Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas


Mitchell Bard 2024-01-13


Biorąc pod uwagę inżynierię wymaganą do budowy setek kilometrów tuneli w Gazie, jak wiarygodne jest to, że pracownicy UNRWA i inni nie wiedzieli, co się wokół nich dzieje?

Każdy pracownik organizacji humanitarnej, który przybył do Gazy przed 7 października, wiedział, że Hamas nadzoruje wszystkie aspekty życia, łącznie z zapewnianiem pomocy humanitarnej. Wiedzieli, że mogą tam pracować jedynie z łaski terrorystów. Krytyka Hamasu lub nieposłuszeństwo skutkuje co najmniej wygnaniem. Aby mieć jakąkolwiek nadzieję na powrót do Gazy, pracownicy organizacji humanitarnych muszą w dalszym ciągu trzymać się przyjętej narracji Hamasu, która sprowadza się do tego, że nie słyszą nic złego, nie mówią nic złego i nie widzą zła, chyba że można winić Izrael. Dlatego też wszystko, co mówią pracownicy organizacji humanitarnych, należy traktować ze sceptycyzmem.

Najgorszą ze wszystkich organizacji pomocowych jest Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), której głównym wkładem jest wykładnicze zwiększanie liczby uchodźców. Podczas gdy obecnie prawdopodobnie żyje nie więcej niż 30 tysięcy faktycznych uchodźców z izraelskiej wojny o niepodległość w 1948 r., agencja twierdzi obecnie, że jest ich 5,9 miliona, w związku z czym dysponuje rozdętym budżetem przekraczającym 1 miliard dolarów. Przez dziesięciolecia narzekano na antysemicką, antyizraelską i antypokojową zawartość programów szkolnych i podręczników UNRWA, które wychowały pokolenia palestyńskich terrorystów.

Podczas poprzedniego konfliktu w Gazie w maju 2021 r. widzieliśmy, co się stało, gdy ktoś z UNRWA powiedział prawdę. Dyrektor operacyjny w Gazie, który zdecydowanie nie jest zwolennikiem Izraela, przyznał, że ataki Sił Obronnych Izraela były precyzyjne i skierowane na cele wojskowe. „Nie trafiali – powiedział Matthias Schmale – z pewnymi wyjątkami, w cele cywilne”. Następnie został napiętnowany przez Hamas, zmuszony do odwołania swoich słów i wycofany z Gazy.

Na początku tej wojny UNRWA przyznała, że Hamas kradnie paliwo i środki medyczne, a następnie zaprzeczyła temu, mimo że było to zarejestrowane na filmach wideo. IDF opublikowała później nagranie Gazańczyka wyjaśniającego, w jaki sposób pracownicy UNRWA są agentami Hamasu; Hamas kontroluje tę organizację i przekierowuje do siebie niezbędną pomoc przeznaczoną dla ludności cywilnej.

Podobnie jak podczas poprzednich operacji, Izrael znalazł broń i tunele w obiektach UNRWA i wokół nich. Biorąc pod uwagę inżynierię wymaganą do budowy setek kilometrów tuneli, jak wiarygodne jest to, że UNRWA i inni pracownicy organizacji humanitarnych nie wiedzieli, co się wokół nich dzieje?

To samo można powiedzieć o wszystkich pracownikach szpitali, którzy teraz udają, że nie wiedzieli, iż Hamas używa ich placówek medycznych. Inna agencja ONZ, Światowa Organizacja Zdrowia, skarży się, że wojska izraelskie wkraczają do obiektów, którymi zarządzali, podczas gdy mieściły się tam arsenały i centra dowodzenia Hamasu. Nazwa i logo WHO były w widocznym miejscu wywieszone również w piwnicy szpitala Rantisi, gdzie IDF znalazła broń, materiały wybuchowe oraz dowody, że mogli tam być przetrzymywani zakładnicy.

W przeszłości szpital Szifa był znany jako centrum dowodzenia, w którym ukrywali się przywódcy Hamasu. PBS filmowała terrorystów na korytarzach, a mimo to pracownicy medyczni w dalszym ciągu zaprzeczają, że wiedzieli cokolwiek o ich obecności, a media akceptują ich zeznania.

Czy byli rzeczywiście nieświadomi tego, czy są kłamcami, członkami Hamasu, czy po prostu boją się konsekwencji powiedzenia prawdy?

Szpital po szpitalu, wraz z meczetami, szkołami i rezydencjami, okazały się tarczami Hamasu, co czyni je uzasadnionymi celami wojskowymi w świetle prawa międzynarodowego; niemniej Izrael jest krytykowany za podjęcie kroków w celu zneutralizowania zagrożeń, jakie one stanowią.

A co z tymi wszystkimi „niewinnymi” cywilami, którzy w jakiś sposób pozwolili na wejścia  do tuneli i na broń w sypialniach swoich dzieci? Czy byli na zakupach, kiedy Hamas zamieniał ich w ludzkie tarcze? A może byli aktywnymi uczestnikami?

Jeśli dzisiaj odwiedzicie Tel Awiw, każdy może zobaczyć, gdzie powstaje nowa kolej i metro. Jakim cudem żaden pracownik organizacji humanitarnej nie zauważył budowy „metra” w Gazie?

WHO i UNRWA nie są jedynymi organizacjami pomocowymi, które pomagają Hamasowi. Pisałem już o Międzynarodowym Komitecie Czerwonego Krzyża, posługującym się wymówkami podobnymi do tych, jakie stworzył dla braku jakiejkolwiek pomocy Żydom podczas II wojny światowej. Czy widzicie w telewizji ich przywódców żądających uwolnienia izraelskich zakładników i umożliwienia sprawdzenia ich stanu zdrowia oraz zapewnienia niezbędnej opieki medycznej? Nie, widzicie, jak udają, że są bezradni.

Gdzie jest pomoc ONZ dla około 200 tysięcy Izraelczyków, którzy w wyniku ataków terrorystycznych na północy i południu Izraela stali się uchodźcami wewnętrznymi? Dlaczego nie mają prawa do pomocy? Czy ktoś w ogóle wie, że UNRWA początkowo miała pomagać żydowskim uchodźcom po wojnie 1948 r., ale nie musiała, bo Izrael się nimi zaopiekował? Teraz Izrael robi to samo, ale jest to ogromne obciążenie finansowe. Wiemy, że po wojnie Gazańczycy zostaną obsypani międzynarodowymi funduszami na odbudowę Gazy. Czy Organizacja Narodów Zjednoczonych lub jakakolwiek inna nieżydowska agencja lub kraj zapewni fundusze na pomoc w odbudowie społeczności żydowskich?

Jeśli wejdziesz na stronę internetową UNICEF, u góry znajduje się napis „unicef dla każdego dziecka”, a następnie duży baner z napisem „Dzieci w Gazie potrzebują ratującego życie wsparcia”. A co ze wsparciem dla izraelskich dzieci, takich jak te, które nadal są więźniami Hamasu, oraz te, które były porwane i zostały zwolnione i przez całe życie będą zmagały się z zespołem stresu pourazowego?

Według swojej strony internetowej UNICEF działa w Izraelu „w celu promowania praw dzieci, zbierania funduszy na wsparcie naszej pracy i zapewniania widoczności problemów dzieci na całym świecie”. Jeśli wejdziesz na stronę krajową Izraela, znajdziesz tam zdjęcia zakładników. Napisano w nim: „UNICEF wzywa do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich uprowadzonych izraelskich dzieci, bez wyrządzenia im jakiejkolwiek krzywdy”. Jeśli klikniesz na powiązany link, zostaniesz przeniesiony do komunikatu prasowego wydanego 17 października, potępiającego masakrę i traktowanie dzieci. Słowo Hamas lub terroryzm nie pojawia się nigdzie. Na stronie internetowej, której głównym celem jest zbiórka pieniędzy dla organizacji pomagającej dzieciom poza Izraelem, nie ma żadnych innych wypowiedzi. Być może przeoczyłem to, ale nie widziałem przedstawiciela UNICEF -Izrael wypowiadającego się o losie izraelskich dzieci, chociaż widziałem przedstawiciela tej organizacji wielokrotnie wyrażającego troskę o Palestyńczyków.

Zanim miliardy dolarów zostaną wysłane na pomoc w odbudowie Gazy, należy przeprowadzić dokładne dochodzenie w sprawie korupcji agencji pomocowych i ich roli w umożliwianiu Hamasowi korzystania z ich obiektów. UNRWA powinna była zostać rozwiązana kilkadziesiąt lat temu, a pomoc dla uchodźców przekazana agencji ONZ odpowiedzialnej za wszystkich pozostałych uchodźców. Listy uchodźców muszą zostać tak uaktualnione, by pomoc szła jedynie do uchodźców z 1948 r., a nie do ich potomków kolejnego pokolenia. Pieniądze należy także przeznaczyć na zapewnienie stałych mieszkań mieszkańcom Gazy, a nie na odbudowę obozów będących wylęgarnią terrorystów.

Agencje ONZ, które mają świadczyć usługi wszystkim członkom w sposób bezstronny i apolityczny, muszą także zaspokajać potrzeby Izraelczyków, którzy byli ofiarami masakry z 7 października i nadal są celem terrorystów sponsorowanych przez Iran. Jako organizacja utworzona w celu promowania pokoju na świecie Organizacja Narodów Zjednoczonych musi podjąć działania, aby potępić Iran i terrorystów odpowiedzialnych za obecny konflikt oraz zapobiec wojnie w Libanie poprzez egzekwowanie rezolucji 1701 wymagającej rozbrojenia Hezbollahu, zakazującej przemytu broni do Liban i usunięcie obecności terrorystów na południe od rzeki Litani.

Link do oryginału: https://www.jns.org/humanitarian-aid-workers-are-enablers-of-hamas/?_se=YW5uZS1tYXJpZS5mYXJvdXpAbGFwb3N0ZS5uZXQ%3D&;utm_campaign=Evening+Syndicate+Wednesday+132024&utm_medium=email&utm_source=brevo

JNS Org., 3 stycznia 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library.