Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa


Andrzej Koraszewski 2024-01-01

Ayyan Hirsi Ali (Źródło zdjhęcia: Wikipedia)
Ayyan Hirsi Ali (Źródło zdjhęcia: Wikipedia)

Ogromnie podziwiając Ayyan Hirsi Ali z uwagą czytałem jej wyjaśnienie, dlaczego porzuciła ateizm i wybrała chrześcijaństwo. Jej decyzja w niczym nie zmniejsza mojego szacunku, jestem pewien, że nadal będzie tą samą, wspaniałą humanistką. Intryguje mnie tylko błąd w jej rozumowaniu, nadmiar oczekiwań pod adresem ateizmu. Ateizm jest zaledwie odrzuceniem wiary w istoty nadprzyrodzone. Nie oferuje i nie może oferować niczego więcej. Jest zaledwie bramą otwierającą drogę do poszukiwania moralności opartej na innych fundamentach niż religia.

Wielu popełnia ten sam błąd, sądząc, że odrzucając religię, automatycznie wkraczają na pole lepszej moralności. Jednak ateizm nie oferuje żadnego kodeksu moralnego, nie jest również nihilizmem. Jest bramą, za którą zaczyna się poszukiwanie. Wielu wychodząc za tę bramę wybrało komunizm, będący pseudohumanizmem obiecującym powszechne braterstwo na stosach trupów wrogów klasowych, innych oczarowało pogaństwo, czy New Age, jeszcze inni wybierają prawdziwy humanizm, który nie stroni od żadnego dziedzictwa, a równocześnie unika zniewolenia jakimkolwiek dziedzictwem. Jestem ateistą, ale wśród moich wzorów osobowych są nadzwyczajni chrześcijanie, muzułmanie, buddyści, ludzie, którzy oczyścili swoje dziedzictwo religijne z tego, co odrażające. Sam bunt przeciw religii nie jest wystarczającym uzasadnieniem ateizmu. Są wspaniali wierzący humaniści. Etyka niezależna od religii nie jest łatwa, nie dysponuje instytucjami, nie ma kapłanów, ani oficjalnego katechizmu. Wierzący humaniści nie mają dużo lepiej. To heretycy, z reguły zbuntowani przeciw swojej religii i swoim kapłanom.


Ayyan Hirsi Ali ma oczywiście rację, mamy do czynienia z wojną religijną. Wojowniczy islam walczy o dominację islamu nad niewiernymi. Chrześcijaństwo jest dekadenckie, wcześniej w pewnym  sensie zwyciężyli chrześcijańscy heretycy, bowiem to umiarkowanie wierzący wymusili rozdział religii i państwa, tolerancję religijną, wolność słowa i swobodę zrzeszania się.


Ayyan musiała zauważyć, że niszczycielami konstytucyjnego ładu aż nazbyt często są dziś ateiści.


Ateizm nie dostarcza sensu życia. To oczywiste, nie jest to jego zadaniem. Jest tu jednak poważniejszy problem, era rozumu jest utopią. Chrześcijańscy heretycy szukali systemu promującego racjonalność, systemu strzeżonego przez konstytucyjny ład. Patrząc z dalekiej Polski na Amerykę, coraz częściej mam wrażenie, że dziś tych wartości bronią częściej byli muzułmanie, przybysze z ZSSR, uciekinierzy z Afryki, niż rdzenni ateiści, wśród których tak wielu jest urzeczonych tyranami.


Kiedy patrzymy na szeregi tych, którzy niszczą system oświaty, media, cały ład konstytucyjny, mamy nieodparte wrażenie, że ateiści są tu wręcz siłą motoryczną. Czy możemy przeciwstawić się islamowi za pomocą czysto świeckich narzędzi – pyta Ayyan Hirsi Ali. Przeciwstawiając demokrację tyranii stajemy przed pytaniem, dlaczego puste obietnice tak często porywają masy? Romantyzm rewolucji, burzenia, wspólnoty gorącej nienawiści dostał wsparcie mediów społecznościowych i może się wydawać, że jedynym ratunkiem jest powrót do religii. Nie jestem tego pewien. To co wiem, to że jako chrześcijanka, Ayyan Hirsi Ali będzie heretyczką. Czy można zdobyć serca i umysły mas odrzucając prymitywne slogany, wiecowe okrzyki i fałszywe oferty?


Propozycja szukania sensu życia w zwyczajnej uczciwości jest mało romantyczna. Nie wymaga wiary w istoty nadprzyrodzone, ani niechęci do wierzących. Pozwala bronić tej cywilizacji, którą Ayyan Hirsi Ali ceni najbardziej, ale jej wybór chrześcijaństwa nie gwarantuje zwycięstwa. Nic tego zwycięstwa nie gwarantuje, chociaż dążenie do niego może być sensem życia.


Dziś otwarty ateizm w Iranie jest heroizmem. dorastałem w kraju w którym, otwarty ateizm był trochę wstydliwy, ponieważ kojarzył się z oficjalnym, bandyckim ateizmem komunistycznej władzy. Ateizm na Zachodzie coraz częściej kojarzy się z ludźmi, którzy za bramą otwierającą drogę do etyki niezależnej od religii wybrali bełkot przebudzonej awangardy umysłowego proletariatu.