytywny wynik dla palestyńskiego ruchu narodowego. 

 

Męczeństwo jest honorowe. Ucieczka jest hańbą. To naprawdę chora psychika. 

 

A jeśli uważasz, że to w jakiś sposób ma sens, to wyjaśnij, dlaczego świat tak odmiennie traktuje ukraińskich cywilów. 

 

(h/t Irene)


Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/02/the-palestinian-honor-killings-of.html


Gaza to miejsce, w którym krzyżują się podwójne standardy obowiązujące na świecie wobec Żydów i podwójne standardy wobec muzułmanów


Minęły 144 dni.

 

Ani jedna organizacja praw człowieka, ani jedno główne media, ani jeden rząd światowy, ani żadna agencja ONZ nie wezwała publicznie krajów arabskich do otwarcia granic dla mieszkańców Gazy znajdujących się w strefie działań wojennych, aby mogli uciec.

 

To nie jest podobne do żadnej innej wojny we współczesnej historii. Miliony Ukraińców, Syryjczyków, Somalijczyków, Sudańczyków i innych uchodźców nieustannie uciekają ze stref wojny, a światowe organizacje praw człowieka i redaktorzy bezustannie wzywają do otwarcia granic i humanitarnego traktowania uchodźców.

 

Z wyjątkiem Gazy.

 

I o ile wiem, nie było ani jednego reportera, ani jednego! – który zadał sobie trud zapytania HRW, Amnesty International, Gishy i UNRWA, a nawet Departamentu Stanu czy Białego Domu, jakie jest ich oficjalne stanowisko w sprawie odmowy Egiptu i Jordanii zezwolenia mieszkańcom Gazy na szukanie bezpieczeństwa w ich krajach.

 

To zdumiewające. Żadna większa grupa, organizacja, ekspert czy naród, który twierdzi, że troszczy się o dobro ludności cywilnej w Gazie, nie jest skłonny choćby przelotnie wyrazić publicznej krytyki całkiem publicznych deklaracji Egiptu i Jordanii, że nie pozwolą ani jednemu Palestyńczykowi uciec do bezpiecznego miejsca.

 

W przypadku Gazy istnieją dwa nakładające się zestawy podwójnych standardów. 

 

Jedno jest szeroko omawiane: antysemityzm. Sam zarzut „ludobójstwa”, który jest rzucany pod adresem Izraela, ale nie pod adresem innych narodów będących w stanie wojny, można wytłumaczyć jedynie nienawiścią do Żydów. Żądania, aby Izrael zachowywał się w sposób, jakiego nie oczekuje się od nikogo innego, są antysemickie. Stanowisko, że oświadczenia Izraela są podejrzane, że ich twierdzenia i dowody muszą zostać potwierdzone, zanim będzie można w nie uwierzyć, bez względu na to, ile dowodów zostanie przedstawionych, jest klasycznym antysemityzmem, w ramach którego Żydów uważa się za nieustannie spiskujących krętaczy. 

 

Drugim podwójnym standardem jest bardzo realny strach przed islamem, który przejawia się na Zachodzie od XIX wieku i którego nie należy mylić z „islamofobią”.

 

Nikt nie chce przyznać się do tego na głos, ale na Zachodzie panuje wielka obawa przed zdenerwowaniem muzułmanów, których uważa się za istoty irracjonalne i które mogą po prostu postanowić cię zaatakować, jeśli ich rozzłościsz. Wielu muzułmanów w pełni wykorzystuje ten strach, grożąc przemocą lub terroryzmem, które mogą w jakiś sposób nastąpić, jeśli nie postawią na swoim.

 

Gdyby ktoś publicznie wezwał Egipt do otwarcia granic dla Gazańczyków, rząd egipski zareagowałby wielkim gniewem – zawiesiłby stosunki z danym krajem, wydaliłby lub uwięził wszelkich działaczy na rzecz praw człowieka, rozpocząłby oszczerczą kampanię przeciwko ekspertom, wyniośle stwierdziłaby, że jego polityka jest najbardziej humanitarną polityką, jaką można zastosować wobec Palestyńczyków, i nikt nie odważy się mu zaprzeczyć.

 

I strach przed islamem sprawia, że nikt nie chce zawstydzić Egiptu ani wywołać takich reakcji. „Mówienie prawdy władzy” ma zastosowanie tylko do władzy, która nie działa irracjonalnie lub brutalnie. Prowadzi to bezpośrednio do śmierci tysięcy cywilów.

 

Przemoc, którą obserwujemy obecnie w zachodnich miastach i na kampusach, rzekomo w obronie Palestyńczyków, jest częściowo wynikiem niechęci Zachodu do okazywania „islamofobii” w działaniu przeciwko mniejszym wykroczeniom, takim jak „jedynie” blokowanie głównych szlaków transportowych. 

 

Nikt nie chce krytykować Palestyńczyków za niemal powszechne poparcie dla masowych mordów na żydowskiej ludności cywilnej. Wezwania do „zawieszenia broni” zaczynają się i kończą na Izraelu. Wezwania do Hamasu o uwolnienie zakładników są pro forma i wymuszone, podczas gdy wezwania do Izraela, aby zaprzestał walk i pozwolił Hamasowi na zwycięstwo, są ostre i wściekłe.

 

To nakładanie się strachu przed islamem i antysemityzmu ma pewne zaskakujące podobieństwa. W obu przypadkach kontekstem jest anatema.

 

Nikt nie chce porównywać sposobu, w jaki oczekuje się od Egiptu, by postępował z Gazańczykami, z tym, w jaki oczekuje się od niego zachowania z innymi ludźmi szukającymi schronienia przed wojną.

 

Nikt nie chce porównywać działań Izraela z zachowaniem Stanów ZjednoczonychWielkiej Brytanii i Niemiec w różnych muzułmańskich teatrach wojny. 

 

Niemal nikt nie chce poważnie publikować informacji o szeroko zakrojonych działaniach  IDF mających na celu zminimalizowanie szkód wśród ludności cywilnej oraz tego, jak trudne jest to w wojnie miejskiej, w której Hamas ukrywa się za cywilami. Bardzo niewielu poważnie porównuje działania Izraela z prawdziwym prawem międzynarodowym, zamiast tego tworzy dla Izraela nowe zasady, które nigdy nie były stosowane nigdzie indziej.

 

Gaza to miejsce, gdzie krzyżują się podwójne standardy wobec Żydów i podwójne standardy wobec muzułmanów.

  

Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/02/gaza-is-where-worlds-double-standards.html

Elder of Ziyon, 28 lutego 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Elder of Ziyon – blog amerykańskiego badacza antysemityzmu w mediach i organizacjach.